Trendy w handlu zmieniają się bardzo dynamicznie. Nowe pokolenia zawsze wprowadzają dużo zamieszania w branży „dyktując” producentom czego oczekują. Światowe instytuty prześcigają się w prognozowaniu trendów, by firmy mogły sprostać wymaganiom coraz bardziej świadomych swoich wyborów konsumentów.
Pokolenie Z szturmem przejęło ogrom dziedzin życia i coraz mocniej wpływa na kształt handlu. To młodzi wylansowali modę na „Clean Life”. Co kryje się pod tym pojęciem? Życie w zgodzie z naturą, ze środowiskiem, uwielbienie własnego organizmu i pielęgnowanie zdrowego ciała oraz ego.
Pokolenie Z
Rynek zauważył dążenia młodych ludzi wchodzących w świat dorosłości. To inna młodzież niż dwie dekady temu temu, gdy domeną 20-latków było szaleństwo i czas na „wyszumienie się”. Dzisiejsze pokolenie, które miało od dzieciństwa kontakt z internetem, do którego na bieżąco docierały doniesienia z całego globu, świadomie wybiera zdrowy tryb życia. Ograniczają, a często całkiem wykluczają alkohol. To dzięki nim w zaskakująco szybkim tempie rozrósł się cały segment trunków 0%. Rozrosła się też oferta delikatnych alkoholi, wytwarzanych naturalnymi metodami, w zgodzie ze sztuką rzemiosła.
Clean Life to przede wszystkim zdrowy tryb życia. Często wolny od cukru, tłuszczu, mięsa czy glutenu. I te opcje nie muszą występować razem. Młodzi ludzie świadomie decydują co chcą w swojej diecie i są w tym bardzo elastyczni. Jedni wybierają produkty beztłuszczowe, a inni bez dodatku cukru. Kluczem jest tu świadome i uważne czytanie etykiet. Trend ten lansowało już od wielu lat pokolenie milenialsów, jednak Z-ki wprowadziły tę modę na wyższy poziom, bardzo często wymuszając na producentach decyzję o wycofaniu z produktów części składników lub zaproponowanie jeszcze bardziej naturalnych wariantów.
Jednak nie tylko młodzi poddają się wylansowanym przez siebie trendom. Ulega im całe społeczeństwo, które pod wrażeniem siły nowej mody, również czerpie z niej to, co najlepsze. Przykładem może być tutaj trend eko, który początkowo nieśmiało próbował się przebić do świadomości ludzkiej. Teraz zrównoważony rozwój i troska o planetę są wymogiem, który nie tylko oczekują konsumenci od rynku, ale też same firmy od siebie i konkurencji.
2024 pod znakiem silnych trendów
Zanim jeszcze minął pierwszy miesiąc 2024 roku, eksperci już określili trendy, jakie w tym roku dominują. Bardzo ciekawe zestawienie przygotował instytut Euromonitor International w badaniu Voice of the Consumer, który przewidział 6 segmentów, które będą wpływały na handel i decyzje konsumentów.
• Sztuczna, ale inteligentna
AI już od jakiegoś czasu zmienia obraz rynku. Nie tylko wspiera procesy technologiczne, tworzy wartościowy kontent, ale nieraz potrafi zastąpić pracę ludzką. Ba! Czasem wykonać ją lepiej niż człowiek. Podobno jeszcze długo go nie zastąpi, ale z pewnością głębiej wejdzie w strukturę produkcyjną i życiową.
Eksperci przewidują, że sztuczna inteligencja będzie narzędziem tworzącym więź pomiędzy firmą a klientem. Dzięki niej będzie możliwy bardziej spersonalizowany kontakt z potrzebami. Chociażby dzięki stworzonej przez AI reklamie czy kampanii. Narzędzie to pozwoli na stworzenie tylu wariantów przekazu ile będzie potrzebne do dotarcia do jak najszerszej grupy odbiorców.
• W stronę przyjemności
Stres, przebodźcowanie czy permanentne zmęczenie są powodami coraz częściej występujących chorób cywilizacyjnych. I to na niespotykaną wcześniej skalę. Z tego pędu i szybkości życia wyrosła potrzeba skierowania swoich wyborów zakupowych ku produktom, które zapewniają oderwanie się od trosk. Które marki mogą to zapewnić? Te, które kojarzą się z dzieciństwem, te, które tworzą więź z klientem.
• Zielona przyszłość planety
Euromonitor International przeprowadził badanie wśród konsumentów. 64% z respondentów w 2023 roku starało się wywierać pozytywny wpływ na środowisko poprzez swoje codzienne działania. I ten trend będzie się pogłębiał. Troska o planetę wpisała się na stałe w nasze życie.
I tutaj rodzą się oczekiwania względem działalności firm i producentów. Puste obietnice i brak efektów działań nie będzie akceptowany.
• Polityka groźbą dla handlu
Wojny, konflikty wewnętrzne, strajki i napięcie związane z niestabilnością przyszłości mogą poważnie zaszkodzić handlowi. Wszystkie tematy polityczne wzbudzają emocje – często skrajne. Aby zachować autentyczność i etos marki, firmy muszą bardzo ostrożnie podchodzić do komunikatów, które nawiązują do najbardziej drażliwych tematów i starać się zachować neutralność.
• Na straży finansów
Inflacja dalej zbiera żniwo i powoduje, że bardzo ostrożnie podchodzimy do kwestii zakupów i wydatków. Z danych instytutu wynika, że 74% respondentów w 2023 r. było zaniepokojonych rosnącymi cenami artykułów codziennego użytku. Już w ostatnim roku wielu konsumentów zdecydowało się na rezygnację z produktów premium, zastąpiło swoje dotychczasowe wybory tańszymi odpowiednikami bądź kupuje mniej.
I tu jest pole do wprowadzenia innowacji. 53% zapytanych firm stwierdziło, że eskalacja inicjatyw promocyjnych jest strategicznym priorytetem dla przedsiębiorstw handlowych na nadchodzące miesiące.
• Prawdziwy rezultat i szybkie działanie
Z większej dbałości o to, na co wydajemy nasze pieniądze wynika też oczekiwanie, że produkty, które nabywamy – będą skuteczne. Euromonitor wskazuje, że 85% konsumentów byłoby skłonnych zapłacić więcej za produkty kosmetyczne o udowodnionej skuteczności lub zaletach.
Młodzi mają tę przewagę nad innymi pokoleniami, że perfekcyjnie poruszają się w internecie i nowych technologiach. Przez to ich siła przebicia i przekaz są silniejsze. To broń obosieczna, ponieważ może przynieść zarówno dobre skutki, jak i te złe. Jednak nad tą drugą ewentualnością czuwają jeszcze starsi, którzy dysponując większymi funduszami i doświadczeniem, mogą nieco studzić te bardziej kontrowersyjne pomysły.
Joanna Kowalska
Zastępca Redaktora Naczelnego ds. Mediów Cyfrowych
Fot: AdobeStock