Kategorie produktów

Odrobina słodyczy dla każdego – na okazję i bez okazji

Piątek, 13 grudnia 2024 HURT & DETAL Nr 12/226. Grudzień 2024
Słodycze towarzyszą wielu z nas na co dzień – większość Polaków przyznaje, że sięga po nie przynajmniej raz w tygodniu. Najczęstszym wyborem są warianty czekoladowe, ale wachlarz opcji jest znacznie szerszy: batony, wafle, żelki, ciastka, draże, praliny i wiele innych. Sprawdzamy, czego konsumenci szukają na sklepowych półkach.
Kategoria słodyczy jest dynamiczna i różnorodna. Dzięki temu produkty z tego segmentu odpowiadają na wiele potrzeb konsumentów – są wyborem na co dzień i od święta, sprawdzają się jako dodatek do popołudniowej kawy i wyjątkowy prezent dla najbliższych.

Rynek słodyczy

Wartość polskiego rynku słodyczy w 2023 r. wyniosła ok. 20 mld złotych. Do największych jego segmentów należą: ciastka, czekolady, praliny, batony czekoladowe, a także żelki i pianki. W badanym czasie duże wzrosty wartości sprzedaży odnotowały batony funkcjonalne oraz galaretki smakowe.

„Zdecydowanie najszybciej zwiększała się sprzedaż opakowań batonów funkcjonalnych o ponad 30%. Również żelki i pianki mogą pochwalić się wysokim wzrostem o 9%. Trzecie najszybsze tempo wzrostu dotyczyło galaretek smakowych o ponad 8%, a nieco poniżej 8% rosły cukierki twarde (październik 2022-wrzesień 2023 vs. październik 2021-wrzesień 2022)” – wskazuje Przemysław Bojanowski z CMR, analizując dane ze sklepów małoformatowych.

Poza tym do kategorii należą pierniczki, wafelki, chałwa czy sezamki. Jak widać, to bardzo rozbudowany segment, co przekłada się na znaczną liczbę transakcji i ostatecznie na dużą wartość rynku. CMR podaje, że każdego dnia odbywa się ponad 6 mln transakcji ze słodyczami. To ok. 250 tys. na godzinę – i tak przez cały rok. Średnio jedna zawiera nieco ponad 2 różne opakowania, czyli w każdej minucie sprzedaje się ok. 10 tys. opakowań słodyczy.

Od października 2022 r. do września 2023 r. najwięcej produktów w małym formacie sprzedał Mondelez – co piąte kupione opakowanie słodyczy należało do tego producenta. Kolejne miejsca w zestawieniu zajęli Ferrero i Colian.

Jak dodaje analityk z CMR, duże znaczenie w sprzedaży słodyczy mają nowości. „Od października 2022 do września 2023 roku wprowadzono około 330 nowych produktów z kategorii żywność, które osiągnęły w tym okresie dystrybucję minimum 10% w sklepach detalicznych do 2500 mkw. (z wyłączeniem produktów, które zmieniły opakowanie, gramaturę, recepturę, zawartość alkoholu itp. oraz marek własnych). Aż około 50 wariantów to słodycze, jedynie alkohole i napoje mogą pochwalić się większą liczbą wprowadzanych nowości” – podsumowuje.

Jak zachęcić konsumentów?

Obecnie, kiedy na sklepowych półkach znajduje się tak szeroki wybór słodyczy, trudno jest wyróżnić się i tym samym skłonić konsumentów do wybrania konkretnego produktu. Dlatego producenci prześcigają się we wprowadzaniu innowacyjnych rozwiązań, które trafią w gusta kupujących. W przypadku słodkości jest kilka czynników, które zachęcają do wyboru nowości. Mintel wymienia 5 najważniejszych.

„Myśląc o atrybutach, które zachęciłyby polskich konsumentów do zakupu nowego produktu w tej kategorii, wskazać należy przede wszystkim na unikalny smak (52%), wysoką zawartość kakao (39%), zmniejszoną zawartość cukru (29%), niską zawartość kalorii (27%) oraz funkcjonalne benefity (24%)” – precyzuje Honorata Jarocka, Principal Analyst w Mintel.

Ostatnie wymienione czynniki, tj. zmniejszona zawartość cukru, niska kaloryczność i funkcjonalne benefity, wpisują się w prozdrowotny trend, który z roku na rok zyskuje na sile. Analityczka dodaje, że istotny z punktu widzenia potrzeb konsumenta pozostaje miks korzyści przyjemnościowych z prozdrowotnymi.

Jak wynika z danych Mintel, w okresie ostatnich trzech lat do lipca 2024 r., na nowych produktach spożywczych w Polsce najczęściej pojawiały się oświadczenia, takie jak „organiczny”, „niska/zerowa zawartość alergenów”, „wegański”, „brak dodatków/konserwantów” oraz „opakowanie przyjazne środowisku”. To świadczy o tym, że producenci odpowiadają na potrzeby konsumentów, którzy coraz bardziej dbają o zdrowie, dobre samopoczucie i środowisko naturalne.

Istotnym zagadnieniem dla konsumentów jest ilość spożywanego cukru. Według wielu osób jego konsumpcja pozostaje na zbyt wysokim poziomie. „Aż 48% polskich respondentów przyznaje, że zaniepokojenie związane ze spożyciem cukru skłoniło ich do ograniczenia ilości słodyczy czekoladowych, po które sięgają. Wskazując na potencjał dla niskocukrowych innowacji, ważny jest jednak nacisk na naturalność. Aż 73% polskich konsumentów przyznaje, że bardziej atrakcyjnym konceptem jest dla nich czekolada słodzona w naturalny sposób niż ze sztucznymi słodzikami” – wskazuje Honorata Jarocka.

Część stawia na naturalność, ale z drugiej strony jest szerokie grono osób, które woli tradycyjne słodkości i klasyczne smaki, a jednocześnie chce spożywać mniej cukru. Rozwiązaniem może być wybór opakowania słodyczy, które będzie zawierało mniejsze porcje. To ułatwi kontrolowane, rzadsze sięganie po wyrób w ograniczonych ilościach.

„Mini porcje w kategorii słodyczy wpisują się w temat związany z kontrolą porcji, stanowiącą istotny element zbilansowanej diety i klucz do zarządzania wagą. Są także alternatywą dla słodyczy z kategorii »better-for-you«, myśląc o potrzebach konsumentów, którzy poszukują przyjemnościowych produktów niepowodujących wyrzutów sumienia” – dodaje Honorata Jarocka.

Jakie wnioski płyną z tego dla detalistów? Część konsumentów na sklepowych półkach będzie szukać innowacyjnych słodkości, które wyróżnią się smakiem czy składem. Zwrócą również uwagę na propozycje z ograniczoną ilością cukru. Warto poszerzyć ofertę o pozycje, które po otwarciu będą mogły dłużej stać bez wpływu na ich jakość.

Dyskonty na prowadzeniu

Słodycze sprawdzają się na wiele okazji. I w zależności od przeznaczenia konsumenci wybierają inny ich rodzaj, a także miejsce, w którym je kupują. Jednak generalnie Polacy najczęściej sięgają po produkty z omawianej kategorii w dyskontach. Według CMR w 2023 r. odpowiadały one za 46% wartości sprzedaży. Na drugim miejscu znalazły się placówki małoformatowe (32%), a do super- i hipermarketów należało 15% i 7%.

Od czerwca 2023 do maja 2024 r. całkowita wartość sprzedaży wzrosła o ok. 5% w porównaniu do poprzedniego, analogicznego okresu i w największym stopniu urosła właśnie w dyskontach. Wpływ na to miał wzrost cen, ale także większa liczba transakcji. Konsumenci częściej wybierali ten kanał kosztem pozostałych.

„Jedną z największych słodkich kategorii są ciastka. W okresie MAT (minione 12 miesięcy) 05.2024 r. vs. MAT 05.2023 r. liczba transakcji w sklepach małoformatowych i supermarketach spadła o 5%. W jeszcze większym stopniu zmniejszyła się liczba sprzedanych opakowań. Wynika z tego, że konsumenci średnio wkładają do koszyka mniej opakowań ciastek podczas jednej transakcji niż we wcześniejszym okresie. Jednak spadek jest niewielki. Średnio konsument kupuje 1,5 opakowania ciastek” – precyzuje Przemysław Bojanowski, analityk z CMR.

Podobnie jest w przypadku czekolad, choć tutaj liczba transakcji zawierających czekolady w badanym okresie w sklepach małoformatowych i supermarketach spadła o ok. 3%. Odwrotnie niż w przypadku ciastek, liczba opakowań zmniejszyła się w mniejszym stopniu niż transakcji (2%). Za spadki liczby opakowań odpowiada głównie mleczna czekolada, po którą konsumenci sięgali rzadziej niż po pozostałe rodzaje. Liczba sprzedanych opakowań gorzkiej czekolady wzrosła o 1%, a wariantów białych o 13%.

W omawianych kanałach silnie obniżyła się liczba transakcji z pralinami, o 7%. Spadek liczby sprzedanych opakowań wyniósł tyle samo. Według analityka CMR, jedną z przyczyn może być ponad 10% wzrost średniej ceny za opakowanie przy jednoczesnym zmniejszeniu wagi przeciętnej paczki.

Na prezent

Część zakupów słodyczy jest zaplanowana – wybiera się je na specjalne okazje, prezent czy w ramach podziękowania. Szczególnie teraz, w okresie świątecznym i tuż przed Nowym Rokiem, słodkie upominki zyskują duże znaczenie.

Takie podarunki otrzymują często dzieci. Jak wynika z badania PayPo1 są one najczęściej wręczanymi dzieciom prezentami świątecznymi. Takiej odpowiedzi udzieliło 55% ankietowanych Polaków. Kolejne miejsca zajęły klocki i zestawy konstrukcyjne, gry oraz puzzle. Pod choinkę sprawdzą się z pewnością czekoladowe figurki czy lizaki w kształcie świątecznych lasek. Jednak Boże Narodzenie to nie jedyna okazja w roku do podarowania dzieciom słodyczy. Najmłodsi o każdej porze docenią żelki o najróżniejszych smakach, chrupiące ciastka, gumy czy draże.

Dla starszych najczęściej wybiera się praliny, które są eleganckie i uniwersalne. Sprawdzą się zarówno jako prezent na Boże Narodzenie, urodziny czy imieniny, jak i taki bez okazji. Najwięcej sprzedaje się ich w dyskontach. Jak wynika z danych CMR, nieco mniej niż co druga złotówka wydawana jest w tym kanale. Na drugim miejscu plasują się sklepy małoformatowe, a kolejne należą do super- i hipermarketów.

Wielu konsumentów wybiera także czekoladę. Podobnie jak w przypadku pralin, za ok. połowę wartości ich sprzedaży odpowiadają dyskonty. Blisko połowę mniejszą wartość generują sklepy małoformatowe do 300 mkw. Na prezent sprawdzą się zarówno klasyczne tabliczki czekolady mlecznej, jak i z dodatkami orzechów, musów owocowych czy karmelu.

Jak wynika z danych Listonic ads zebranych na podstawie list zakupowych, zainteresowanie zakupem czekolady rośnie w dwóch momentach w roku – w okolicach świąt Wielkanocy i Bożego Narodzenia, czyli na przełomie marca i kwietnia oraz w grudniu. W przypadku tych drugich wzrost jest zdecydowanie większy. W tym czasie liczba dodań do list zakupowych rośnie o ok. 50% względem pozostałych miesięcy.

Część producentów już przygotowuje się również do nadchodzących Walentynek. Tego dnia wiele par obdarowuje się różnego rodzaju prezentami, w tym także słodyczami. Najczęściej są to praliny. Według CMR wartość sprzedaży tego rodzaju słodkości w 2023 r. w tygodniu z 14 lutym wzrosła o ok. 130% w porównaniu do wcześniejszego tygodnia. Z kolei liczba sprzedanych opakowań była o ok. 120% większa.

W sklepach małoformatowych najczęściej wybieranym produktem było Merci Finest Selection Red 250 g. Kolejne miejsca podium zajęły Raffaello 150 g oraz Toffifee 125 g. Poza tym konsumenci chętnie wybierali: I love Milka 110 g, Raffaello 230 g i Lindt Lindor Heart 50 g.

Impulsowe

Na drugim biegunie znajdują się słodycze impulsowe, na które konsumenci decydują się pod wpływem chwili. Gdy stoją w kolejce przy kasie i zerkają na znajdujące się w zasięgu oka batony, wafelki, gumy do żucia czy cukierki odświeżające – bez zastanowienia wkładają je do swojego koszyka. Ale strefa przykasowa to nie jedyne miejsce, w którym można znaleźć omawiane słodycze – na standardowych półkach jest ich znacznie więcej.

Dla słodyczy impulsowych najważniejszym kanałem sprzedaży są sklepy małoformatowe do 300 mkw. „Nieco więcej niż co druga transakcja z gumami do żucia i cukierkami funkcjonalnymi dokonywana jest w tym kanale. Natomiast nieco mniej niż 50% transakcji przypada na ten kanał w przypadku batonów czekoladowych. Wafelki impulsowe oraz żelki – tutaj nadal najważniejsze są małe sklepy znajdujące się po drodze, blisko domu, jednak odsetek spada do około 40%” – wymienia Przemysław Bojanowski z CMR. Analityk dodaje, że drugim kanałem, w którym dokonuje się najwięcej transakcji, są dyskonty. Najmniejsze znaczenie dla tej kategorii mają hipermarkety.

Na co dzień, gdy najdzie kogoś ochota na słodką przekąskę, często sięga się po batony lub wafelki. W ciągu roku sprzedaje się ich w Polsce prawie 1,4 mld. Przeciętnie Polak zjada ponad 35 sztuk rocznie tego rodzaju słodyczy.

Jak podaje CMR, w sklepach małego formatu w 2023 r. konsument miał do wyboru 24 wariantów batonów czekoladowych, 18 wafelków impulsowych oraz żelków, 16 gum do żucia oraz 10 wariantów cukierków funkcjonalnych i odświeżających. Oferta wszystkich wymienionych rodzajów słodyczy zwiększyła się w porównaniu do 2022 r. Inaczej wygląda sytuacja w supermarketach, w których, choć półka jest szersza niż w placówkach do 300 mkw., to oferta zmniejszyła się o 1 wariant w porównaniu z poprzednim, badanym okresem.

Słodycze czekoladowe

Słodycze czekoladowe to jedne z najpopularniejszych wyborów polskich konsumentów. Można wśród nich wymienić batony, tabliczki czekoladowe czy praliny. Takie słodkości sprawdzają się zarówno na co dzień, jak i jako podarunek na wyjątkowe okazje.

Wartość rynku słodyczy czekoladowych w Polsce rośnie. Jak wynika z raportu „Światowy i polski rynek słodyczy czekoladowych” przygotowanego przez E.Wedel, jego wartość wzrosła o 7,9% porównując okres wrzesień 2023-sierpień 2024 roku z wcześniejszym, analogicznym czasem. Według ostatnich danych wart jest 11,36 mld zł. Poprzednio było to 10,52 mld zł.

Z drugiej strony widać pewną stagnację w konsumpcji. Wolumen wyrażony w tysiącach ton spadł o 1% porównując dane od września 2023 r. do sierpnia 2024 r. (209,4 tys. ton) z poprzednim, analogicznym okresem (211,5 tys. ton).

Zmniejszenie spożycia wynika z kilku czynników, a jednym z nich są rosnące ceny omawianych produktów. Są one efektem m.in. podwyżek cen surowców, w tym głównego składnika, czyli kakao. Jego ceny na światowych giełdach cały czas rosną, co spowodowane jest informacjami o niskich zbiorach w Afryce Zachodniej. Region ten odpowiada za znaczną część światowej produkcji.

Słabe zbiory to efekt niesprzyjającej pogody. Najpierw przez wiele miesięcy padał ulewny deszcz, który spowodował powodzie. Dodatkowo woda uszkodziła lub zniszczyła wiele drzew. Teraz nadeszła pora sucha i upały szybko wysuszyły glebę, co także zaszkodziło plonom. Według Polskiej Agencji Prasowej, rolnicy z Wybrzeża Kości Słoniowej, państwa, które jest największym producentem kakao na świecie, poinformowali, że ziarna są niższej niż oczekiwano jakości, a ich produkcja spadła o ponad 14% rdr.

Do tego dochodzą podwyżki cen innych półproduktów, w tym mleka i masła. Ceny tego drugiego osiągnęły w ostatnim czasie rekordowy poziom, co znacząco wpływa na koszty produkcji wyrobów czekoladowych.

Walory czekolady

Czekolada nie tylko dobrze smakuje, ale może też dostarczać organizmowi cennych składników. Jak podaje Polbisco – Stowarzyszenie Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych, ziarna kakaowe są jednym z najbogatszych źródeł flawonoidów. Mają one pozytywny wpływ na zdrowie, zmniejszają ryzyko wielu chorób.

Umiarkowane spożycie gorzkiej czekolady i kakao może przyczynić się do ograniczenia ryzyka wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych. Poza tym zawarte w nich flawonoidy usprawniają funkcje naczyń krwionośnych, mają działanie przeciwzapalne oraz zwiększają wydolność antyoksydacyjną organizmu. Badania wskazują także, że obniżają zawartość tzw. złego cholesterolu.

Nie można zapomnieć o tym, że czekolada poprawia również samopoczucie. Ziarna kakaowca zawierają fenyloetyloaminę, która pobudza produkcję endorfin. Do tego mają szereg składników mineralnych, takich jak magnez, wapń, miedź i potas. „Czekolada gorzka zawiera średnio o 50-70% więcej magnezu niż mleczna. Natomiast czekolada mleczna zawiera około 6-krotnie więcej wapnia niż gorzka” – czytamy na stronie Polbisco.

Jak widać, wyroby czekoladowe nie muszą być traktowane wyłącznie jako „grzeszna przyjemność”, ale spożywane w umiarkowanej ilości dostarczą organizmowi cennych prozdrowotnych składników.

Świąteczna odsłona

Okres świąteczno-noworoczny to czas, w którym rośnie konsumpcja słodyczy. Polacy wybierają je na prezent oraz kupują jako dodatek do bożonarodzeniowych i karnawałowych wypieków. Mimo rosnących cen, w tym czasie konsumenci są skłonni wydać więcej.

„Świąteczna atmosfera zawsze sprzyja większej elastyczności decyzji zakupowych i zmniejszaniu ograniczeń. Wyraźnie widać, że oszczędzamy, ale nie na świętach. Spodziewamy się, że tegoroczne święta zakończą się kolejnym wzrostem dla kategorii słodyczy” – wskazuje Marek Przeździak, prezes Polbisco – Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych.

Największą popularnością cieszą się praliny. „W grudniu sprzedaż pralin osiąga swoje maksimum, przewyższając nawet sprzedaż w okresie Walentynek czy Dnia Matki. Konsumenci mają do wyboru średnio 18 różnych wariantów w sklepach małego formatu” – przekazuje Marek Przeździak. Dodaje, że nieodłącznym elementem w tym okresie są także czekolady. Ich sprzedaż rośnie niemal dwukrotnie w porównaniu do innych tygodni w roku.

Dużą popularnością cieszą się pierniczki, czyli ciasteczka o słodko-pikantnym smaku. Można je przyrządzić samodzielnie lub kupić gotowe. Na sklepowych półkach dostępne są m.in. Pierniki Toruńskie wytwarzane w Fabryce Cukierniczej Kopernik.

Co ciekawe, Polska jest trzecim największym eksporterem pierników na świecie. W 2022 r. miała wyeksportować ponad 14 ton tego przysmaku o wartości niemal 44 mln euro. W tym zestawieniu nasz kraj wyprzedzają jedynie Kanada i Niemcy2. Polskie słodycze trafiają do 50 państw na świecie. W Unii Europejskiej ich największymi odbiorcami są Niemcy, Czechy, Węgry i Słowacja.

Słodycze to wyjątkowo szeroka kategoria, w której każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Tradycyjne wyroby, z prostym składem czy o niespotykanym smaku – każde z nich powinno znaleźć się w ofercie sklepów, aby spełnić oczekiwania coraz bardziej wymagających konsumentów.

Katarzyna Jurkitewicz
Redaktor





tagi: rynek spożywczy , sprzedaż , handel , konsument , FMCG , hurt , detal , produkty spożywcze , nowości , przemysł spożywczy , sieci handlowe , sklepy spożywcze ,