Kategorie produktów

Lekko, zdrowo i roślinnie – w zgodzie z trendami

Poniedziałek, 14 kwietnia 2025 Autor: Monika Książek , HURT & DETAL Nr 04/230. Kwiecień 2025
Współcześni konsumenci w swoich wyborach zakupowych kierują się wieloma aspektami, ale jednym z najważniejszych pozostaje troska o zdrowie. Coraz silniejszą pozycję na sklepowych paragonach zaznaczają również produkty wegańskie i wegetariańskie. Trend „lekko, zdrowo i roślinnie” to nie tylko chwilowa moda, lecz przyszłość handlu.
Właściwe odżywianie ma ogromny wpływ na zdrowie, czego świadomych jest coraz więcej konsumentów. Dlatego jednym z głównych trendów w przemyśle spożywczym na 2025 rok1 jest postrzeganie zdrowia jako priorytetu. W ślad za tym rośnie zainteresowanie żywnością funkcjonalną, która nie tylko zaspokaja podstawowe potrzeby żywieniowe, ale także wspiera zdrowie fizyczne i psychiczne. Wśród wspomnianych trendów znalazły się również takie elementy, jak redukcja soli i cukru – konsumenci coraz bardziej świadomie wybierają produkty o niższej zawartości tych składników.

Również w kategorii produktów roślinnych rozwój zmierza w stronę żywności mniej przetworzonej i bardziej naturalnej. To już nie tylko zamienniki mięsa, ale pełnoprawna kategoria odpowiadająca na potrzeby świadomych konsumentów, którzy cenią zdrowie, smak i zrównoważony rozwój.

Roślinna rewolucja nabiera tempa

Na rynku spożywczym dynamicznie rozwija się kategoria produktów roślinnych, a ich oferta systematycznie się poszerza. Produkty te są wytwarzane wyłącznie z roślin i nie zawierają żadnych składników pochodzenia zwierzęcego. Zwolennicy tego typu żywności dostrzegają w niej nie tylko zdrowy wybór, ale również sposób na zmniejszenie wpływu na środowisko oraz wsparcie dobrostanu zwierząt.

Wśród popularnych produktów roślinnych znajdują się: tofu, kabanosy roślinne, hummus, pasty warzywne, napoje roślinne oraz jogurty sojowe.

Główną grupą odbiorców tych produktów przestają być wyłącznie wegetarianie i weganie. Dołączają do nich fleksitarianie, ograniczający spożycie mięsa i nabiału, a także konsumenci poszukujący nowych smaków. Ta zmiana skutkuje podnoszeniem jakości roślinnych alternatyw, które mają zdobyć uznanie szerszego i bardziej wymagającego grona odbiorców.

Według danych NielsenIQ rynek produktów roślinnych, zamieszczonych w raporcie Polskiego Związku Producentów Żywności Roślinnej2, osiągnął w 2023 roku wartość 1,08 mld zł. Ponad połowę tej kwoty – 640,1 mln zł – stanowią roślinne zamienniki nabiału. Na 265,8 mln zł wyceniono tofu, hummus i pasty warzywne, a 172,1 mln zł przypadło na alternatywy mięsa, ryb i wędlin.

W ciągu dwóch lat – porównując okres od lipca 2023 roku do czerwca 2024 roku z analogicznym okresem w latach 2021–2022 – wartość polskiego rynku żywności roślinnej wzrosła o 19%. Ogólna konsumpcja w gospodarstwach domowych zwiększyła się w tym samym czasie o 23,8%.

Dla porównania – według danych NielsenIQ, wartość całego rynku spożywczego w Polsce w 2023 roku wyniosła 200,5 mld zł, a więc ponad 0,5% koszyka spożywczego stanowi już żywność roślinna.

Roślinne alternatywy w liczbach

Roślinne alternatywy dla mięsa i nabiału zyskują na znaczeniu nie tylko w świadomości konsumentów, ale także w realnych wynikach sprzedaży. Dane rynkowe pokazują, że to już nie nisza, lecz pełnoprawna i dynamicznie rozwijająca się część rynku spożywczego. Z roku na rok rośnie zarówno wartość segmentu, jak i jego dostępność. Które kategorie produktów roślinnych napędzają ten wzrost i jakie preferencje mają polscy konsumenci?

W opinii NielsenIQ wśród roślinnych alternatyw mięsa i wędlin, które w okresie 07.2023-06.2024 r. osiągnęły wartość 168,3 mln zł, znaczną część tego segmentu stanowiły alternatywy mięsa i ryb – 128,2 mln zł. Alternatywy wędlin osiągnęły wartość ponad 35 mln zł, natomiast pasztety roślinne – 5 mln zł.

W kategorii roślinnych alternatyw produktów nabiałowych, które w tym samym okresie osiągnęły wartość 657,3 mln zł, największy segment stanowiły napoje roślinne z wartością rynku na poziomie 497,5 mln zł. Na alternatywy serów (bez tofu) przypada 21,2 mln zł, natomiast 138,6 mln zł to wartość pozostałych alternatyw wyrobów mlecznych.

Napoje roślinne zajmują dominującą pozycję w segmencie produktów roślinnych – stanowią już niemal połowę wartości sprzedaży detalicznej całej kategorii. W ciągu ostatnich dwóch lat (lipiec 2021-czerwiec 2022 r. vs. lipiec 2023-czerwiec 2024 r.) wzrost tej kategorii wyniósł 39%. Jak czytamy w raporcie Polskiego Związku Producentów Żywności Roślinnej, napoje roślinne to kategoria dobrze osadzona w świadomości konsumentów: „Jest widoczna zarówno na półkach sklepowych, jak i w HoReCe. Kawa na »roślinnym« zajęła stałe miejsce w ofercie sieciowych kawiarni. Dzięki temu konsumenci mają szansę zapoznać się z tym produktem w wygodny sposób, bez ponoszenia ryzyka w postaci zakupu od razu całego opakowania. Roślinne alternatywy dla mleka coraz częściej dzielą przestrzeń z mlekiem odzwierzęcym, co ułatwia konsumentom porównywanie produktów i dokonywanie wyboru”.

Wartość kolejnej kategorii – tofu, hummusu i roślinnych past kanapkowych – w okresie 07.2023–06.2024 r. wyniosła 270 mln zł, z czego 128,3 mln zł przypada na hummus, 79,6 mln zł to wartość tofu, a 62,1 mln zł – roślinnych past kanapkowych.

Na polskim rynku dostępne są już alternatywy dla mięsa i nabiału nie tylko z soi, białka pszennego i tofu, lecz także z grochu, nerkowców, kiełków słonecznika, boczniaków czy łubinu. Tak duża różnorodność sprawia, że konsumenci mogą łatwo znaleźć produkty roślinne dopasowane do swoich preferencji oraz potrzeb zdrowotnych.

„Konsument XXI wieku stawia na świadome wybory żywieniowe. Roślinna rewolucja, którą obserwujemy na rynku, to już nie chwilowa moda, lecz trwała zmiana w nawykach zakupowych. Coraz większa dostępność i różnorodność produktów wegańskich oraz wegetariańskich to odpowiedź na rosnące oczekiwania klientów, którzy poszukują lekkich, zdrowych i naturalnych rozwiązań” – zaznacza Karolina Mańkowska, analityczka ASM SFA.

Ciekawość czy zdrowie?

We wspomnianym raporcie3 autorzy sprawdzili także, czy konsumenci sięgają po roślinne produkty i co przemawia za ich wyborem. Z badania wynika, że 58% respondentów próbowało roślinnych zamienników mięsa: 27% zrobiło to raz, 18% jada je raz na miesiąc lub rzadziej, 9% – kilka razy w miesiącu, a 3% – kilka razy w tygodniu.

Duża część konsumentów wybierających roślinne alternatywy mięsa, jako główny powód wskazała ciekawość. Tę odpowiedź wybrało 62% respondentów. 11% zadeklarowało, że stara się jeść mniej mięsa, a 9% – że lubi smak tych produktów. Tyle samo respondentów wybiera roślinne alternatywy mięsa, ponieważ ceni różnorodność w diecie. Z kolei 5% badanych nie je mięsa, ale lubi smak mięsnych produktów. 1% respondentów wskazało, że sięga po takie produkty, ponieważ dąży do zwiększenia zawartości białka w diecie.

Również po roślinne alternatywy nabiału konsumenci sięgają w dużej mierze z ciekawości (47% wskazań). 15% badanych wybiera tego rodzaju produkty ze względu na zdrowie, 6% – z troski o dobro zwierząt, a 5% – z uwagi na dobrostan środowiska.

Jak wskazuje raport „Branża Żywności Roślinnej w Polsce 2024 – dane, szanse i wyzwania”, ciekawość jako jeden z głównych powodów sięgania przez konsumentów po produkty roślinne może świadczyć o otwartości na nowości oraz atrakcyjności oferty, która potrafi przyciągnąć uwagę odbiorców.

Bio, eko czy organic?

W ślad za priorytetowym traktowaniem zdrowia na znaczeniu zyskuje także żywność ekologiczna, produkowana metodami rolnictwa ekologicznego. Producent takiej żywności musi być certyfikowany przez zewnętrzną, autoryzowaną instytucję kontrolną.

Wśród wymogów, jakie musi spełnić żywność ekologiczna, są:
  • brak stosowania sztucznych nawozów podczas produkcji żywności;
  • produkcja według ściśle określonych zasad rolnictwa ekologicznego;
  • brak używania produktów genetycznie zmodyfikowanych (GMO);
  • ograniczone stosowanie pestycydów (naturalnych);
  • ograniczone użycie substancji dodatkowych;
  • wymóg określonego pochodzenia surowców rolniczych, z których wyprodukowano dany produkt (np. rolnictwo Unii Europejskiej);
  • certyfikat nadany przez jednostkę do tego upoważnioną.
Różnorodność oznakowań, takich jak: „eko”, „bio” czy „organic”, na opakowaniach żywności może budzić niepewność wśród konsumentów. Jednak, jak się okazuje, wszystkie one mogą być stosowane zamiennie.

Nazewnictwo żywności ekologicznej w Unii Europejskiej jest regulowane przez rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/848 z dnia 30 maja 2018 r. w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych. Rozporządzenie to ustanawia zasady dotyczące produkcji ekologicznej oraz przepisy związane z certyfikacją i stosowaniem oznaczeń odnoszących się do produkcji ekologicznej przy znakowaniu i w materiałach reklamowych.

Jednoznacznie wskazuje ono, że określenia „ekologiczny”, „organic” i „bio” (biologiczny) odnoszą się do produktów wytwarzanych w tym samym systemie jakości. Dzięki temu ujednoliceniu konsumenci w różnych krajach UE mogą mieć pewność, że – niezależnie od użytego określenia („eko”, „bio” czy „organic”) – produkt pochodzi z systemu rolnictwa ekologicznego i spełnia te same rygorystyczne wymagania dotyczące m.in. uprawy, hodowli i przetwórstwa4.

Rozporządzenie to zastąpiło wcześniejsze rozporządzenie Rady (WE) nr 834/2007 z dnia 28 czerwca 2007 r. w sprawie produkcji ekologicznej i znakowania produktów ekologicznych, które zostało uchylone 1 stycznia 2022 r.

Eko w modzie

Według badania przeprowadzonego przez Stowarzyszenie Delta Partner dla Polskiej Izby Żywności Ekologicznej, już blisko 80% konsumentów sięga po żywność ekologiczną. W związku z tym rynek dynamicznie się rozwija – według szacunków NielsenIQ jego wartość w 2023 roku osiągnęła ok. 2 mld zł. Rynek rozwija się nie tylko wartościowo, ale także wolumenowo, osiągając roczny wzrost na poziomie ok. 4%5.

Jak się okazuje, konsumenci sięgający po żywność ekologiczną częściej zwracają uwagę na etykietę niż osoby wybierające żywność konwencjonalną. Badanie SW Research6, przeprowadzone na zlecenie kampanii „Przestaw się na eko – szukaj Euroliścia 2”, wskazuje, że obecność sztucznych dodatków sprawdza 58% konsumentów żywności ekologicznej i 41% konsumentów żywności konwencjonalnej.

Rodzaj składników ma znaczenie dla 50% wybierających żywność ekologiczną w porównaniu do 16% wśród wybierających konwencjonalną. Na poziom przetworzenia produktu zwraca uwagę 33% konsumentów eko vs. 14% konwencjonalnych, a na informacje o sposobie produkcji – 32% vs. 5%.

Ponadto 37% konsumentów twierdzi, że nawyk analizowania składu, wartości odżywczych oraz pochodzenia produktów pojawił się u nich w momencie „przestawienia się” na zakupy żywności ekologicznej.

Badanie wskazuje także, że dodatkowe oznaczenia związane z certyfikatami jakości mogą zyskiwać na znaczeniu. Aż 75% konsumentów zwraca uwagę na pochodzenie składników z upraw bez pestycydów i nawozów chemicznych, 74% – na warunki hodowli zwierząt, a 66% – na przyjazność produkcji dla środowiska.

W badaniu SW Research wykazano, że 9 na 10 osób sięgających po żywność ekologiczną deklaruje, iż symbol Euroliścia wpływa na ich postrzeganie produktu. Euroliść – zielony prostokąt z 12 białymi gwiazdkami ułożonymi w kształt liścia – symbolizuje żywność wytwarzaną w systemie rolnictwa ekologicznego Unii Europejskiej.

Podczas badania sprawdzono także, z czym Polacy kojarzą ten symbol: 27% utożsamia go z naturalnością, 22% – z wysoką jakością, 21% – z wiarygodnością ekologiczną, a 14% – z wyjątkowymi walorami smakowymi.

„Kluczową rolę w decyzjach zakupowych odgrywa skład produktów – konsumenci coraz uważniej analizują etykiety, unikając sztucznych dodatków, nadmiaru cukru i tłuszczu. Jednocześnie rośnie znaczenie aspektów ekologicznych – certyfikaty potwierdzające zrównoważoną produkcję oraz opakowania przyjazne środowisku stają się istotnym wyróżnikiem. Na popularności zyskują także produkty wzbogacone w witaminy i minerały, które wspierają zdrowie i dobre samopoczucie. To kolejny dowód na to, że dzisiejsza dieta to nie tylko kwestia smaku, ale także inwestycja w długoterminowy dobrostan organizmu” – przyznaje Karolina Mańkowska, analityczka ASM SFA.

Produkty funkcjonalne i wysokobiałkowe w centrum uwagi konsumentów

Kolejną kategorią wpisującą się w zdrową żywność są produkty funkcjonalne, które – oprócz podstawowych wartości odżywczych – mają udokumentowany korzystny wpływ na zdrowie, zmniejszają ryzyko chorób (zwłaszcza tzw. chorób cywilizacyjnych) lub ogólnie poprawiają stan zdrowia i samopoczucie.

Może to być żywność naturalna (np. jogurt z probiotykami) lub wzbogacona w składniki prozdrowotne, takie jak: błonnik pokarmowy, oligosacharydy, witaminy o działaniu antyoksydacyjnym, lecytyna, cholina, niektóre białka (np. białko soi), fitozwiązki (flawonoidy, karotenoidy, fitosterole) czy wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny n-3 (np. margaryna z dodatkiem steroli roślinnych obniżających poziom cholesterolu).

Rynek żywności funkcjonalnej również dynamicznie się rozwija. W Polsce w 2016 roku jego wartość wyniosła 3,7 mld euro7. Według prognoz może on osiągnąć wartość 10 mld zł w niedługiej przyszłości, a w dłuższej perspektywie – nawet 30 mld zł8. Dane te odzwierciedlają rosnące zainteresowanie konsumentów produktami oferującymi dodatkowe korzyści zdrowotne.

W związku z tym na rynku pojawiają się produkty funkcjonalne niemal we wszystkich kategoriach spożywczych – od napojów, herbat i produktów mięsnych, po słodycze, np. czekolady wzbogacone o witaminy i dodatki roślinne, takie jak ashwagandha, yerba mate i żeń-szeń.

Według raportu firmy Inquiry „Trendy na rynku spożywczym 2024” konsumenci coraz częściej sięgają po produkty o wysokiej zawartości białka. Wzrost ich popularności jest napędzany rosnącą świadomością korzyści zdrowotnych związanych z białkiem, takich jak budowanie mięśni, kontrola wagi czy wspieranie układu odpornościowego.

Także w przemyśle mleczarskim obserwuje się rosnące zainteresowanie produktami wysokobiałkowymi, co odzwierciedla zmianę preferencji konsumentów w stronę zdrowszej i bogatszej w składniki odżywcze żywności. Producenci dostosowują swoją ofertę, wprowadzając na rynek produkty, takie jak jogurty greckie, skyr czy sery wzbogacone w białko.

Dane CMR również wskazują na rosnącą popularność produktów proteinowych/wysokobiałkowych w kategorii nabiału. Według danych instytutu w okresie styczeń-kwiecień 2024 roku tego typu produkty były dostępne już w 3 na 10 sklepów w Polsce, przy czym ich dostępność była najwyższa w hipermarketach i dyskontach.

Jak wskazuje Nikodem Pankowiak, analityk danych sprzedażowych CMR, to właśnie dyskonty odpowiadają m.in. za dynamiczny wzrost sprzedaży deserów mlecznych proteinowych/wysokobiałkowych.

„W okresie styczeń-kwiecień 2024  r. wartość sprzedaży tej podkategorii w tym kanale wzrosła aż o 125% w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej, co przełożyło się na 45% udziałów deserów mlecznych proteinowych/wysokobiałkowych w wartości sprzedaży deserów mlecznych w tym kanale. Dynamiczny, 150-procentowy wzrost sprzedaży tej podkategorii można zauważyć także w sklepach małoformatowych, jednakże pozostają one kanałem o niewielkim znaczeniu dla sprzedaży deserów proteinowych/wysokobiałkowych” – przyznaje Nikodem Pankowiak.

Rosnące zainteresowanie konsumentów produktami wysokobiałkowymi skłania producentów do dalszego poszerzania oferty w tym segmencie.

Polacy wybierają zdrowie – rosnąca rola produktów śródziemnomorskich

W ślad za ukierunkowaniem konsumentów na żywność prozdrowotną na znaczeniu zyskuje dieta oparta na świeżych składnikach. A te bogato reprezentuje kuchnia śródziemnomorska, która stała się integralną częścią współczesnego stylu życia Polaków. Popularność produktów takich jak oliwa z oliwek, świeże zioła, sery, owoce morza czy makarony wynika zarówno z wyjątkowych walorów smakowych, jak i korzyści zdrowotnych, doskonale wpisujących się w rosnący trend zdrowego odżywiania. Dieta śródziemnomorska, oparta na świeżych owocach, warzywach, rybach, oliwie oraz pełnoziarnistych produktach, wspiera zdrowy styl życia i pomaga w profilaktyce chorób serca oraz układu krążenia.

Oliwa z oliwek, nazywana „złotem południa”, jest nieodłącznym elementem kuchni śródziemnomorskiej, cenionym na całym świecie za swoje walory smakowe i zdrowotne. W Polsce jej popularność rośnie z roku na rok, a konsumenci coraz częściej wybierają różne odmiany, dostosowane do swoich potrzeb kulinarnych. Oliwa extra virgin, uzyskiwana z pierwszego tłoczenia na zimno, jest najczystsza i najbardziej aromatyczna – zawiera zdrowe tłuszcze jednonienasycone oraz polifenole o działaniu przeciwutleniającym i przeciwzapalnym. Dzięki tym właściwościom stała się podstawą wielu dań – od prostych sałatek i pieczywa po wykwintne makarony czy risotto.

W Polsce rośnie również świadomość konsumentów, którzy coraz bardziej zwracają uwagę na jakość oliwy i jej pochodzenie. W odpowiedzi na rosnące wymagania, producenci oferują oliwy z certyfikatami jakości, takimi jak DOP (Denominazione di Origine Protetta) oraz PDO (Protected Designation of Origin), które gwarantują autentyczność oliwy i jej pochodzenie z regionów o długiej tradycji produkcji.

Wzrost zainteresowania kuchnią śródziemnomorską w Polsce wpisuje się w szerszy trend zmian nawyków żywieniowych, napędzany rosnącą świadomością zdrowotną i dostępnością wysokiej jakości produktów. Konsumenci coraz częściej kierują się nie tylko smakiem, lecz także wartością odżywczą, pochodzeniem surowców oraz ich wpływem na zdrowie. W efekcie produkty charakterystyczne dla diety śródziemnomorskiej – z oliwą z oliwek na czele – zyskują na znaczeniu zarówno w codziennej diecie, jak i w ofercie producentów i detalistów. To trwała zmiana, która redefiniuje preferencje zakupowe i otwiera nowe możliwości rozwoju dla branży spożywczej.

Przemyślane wybory

Ogromny rynek produktów spożywczych, rozwijający się zgodnie z trendami i potrzebami coraz bardziej świadomych konsumentów, stawia ich w obliczu ciągłego wyboru. Dotyczy on nie tylko samego produktu, ale także wartości, jakie reprezentują decyzje zakupowe. Liczy się nie tylko smak i jakość, ale również opakowanie, metody produkcji, skład, pochodzenie surowców oraz podejście producenta do zrównoważonego rozwoju.

Coraz więcej konsumentów podejmuje decyzje zakupowe w oparciu o wiedzę, przekonania i wartości. Nie wystarczy już atrakcyjna cena czy rozpoznawalna marka – dla rosnącej grupy osób liczy się przede wszystkim jakość, transparentność i etyczne podejście producentów. Wyborom konsumentów przyjrzała się agencja badawcza SW Research9, która sprawdziła, jakie czynniki mają znaczenie przy zakupie produktów spożywczych. Z badania wynika, że prawie 60% konsumentów uważnie czyta etykiety produktów, które kupuje. Ponad 14% przyznaje, że nie analizuje dokładnie informacji zawartych na opakowaniach.

63,9% respondentów deklaruje, że stara się kupować tylko produkty, które nie zawierają barwników, konserwantów ani polepszaczy smaku (suma odpowiedzi „raczej się zgadzam” i „zdecydowanie się zgadzam”). W tym: 19,2% zdecydowanie się zgadza, a 44,7% – raczej się zgadza. Z kolei 11,2% badanych nie zgadza się z tym stwierdzeniem (suma odpowiedzi „raczej się nie zgadzam” i „zdecydowanie się nie zgadzam”).

73,9% respondentów uważa, że ważne jest dla nich, aby produkty, które kupują, miały prosty i krótki skład. W tym 24,4% zdecydowanie się zgadza, a 49,4% – raczej się zgadza. Przeciwną opinię wyraża 8% badanych (suma odpowiedzi „raczej się nie zgadzam” i „zdecydowanie się nie zgadzam”).

Prawie dwie trzecie badanych (65,1%) deklaruje, że jest w stanie zapłacić więcej za produkt z lepszym składem. 16,3% zdecydowanie się z tym zgadza, a 48,8% – raczej się zgadza. Z kolei 10,5% respondentów nie byłoby skłonnych zapłacić więcej (suma odpowiedzi „raczej się nie zgadzam” i „zdecydowanie się nie zgadzam”).

Ponad połowa Polaków (53,5%) przyznaje, że podczas zakupów w marketach lub hipermarketach zagląda do działu ze zdrową żywnością i zwykle coś z niego wybiera. W tym 15,9% zdecydowanie się zgadza z tym twierdzeniem, a 37,6% – raczej się zgadza. Prawie jedna piąta badanych (19,3%) przyznaje, że nie kupuje tego typu produktów (suma odpowiedzi „raczej się nie zgadzam” i „zdecydowanie się nie zgadzam”).

Sześciu na dziesięciu respondentów (60,5%) wskazuje, że kupując produkty spożywcze, stara się wybierać te w ekologicznych opakowaniach. 15,7% zdecydowanie zgadza się z tym stwierdzeniem, a 44,8% – raczej się zgadza. 13,2% badanych deklaruje, że nie kieruje się tym kryterium.

„Producenci powinni inwestować w innowacyjne receptury, rozwój segmentu produktów roślinnych oraz dbałość o czysty skład. Sieci handlowe z kolei muszą dostosować ofertę, zapewniając większą ekspozycję i różnorodność zdrowych alternatyw, aby odpowiadać na dynamicznie zmieniające się potrzeby konsumentów. Roślinna rewolucja to nie tylko wyzwanie – to konieczność właściwej reakcji na coraz silniejsze trendy, a także szansa na wzrost sprzedaży i budowanie silnych marek odpowiadających na nowoczesne potrzeby żywieniowe” – podsumowuje Karolina Mańkowska, analityczka ASM SFA.

Polski rynek spożywczy wyraźnie podąża za trendami związanymi ze zdrowiem, zrównoważonym rozwojem i świadomym wyborem. Zdrowa, roślinna i funkcjonalna żywność, a także troska o środowisko i etykę produkcji, to dziś priorytety dla wielu konsumentów. Wszystko wskazuje na to, że nie mamy do czynienia jedynie z chwilową modą, ale z trwałą zmianą, na którą reaguje już wielu producentów. To wyraźny sygnał dla detalistów, że zdrowe, roślinne i funkcjonalne produkty powinny mieć stałe miejsce w ofercie sklepu.

Monika Książek
Zastępca
Redaktora Naczelnego




1 źródło: https://foodfakty.pl/top-10-trendow-w-przemysle-spozywczym-na-rok-2025, dostęp 07.03.2025 r.
2 źródło: Raport „Branża Żywności Roślinnej w Polsce 2024 – dane, szanse i wyzwania”, Polski Związek Producentów Żywności Roślinnej (PZPŻR), październik 2024 r.
3 źródło: Raport „Branża Żywności Roślinnej w Polsce 2024 – dane, szanse i wyzwania”, Polski Związek Producentów Żywności Roślinnej (PZPŻR), październik 2024 r. Badanie NCN, ilościowe na próbie ogólnopolskiej reprezentatywnej, online (N=1024).
4 źródło: https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX%3A32007R0834, dostęp 20.03.2025 r.
5 źródło: https://biznes.newseria.pl/news/w-ciagu-510-lat,p864144867, dostęp 20.03.2025 r.
6 źródło: Badanie przeprowadzone przez SW Research na zlecenie Polskiej Izby Żywności Ekologicznej w listopadzie 2024 roku techniką CAWI. W badaniu udział wzięło 800 Polek iPolaków powyżej 18. roku życia. Próba była reprezentatywna ze względu na płeć, wiek oraz klasę wielkości miejscowości. Celem badania było poznanie poglądów Polaków na temat żywności ekologicznej oraz nawyków żywieniowych.
7 źródło: https://www.agroindustry.pl/index.php/2019/01/28/rozwoj-rynku-zywnosci-funkcjonalnej/, dostęp 20.03.2025 r.
8 źródło: https://www.agroindustry.pl/index.php/2024/06/21/zywnosc-funkcjonalna-wymagajacy-rynek-dla-renomowanych-dostawcow/, dostęp 20.03.2025 r.
9 źródło: SW Research, maj 2022 r., grupa badawcza N=834, badanie wykonane metodą CAWI.




Fot: AdobeStock



tagi: rynek spożywczy , sprzedaż , handel , konsument , FMCG , hurt , detal , produkty spożywcze , nowości , przemysł spożywczy , sieci handlowe , sklepy spożywcze ,