Dzięki słodkościom święta stają się jeszcze bardziej magiczne. To nie tylko zasługa ich wyjątkowego smaku i rozgrzewających dodatków, ale także specjalnych, ozdobnych opakowań. Niewiele osób jest w stanie przejść obojętnie obok produktów, na których widnieją grafiki śnieżynek, gwiazd czy bałwanów. To one w dużej mierze wprowadzają w świąteczny klimat zarówno dzieci, jak i starszych konsumentów.
Sprzedażowy pik
W grudniu konsumpcja słodyczy osiąga swoje szczyty. Polacy kupują je jako dodatki do tradycyjnych wypieków, a także w ramach świątecznych upominków dla dzieci i dorosłych. Najpopularniejsze są praliny, czekolady, pierniczki i figurki czekoladowe.
To sprawia, że kategoria ta osiąga w tym czasie najwyższe wartości. Sprzedaż czekolad w okresie przedświątecznym wzrasta niemal dwukrotnie w porównaniu do innych tygodni w roku, a grudniowa sprzedaż pralin jest najwyższa w roku. „Największe znaczenie ten okres ma dla segmentu pralin, którego sprzedaż rośnie ponad trzykrotnie. Ich udział sprzedaży rośnie o 100% w stosunku do średniego udziału sprzedaży w tygodniach bez okazji” – precyzuje Marek Przeździak, prezes Polbisco – Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych.
Na uwagę zasługują także pierniki, których liczba sprzedanych opakowań jest ok. 2,5 razy większa niż w sezonie wiosenno-letnim. Z kolei figurki czekoladowe cieszą szczególnie najmłodszych. Zyskują one na znaczeniu dwa razy w roku – w okresie Wielkanocy i właśnie podczas nadchodzących świąt Bożego Narodzenia. Na sklepowych półkach już pojawiają się pod postacią św. Mikołaja, bałwanka czy misia.
Biorąc pod uwagę całą kategorię słodyczy, to średnia sprzedaż wartościowa z trzech tygodni przed świętami jest ponad 1,5 razy wyższa niż średnia z tygodni w roku bez okazji, do których zaliczyć można Dzień Matki, Dzień Babci czy Walentynki.
Mimo wzrostów cen słodyczy czekoladowych eksperci prognozują, że konsumenci w tym czasie nie będą rezygnować z tego rodzaju zakupów. „Świąteczna atmosfera zawsze sprzyja większej elastyczności decyzji zakupowych i zmniejszaniu ograniczeń. Wyraźnie widać, że oszczędzamy, ale nie na świętach. Spodziewamy się, że tegoroczne święta zakończą się kolejnym wzrostem dla kategorii słodyczy” – podsumowuje prezes Polbisco.
Czekolada
Czekolada idealnie wpisuje się w świąteczny klimat. Można ją komuś podarować, podzielić się z rodziną i przyjaciółmi, czy wykorzystać do wypieków oraz jako element dekoracji. Szeroki wachlarz jej zastosowań powoduje, że to właśnie w świątecznym czasie jej sprzedaż jest tak wysoka.
Biorąc jednak pod uwagę dłuższą perspektywę czasu, to rynek czekolady w Polsce zmaga się z wieloma wyzwaniami, które wpływają na wzrost cen słodyczy czekoladowych. To powoduje, że konsumenci rzadziej kupują takie produkty lub szukają na nie promocji.
Z danych znajdujących się w raporcie „Światowy i polski rynek słodyczy czekoladowych” przygotowanego przez E.Wedel wynika, że wolumen wyrażony w tysiącach ton spadł o 1%, porównując dane od września 2023 do sierpnia 2024 roku (209,4 tys. ton) z poprzednim, analogicznym okresem (211,5 tys. ton). To pokazuje, że polscy konsumenci rzeczywiście ograniczyli spożycie czekolady, choć póki co ten spadek nie jest bardzo znaczący.
Dane Euromonitor International także wskazują na pewną stagnację w konsumpcji słodyczy czekoladowych. W 2022 r. statystyczny Polak zjadał ich średnio 5,9 kg w ciągu roku. W 2023 r. ta wartość wyniosła już nieco mniej – 5,8 kg – i prognozuje się, że w tym roku wyniesie tyle samo. W 2025 r. ma wynieść ponownie 5,9 kg i w kolejnych latach rosnąć, aż w 2029 r. osiągnąć 6,5 kg.
Z kolei wartość rynku czekolady wzrosła o 7,9% porównując okres wrzesień 2023-sierpień 2024 r. z wcześniejszym, analogicznym przedziałem. Według ostatnich danych wyniosła ona 11,36 mld zł (poprzednio było to 10,52 mld zł).
A po jakie słodycze sięgają Polacy minimum raz w tygodniu? Z badania IQS na zlecenie E.Wedel wynika, że najczęściej po przekąski w tubkach oraz ciastka/wafelki/herbatniki. Obie te kategorie wskazało 52% badanych. Nieco mniej, bo połowa respondentów, wybrała batony i wafle. 48% pytanych co najmniej raz w tygodniu sięga po czekoladę w tabliczkach, 43% po cukierki czekoladowe, krówki, toffi i draże. Praliny, czekoladki i pianki w czekoladzie wskazało najmniej osób – 32%. Są to dane dotyczące całego roku, dlatego popularność pralin jest niższa w odróżnieniu do tygodni przed świętami.
Ceny w górę
Jak już zostało wspomniane, ceny słodyczy czekoladowych wzrosły. Mają na to wpływ m.in. podwyżki cen surowców i niepewna sytuacja gospodarcza. W ostatnim czasie dużo uwagi poświęca się kwestii kakao, którego wartość na światowych giełdach rekordowo urosła. Było to spowodowane ulewnymi deszczami i powodziami w Afryce Zachodniej, które utrudniły lub uniemożliwiły zbiory. Na wzrost cen w największym stopniu wpływa sytuacja w Wybrzeżu Kości Słoniowej i Ghanie, które są największymi producentami tego surowca na świecie. Kurczą się również zapasy, ponieważ są one wykorzystywane do zaspokojenia bieżących potrzeb.
Jednocześnie wzrosły ceny innych produktów niezbędnych do wytworzenia słodyczy czekoladowych. Z raportu „Światowy i polski rynek słodyczy czekoladowych” E.Wedel wynika, że dotyczy to m.in. przetworów mlecznych, tj. mleka i masła. Ceny tego drugiego osiągnęły w ostatnim czasie rekordowy poziom, co znacząco wpływa na koszty produkcji czekolad.
Na wzrost cen słodyczy czekoladowych rzutują także inne czynniki, takie jak wysokie ceny surowców, z których produkuje się opakowania czy zmiany unijnych regulacji, wymagających od producentów odpowiedniego dostosowania systemów i procedur.
Generalnie ceny wszystkich słodyczy wzrosły, nie tylko tych czekoladowych. Według CMR w całym 2023 r. średnia cena kategorii w przeliczeniu na kilogram wzrosła aż o 17%, czyli zdecydowanie więcej niż wynosiła inflacja. W związku z tym część ekspertów prognozowała, że konsumenci zaczną częściej sięgać po tańsze propozycje marek własnych. Jednak takie zjawisko nie objęło wszystkich słodkich kategorii. „Mogłoby się wydawać, że konsumenci w większym stopniu skierują się ku postrzeganym jako tańsze markom własnym. I rzeczywiście w wielu kategoriach spożywczych można zauważyć taki trend. Jednak nie dotyczy on słodyczy. Biorąc pod uwagę zarówno sprzedaż wolumenową, jak również liczbę opakowań, udziały marek własnych w supermarketach w 2023 roku w porównaniu do 2022 roku spadły” – podsumowuje Przemysław Bojanowski z CMR.
Pod choinkę i nie tylko
Słodycze to bez wątpienia dobry pomysł na drobny, świąteczny upominek. Ucieszą się z niego nie tylko dzieci, ale także dorośli, którzy chętnie sięgają po słodkości w czasie relaksu. Poza wspomnianymi pralinami czy czekoladami dostępne są także gotowe zestawy prezentowe, zawierające różne rodzaje słodyczy o wyjątkowych smakach. W sezonie zimowym szczególnie popularne są nuty korzenne, marcepanowe, pomarańczowe czy waniliowe. Czasami do takich kompozycji dodaje się produkty z innych kategorii – kawę, herbatę czy alkohole – które razem tworzą spójny zestaw. Z kolei dla dzieci z pewnością sprawdzą się paczki z cukierkami, żelkami i piankami w świątecznych kształtach.
Słodycze pojawiają się także na świątecznym stole. Po wigilijnej kolacji czy bożonarodzeniowym obiedzie wiele osób nie wyobraża sobie wypicia rozgrzewającej kawy lub herbaty bez czegoś słodkiego. W wielu domach własnoręcznie przygotowuje się tradycyjne wypieki, takie jakie makowiec, sernik i piernik. Dla tych, którzy nie mają czasu lub ochoty piec ciast, producenci przygotowali gotowe rozwiązania. Mogą nimi być właśnie wybrane ze sklepowych półek słodycze lub gotowe ciasta, m.in. strucla z rodzynkami, rolada miodowa czy ciasto czekoladowo-pomarańczowe.
Słodkości to także element świątecznych dekoracji. Myśląc o Bożym Narodzeniu przychodzą do głowy cukrowe laski, lizaki w dużych rozmiarach, piernikowe ludziki czy domki. Część z nich, zgodnie z tradycją, zawiesza się na choinkach. Niektórzy ozdabiają też nimi kominki i dziecięce pokoje.
A zanim przyjdą święta…
… czas jeszcze na Mikołajki, czyli dzień Świętego Mikołaja. To obchodzone 6 grudnia święto, podczas którego wręcza się niewielkie upominki. Zazwyczaj robi się to rano, ponieważ uznaje się, że św. Mikołaj przynosi je w nocy, gdy wszyscy śpią. Chowa je przy łóżku, w butach lub skarpecie. Najczęściej są to drobne prezenty lub właśnie słodycze. Głównie obdarowuje się dzieci, ale dorośli także wymieniają się symbolicznymi drobiazgami.
A co najlepiej sprawdzi się jako drobny upominek? Wszystko zależy od preferencji obdarowywanej osoby. Mogą to być pianki, żelki, lizaki i czekoladki dla najmłodszych. Tu z pewnością sprawdzą się także czekoladowe figurki w kształcie św. Mikołaja, także w roli prezentu dla dorosłych. Można również wybrać migdały w czekoladzie czy praliny.
Z kolei 1 grudnia wiele młodych osób zaczyna odliczanie do Wigilii, otwierając poszczególne okienka kalendarza adwentowego. Producenci proponują takie ze słodyczami i czekoladkami, ale można je także przygotować w domu, samodzielnie wybierając słodkości i upominki na każdy dzień.
Zbliżające się święta Bożego Narodzenia to dla detalistów niezwykle istotny czas. W ich sklepowej ofercie nie może zabraknąć wielu produktów, które są niezbędne w czasie świątecznych przygotowań. Jedną z takich kategorii bez wątpienia są słodycze, które w grudniu pojawiają się w niemal każdym domu – i to pod przeróżnymi postaciami, m.in. na choince i pod nią, na świątecznym stole i wewnątrz świątecznych wypieków. Dlatego istotne jest, aby w sklepach nie zabrakło tych wyjątkowo opakowanych, w bożonarodzeniowych kształtach i w uniwersalnych wersjach.
Katarzyna Jurkitewicz
Redaktor
Sprzedażowy pik
W grudniu konsumpcja słodyczy osiąga swoje szczyty. Polacy kupują je jako dodatki do tradycyjnych wypieków, a także w ramach świątecznych upominków dla dzieci i dorosłych. Najpopularniejsze są praliny, czekolady, pierniczki i figurki czekoladowe.
To sprawia, że kategoria ta osiąga w tym czasie najwyższe wartości. Sprzedaż czekolad w okresie przedświątecznym wzrasta niemal dwukrotnie w porównaniu do innych tygodni w roku, a grudniowa sprzedaż pralin jest najwyższa w roku. „Największe znaczenie ten okres ma dla segmentu pralin, którego sprzedaż rośnie ponad trzykrotnie. Ich udział sprzedaży rośnie o 100% w stosunku do średniego udziału sprzedaży w tygodniach bez okazji” – precyzuje Marek Przeździak, prezes Polbisco – Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych.
Na uwagę zasługują także pierniki, których liczba sprzedanych opakowań jest ok. 2,5 razy większa niż w sezonie wiosenno-letnim. Z kolei figurki czekoladowe cieszą szczególnie najmłodszych. Zyskują one na znaczeniu dwa razy w roku – w okresie Wielkanocy i właśnie podczas nadchodzących świąt Bożego Narodzenia. Na sklepowych półkach już pojawiają się pod postacią św. Mikołaja, bałwanka czy misia.
Biorąc pod uwagę całą kategorię słodyczy, to średnia sprzedaż wartościowa z trzech tygodni przed świętami jest ponad 1,5 razy wyższa niż średnia z tygodni w roku bez okazji, do których zaliczyć można Dzień Matki, Dzień Babci czy Walentynki.
Mimo wzrostów cen słodyczy czekoladowych eksperci prognozują, że konsumenci w tym czasie nie będą rezygnować z tego rodzaju zakupów. „Świąteczna atmosfera zawsze sprzyja większej elastyczności decyzji zakupowych i zmniejszaniu ograniczeń. Wyraźnie widać, że oszczędzamy, ale nie na świętach. Spodziewamy się, że tegoroczne święta zakończą się kolejnym wzrostem dla kategorii słodyczy” – podsumowuje prezes Polbisco.
Czekolada
Czekolada idealnie wpisuje się w świąteczny klimat. Można ją komuś podarować, podzielić się z rodziną i przyjaciółmi, czy wykorzystać do wypieków oraz jako element dekoracji. Szeroki wachlarz jej zastosowań powoduje, że to właśnie w świątecznym czasie jej sprzedaż jest tak wysoka.
Biorąc jednak pod uwagę dłuższą perspektywę czasu, to rynek czekolady w Polsce zmaga się z wieloma wyzwaniami, które wpływają na wzrost cen słodyczy czekoladowych. To powoduje, że konsumenci rzadziej kupują takie produkty lub szukają na nie promocji.
Z danych znajdujących się w raporcie „Światowy i polski rynek słodyczy czekoladowych” przygotowanego przez E.Wedel wynika, że wolumen wyrażony w tysiącach ton spadł o 1%, porównując dane od września 2023 do sierpnia 2024 roku (209,4 tys. ton) z poprzednim, analogicznym okresem (211,5 tys. ton). To pokazuje, że polscy konsumenci rzeczywiście ograniczyli spożycie czekolady, choć póki co ten spadek nie jest bardzo znaczący.
Dane Euromonitor International także wskazują na pewną stagnację w konsumpcji słodyczy czekoladowych. W 2022 r. statystyczny Polak zjadał ich średnio 5,9 kg w ciągu roku. W 2023 r. ta wartość wyniosła już nieco mniej – 5,8 kg – i prognozuje się, że w tym roku wyniesie tyle samo. W 2025 r. ma wynieść ponownie 5,9 kg i w kolejnych latach rosnąć, aż w 2029 r. osiągnąć 6,5 kg.
Z kolei wartość rynku czekolady wzrosła o 7,9% porównując okres wrzesień 2023-sierpień 2024 r. z wcześniejszym, analogicznym przedziałem. Według ostatnich danych wyniosła ona 11,36 mld zł (poprzednio było to 10,52 mld zł).
A po jakie słodycze sięgają Polacy minimum raz w tygodniu? Z badania IQS na zlecenie E.Wedel wynika, że najczęściej po przekąski w tubkach oraz ciastka/wafelki/herbatniki. Obie te kategorie wskazało 52% badanych. Nieco mniej, bo połowa respondentów, wybrała batony i wafle. 48% pytanych co najmniej raz w tygodniu sięga po czekoladę w tabliczkach, 43% po cukierki czekoladowe, krówki, toffi i draże. Praliny, czekoladki i pianki w czekoladzie wskazało najmniej osób – 32%. Są to dane dotyczące całego roku, dlatego popularność pralin jest niższa w odróżnieniu do tygodni przed świętami.
Ceny w górę
Jak już zostało wspomniane, ceny słodyczy czekoladowych wzrosły. Mają na to wpływ m.in. podwyżki cen surowców i niepewna sytuacja gospodarcza. W ostatnim czasie dużo uwagi poświęca się kwestii kakao, którego wartość na światowych giełdach rekordowo urosła. Było to spowodowane ulewnymi deszczami i powodziami w Afryce Zachodniej, które utrudniły lub uniemożliwiły zbiory. Na wzrost cen w największym stopniu wpływa sytuacja w Wybrzeżu Kości Słoniowej i Ghanie, które są największymi producentami tego surowca na świecie. Kurczą się również zapasy, ponieważ są one wykorzystywane do zaspokojenia bieżących potrzeb.
Jednocześnie wzrosły ceny innych produktów niezbędnych do wytworzenia słodyczy czekoladowych. Z raportu „Światowy i polski rynek słodyczy czekoladowych” E.Wedel wynika, że dotyczy to m.in. przetworów mlecznych, tj. mleka i masła. Ceny tego drugiego osiągnęły w ostatnim czasie rekordowy poziom, co znacząco wpływa na koszty produkcji czekolad.
Na wzrost cen słodyczy czekoladowych rzutują także inne czynniki, takie jak wysokie ceny surowców, z których produkuje się opakowania czy zmiany unijnych regulacji, wymagających od producentów odpowiedniego dostosowania systemów i procedur.
Generalnie ceny wszystkich słodyczy wzrosły, nie tylko tych czekoladowych. Według CMR w całym 2023 r. średnia cena kategorii w przeliczeniu na kilogram wzrosła aż o 17%, czyli zdecydowanie więcej niż wynosiła inflacja. W związku z tym część ekspertów prognozowała, że konsumenci zaczną częściej sięgać po tańsze propozycje marek własnych. Jednak takie zjawisko nie objęło wszystkich słodkich kategorii. „Mogłoby się wydawać, że konsumenci w większym stopniu skierują się ku postrzeganym jako tańsze markom własnym. I rzeczywiście w wielu kategoriach spożywczych można zauważyć taki trend. Jednak nie dotyczy on słodyczy. Biorąc pod uwagę zarówno sprzedaż wolumenową, jak również liczbę opakowań, udziały marek własnych w supermarketach w 2023 roku w porównaniu do 2022 roku spadły” – podsumowuje Przemysław Bojanowski z CMR.
Pod choinkę i nie tylko
Słodycze to bez wątpienia dobry pomysł na drobny, świąteczny upominek. Ucieszą się z niego nie tylko dzieci, ale także dorośli, którzy chętnie sięgają po słodkości w czasie relaksu. Poza wspomnianymi pralinami czy czekoladami dostępne są także gotowe zestawy prezentowe, zawierające różne rodzaje słodyczy o wyjątkowych smakach. W sezonie zimowym szczególnie popularne są nuty korzenne, marcepanowe, pomarańczowe czy waniliowe. Czasami do takich kompozycji dodaje się produkty z innych kategorii – kawę, herbatę czy alkohole – które razem tworzą spójny zestaw. Z kolei dla dzieci z pewnością sprawdzą się paczki z cukierkami, żelkami i piankami w świątecznych kształtach.
Słodycze pojawiają się także na świątecznym stole. Po wigilijnej kolacji czy bożonarodzeniowym obiedzie wiele osób nie wyobraża sobie wypicia rozgrzewającej kawy lub herbaty bez czegoś słodkiego. W wielu domach własnoręcznie przygotowuje się tradycyjne wypieki, takie jakie makowiec, sernik i piernik. Dla tych, którzy nie mają czasu lub ochoty piec ciast, producenci przygotowali gotowe rozwiązania. Mogą nimi być właśnie wybrane ze sklepowych półek słodycze lub gotowe ciasta, m.in. strucla z rodzynkami, rolada miodowa czy ciasto czekoladowo-pomarańczowe.
Słodkości to także element świątecznych dekoracji. Myśląc o Bożym Narodzeniu przychodzą do głowy cukrowe laski, lizaki w dużych rozmiarach, piernikowe ludziki czy domki. Część z nich, zgodnie z tradycją, zawiesza się na choinkach. Niektórzy ozdabiają też nimi kominki i dziecięce pokoje.
A zanim przyjdą święta…
… czas jeszcze na Mikołajki, czyli dzień Świętego Mikołaja. To obchodzone 6 grudnia święto, podczas którego wręcza się niewielkie upominki. Zazwyczaj robi się to rano, ponieważ uznaje się, że św. Mikołaj przynosi je w nocy, gdy wszyscy śpią. Chowa je przy łóżku, w butach lub skarpecie. Najczęściej są to drobne prezenty lub właśnie słodycze. Głównie obdarowuje się dzieci, ale dorośli także wymieniają się symbolicznymi drobiazgami.
A co najlepiej sprawdzi się jako drobny upominek? Wszystko zależy od preferencji obdarowywanej osoby. Mogą to być pianki, żelki, lizaki i czekoladki dla najmłodszych. Tu z pewnością sprawdzą się także czekoladowe figurki w kształcie św. Mikołaja, także w roli prezentu dla dorosłych. Można również wybrać migdały w czekoladzie czy praliny.
Z kolei 1 grudnia wiele młodych osób zaczyna odliczanie do Wigilii, otwierając poszczególne okienka kalendarza adwentowego. Producenci proponują takie ze słodyczami i czekoladkami, ale można je także przygotować w domu, samodzielnie wybierając słodkości i upominki na każdy dzień.
Zbliżające się święta Bożego Narodzenia to dla detalistów niezwykle istotny czas. W ich sklepowej ofercie nie może zabraknąć wielu produktów, które są niezbędne w czasie świątecznych przygotowań. Jedną z takich kategorii bez wątpienia są słodycze, które w grudniu pojawiają się w niemal każdym domu – i to pod przeróżnymi postaciami, m.in. na choince i pod nią, na świątecznym stole i wewnątrz świątecznych wypieków. Dlatego istotne jest, aby w sklepach nie zabrakło tych wyjątkowo opakowanych, w bożonarodzeniowych kształtach i w uniwersalnych wersjach.
Katarzyna Jurkitewicz
Redaktor
