Grupa Salling, działająca od niemal 120 lat, przyspieszy realizację swoich strategicznych priorytetów od przełomu roku, dążąc do realizacji jeszcze większych ambicji.
Po ponad 60 latach, gdy A.P. Møller Mærsk był współwłaścicielem Grupy Salling – firmy założonej przez Ferdinanda Sallinga w 1906 roku i rozwijanej na przestrzeni lat przez jego syna Hermana, należy ona w całości do Fundacji Salling. Obecnie Grupa Salling jest finansowo silniejsza niż kiedykolwiek, co sprawia, że jest to najlepszy moment na określenie nowych, ambitniejszych celów, jak i standardów grupy.
– Grupa Salling znajduje się w historycznym punkcie. Mija prawie dekada od czasu odkupienia udziałów od A.P. Møller Mærsk, w ciągu której sprofesjonalizowaliśmy całą firmę i dziś jesteśmy silniejsi ekonomicznie niż kiedykolwiek wcześniej. To sprawia, że jesteśmy gotowi podnieść poprzeczkę. Będziemy kontynuować to, do czego dążył Herman Salling – oferowanie klientom najlepszych produktów i rozwiązań. Będziemy to robić w toku dalszej ekspansji poprzez ambitne przejęcia i inwestycje w kwocie do 7,5 mld PLN (do 13 miliardów DKK) w celu wzmocnienia podstawowej działalności na wszystkich poziomach. Jest to możliwe tylko dlatego, że nasza firma jest w bardzo dobrej kondycji finansowej, co jest również powodem do określenia naszych nowych celów z bezprecedensowo wysokim poziomem ambicji w ciągu najbliższych kilku lat – mówi Anders Hagh, CEO Grupy Salling.
Inwestowanie w europejskie rynki oraz startupy
Przejęcia i fuzje na europejskim rynku sprawią, że Grupa Salling będzie jeszcze silniejsza w obliczu wahań na duńskim rynku spożywczym.
Ponadto Grupa planuje powołać fundusz Salling Seeds, który zainwestuje 285 mln PLN (pół miliarda DKK) w innowacyjne startupy w dziedzinie technologii, zrównoważonego rozwoju i handlu detalicznego, by pozyskać nową wiedzę i konkretne rozwiązania w celu odpowiadania na potrzeby klientów.
Wzmocniona zostanie podstawowa działalność detaliczna w Danii, Niemczech i Polsce.
W szczególności historyczny motor wzrostu, rynek duński, pozostanie silny dzięki inwestycjom w nowe sklepy i operacje, podczas gdy wszystkie niemieckie sklepy zostaną zmodernizowane do najnowszego formatu. W Polsce liczba sklepów wzrośnie do 1 000 do końca 2028 roku.
W tym samym czasie będą miały miejsce znaczące inwestycje w nowe rozwiązania i systemy wspierające 60 000 pracowników w Danii, Niemczech i Polsce.
W oparciu o nowe priorytety strategiczne Grupa Salling postawiła sobie za cel osiągnięcie rocznego obrotu w wysokości ponad 57 mld PLN (ponad 100 miliardów DKK).
– W ostatnich latach wypracowaliśmy pozycję, która pozwala nam szybko wykorzystywać pojawiające się możliwości. Możemy i mamy odwagę działać. Zrobimy to w ciągu najbliższych kilku lat, aby Grupa Salling stała się jeszcze większym i ważniejszym graczem, wnosząc realną różnicę w codziennym życiu. Razem ze wszystkimi moimi kolegami w Danii, Niemczech i Polsce, nie mogę się już doczekać, aby uczynić każdy dzień lepszym dla ponad 12 milionów naszych klientów tygodniowo. Z niecierpliwością czekam też na oddanie części naszych zysków społeczeństwu za pośrednictwem naszych właścicieli, Fundacji Salling – mówi Anders Hagh.
Grupa Salling posiada aktualnie 1 746 sklepów w Danii, Niemczech i Polsce, a jej obrót za rok 2023 wyniósł 40 mld PLN (70,3 miliardów DKK).
Netto rozszerzy działalność w Polsce do 1 000 sklepów
Netto planuje zwiększyć swoją obecność na polskim rynku w ciągu najbliższych kilku lat dzięki inwestycjom obejmującym m.in. poszerzenie sieci dyskontowej o około 350 sklepów, do 1000 placówek. Ponadto sieć testuje swój najnowszy koncept Netto 4.0 z obiecującymi wynikami.
Od 1995 r., kiedy w Szczecinie otwarto pierwszy polski sklep Netto, sieć stopniowo rozwijała swoją działalność. Wzrost przyspieszył w 2020 r., kiedy duńska Grupa Salling, właściciel Netto, przejęła ponad 300 sklepów Tesco i kilka centrów dystrybucyjnych. Konwersja do formatu Netto przebiegła szybko i sprawnie, zwiększając łączną liczbę sklepów do ponad 600. Teraz Netto podnosi swoje ambicje.
– Mamy duże ambicje w Polsce, a nadchodzące lata sprawią, że będziemy jeszcze bardziej istotni dla polskich klientów. Z celem 1 000 sklepów będziemy rosnąć, aby stać się większym graczem na polskim rynku, ale jest to możliwe tylko wtedy, gdy zawsze będziemy pamiętać o naszych klientach i uda nam się dostosować do ich wymagań i potrzeb dzięki innowacyjnym rozwiązaniom, które sprawiają, że każdy dzień jest lepszy – mówi Anders Hagh.
Nowe rozwiązania z myślą o klientach
Netto Polska już wdraża rozwiązania, zbierając doświadczenia, które mogą zostać zaadaptowane zarówno na rynku duńskim, jak i niemieckim, gdzie Netto jest również obecne. Koncept 4.0, który jest testowany w dyskontach w Grodzisku Mazowieckim i Borzęcinie Małym, to szereg nowych dla sieci rozwiązań, które są lepiej dopasowane do potrzeb klientów, przekładając się na lepsze doświadczenia zakupowe, czemu dowodzi dotychczas otrzymany, satysfakcjonujący feedback, ale i wyniki sprzedażowe. Tym samym wszystkie zaplanowane do końca roku otwarcia nowych sklepów będą zrealizowane waśnie w formacie 4.0.
– Dzięki priorytetom finansowym w nowej strategii Grupy Salling mamy możliwość jeszcze bardziej zbliżyć się do naszych klientów w Polsce, otwierając 350 nowych sklepów w całym kraju w ciągu najbliższych czterech lat. Koncentrujemy się na tym, w jaki sposób możemy stać się dla nich jeszcze bardziej istotni, aby z czasem zostać ich pierwszym wyborem. Jestem przekonany, że możemy to osiągnąć dzięki nowej strategii – mówi Brian Nyeng Olesen, CEO Netto Polska.
Długoterminowy cel, jakim jest zwiększenie obecności w Polsce i pozyskanie nowych klientów będzie przekładany na konkretne działania, które przybliżą sieć do jego realizacji. Rozwój będzie przebiegał w oparciu o wartości zaszyte w DNA Grupy Salling, czyli z poszanowaniem dla otoczenia i w sposób zrównoważony.
– Cel, do którego dążymy, będziemy realizować konsekwentnie: krok po kroku, z tygodnia na tydzień, z roku na rok. Chcemy zwiększyć zarówno liczbę dyskontów Netto do 1000,
ale i zaangażowanie klientów, bo oni są dla nas najważniejsi. Zrobimy wszystko, co tylko możemy, żeby nasza oferta zawsze była atrakcyjna, a nasz koncept jeszcze lepiej dopasowany do oczekiwań konsumentów. Nie boimy się testować – dzięki temu jesteśmy bogatsi o nowe wnioski, które nie tylko przybliżają nas do osiągania naszych celów, ale sprawiają, że stajemy się lepsi. Wkład w realizację nowej strategii będzie miał każdy spośród blisko 9 tys. naszych pracowników w Polsce, bo chcemy podejmować działania na każdym możliwym polu – podkreśla Brian Olesen. – Jako firma odpowiedzialna społecznie, stawiamy na zrównoważony rozwój, myśląc nie tylko o celach finansowych, o tym co, tu i teraz, ale także o tym, co jeszcze możemy zrobić, by pozostawać w zgodzie z naszymi wartościami.
Źródło: 24/7Communication
Po ponad 60 latach, gdy A.P. Møller Mærsk był współwłaścicielem Grupy Salling – firmy założonej przez Ferdinanda Sallinga w 1906 roku i rozwijanej na przestrzeni lat przez jego syna Hermana, należy ona w całości do Fundacji Salling. Obecnie Grupa Salling jest finansowo silniejsza niż kiedykolwiek, co sprawia, że jest to najlepszy moment na określenie nowych, ambitniejszych celów, jak i standardów grupy.
– Grupa Salling znajduje się w historycznym punkcie. Mija prawie dekada od czasu odkupienia udziałów od A.P. Møller Mærsk, w ciągu której sprofesjonalizowaliśmy całą firmę i dziś jesteśmy silniejsi ekonomicznie niż kiedykolwiek wcześniej. To sprawia, że jesteśmy gotowi podnieść poprzeczkę. Będziemy kontynuować to, do czego dążył Herman Salling – oferowanie klientom najlepszych produktów i rozwiązań. Będziemy to robić w toku dalszej ekspansji poprzez ambitne przejęcia i inwestycje w kwocie do 7,5 mld PLN (do 13 miliardów DKK) w celu wzmocnienia podstawowej działalności na wszystkich poziomach. Jest to możliwe tylko dlatego, że nasza firma jest w bardzo dobrej kondycji finansowej, co jest również powodem do określenia naszych nowych celów z bezprecedensowo wysokim poziomem ambicji w ciągu najbliższych kilku lat – mówi Anders Hagh, CEO Grupy Salling.
Inwestowanie w europejskie rynki oraz startupy
Przejęcia i fuzje na europejskim rynku sprawią, że Grupa Salling będzie jeszcze silniejsza w obliczu wahań na duńskim rynku spożywczym.
Ponadto Grupa planuje powołać fundusz Salling Seeds, który zainwestuje 285 mln PLN (pół miliarda DKK) w innowacyjne startupy w dziedzinie technologii, zrównoważonego rozwoju i handlu detalicznego, by pozyskać nową wiedzę i konkretne rozwiązania w celu odpowiadania na potrzeby klientów.
Wzmocniona zostanie podstawowa działalność detaliczna w Danii, Niemczech i Polsce.
W szczególności historyczny motor wzrostu, rynek duński, pozostanie silny dzięki inwestycjom w nowe sklepy i operacje, podczas gdy wszystkie niemieckie sklepy zostaną zmodernizowane do najnowszego formatu. W Polsce liczba sklepów wzrośnie do 1 000 do końca 2028 roku.
W tym samym czasie będą miały miejsce znaczące inwestycje w nowe rozwiązania i systemy wspierające 60 000 pracowników w Danii, Niemczech i Polsce.
W oparciu o nowe priorytety strategiczne Grupa Salling postawiła sobie za cel osiągnięcie rocznego obrotu w wysokości ponad 57 mld PLN (ponad 100 miliardów DKK).
– W ostatnich latach wypracowaliśmy pozycję, która pozwala nam szybko wykorzystywać pojawiające się możliwości. Możemy i mamy odwagę działać. Zrobimy to w ciągu najbliższych kilku lat, aby Grupa Salling stała się jeszcze większym i ważniejszym graczem, wnosząc realną różnicę w codziennym życiu. Razem ze wszystkimi moimi kolegami w Danii, Niemczech i Polsce, nie mogę się już doczekać, aby uczynić każdy dzień lepszym dla ponad 12 milionów naszych klientów tygodniowo. Z niecierpliwością czekam też na oddanie części naszych zysków społeczeństwu za pośrednictwem naszych właścicieli, Fundacji Salling – mówi Anders Hagh.
Grupa Salling posiada aktualnie 1 746 sklepów w Danii, Niemczech i Polsce, a jej obrót za rok 2023 wyniósł 40 mld PLN (70,3 miliardów DKK).
Netto rozszerzy działalność w Polsce do 1 000 sklepów
Netto planuje zwiększyć swoją obecność na polskim rynku w ciągu najbliższych kilku lat dzięki inwestycjom obejmującym m.in. poszerzenie sieci dyskontowej o około 350 sklepów, do 1000 placówek. Ponadto sieć testuje swój najnowszy koncept Netto 4.0 z obiecującymi wynikami.
Od 1995 r., kiedy w Szczecinie otwarto pierwszy polski sklep Netto, sieć stopniowo rozwijała swoją działalność. Wzrost przyspieszył w 2020 r., kiedy duńska Grupa Salling, właściciel Netto, przejęła ponad 300 sklepów Tesco i kilka centrów dystrybucyjnych. Konwersja do formatu Netto przebiegła szybko i sprawnie, zwiększając łączną liczbę sklepów do ponad 600. Teraz Netto podnosi swoje ambicje.
– Mamy duże ambicje w Polsce, a nadchodzące lata sprawią, że będziemy jeszcze bardziej istotni dla polskich klientów. Z celem 1 000 sklepów będziemy rosnąć, aby stać się większym graczem na polskim rynku, ale jest to możliwe tylko wtedy, gdy zawsze będziemy pamiętać o naszych klientach i uda nam się dostosować do ich wymagań i potrzeb dzięki innowacyjnym rozwiązaniom, które sprawiają, że każdy dzień jest lepszy – mówi Anders Hagh.
Nowe rozwiązania z myślą o klientach
Netto Polska już wdraża rozwiązania, zbierając doświadczenia, które mogą zostać zaadaptowane zarówno na rynku duńskim, jak i niemieckim, gdzie Netto jest również obecne. Koncept 4.0, który jest testowany w dyskontach w Grodzisku Mazowieckim i Borzęcinie Małym, to szereg nowych dla sieci rozwiązań, które są lepiej dopasowane do potrzeb klientów, przekładając się na lepsze doświadczenia zakupowe, czemu dowodzi dotychczas otrzymany, satysfakcjonujący feedback, ale i wyniki sprzedażowe. Tym samym wszystkie zaplanowane do końca roku otwarcia nowych sklepów będą zrealizowane waśnie w formacie 4.0.
– Dzięki priorytetom finansowym w nowej strategii Grupy Salling mamy możliwość jeszcze bardziej zbliżyć się do naszych klientów w Polsce, otwierając 350 nowych sklepów w całym kraju w ciągu najbliższych czterech lat. Koncentrujemy się na tym, w jaki sposób możemy stać się dla nich jeszcze bardziej istotni, aby z czasem zostać ich pierwszym wyborem. Jestem przekonany, że możemy to osiągnąć dzięki nowej strategii – mówi Brian Nyeng Olesen, CEO Netto Polska.
Długoterminowy cel, jakim jest zwiększenie obecności w Polsce i pozyskanie nowych klientów będzie przekładany na konkretne działania, które przybliżą sieć do jego realizacji. Rozwój będzie przebiegał w oparciu o wartości zaszyte w DNA Grupy Salling, czyli z poszanowaniem dla otoczenia i w sposób zrównoważony.
– Cel, do którego dążymy, będziemy realizować konsekwentnie: krok po kroku, z tygodnia na tydzień, z roku na rok. Chcemy zwiększyć zarówno liczbę dyskontów Netto do 1000,
ale i zaangażowanie klientów, bo oni są dla nas najważniejsi. Zrobimy wszystko, co tylko możemy, żeby nasza oferta zawsze była atrakcyjna, a nasz koncept jeszcze lepiej dopasowany do oczekiwań konsumentów. Nie boimy się testować – dzięki temu jesteśmy bogatsi o nowe wnioski, które nie tylko przybliżają nas do osiągania naszych celów, ale sprawiają, że stajemy się lepsi. Wkład w realizację nowej strategii będzie miał każdy spośród blisko 9 tys. naszych pracowników w Polsce, bo chcemy podejmować działania na każdym możliwym polu – podkreśla Brian Olesen. – Jako firma odpowiedzialna społecznie, stawiamy na zrównoważony rozwój, myśląc nie tylko o celach finansowych, o tym co, tu i teraz, ale także o tym, co jeszcze możemy zrobić, by pozostawać w zgodzie z naszymi wartościami.
Źródło: 24/7Communication
