Młodzi nie garną się do handlu, tym bardziej spożywczego. Czy nie wpłynie to także na możliwości rozwojowe sieci franczyzowych?
Częstokroć można spotkać się z twierdzeniem, że jedną z przyczyn zamykania kolejnych tradycyjnych sklepów spożywczych jest brak w nowym pokoleniu chętnych do przejmowania placówek handlowych po rodzicach. Potencjalni sukcesorzy widzą, jaka to ciężka praca i nie są gotowi do takich poświęceń, jakie towarzyszyły ich rodzicom, którzy z sukcesem rozpoczynali działalność handlową u progu lat 90-tych ubiegłego wieku. Zwróciliśmy się do największych sieci franczyzowych działających na polskim rynku z pytaniem, jak zjawisko to wpływa na funkcjonowanie zrzeszonych sklepów i czy są one przygotowane na związane z nim zagrożenia. Odpowiedzi okazały się zaskakujące. Dla większości sieci nie jest to żaden problem, w związku z czym nie opracowują one systemowych programów przeciwdziałających niekorzystnym tendencjom tego typu. Sukcesorzy nie mogą więc w większości przypadków liczyć na specjalne względy, czy wsparcie inne niż to, jakie otrzymują wszyscy franczyzobiorcy. A oto co usłyszeliśmy.
Grupa Eurocash
Grupa Eurocash już od 2018 r. poprzez swoje centrum edukacyjno-szkoleniowe dla niezależnych detalistów – Akademię Umiejętności – prowadzi działania ukierunkowane na wsparcie procesu sukcesji w handlu. Dotychczas Akademia dotarła do blisko 14 tys. odbiorców z ofertą webinarów, kursów e-learningowych i spotkań na żywo poświęconych tej tematyce. Firma skupia się przede wszystkim na zapewnieniu przedsiębiorcom dostępu do informacji formalno-prawnych związanych z przekazaniem biznesu tzw. następcom prawnym. Akademii Umiejętności Eurocash współpracuje z kancelarią prawną Sołtysiński Kawecki & Szlęzak, która jest jedną z czołowych firm prawniczych w Polsce świadczących usługi prawne dla krajowych i zagranicznych podmiotów gospodarczych. Kancelaria odpowiada też cyklicznie na pytania przedsiębiorców związane również z tematyką sukcesji.
„Docieramy do przedsiębiorców, ich pracowników, a także bezpośrednio do przyszłych sukcesorów także z ofertą studiów podyplomowych „Zarządzanie przedsiębiorstwem w handlu detalicznym” realizowanych przez AUE we współpracy ze Szkołą Główną Handlową. W programie studiów znajduje się moduł „Sukcesja w biznesie – innowacyjne zarządzanie firmami rodzinnymi” – mówi Jan Domański, rzecznik prasowy Grupy Eurocash.
Również na poziomie praktycznym biznesu Eurocash stara się znaleźć odpowiedź na problemy związane z sukcesją. Grupa pracuje nad tym, żeby jej sieci były coraz bardziej atrakcyjne dla konsumentów, producentów, a co za tym idzie dla potencjalnych sukcesorów. „Chcemy uprościć model prowadzenia sklepu i maksymalnie odciążyć przedsiębiorcę. Wdrażamy nowe technologie ułatwiające zarządzanie placówką, zatowarowaniem, promocjami. Naszym zdaniem to najlepsza odpowiedź na wyzwania związane z sukcesją” – kontynuuje Jan Domański.
Nowe pokolenie przedsiębiorców współpracujących z Grupą ma do dyspozycji pełną ofertę Akademii Umiejętności Eurocash – w tym platformę edukacyjną ze szkoleniami online, warsztaty stacjonarne, konferencje i wspomniane już studia podyplomowe. Co ważne, AUE jest też instytucją certyfikującą w Zintegrowanym Systemie Kwalifikacji dla kwalifikacji rynkowej Obsługa klienta i sprzedaż w punkcie handlowym – sprzedawca. Wydany przez AUE certyfikat posiada oznaczenie Polskiej Ramy Kwalifikacji.
Grupa Chorten
Na razie rezygnacja ze współpracy ze względu na wiek nie jest widocznym trendem w przypadku sklepów partnerskich zrzeszonych w Grupie Chorten. Wypowiedzenia umów związane są raczej z zamknięciem sklepu w sytuacji pojawiającej się konkurencji, najczęściej w postaci dyskontów. Właściciele placówek często prowadzą sklepy całą rodziną, mają wspólników, więc wiek nigdy nie był główną determinantą rezygnacji z działalności gospodarczej. „Mamy świadomość, że praca w handlu nie jest łatwa, ale wciąż przynosi zadowalające efekty finansowe dla wielu kupców. Zdarzają się sytuacje, że sklepy są przepisywane na dzieci i mamy takich przypadków kilka w roku w skali blisko 2 500 punktów w całej Polsce” – informuje Monika Kosz-Koszewska, dyrektor marketingu w Grupie Chorten.
Każdy ze sklepów partnerskich Grupy jest pod opieką koordynatorów, którzy wdrażają każdego nowego właściciela, także sukcesorów, w warunki współpracy, porozumień handlowych z producentami i dystrybutorami oraz innych filarów dotyczących współpracy z Grupą Chorten. Powołano także dział retencji, który odpowiada za utrzymanie dotychczasowych klientów i wsparcie tych, którzy chcą się z Grupą rozwijać.
„W ostatnich latach mocno koncentrujemy się na szkoleniach dla naszych partnerów, a młodsze pokolenie kupców jest bardzo otwarte na pozyskiwanie wiedzy i rozwój, co wpływa pozytywnie na zarządzanie sklepem i na wzrost sprzedaży. Nasi partnerzy są w bardzo bliskich relacjach z opiekunami placówek i w razie pytań zawsze taki młody franczyzobiorca ma wsparcie w naszym zespole. Dodatkowo dzieci właścicieli sklepów wyrastają z handlu, obserwują pracę rodziców, często wspierają ich już wcześniej w działalności, więc mają to we krwi” – ocenia Monika Kosz-Koszewska.
Livio
Przejmowanie sklepów przez dzieci, czy rodzinę kończących działalność biznesową właścicieli ma w Livio charakter sporadyczny. W sieci nie potrafią określić, jak wielu detalistów zrzeszonych w Livio rezygnuje z prowadzenia sklepu ze względu na wiek. Tym bardziej, iż nie ma statystyk dotyczących wieku właścicieli placówek handlowych. Marian Zych, dyrektor generalny sieci ocenia szacunkowo, że zamykanie sklepu z uwagi na wiek stanowi zaledwie kilka procent wszystkich rezygnacji z prowadzenia sklepu. „Głównym powodem zamykania placówek detalicznych jest ich niska rentowność, co w połączeniu z wiekiem uprawniającym do przejścia na emeryturę może powodować decyzje o rezygnacji. Nie opłaca się prowadzić sklepu, z którego dochody zbliżone są do emerytury” – podkreśla Marian Zych.
Oczywiście zdarza się, że młodsze pokolenie przejmuje biznes po rodzicach. Sukcesorzy są wówczas przygotowani do takiej działalności, bowiem zazwyczaj już wcześniej poznali specyfikę pracy w sklepie prowadząc go z rodzicami. Jeśli jednak mają etaty w innych branżach, to raczej nie podejmują się przejęcia tego biznesu, zwłaszcza jeśli jest to mały sklep.
W przypadku sukcesji spore znaczenie mają szkolenia personelu i właścicieli w ramach Uniwersytetu Przedsiębiorczości zorganizowanego przez GK Specjał, której częścią jest sieć Livio. Ewentualny sukcesor może z tej oferty korzystać podobnie jak i inni detaliści zrzeszeni w sieci. Mogą także liczyć na pomoc fachowców przy remodelingu sklepu, a także zwrócić się do sieci, jak każdy franczyzobiorca, o konkretną pomoc np. wsparcie finansowe, pomoc w aranżacji sklepu, zakup mebli itp. Każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie i z założenia sieć stara się takiej pomocy udzielić.
„Jednak większość właścicieli placówek handlowych przechodzi na emeryturę zamykając sklep. Informujemy o takich przypadkach innych franczyzobiorców z tego regionu, że jest sklep do przejęcia i czasami zdarzają się chętni. Bywa też, że Krzysztof Tokarz, prezes Grupy Specjał decyduje się przejąć jakiś sklep do sieci sklepów własnych” – podsumowuje Marian Zych.
Nasz Sklep
W sieci około 100 sklepów rocznie całkowicie zamyka działalność ze względu na wiek lub ciężką chorobę właściciela. Z reguły są to najmniejsze sklepy, które nie mają wystarczająco dobrej lokalizacji. Zdecydowana większość sklepów znajduje następców, którzy kontynuują działalność, część właścicieli sprzedaje biznes innym franczyzobiorcom.
„Przejęcie sklepu przez młodszego następcę to świetna okazja do wprowadzenia zmian w sklepie. Zachęcamy do przeprowadzenia remodeligu sklepu, przygotowujemy stosowny plan, w razie potrzeby także finansowanie, współuczestniczymy w wymianie wizualizacji sklepu. Pomagamy w promocji placówki, przygotowujemy gotowe materiały do publikacji w social mediach. Wszelkie zmiany nadzoruje doświadczona kadra managerów i specjalistów z działu wdrożeń” – opowiada Jan Sałata, dyrektor generalny sieci.
Spółka ma także przygotowany pełen pakiet szkoleń dostępny w specjałowskim Uniwersytecie Przedsiębiorczości, przy czym organizowane są szkolenia online na tematy zgłoszone przez franczyzobiorców, w tym także sukcesorów sklepów. W razie potrzeby osobę prowadzącą placówkę handlową wspomagają koordynatorzy sieci oraz specjaliści z działu wdrożeń. „Jednak w większości przypadków ludzie, którzy przejmują biznesy doskonale się w nich orientują, ponieważ współuczestniczyli w ich prowadzeniu wraz ze swoimi rodzicami. Przypadki, w których biznes przejmują osoby całkowicie spoza branży są bardzo sporadyczne i niestety narażone na dużo większe ryzyko” – podkreśla Jan Sałata.
Jeśli zaś nie ma sukcesorów to dobre lokalizacje są szybko przejmowane przez innych franczyzobiorców, zaś pozostałe lokale, które nie gwarantują dobrego biznesu handlowego, trafiają na rynek, często pod inne przeznaczenie niż sklep spożywczy.
Żabka
Żabka funkcjonuje na rynku od 25 lat i zdarzały się sytuacje, kiedy franczyzobiorcy zdecydowali się przekazać sklep swoim następcom np. dziecku lub swojemu sprzedawcy. Sieć im w tym pomagała, ale nowi franczyzobiorcy, jak wszyscy kandydaci do tej roli, musieli przejść proces rekrutacji i szkolenia zakończone zdanym egzaminem, aby firma miała pewność, że są gotowi do prowadzenia biznesu.
Proces rekrutacji, który muszą przejść także następcy dotychczasowych franczyzobiorców, składający się również ze szkoleń w sklepie trenerskim, kończy się egzaminem. W 2023 roku tylko ok. 20% z wszystkich kandydatów, ostatecznie prowadzi sklep Żabka.
Wśród przedsiębiorców prowadzących sklepy pod szyldem Żabki są osoby, które wcześniej były związane z handlem, ale także ci, którzy pracowali w innych branżach. Osoby w wieku 50+ stanowią obecnie 11% franczyzobiorców działających pod szyldem Żabki – jest ich 994. Najstarszy przedsiębiorca w sieci skończył 78 lat. Liczba osób w tym przedziale wiekowym systematycznie rośnie – pod koniec 2020 r. z siecią współpracowało ich 711, a w grudniu 2017 r. 521. Znalezienie następców będzie więc wymagało zwiększonego wysiłku.
Osoby przejmujące sklepy na każdym etapie, od momentu rekrutacji aż po formalne nawiązanie współpracy, otrzymują wsparcie edukacyjne. Bezpłatne, obowiązkowe i trwające 15 dni szkolenia początkowe, realizowane w procesie rekrutacji, są indywidualnie dostosowane do potrzeb danego kandydata i obejmują różne zagadnienia, jak np. sprzedaż, obsługa klienta, IT, podatki czy kadry. Franczyzobiorcy mają możliwość doszkalania się m.in. poprzez specjalną platformę rozwojową, a także takie inicjatywy jak Akademia Przedsiębiorczości prowadzona wspólnie z Wydziałem Zarządzania Politechniki Warszawskiej oraz ekspertami z rynku franczyzy.
Witold Nartowski
Dziennikarz