Wywiady

Cisowianka: w zgodzie z trendami

Poniedziałek, 10 czerwca 2024 HURT & DETAL Nr 06/220. Czerwiec 2024
Rynek wody butelkowanej to coraz prężniej rozwijający się segment – otwarty na nowości i innowacje. O nowych formatach i opakowaniach Cisowianki, a także planach na przyszłość opowiada Tomasz Siemiątkowski, Dyrektor Handlowy w Nałęczów Zdrój.
Dlaczego zdecydowali się Państwo na wprowadzenie nowego formatu opakowania wody mineralnej Cisowianka?

Nałęczów Zdrój od początku swojej działalności skupiał się na wyznaczaniu trendów w branży. Jako pierwsi na rynku wprowadziliśmy wodę silnie gazowaną w puszce. Również jako pierwszy producent wody mineralnej w Polsce przeprowadziliśmy testy linii produkcyjnej nowego modelu nakrętek, na stałe przymocowanych do butelek, jednocześnie obniżając wagę samej butelki o 8%, a ciężar nakrętki – o ponad 15%. Wprowadzenie wody w aluminiowym opakowaniu to kolejny dowód na nasze innowacyjne podejście do biznesu, w którym działamy. Proekologiczne aluminium pokazuje w dużej mierze naszą dbałość o środowisko naturalne, która jest bliska zarówno producentom, jak i świadomym konsumentom.

Czym aluminiowe opakowanie wyróżnia się na tle pozostałych?

Aluminium jest szczególnym materiałem, który – w skali globalnej – najczęściej jest przetwarzany. Produkowane z niego opakowania można poddawać recyklingowi praktycznie w nieskończoność. Co więcej, infrastruktura związana z jego przetwarzaniem jest w Polsce dobrze rozbudowana i ogólnodostępna. To największa przewaga w ujęciu proekologicznym.

Biorąc pod uwagę pozostałe atuty naszych butelek i puszek ALU, to w głównej mierze są to:
• Łatwy recykling bez utraty jakości surowca – ponowne wykorzystanie aluminium w procesie recyklingu obniża ślad węglowy o ponad 70% w stosunku do pierwotnego pozyskania surowca kopalnego rud boksytu, gdzie głównie pomijamy emisję gazów cieplarnianych;
• Trwałość, lekkość i odporność na zanieczyszczenia – oznacza to przede wszystkim odporność na środowisko zewnętrzne, a przy tym lepszą ochronę produktu przed światłem, wilgocią, temperaturą, uszkodzeniami mechanicznymi itp.;
• Prestiż i elegancja – to najwyższej jakości wzornictwo i dbałość o każdy, nawet najmniejszy detal.

Dla kogo przeznaczony jest nowy format butelki?

Nowe butelki ALU o pojemności 0,5 litra przeznaczone są zarówno do kanału HoReCa, jak i do sprzedaży w kanale detalicznym. Jestem przekonany, że spotkają się one z uznaniem klientów. Polski konsument jest świadomy i wymagający, dlatego coraz większą wagę przykłada do rozwiązań proekologicznych. Ceni sobie nieszablonowe, wyróżniające się rozwiązania, w tym – nowoczesne opakowania. My te wymogi spełniamy. Nowa butelka ALU świetnie nadaje się jako opakowanie „on the go” i sprawi, że konsument będzie czuł się wyjątkowo.

Proszę opowiedzieć szerzej o dystrybucji, czy będzie to produkt dostępny również poza granicami kraju?

Butelki ALU o pojemności 0,5 litra w trzech odsłonach Perlage, Cisowiankę niegazowaną, Cisowiankę silnie gazowaną oraz puszki o pojemności 0,33 litra (Perlage i Cisowianka silnie gazowana) oferujemy w szerokiej dystrybucji na rynku krajowym. Stale rozwijamy obecność naszej marki na rynkach zagranicznych. Jako ciekawostkę dodam, że zaraz po wprowadzeniu na polski rynek butelek ALU i puszek, otrzymaliśmy zapytania od dystrybutorów odpowiedzialnych za rynki międzynarodowe, którzy pożądają takiego formatu. Jest to dla mnie bardzo dobra wiadomość. Dowodzi, że aluminiowe butelki są strzałem w dziesiątkę i dzięki swoim właściwościom oraz ekskluzywnemu wyglądowi stanowią wyjątkowy produkt na polskim rynku.

Jak zaczęła się historia Cisowianki i co zmieniło się przez lata? Co wyróżnia Wasz produkt?

Dbałość o wprowadzanie coraz to nowszych odsłon wody jest związane z naszą wieloletnią, nietuzinkową historią, która zaczęła się już w 1979 roku. Nazwa Cisowianka pochodzi od wymyślonego przez Stefana Żeromskiego i opisanego w „Ludziach Bezdomnych” uzdrowiska „Cisy”. Z początku woda mineralna Cisowianka dostępna była jedynie na terenie Lubelszczyzny, gdzie szybko stała się lubianą i popularną wodą. W tych czasach największym dobrem ludowej ojczyzny był węgiel, zwany nawet czarnym złotem. Woda mineralna Cisowianka była tak dobra, że Śląsk chętnie przyjmował ją jako ekwiwalent za wysyłany węgiel. Jej popularność wśród mieszkańców śląskich miast i wsi była na tyle duża, że szybko stała się ona towarem deficytowym, który po „rzuceniu” do sklepu bardzo szybko z niego znikał.

Złote czasy dla Cisowianki nastały wraz z XXI wiekiem, kiedy naszą naturalną wodę mineralną poznała i pokochała cała Polska. Cisowianka w wersji Perlage prężnie wchodzi na zagraniczne rynki i ma już swoich oddanych fanów w dalekich zakątkach globu. Obecnie kobaltowa butelka dostępna jest w ponad 20 krajach na świecie.

Cisowiankę wyróżnia szczególna dbałość o poznanie i zaspokojenie oczekiwań klientów. Mamy świadomość, że świat pędzi do przodu, a z nim zmieniają się sami konsumenci i ich potrzeby. Naszą ambicją jest stale dotrzymywać im kroku. Stąd tak różnorodny asortyment wody mineralnej Cisowianki i Cisowianki Perlage – eleganckie, szklane butelki, wygodne opakowania PET oraz ekologiczne butelki i puszki aluminiowe. Cisowianka to woda dla każdego, bez względu na okazję.

Jak Pańskim zdaniem będzie zmieniał się rynek i co to będzie dla Was oznaczać?

Rynek wody butelkowanej w Polsce, po pandemicznym spowolnieniu, wrócił do swojej dynamiki sprzed 2020 roku. Jeśli nie pojawią się nadzwyczajne okoliczności, to w roku 2024 może on przekroczyć 6 mld zł. Dodam tylko, że globalny rynek wody butelkowanej wart jest ponad 300 mld dolarów. Jako kraj mamy bardzo duży potencjał do wykorzystania i przestrzeń do dynamicznego rozwoju, gdyż jesteśmy daleko od średniej spożycia wody na jedną osobę z państw Europy Zachodniej.

Na zwiększające się spożycie wody wpływa edukacja konsumentów, którzy bardziej świadomie wybierają wodę mineralną zamiast słodzonych, kolorowych lub gazowanych napojów. Coraz więcej z nich pragnie być zdrowymi i „fit”, dlatego wiedza jak duże znaczenie dla organizmu ma regularne uzupełnianie naturalnych minerałów – bez przyjmowania zbędnych kalorii – ukierunkowuje ich wprost na naszą niskosodową wodę mineralną.

Proszę opowiedzieć o celach, planach i wizji przyszłości grupy Nałęczów Zdrój w Polsce i na świecie.

Grupa Nałęczów Zdrój jest kreatorem nowatorskich rozwiązań, które zmieniają rynek. W Drzewcach stworzyliśmy najnowocześniejszy na świecie zakład butelkujący wodę mineralną. Większość podejmowanych przez nas inicjatyw skupiona jest na wydobyciu, butelkowaniu i dystrybucji wody mineralnej. Przy wdrażaniu nowych projektów kierujemy się dobrem dziedzictwa naturalnego, społecznego, jak również poszanowaniem dla zmieniającego się prawa.

Dlatego w ubiegłym roku uruchomiliśmy ultranowoczesny zakład Ecopet, zajmujący się produkcją preform PET oraz zamknięciami HDPE do wielu zastosowań w przemyśle spożywczym. Również w 2023 roku nabyliśmy Arcyksiążęcy Browar Zamkowy w Cieszynie i rozpoczęliśmy wytwarzanie wyjątkowego piwa Cieszyn Pilsner, produkowanego tradycyjną metodą dolnej fermentacji w otwartych kadziach.

Te wszystkie podejmowane przez nas działania zmierzające do rozwoju biznesu, którego podstawą są jakość oraz zrównoważone korzystanie z zasobów i poszanowanie środowiska, pozwalają nam patrzeć w przyszłość z szeroko otwartymi oczami, czystą głową i dbałością o naszych klientów.

Jak wygląda świadomość klientów w sferze ekologii?

Jesteśmy w przededniu ważnych zmian związanych z zarządzaniem surowcami wykorzystywanymi w przemyśle spożywczym, takimi jak dyrektywa unijna w sprawie tethered cap czy ustawa recyklingowa. W mojej ocenie mogą one spowolnić poszczególne kategorie wzrostów na rynku, jednak tylko na krótki czas. Wierzę w to, że polscy konsumenci „oswoją się” ze zmianami i sytuacja ulegnie stabilizacji. Klienci docenią zasadność wprowadzania tych modyfikacji nie tylko z perspektywy Polski, ale globalnej odpowiedzialności za środowisko.

Aby konsumenci z przychylnością patrzyli na zmiany w prawie, mające bezpośrednie przełożenie na ich codzienne życie, konieczna jest kampania edukacyjna. Ciężar finansowy jej przygotowania i wdrożenia powinien spoczywać na podmiocie odpowiedzialnym za wprowadzenie przepisów. Ważne jest, by pokazać, dlaczego nakrętki mają być przymocowane do butelki, jaki to ma aspekt prośrodowiskowy i dlaczego wprowadzono ten przepis w Polsce właśnie teraz.

Wdrożenie tych regulacji narzuca duże zmiany, wymagające dodatkowych nakładów finansowych od przedsiębiorców. Uważam dyrektywę unijną tethered cap oraz ustawę recyklingową za konieczne, jednak kwestia przygotowania przepisów na krajowym rynku pozostawia wiele do życzenia. Potrzebny jest czas na ich dopracowanie, a wprowadzanie ich w określonej, sztywnej dacie z, nazwijmy to, „symboliczną karą” dla producentów za niewywiązanie się w pierwszym roku z ich zapisów, nie rozwiązuje tematu.

Jak podsumowałby Pan obowiązki, które wprowadzane są właśnie w Państwa branży w zakresie opakowań? Jak powinien funkcjonować system, by był proekologiczny?

Idealne i rozwiązujące wszystkie problemy środowiskowe opakowania wód butelkowanych nie istnieją, dlatego trzeba iść na kompromis. Pamiętajmy też, że zamiana jednorazowego opakowania PET, ze szkła, aluminium czy typu eco, na takie z innego surowca, nie jest optymalnym rozwiązaniem i wsparciem dla systemu cyrkularnego. Z perspektywy czasu i zrównoważonego rozwoju zdecydowanie większy wpływ ma to, w jaki sposób opakowania są transportowane, używane, świadomie segregowane, utylizowane i poddawane obróbce do ponownego wykorzystania.



tagi: Cisowianka , rynek spożywczy , sprzedaż , handel , konsument , FMCG , hurt , detal , produkty spożywcze , nowości , przemysł spożywczy , sieci handlowe , sklepy spożywcze ,