Już od ponad trzech dekad Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy wspiera zakup sprzętu medycznego dla najbardziej potrzebujących chorych. Jak przez lata pomagała Fundacja? Jaki jest tegoroczny cel zbiórki?
Opowieścią o tym, co WOŚP zrobiła przez 31 lat, bo przed nami 32. Finał, można byłoby pewnie wypełnić cały magazyn, strona po stronie, a samo wymienianie urządzeń i ich ilości to mała książka telefoniczna, ale spróbuję to streścić w kilku zdaniach. Dzięki 31 Finałom Orkiestra zebrała prawie 2 miliardy złotych, za które kupiliśmy do tej pory 71,5 tysiąca urządzeń.
Fundacja stworzyła 8 narodowych programów medycznych, związanych m.in. z intensywną terapią noworodka czy zdrowiem kobiet cierpiących na cukrzycę. Najbardziej popularnym naszym programem jest – prowadzony od 2002 roku, 24 godziny na dobę – Program Powszechnych Przesiewowych Badań Słuchu u Noworodków. Do końca listopada 2023 roku przebadaliśmy dokładnie 7 386 919 noworodków, czyli 97% urodzonych w Polsce dzieci.
Zajmujemy się też pierwszą pomocą. W ramach naszego Programu Ratujemy i Uczymy Ratować, z którym dotarliśmy do ponad 90% szkół podstawowych, blisko 3 miliony dzieci poznały zasady udzielania pierwszej pomocy.
Finał, który zbliża się wielkimi krokami, to płuca po pandemii. O wyborze tematu zbiórki zawsze decyduje suma naszej wiedzy o zdrowiu Polaków, którą zbieramy przez cały rok. Niektóre tematy, jak choćby sepsa, były podejmowane w Fundacji już kilka lat temu. Do każdego z Finałów chcemy się przygotować jak najlepiej, dlatego zależy nam na spojrzeniu na interesujący nas problem z różnych perspektyw. Pulmonologia to kwestia podnoszona przez lekarzy i w czasie pandemii, co było rzeczą oczywistą, i kiedy ogłoszono zakończenie ogólnoświatowej kwarantanny. Po raz kolejny chcemy temat ogarnąć w całości, czyli zająć się oddziałami dziecięcymi (na dzień dzisiejszy 15) oraz dla dorosłych (49), kupując sprzęt m.in. do diagnostyki i rehabilitacji.
Grono firm grających z WOŚP zwiększa się z roku na rok. Branża spożywcza, chemiczna czy sieci handlowe od lat bardzo mocno angażują się we wsparcie – i to w przeróżny sposób. Jak ważna dla przebiegu całej akcji jest działalność tychże firm?
Po raz kolejny jesteśmy z Finałem i naszymi gadżetami w dwóch wielkich sieciach handlowych – Lidl i Biedronka. Również lista wspomagających nas sieci handlowych jest ponownie bardzo długa. Każdy może się przyłączyć i otrzymać od nas puszkę stacjonarną, a te puszki później bardzo mocno wpływają na ostateczny wynik zbiórki.
Po raz drugi Piekarnie Lubaszka wprowadziły do sprzedaży, na kilka tygodni przed Finałem, smaczną, zdrową i okazjonalną bułkę o nazwie Finałówka. Receptura tej bułki jest dostępna dla każdej piekarni zainteresowanej udziałem w akcji.
Po raz kolejny na półkach sklepowych w całym kraju można znaleźć dedykowane produkty jak herbata Lipton, soki Dawtona, kawa Lavazza czy Crunchipsy. Wszystkie mają opakowania zaprojektowane przez nas, co bardzo wyróżnia je wśród innych produktów.
W jaki sposób można dołączyć do ekipy partnerów czy sponsorów WOŚP?
Bardzo często jesteśmy pytani, w jaki sposób można się przyłączyć do Finału, ale też całorocznego wspierania Fundacji – tych metod jest cała masa. Najlepiej kontaktować się bezpośrednio z naszym działem marketingu, który ma wypracowane zasady takiej współpracy. Te zasady bardzo się sprawdzają – po pierwsze nie wszystkie propozycje są dla nas akceptowalne, a po drugie bardzo dbamy o transparentność wszystkich działań związanych z udzielaniem licencji na użycie naszego logotypu. Jesteśmy przekonani, że ci, którzy pracują z nami od kilku lat, są z tej współpracy zadowoleni.
WOŚP to nie tylko okołoświąteczna zbiórka – to praca na cały etat przez 365 dni w roku. Jak wygląda działalność Fundacji między Finałami?
Fundacja zatrudnia około 70 osób, pracujemy w siedzibie przy ulicy Dominikańskiej 19c w Warszawie. Nasze podwoje są otwarte od poniedziałku do piątku, a kiedy czas jest gorący, czyli przedfinałowy, bywa że pracujemy też w pozostałe dni tygodnia.
Podzieleni jesteśmy na różne działy, m.in. medyczny, księgowy, szkoleń, graficzny, public relations, IT, marketingu czy SiemaShopu i firmy Złoty Melon. Wiosną i latem przygotowujemy się do organizacji festiwalu i wtedy np. dział muzyczny opracowuje cały plan naszego koncertu. Ten sam dział przygotowuje też całą strefę muzyczną na Finale, a także zajmuje się naszymi wydawnictwami muzycznymi i streamingiem muzyki festiwalowej.
Bardzo często, w zależności od ilości pracy, przesuwamy osoby między działami w myśl zasady wszystkie ręce na pokład. Szczycimy się tym, że przy ogromie pracy, jaką wykonujemy, ilość osób zatrudnionych jest niewielka.
Regularnie poddajemy się audytowi, rokrocznie przygotowujemy dokładne sprawozdanie finansowe, które pozwala przejrzyście przedstawić nasze poczynania, a to stawia nas w gronie organizacji o największym zaufaniu społecznym w Polsce.
Jakie jest Pana największe marzenie jako prezesa Fundacji?
Moim marzeniem jest, abyśmy – jako Polacy, jako Polska – znowu wrócili do momentów, kiedy mówiło się o nas mega dobrze, kiedy byliśmy przedstawiani jako ci, którzy przodują i wytyczają nowe kierunki, pokazują Europie, jak bardzo jesteśmy pionierscy, nowocześni, odważni, pracowici. Marzy mi się, aby to, co już było, wróciło do nas z jeszcze większą siłą, bo jak patrzę, to chociażby przez te osiem ostatnich, bardzo trudnych lat zerwania wielu potrzebnych nam europejskich standardów i relacji, zdołaliśmy dużo zrobić i dużo wybudować, ale też tak mocno rozwinąć niektóre z naszych narodowych biznesów. Często powtarzam: jeśli nikt nie będzie przeszkadzał, w tym, co robimy, to my, Polacy, doskonale damy sobie radę z każdą przeciwnością losu. Dziś z ogromnym optymizmem patrzę w przyszłość.
Dziękuję za rozmowę.
Joanna Kowalska
Opowieścią o tym, co WOŚP zrobiła przez 31 lat, bo przed nami 32. Finał, można byłoby pewnie wypełnić cały magazyn, strona po stronie, a samo wymienianie urządzeń i ich ilości to mała książka telefoniczna, ale spróbuję to streścić w kilku zdaniach. Dzięki 31 Finałom Orkiestra zebrała prawie 2 miliardy złotych, za które kupiliśmy do tej pory 71,5 tysiąca urządzeń.
Fundacja stworzyła 8 narodowych programów medycznych, związanych m.in. z intensywną terapią noworodka czy zdrowiem kobiet cierpiących na cukrzycę. Najbardziej popularnym naszym programem jest – prowadzony od 2002 roku, 24 godziny na dobę – Program Powszechnych Przesiewowych Badań Słuchu u Noworodków. Do końca listopada 2023 roku przebadaliśmy dokładnie 7 386 919 noworodków, czyli 97% urodzonych w Polsce dzieci.
Zajmujemy się też pierwszą pomocą. W ramach naszego Programu Ratujemy i Uczymy Ratować, z którym dotarliśmy do ponad 90% szkół podstawowych, blisko 3 miliony dzieci poznały zasady udzielania pierwszej pomocy.
Finał, który zbliża się wielkimi krokami, to płuca po pandemii. O wyborze tematu zbiórki zawsze decyduje suma naszej wiedzy o zdrowiu Polaków, którą zbieramy przez cały rok. Niektóre tematy, jak choćby sepsa, były podejmowane w Fundacji już kilka lat temu. Do każdego z Finałów chcemy się przygotować jak najlepiej, dlatego zależy nam na spojrzeniu na interesujący nas problem z różnych perspektyw. Pulmonologia to kwestia podnoszona przez lekarzy i w czasie pandemii, co było rzeczą oczywistą, i kiedy ogłoszono zakończenie ogólnoświatowej kwarantanny. Po raz kolejny chcemy temat ogarnąć w całości, czyli zająć się oddziałami dziecięcymi (na dzień dzisiejszy 15) oraz dla dorosłych (49), kupując sprzęt m.in. do diagnostyki i rehabilitacji.
Grono firm grających z WOŚP zwiększa się z roku na rok. Branża spożywcza, chemiczna czy sieci handlowe od lat bardzo mocno angażują się we wsparcie – i to w przeróżny sposób. Jak ważna dla przebiegu całej akcji jest działalność tychże firm?
Po raz kolejny jesteśmy z Finałem i naszymi gadżetami w dwóch wielkich sieciach handlowych – Lidl i Biedronka. Również lista wspomagających nas sieci handlowych jest ponownie bardzo długa. Każdy może się przyłączyć i otrzymać od nas puszkę stacjonarną, a te puszki później bardzo mocno wpływają na ostateczny wynik zbiórki.
Po raz drugi Piekarnie Lubaszka wprowadziły do sprzedaży, na kilka tygodni przed Finałem, smaczną, zdrową i okazjonalną bułkę o nazwie Finałówka. Receptura tej bułki jest dostępna dla każdej piekarni zainteresowanej udziałem w akcji.
Po raz kolejny na półkach sklepowych w całym kraju można znaleźć dedykowane produkty jak herbata Lipton, soki Dawtona, kawa Lavazza czy Crunchipsy. Wszystkie mają opakowania zaprojektowane przez nas, co bardzo wyróżnia je wśród innych produktów.
W jaki sposób można dołączyć do ekipy partnerów czy sponsorów WOŚP?
Bardzo często jesteśmy pytani, w jaki sposób można się przyłączyć do Finału, ale też całorocznego wspierania Fundacji – tych metod jest cała masa. Najlepiej kontaktować się bezpośrednio z naszym działem marketingu, który ma wypracowane zasady takiej współpracy. Te zasady bardzo się sprawdzają – po pierwsze nie wszystkie propozycje są dla nas akceptowalne, a po drugie bardzo dbamy o transparentność wszystkich działań związanych z udzielaniem licencji na użycie naszego logotypu. Jesteśmy przekonani, że ci, którzy pracują z nami od kilku lat, są z tej współpracy zadowoleni.
WOŚP to nie tylko okołoświąteczna zbiórka – to praca na cały etat przez 365 dni w roku. Jak wygląda działalność Fundacji między Finałami?
Fundacja zatrudnia około 70 osób, pracujemy w siedzibie przy ulicy Dominikańskiej 19c w Warszawie. Nasze podwoje są otwarte od poniedziałku do piątku, a kiedy czas jest gorący, czyli przedfinałowy, bywa że pracujemy też w pozostałe dni tygodnia.
Podzieleni jesteśmy na różne działy, m.in. medyczny, księgowy, szkoleń, graficzny, public relations, IT, marketingu czy SiemaShopu i firmy Złoty Melon. Wiosną i latem przygotowujemy się do organizacji festiwalu i wtedy np. dział muzyczny opracowuje cały plan naszego koncertu. Ten sam dział przygotowuje też całą strefę muzyczną na Finale, a także zajmuje się naszymi wydawnictwami muzycznymi i streamingiem muzyki festiwalowej.
Bardzo często, w zależności od ilości pracy, przesuwamy osoby między działami w myśl zasady wszystkie ręce na pokład. Szczycimy się tym, że przy ogromie pracy, jaką wykonujemy, ilość osób zatrudnionych jest niewielka.
Regularnie poddajemy się audytowi, rokrocznie przygotowujemy dokładne sprawozdanie finansowe, które pozwala przejrzyście przedstawić nasze poczynania, a to stawia nas w gronie organizacji o największym zaufaniu społecznym w Polsce.
Jakie jest Pana największe marzenie jako prezesa Fundacji?
Moim marzeniem jest, abyśmy – jako Polacy, jako Polska – znowu wrócili do momentów, kiedy mówiło się o nas mega dobrze, kiedy byliśmy przedstawiani jako ci, którzy przodują i wytyczają nowe kierunki, pokazują Europie, jak bardzo jesteśmy pionierscy, nowocześni, odważni, pracowici. Marzy mi się, aby to, co już było, wróciło do nas z jeszcze większą siłą, bo jak patrzę, to chociażby przez te osiem ostatnich, bardzo trudnych lat zerwania wielu potrzebnych nam europejskich standardów i relacji, zdołaliśmy dużo zrobić i dużo wybudować, ale też tak mocno rozwinąć niektóre z naszych narodowych biznesów. Często powtarzam: jeśli nikt nie będzie przeszkadzał, w tym, co robimy, to my, Polacy, doskonale damy sobie radę z każdą przeciwnością losu. Dziś z ogromnym optymizmem patrzę w przyszłość.
Dziękuję za rozmowę.
Joanna Kowalska
