Grupa Sokołów to jeden z liderów branży mięsnej – firma, która wyznacza w niej standardy i mimo trudnego otoczenia wciąż inwestuje w infrastrukturę produkcyjną. Które z obszarów działalności firmy są w tej chwili dla Państwa najważniejsze?
W kategorii produktów FMCG mięso jest nadal jednym z najchętniej konsumowanych przez Polaków produktów spożywczych, a w tej chwili stanowi nawet największą kategorię. Szacuje się, że udział mięsa w kategorii spożywczej to ok. 17% – wyraźnie widać, że jest to cały czas naprawdę duży rynek. Sokołów jest na nim bardzo długo – tak naprawdę jest jednym z pierwszych integratorów rynku mięsnego w Polsce. I rzeczywiście, przez wiele lat ten rozwój był dynamiczny, a realizowane inwestycje pozwalały nam rosnąć. Nie ukrywam, że naszym głównym celem jest dalszy rozwój, ponieważ chcemy jak najlepiej odpowiadać na potrzeby konsumentów.
Według raportu PwC ceny pasz wzrosły ok. 30%, a energii – nawet 80%. Czy w związku z tym jest to dobry okres na inwestycje?
Moim zdaniem trudny okres skłania do inwestycji, ponieważ stwarza szanse na to, że dużo lepiej i szybciej się one zwrócą – wiadomo, że po spadku przychodzi wzrost. Rzeczywiście, cała branża jest od pewnego czasu dość mocno rozchwiana. Informacje o cenach pasz są bardzo często nieaktualne – na przykład dwa tygodnie wcześniej były o połowę droższe, dziś są o połowę tańsze. To samo dzieje się z cenami żywca czy energii – są bardzo niestabilne. Nie jest to łatwa sytuacja, gdyż przewidywanie i kalkulowanie stają się dużo trudniejsze. Jeżeli jednak spojrzymy na to długofalowo, to jest to tylko pewien okres, który w ciągu kilku lat wyrównuje się i uśrednia. My patrzymy na rynek i biznes perspektywicznie – nie w perspektywie tego tygodnia czy nawet roku, ale w dużo dłuższej. W związku z tym staramy się nie wykonywać zbyt gwałtownych ruchów, które są związane z sytuacją na rynku. Inwestowanie i ciągły rozwój stanowią taką naszą bazę, która pozwala nam zachować stabilną sytuację na tym rozchwianym rynku.
Jak Pan ocenia potencjał produkcyjny i technologiczny Sokołowa?
Jesteśmy firmą, która ma niezwykle szeroką bazę produkcyjną: mamy osiem dużych zakładów w Polsce, część z nich jest bardzo wyspecjalizowana, część bardziej uniwersalna. To wynika również z faktu, że popyt na produkty mięsne się zmienia, występuje sezonowość. W naszej Grupie są również cztery spółki zależne: Agro Sokołów – zajmująca się chowem i hodowlą zwierząt, Sokołów Logistyka – odpowiedzialna za transport krajowy i międzynarodowy, Sokołów Net – spółka zarządzająca naszą siecią 300 specjalistycznych sklepów mięsnych oraz Sokołów Service – odpowiedzialna za serwis maszyn i urządzeń w naszych zakładach. Mamy również dobrze zorganizowaną sieć dystrybucji, obejmującą 39 własnych centrów dystrybucyjnych zlokalizowanych w całym kraju. Jeśli chodzi o to, w co inwestujemy – na pewno jest to ekologia, obniżanie naszego śladu węglowego oraz zmniejszenie zużycia energii. Kolejnym obszarem jest efektywność technologiczna, która określa, jak szybko i efektywnie jesteśmy w stanie produkować. Tutaj rzeczywiście przemysł mięsny nie jest tak zautomatyzowany jak inne branże FMCG. Wymaga bardzo dużo manualnej pracy i dzisiaj nie wygląda na to, by sztuczna inteligencja czy roboty były w stanie zastąpić ludzi. Dlatego też w całej grupie mamy prawie 9 tys. pracowników, z czego 7 tys. pracuje w zakładach mięsnych. Tak naprawdę inwestujemy w to, aby naszym pracownikom pracowało się lepiej i łatwiej.
Jakie są największe wyzwania przed firmą, przed całą branżą i jakie macie na to plany w szerszej perspektywie?
Chcemy nadal być liderem zmian i innowacji na rynku oraz dostarczać konsumentom coraz to nowsze produkty. Sokołów jest firmą, która zbudowała bardzo dużo kategorii. Dzisiaj nie jest liderem w każdej z nich. Wpływ na to ma fakt, że jesteśmy firmą z bardzo szerokim portfolio. Sokołów od wielu lat wygrywa rankingi zaufania konsumenckiego i znajomości marki. To bardzo wysokie zaufanie i rozpoznawalność są dla naszej firmy niezwykle wartościowe. Nasz potencjał produkcyjny, który budowaliśmy przez lata, stanowi solidny fundament. Będziemy rozwijać te kierunki, w których widzimy największe zainteresowanie konsumentów. Chcemy, aby klienci mieli szeroki dostęp do naszych produktów, żeby mogli każdego dnia w wygodny sposób wybierać i kupować najlepsze dla siebie pozycje z naszego portfolio. Dla nas to inwestycja w konsumenta, w dostępność produktów i oczywiście w markę.
Cała rozmowa dostępna na kanale SpożywczaTV oraz portalu wiadomoscispozywcze.pl
tagi: Sokołów , rynek spożywczy , sprzedaż , handel , konsument , FMCG , hurt , detal , produkty spożywcze , nowości , przemysł spożywczy , sieci handlowe , sklepy spożywcze ,
21 listopada 2024 roku w wieku 68 lat zmarł Krzysztof Pakuła...
W październiku 2024 r. całkowita wartość sprzedaży w...
W tym roku Polacy planują mniej kosztowne święta niż...
Obie strony czeka kilka lat przygotowań...
Sztuczna inteligencja jest coraz mocniej wykorzystywana przez...
Ankietowani wskazali pięć rzeczy, których obecnie...
Do zmian muszą się dostosować także małe przedsiębiorstwa...
Z początkiem stycznia 2025 roku Polska obejmie rotacyjną...