W wielu polskich domach podczas świątecznych dni proponuje się czerwone wino do obiadu, przyrządza się drinki czy kosztuje likierów. Z kolei sylwester od razu kojarzy się z bąbelkami w eleganckich kieliszkach. Przygotowując się do tego wyjątkowego czasu, konsumenci wybierają sprawdzone produkty, a detaliści zapewniają w sklepach odpowiedni asortyment.
W okresie przedświątecznym rośnie zainteresowanie markami premium i opcjami na prezent. Poza tym, biorąc po uwagę niższe temperatury na zewnątrz, w kategorii alkoholi na znaczeniu zyskują warianty o relatywnie wysokiej zawartości alkoholu. Konsumenci w największym stopniu kupują je w tygodniu przedświątecznym.
Mocne alkohole
Mocne alkohole często towarzyszą świątecznym spotkaniom. Mogą być podawane samodzielnie lub jako element koktajli. W tej kategorii największą popularnością cieszy się wódka. Potwierdzają to dane NielsenIQ, zgodnie z którymi w 2023 r. konsumenci wydali na mocne alkohole 22,5 mld zł, z czego 3/4 tej sumy stanowiła wartość sprzedaży wódki.
Generalnie najważniejszym kanałem sprzedaży dla tego rodzaju alkoholu są sklepy małoformatowe do 300 mkw. Według CMR generują one ok. 80% wszystkich transakcji z tej kategorii. Jednak jak zauważa Roman Szymanda, Manager ds. Rozwoju Produktu w CMR, w grudniu konsumenci często robią duże, kompleksowe zakupy w sklepach wielkopowierzchniowych. Dlatego w tych kanałach mogą kupować też różnego rodzaju alkohole, w tym wódki. Poza tym Polacy w grudniu nabywają nieco inne alkohole niż przez resztę roku – częściej wybierają droższe warianty oraz te o większych pojemnościach.
W okresie świąt rośnie zainteresowanie kategorią whisky. „Grudzień to rokrocznie wzrost wolumenu sprzedaży tej kategorii o kilkadziesiąt procent. Dane CMR wskazują, że w ubiegłym roku w sklepach małoformatowych sprzedaż grudniowa była wyższa o 40%, niż w pozostałych miesiącach roku” – zauważa Roman Szymanda na podstawie danych z 2022 r. Drugim istotnym kanałem sprzedaży są dyskonty. Podobnie jak w przypadku wódek, w przedświątecznym czasie rośnie sprzedaż większych pojemności tego rodzaju alkoholu.
Sprzedaż brandy i koniaków w ciągu roku odnotowuje niewielkie wahania z wyjątkiem właśnie świąt, przede wszystkim Bożego Narodzenia. W tym czasie rośnie sprzedaż obu podkategorii. „Półka brandy i koniaków w sklepach małoformatowych nie jest duża, dane CMR raportują, że średnio klient znajdzie w nich niecałe 3 warianty, a trend jest w tym przypadku nawet nieznacznie spadający, natomiast, podobnie jak w przypadku whisky, zwłaszcza w grudniu oferta nieco się poszerza” – dodaje Roman Szymanda.
Whisky, brandy i koniak należy do grupy alkoholi nazywanej „Brown Spirits”. Są to trunki kojarzące się z luksusem, dlatego sprawdzą się podczas celebracji wyjątkowych okazji, takich jak święta czy sylwester. Te lepszej jakości są też doskonałym pomysłem na prezent. Na sklepowych półkach można znaleźć gotowe zestawy takich trunków w eleganckich butelkach ze specjalnymi szklankami.
Wino
Na świątecznym stole często pojawia się wino, które generalnie jest popularnym alkoholem wśród Polaków. Jednak w zależności od pory roku konsumenci decydują się na różne jego rodzaje. „Zimą konsumenci wybierają najczęściej czerwone wina, które doskonale komponują się z typowym zimowym menu, pełnym cięższych i sycących dań. To także czas na wina deserowe, które są idealnym towarzystwem dla świątecznych wypieków i słodkich przysmaków. Sezon zimowy to również okres, w którym z ogromną przyjemnością sięgamy po grzańce – ciepłe, przyprawione wina, które znakomicie wpisują się w klimat świątecznych jarmarków, budują nastrój towarzyskich spotkań i długich zimowych wieczorów” – zauważa Magdalena Zielińska, Prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa. W ostatnich latach widać większe zainteresowanie winami białymi i różowymi, których uniwersalny charakter sprawdza się przez cały rok.
Jak dodaje Tomasz Potrzebowski, Międzynarodowy Ekspert ds. Rozwoju Rynku Wina w firmie Henkell Freixenet Polska, konsumenci na święta wybierają sprawdzone produkty – nie chcą eksperymentować, wolą wybrać marki, które gwarantują odpowiednią jakość. „Dla wielu konsumentów przedświąteczne decyzje zakupowe nie są motywowane jedynie najniższą ceną. W mojej ocenie dotyczy to szczególnie kategorii wina. Wybierając wino na świąteczny stół, konsumenci kierują się przede wszystkim smakiem i jakością” – dodaje ekspert.
Niezmiennie istotną kategorią są wina musujące, które w okresie Bożego Narodzenia, sylwestra i karnawału stały się symbolem wyjątkowej atmosfery i radości. „Doskonałym wyborem wina będzie zatem hiszpańskie wino musujące – cava. Te wyjątkowe bąbelki są niezwykle uniwersalne gastronomicznie, dlatego będą pasowały zarówno do tradycyjnych, świątecznych dań, jak i podkreślą wyjątkowy charakter chwili. Cava Freixenet Cordon Negro jest właśnie winem, które wpisuje się w oczekiwania konsumentów dotyczące sprawdzonych rozwiązań. Ponadto marka Freixenet jest gwarantem najwyższej jakości, to wszak lider rynku cavy na świecie. Nie można również pominąć designu butelki, który również jest jednym z czynników motywujących do zakupów – czarna, oszroniona butelka cavy Freixenet Cordon Negro została po raz pierwszy zaprezentowana w 1974 roku i od tego czasu stała się ikoną w świecie wina” – podsumowuje Tomasz Potrzebowski.
NoLo
Dla osób chcących celebrować ten wyjątkowy czas, ale bez procentów, producenci proponują bezalkoholowe odpowiedniki tradycyjnych trunków – a takich konsumentów jest coraz więcej. Jak przewiduje IWSR Drinks Market Analysis, konsumpcja wersji bezalkoholowych i niskoalkoholowych na świecie wzrośnie o 7% do 2026 roku. „Kategoria bezalkoholowych odpowiedników klasycznych alkoholi – popularnie zwana segmentem ››0%‹‹ lub ››alko free‹‹ – to cały czas dość mały wycinek całego rynku. Wciąż się kształtuje, cały czas otwarty jest na nowości i jakościowe produkty. Bez cienia wątpliwości mogę jednak stwierdzić, że rozwój produktów oznaczonych jako ››alko free‹‹ to nie chwilowa moda, a trend, który zostanie z nami na dłużej i w perspektywie kilku najbliższych lat bardzo dynamicznie będzie się rozwijał” – komentuje Tomasz Potrzebowski.
Według raportu „CIN&CIN 2023: Freewolucja” 65% konsumentów wina bezalkoholowego stanowią kobiety. Mężczyźni jednak coraz chętniej próbują nowych smaków bez alkoholu. „Coraz szybciej odchodzimy dziś od przekonania, że segment 0% zarezerwowany jest jedynie dla kobiet w ciąży i kierowców. Obecnie produkty NoLo to wręcz obowiązkowy punkt na modnych imprezach i spotkaniach w gronie znajomych” – zauważa ekspert ds. Rozwoju Rynku Wina.
W okresie okołoświątecznym z pewnością sprawdzą się wina – zarówno te spokojne, jak i musujące. Poza tym warto zaopatrzyć sklepy w różne warianty piw 0%, ale także bezalkoholowe wersje mocniejszych trunków, takich jak gin czy whisky.
Koktajl czy moktajl
Bezalkoholowe wersje mocnych trunków doskonale sprawdzą się do przyrządzenia moktajli. Z łatwością można w domowych warunkach przygotować tradycyjne mojito, pina coladę czy whisky sour na bazie bezprocentowych odpowiedników klasycznych alkoholi.
Dla tych, którzy decydują się na wersje z alkoholem i jednocześnie cenią sobie wygodę, dobrym wyborem będą drinki RTD. Te konsumenci kupują głównie w sklepach małoformatowych. Według danych CMR prawie 3 na 4 drinki są sprzedawane właśnie w tym formacie. Co więcej, ich popularność rośnie.
„Na tle większości kategorii alkoholowych, których wolumen sprzedaż w Polsce spada, drinki należą do nielicznych wyjątków. Okres skumulowany styczeń-czerwiec 2024 to wzrost wolumenu sprzedaży drinków o ponad 40%. Wprawdzie ich udział w wolumenie sprzedaży alkoholi to zaledwie 0,2%, a w wartości 0,3%, to na pewno warto tej grupie produktów bacznie się przyglądać” – podsumowuje Roman Szymanda z CMR. Dodaje, że najbardziej popularne są mieszanki whisky z colą (Jack Daniels & Coca-Cola oraz Jim Beam & Cola), ale także inne kompozycje, jak Impress Kamikaze (Sobieski).
Napoje
Na świątecznym stole nie może zabraknąć napojów bezalkoholowych. W tej kategorii wybór jest bardzo szeroki – napoje gazowane i niegazowane, soki, woda, ale też napoje energetyczne czy izotoniki.
Według NielsenIQ Polacy wydają na napoje bezalkoholowe 25,2 mld zł rocznie. To łącznie 1/8 wydatków na kategorie spożywcze w Polsce. Konsumenci największe sumy przeznaczają na napoje gazowane (7,8 mld zł) i wodę (7,1 mld zł). Kolejne w zestawieniu są soki, napoje i nektary oraz napoje energetyczne i izotoniczne. Z kolei sprzedaż wolumenowa napojów wynosi 7,5 mld litrów rocznie. Pod tym względem najwięcej kupuje się wody (4,3 mld litrów) i wariantów gazowanych (1,5 mld litrów).
„Dynamika sprzedaży na rynku napojów jest nieznacznie wyższa od średniej dynamiki dla kategorii spożywczych – w ostatnim roku sprzedaż wartościowa wzrosła o 11,1%. Wzrost sterowany był głównie przez czynnik cenowy, wolumen zmienił się jedynie o 1,3%. Wzrosty wolumenu sprzedaży zanotowały napoje energetyczne i izotoniczne, herbata mrożona, kawa mrożona oraz woda. Spadł wolumen soków, napojów i nektarów oraz certyfikowanych soczków dla dzieci” – precyzuje Agnieszka Bujak, Client Business Partner w NielsenIQ.
Najważniejszym kanałem sprzedaży dla omawianej kategorii pod względem wartości sprzedaży są sklepy małoformatowe, w których konsumenci realizują 45% wydatków. Najwięcej kupuje się w nich napojów energetycznych i izotonicznych oraz mrożonych herbat. Udziały małego formatu nieznacznie spadają na rzecz dyskontów, w których więcej osób sięga po certyfikowane soczki dla dzieci, soki, napoje i nektary oraz wodę. Kanał ten odpowiada za ok. 1/3 wydatków dla całej kategorii. Za ok. 13% wartości sprzedaży napojów bezalkoholowych odpowiadają supermarkety, a za ok. 6% hipermarkety.
Pod względem wolumenu liderem wśród kanałów sprzedaży są dyskonty. Przypada na nie około 50% wolumenu sprzedaży. Sklepy małoformatowe i supermarkety zajmują drugie i trzecie miejsce, odpowiadając za ok. 29% i 13% wolumenu. Najmniejszy udział mają pod tym względem hipermarkety.
A jakie warianty napojów najczęściej kupują konsumenci w okresie okołoświątecznym? Według CMR w ostatnich dniach przed świętami w sklepach małoformatowych częściej niż w zwykłych tygodniach sięga się po napoje gazowane, a także soki i napoje niegazowane. Rzadziej wybiera się napoje energetyzujące, izotoniczne czy mrożone herbaty. W tym czasie rośnie znaczenie dużych opakowań – 1,5-litrowych i większych. Zyskują także soki i napoje w kartonach.
Z danych CMR wynika również, że konsumenci, którzy kupują napoje gazowane znacznie częściej niż przeciętny klient sięgają równocześnie po whisky, wodę, a także produkty do wypieków i przygotowania potraw na świąteczny stół. Dlatego warto, aby w placówce znajdował się wybór także spośród takich produktów.
Polacy często zostawiają zakupy napojów i alkoholi na ostatnią chwilę, dlatego detaliści powinni zadbać o odpowiednią ofertę przez cały okres świąteczny. Warto zaopatrzyć sklepy w wersje alkoholi premium i napoje w dużych opakowaniach, aby konsumenci oczekujący spotkań w dużym, rodzinnym gronie mogli znaleźć wszystkie potrzebne produkty w jednym miejscu.
Katarzyna Jurkitewicz
Redaktor
W okresie przedświątecznym rośnie zainteresowanie markami premium i opcjami na prezent. Poza tym, biorąc po uwagę niższe temperatury na zewnątrz, w kategorii alkoholi na znaczeniu zyskują warianty o relatywnie wysokiej zawartości alkoholu. Konsumenci w największym stopniu kupują je w tygodniu przedświątecznym.
Mocne alkohole
Mocne alkohole często towarzyszą świątecznym spotkaniom. Mogą być podawane samodzielnie lub jako element koktajli. W tej kategorii największą popularnością cieszy się wódka. Potwierdzają to dane NielsenIQ, zgodnie z którymi w 2023 r. konsumenci wydali na mocne alkohole 22,5 mld zł, z czego 3/4 tej sumy stanowiła wartość sprzedaży wódki.
Generalnie najważniejszym kanałem sprzedaży dla tego rodzaju alkoholu są sklepy małoformatowe do 300 mkw. Według CMR generują one ok. 80% wszystkich transakcji z tej kategorii. Jednak jak zauważa Roman Szymanda, Manager ds. Rozwoju Produktu w CMR, w grudniu konsumenci często robią duże, kompleksowe zakupy w sklepach wielkopowierzchniowych. Dlatego w tych kanałach mogą kupować też różnego rodzaju alkohole, w tym wódki. Poza tym Polacy w grudniu nabywają nieco inne alkohole niż przez resztę roku – częściej wybierają droższe warianty oraz te o większych pojemnościach.
W okresie świąt rośnie zainteresowanie kategorią whisky. „Grudzień to rokrocznie wzrost wolumenu sprzedaży tej kategorii o kilkadziesiąt procent. Dane CMR wskazują, że w ubiegłym roku w sklepach małoformatowych sprzedaż grudniowa była wyższa o 40%, niż w pozostałych miesiącach roku” – zauważa Roman Szymanda na podstawie danych z 2022 r. Drugim istotnym kanałem sprzedaży są dyskonty. Podobnie jak w przypadku wódek, w przedświątecznym czasie rośnie sprzedaż większych pojemności tego rodzaju alkoholu.
Sprzedaż brandy i koniaków w ciągu roku odnotowuje niewielkie wahania z wyjątkiem właśnie świąt, przede wszystkim Bożego Narodzenia. W tym czasie rośnie sprzedaż obu podkategorii. „Półka brandy i koniaków w sklepach małoformatowych nie jest duża, dane CMR raportują, że średnio klient znajdzie w nich niecałe 3 warianty, a trend jest w tym przypadku nawet nieznacznie spadający, natomiast, podobnie jak w przypadku whisky, zwłaszcza w grudniu oferta nieco się poszerza” – dodaje Roman Szymanda.
Whisky, brandy i koniak należy do grupy alkoholi nazywanej „Brown Spirits”. Są to trunki kojarzące się z luksusem, dlatego sprawdzą się podczas celebracji wyjątkowych okazji, takich jak święta czy sylwester. Te lepszej jakości są też doskonałym pomysłem na prezent. Na sklepowych półkach można znaleźć gotowe zestawy takich trunków w eleganckich butelkach ze specjalnymi szklankami.
Wino
Na świątecznym stole często pojawia się wino, które generalnie jest popularnym alkoholem wśród Polaków. Jednak w zależności od pory roku konsumenci decydują się na różne jego rodzaje. „Zimą konsumenci wybierają najczęściej czerwone wina, które doskonale komponują się z typowym zimowym menu, pełnym cięższych i sycących dań. To także czas na wina deserowe, które są idealnym towarzystwem dla świątecznych wypieków i słodkich przysmaków. Sezon zimowy to również okres, w którym z ogromną przyjemnością sięgamy po grzańce – ciepłe, przyprawione wina, które znakomicie wpisują się w klimat świątecznych jarmarków, budują nastrój towarzyskich spotkań i długich zimowych wieczorów” – zauważa Magdalena Zielińska, Prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa. W ostatnich latach widać większe zainteresowanie winami białymi i różowymi, których uniwersalny charakter sprawdza się przez cały rok.
Jak dodaje Tomasz Potrzebowski, Międzynarodowy Ekspert ds. Rozwoju Rynku Wina w firmie Henkell Freixenet Polska, konsumenci na święta wybierają sprawdzone produkty – nie chcą eksperymentować, wolą wybrać marki, które gwarantują odpowiednią jakość. „Dla wielu konsumentów przedświąteczne decyzje zakupowe nie są motywowane jedynie najniższą ceną. W mojej ocenie dotyczy to szczególnie kategorii wina. Wybierając wino na świąteczny stół, konsumenci kierują się przede wszystkim smakiem i jakością” – dodaje ekspert.
Niezmiennie istotną kategorią są wina musujące, które w okresie Bożego Narodzenia, sylwestra i karnawału stały się symbolem wyjątkowej atmosfery i radości. „Doskonałym wyborem wina będzie zatem hiszpańskie wino musujące – cava. Te wyjątkowe bąbelki są niezwykle uniwersalne gastronomicznie, dlatego będą pasowały zarówno do tradycyjnych, świątecznych dań, jak i podkreślą wyjątkowy charakter chwili. Cava Freixenet Cordon Negro jest właśnie winem, które wpisuje się w oczekiwania konsumentów dotyczące sprawdzonych rozwiązań. Ponadto marka Freixenet jest gwarantem najwyższej jakości, to wszak lider rynku cavy na świecie. Nie można również pominąć designu butelki, który również jest jednym z czynników motywujących do zakupów – czarna, oszroniona butelka cavy Freixenet Cordon Negro została po raz pierwszy zaprezentowana w 1974 roku i od tego czasu stała się ikoną w świecie wina” – podsumowuje Tomasz Potrzebowski.
NoLo
Dla osób chcących celebrować ten wyjątkowy czas, ale bez procentów, producenci proponują bezalkoholowe odpowiedniki tradycyjnych trunków – a takich konsumentów jest coraz więcej. Jak przewiduje IWSR Drinks Market Analysis, konsumpcja wersji bezalkoholowych i niskoalkoholowych na świecie wzrośnie o 7% do 2026 roku. „Kategoria bezalkoholowych odpowiedników klasycznych alkoholi – popularnie zwana segmentem ››0%‹‹ lub ››alko free‹‹ – to cały czas dość mały wycinek całego rynku. Wciąż się kształtuje, cały czas otwarty jest na nowości i jakościowe produkty. Bez cienia wątpliwości mogę jednak stwierdzić, że rozwój produktów oznaczonych jako ››alko free‹‹ to nie chwilowa moda, a trend, który zostanie z nami na dłużej i w perspektywie kilku najbliższych lat bardzo dynamicznie będzie się rozwijał” – komentuje Tomasz Potrzebowski.
Według raportu „CIN&CIN 2023: Freewolucja” 65% konsumentów wina bezalkoholowego stanowią kobiety. Mężczyźni jednak coraz chętniej próbują nowych smaków bez alkoholu. „Coraz szybciej odchodzimy dziś od przekonania, że segment 0% zarezerwowany jest jedynie dla kobiet w ciąży i kierowców. Obecnie produkty NoLo to wręcz obowiązkowy punkt na modnych imprezach i spotkaniach w gronie znajomych” – zauważa ekspert ds. Rozwoju Rynku Wina.
W okresie okołoświątecznym z pewnością sprawdzą się wina – zarówno te spokojne, jak i musujące. Poza tym warto zaopatrzyć sklepy w różne warianty piw 0%, ale także bezalkoholowe wersje mocniejszych trunków, takich jak gin czy whisky.
Koktajl czy moktajl
Bezalkoholowe wersje mocnych trunków doskonale sprawdzą się do przyrządzenia moktajli. Z łatwością można w domowych warunkach przygotować tradycyjne mojito, pina coladę czy whisky sour na bazie bezprocentowych odpowiedników klasycznych alkoholi.
Dla tych, którzy decydują się na wersje z alkoholem i jednocześnie cenią sobie wygodę, dobrym wyborem będą drinki RTD. Te konsumenci kupują głównie w sklepach małoformatowych. Według danych CMR prawie 3 na 4 drinki są sprzedawane właśnie w tym formacie. Co więcej, ich popularność rośnie.
„Na tle większości kategorii alkoholowych, których wolumen sprzedaż w Polsce spada, drinki należą do nielicznych wyjątków. Okres skumulowany styczeń-czerwiec 2024 to wzrost wolumenu sprzedaży drinków o ponad 40%. Wprawdzie ich udział w wolumenie sprzedaży alkoholi to zaledwie 0,2%, a w wartości 0,3%, to na pewno warto tej grupie produktów bacznie się przyglądać” – podsumowuje Roman Szymanda z CMR. Dodaje, że najbardziej popularne są mieszanki whisky z colą (Jack Daniels & Coca-Cola oraz Jim Beam & Cola), ale także inne kompozycje, jak Impress Kamikaze (Sobieski).
Napoje
Na świątecznym stole nie może zabraknąć napojów bezalkoholowych. W tej kategorii wybór jest bardzo szeroki – napoje gazowane i niegazowane, soki, woda, ale też napoje energetyczne czy izotoniki.
Według NielsenIQ Polacy wydają na napoje bezalkoholowe 25,2 mld zł rocznie. To łącznie 1/8 wydatków na kategorie spożywcze w Polsce. Konsumenci największe sumy przeznaczają na napoje gazowane (7,8 mld zł) i wodę (7,1 mld zł). Kolejne w zestawieniu są soki, napoje i nektary oraz napoje energetyczne i izotoniczne. Z kolei sprzedaż wolumenowa napojów wynosi 7,5 mld litrów rocznie. Pod tym względem najwięcej kupuje się wody (4,3 mld litrów) i wariantów gazowanych (1,5 mld litrów).
„Dynamika sprzedaży na rynku napojów jest nieznacznie wyższa od średniej dynamiki dla kategorii spożywczych – w ostatnim roku sprzedaż wartościowa wzrosła o 11,1%. Wzrost sterowany był głównie przez czynnik cenowy, wolumen zmienił się jedynie o 1,3%. Wzrosty wolumenu sprzedaży zanotowały napoje energetyczne i izotoniczne, herbata mrożona, kawa mrożona oraz woda. Spadł wolumen soków, napojów i nektarów oraz certyfikowanych soczków dla dzieci” – precyzuje Agnieszka Bujak, Client Business Partner w NielsenIQ.
Najważniejszym kanałem sprzedaży dla omawianej kategorii pod względem wartości sprzedaży są sklepy małoformatowe, w których konsumenci realizują 45% wydatków. Najwięcej kupuje się w nich napojów energetycznych i izotonicznych oraz mrożonych herbat. Udziały małego formatu nieznacznie spadają na rzecz dyskontów, w których więcej osób sięga po certyfikowane soczki dla dzieci, soki, napoje i nektary oraz wodę. Kanał ten odpowiada za ok. 1/3 wydatków dla całej kategorii. Za ok. 13% wartości sprzedaży napojów bezalkoholowych odpowiadają supermarkety, a za ok. 6% hipermarkety.
Pod względem wolumenu liderem wśród kanałów sprzedaży są dyskonty. Przypada na nie około 50% wolumenu sprzedaży. Sklepy małoformatowe i supermarkety zajmują drugie i trzecie miejsce, odpowiadając za ok. 29% i 13% wolumenu. Najmniejszy udział mają pod tym względem hipermarkety.
A jakie warianty napojów najczęściej kupują konsumenci w okresie okołoświątecznym? Według CMR w ostatnich dniach przed świętami w sklepach małoformatowych częściej niż w zwykłych tygodniach sięga się po napoje gazowane, a także soki i napoje niegazowane. Rzadziej wybiera się napoje energetyzujące, izotoniczne czy mrożone herbaty. W tym czasie rośnie znaczenie dużych opakowań – 1,5-litrowych i większych. Zyskują także soki i napoje w kartonach.
Z danych CMR wynika również, że konsumenci, którzy kupują napoje gazowane znacznie częściej niż przeciętny klient sięgają równocześnie po whisky, wodę, a także produkty do wypieków i przygotowania potraw na świąteczny stół. Dlatego warto, aby w placówce znajdował się wybór także spośród takich produktów.
Polacy często zostawiają zakupy napojów i alkoholi na ostatnią chwilę, dlatego detaliści powinni zadbać o odpowiednią ofertę przez cały okres świąteczny. Warto zaopatrzyć sklepy w wersje alkoholi premium i napoje w dużych opakowaniach, aby konsumenci oczekujący spotkań w dużym, rodzinnym gronie mogli znaleźć wszystkie potrzebne produkty w jednym miejscu.
Katarzyna Jurkitewicz
Redaktor
