Technologia

Jak rozwiązać rosnący problem dostępności kakao?

Poniedziałek, 09 grudnia 2024
Kakao nigdy wcześniej nie było produktem tak pożądanym – i jednocześnie kosztownym. Globalne zapotrzebowanie ciągle rośnie, a produkcja stoi przed problematycznymi wyzwaniami. Jak poradzi sobie z nimi przemysł spożywczy?
Od 1876 roku, gdy w Szwajcarii opracowano proces technologiczny wyrabiania czekolady, ziarna kakaowca zaczęły robić prawdziwie światową karierę. W ostatnim czasie na jej przeszkodzie stają jednak problemy wynikające z kilku kluczowych, nakładających się na siebie czynników. Po pierwsze – zmiany klimatyczne i związane z nimi warunki pogodowe utrudniają uprawę w krajach będących głównymi producentami kakao, jak Wybrzeże Kości Słoniowej czy Ghana. Po drugie, wielu zwłaszcza afrykańskich rolników wobec wspomnianych trudności decyduje się na zmniejszanie areałów produkcji. I po trzecie – grono chętnych na konsumpcję czekolady dynamicznie rośnie za sprawą rynków krajów rozwijających się, takich jak Chiny czy Indie. Jeśli dodamy do tego podatność rynku kakao na spekulację nie będzie zaskoczeniem lawinowy wzrost cen surowca, który na początku 2024 roku był o ponad 300 proc. droższy niż na początku roku 2023.

Jak w tej sytuacji odnajdują się producenci z branży spożywczej, wykorzystujący ziarna kakaowca w swojej działalności? Tam, gdzie jest to możliwe, poszukiwane są tańsze i bardziej dostępne alternatywy dla kakao w postaci np. karobu. Duże nadzieje związane są także z nowymi technologiami, pozwalającymi na produkcję syntetycznego kakao, ale przede wszystkim – podnoszącymi efektywność wykorzystania cennego surowca i redukcję jego strat.

– W optymalizacji procesów produkcyjnych powszechnie wykorzystywana jest dziś automatyzacja i robotyzacja, a także systemy monitorowania i analityki danych. Pierwsze pozwalają znacząco zwiększać wydajność, zmniejszać liczbę błędów ludzkich i redukować koszty operacyjne. Analiza danych to z kolei narzędzie pozwalające przede wszystkim na lepsze zarządzanie zasobami i surowcami – wyjaśnia Łukasz Wołoszyn, Industry Manager w Endress+Hauser.

Branża spożywcza posiada bardzo duży potencjał zastosowań nowoczesnych technologii optymalizujących produkcję, od pojedynczych urządzeń po całe systemy, takie jak EMS (Energy Monitoring Systems). Stałe zwiększanie precyzji i powtarzalności operacji to jeden z najskuteczniejszych sposobów na redukowanie marnotrawstwa surowców i poprawy efektywności działań.

– Zastosowanie rozwiązań Endress+Hauser optymalizujących procesy przemysłowe pozwala na znaczne zwiększenie poziomu wydajności, co udało nam się wykazać na konkretnych przykładach wśród naszych klientów. W przypadku jednego z zakładów wzrost wyniósł 12% na liniach produkcyjnych w fabrykach czekolady i innych wyrobów zwierających kakao. Natomiast dzięki precyzyjnemu monitorowaniu danych z linii produkcyjnych, jeden z największych producentów żywności na świecie zredukował zużycie kakao o blisko 5%, bez utraty jakości produktów – podkreśla Łukasz Wołoszyn.

Automatyzacja, monitorowanie i optymalizacja procesów przemysłowych już dziś okazują się więc być istotnym kluczem do radzenia sobie z rosnącym problemem dostępności i ceny kakao. Nowe technologie są tu skutecznym narzędziem, pozwalającym firmom zachować elastyczność i wspierającym ich zdolność adaptacji do dynamicznie zmieniających się warunków rynkowych. Wśród wielu zadań, przed jakimi staje współcześnie branża spożywcza, to wyzwanie nie jest być może najważniejsze, ale z pewnością sprostanie mu będzie smakowało bardzo słodko.



Źródło: Komunikacja Plus
Fot: mat. prasowe



tagi: rynek spożywczy , sprzedaż , handel , konsument , FMCG , hurt , detal , produkty spożywcze , nowości , przemysł spożywczy , sieci handlowe , sklepy spożywcze ,