Wyróżnić się ofertą uwzględniającą potrzeby nowoczesnego konsumenta, zadbać o ekologię i środowisko oraz dostarczyć produkty najwyższej jakości, o prostym składzie. Rynek mięsny to segment coraz bardziej innowacyjny, zaskakujący asortymentem i rozwojem z duchem czasu.
Branża mięsna stoi przed szeregiem wyzwań. Oprócz tych, które dotykają cały segment spożywczy – jak wysoka inflacja i rosnące ceny – mierzy się ze zmianą potrzeb konsumenckich i potrzebą modyfikacji swojego asortymentu, by zaspokajał on jak najszersze grono odbiorców.
W duchu eko
Nacisk ze strony organów państwowych czy organizacji pozarządowych na całym świecie spowodował, że przemysł zaczął nie tylko brać pod uwagę swój wpływ na środowisko, ale aktywnie włącza się w zapobieganie zniszczeń jakie działalność człowieka niesie naszej planecie.
Jedną z wielu akcji zmierzających do poprawy ekologiczności hodowli zwierząt jest Strategia „Polska Wołowina 2022”. Jej celem jest zrównoważony rozwój polskiego sektora wołowiny zapewniający jednocześnie godziwe dochody producentom. Co więcej Związek Polskie Mięso wskazuje, że w Polsce mamy bardzo duże możliwości prowadzenia hodowli ekologicznych. A to za sprawą niewykorzystanych łąk i pastwisk.
Od hodowli się zaczyna działalność eko, ale na niej nie kończy. Producenci usprawniają swoje zakłady i inwestują w rozwiązania ograniczające negatywny wpływ na środowisko. Bardziej przyjazne planecie są też opakowania wykorzystywane w przemyśle mięsnym. Producenci często oznaczają ten fakt na swoich produktach, a konsumenci z uwagą śledzą te zmiany.
Mięso bez mięsa?
Wielu producentów mięsa w ostatnich latach wzbogaciło swoje portfolia w wyjątkowe produkty – warianty wege. Stało się to na fali popularności trendu na dietę roślinną. Nie chodzi wyłącznie o wegetarian i wegan, ale także fleksitarian, którzy łącznie stworzyli pokaźną grupę konsumentów.
Według wyliczeń GfK Polonia cały rynek roślinnych zamienników dań zwierzęcych, który obejmuje nie tylko zamienniki mięsa, ale też mleka i nabiału, wycenić można nawet na 1,5 mld zł. Potrzeba, jaką była oferta wege, zmieniła branżę. Stworzyła nurt, który z roku na rok przybiera na sile.
Z pewnością jednak w dalszym ciągu roślinne zamienniki mięsa będą stanowić ułamek sprzedaży i produkcji. Jednakże trendy w branży pokazują, że coraz więcej producentów będzie decydować się na rozszerzenie swoich portfolio o właśnie takie produkty. To pozwala na kompleksowe podejście od potrzeb klienta. Warto dodać, że może to być rozwojowy kierunek, bowiem jak podaje szacuje Agronomist, do 2030 r. unijna konsumpcja mięsa może zmniejszyć się o 1,6% do 67,6 kg per capita. Spadek ten będzie wynikał głównie ze zmiany preferencji konsumentów i zmniejszenia spożycia mięsa czerwonego.
W stronę premium
Jakość, jakość i… jakość! To trend, który nie zwalnia nawet na moment. Konsumenci skrupulatnie przyglądają się temu, co kupują.
Za przykład mogą posłużyć chociażby parówki. Produkt ten, który latami uważany był za synonim złej jakości – dziś staje się wzorcem. Nawet 100-procentowa zawartość mięsa, brak konserwantów czy w pełni naturalny skład to częstokroć slogany wykorzystywane do promocji parówek. Nie inaczej sytuacja wygląda w innych produktach. Nawet kiełbasa przeznaczona na grilla musi mieć odpowiedni wygląd i skład. Klienci szukają wyrobów tradycyjnych i zdrowszych. To pokłosie pandemii, kiedy dbałość o zdrowie była priorytetem. Co więcej, dla producentów może być to zyskownym kierunkiem, gdyż ceny produktów premium są wyższe. Nawet większe koszty produkcji mogą być zrekompensowane sprzedażą przy jednoczesnym zadowoleniu konsumentów.
Czysta etykieta i krótki skład
W parze z jakością idzie też czysta etykieta. Konsumenci w ostatnich latach stali się bardzo świadomymi odbiorcami. Wysoka inflacja pogłębia ten trend. Mając wydać pieniądze, z uszczuplonego domowego budżetu, każdy produkt musi być wybrany z rozmysłem.
Krótki skład i brak zbędnych dodatków to prężnie rozwijający się trend. Inwestowanie właśnie w takie produkty zwraca się w postaci wysokiej sprzedaży.
W formacie convenience
Wygoda jest wartością, którą szczególnie cenią pokolenia Milenialsów i Z. Doceniają ją też starsi konsumenci, choć być może inaczej ją definiują. Młodzi, wśród których jest największy odsetek tzw. singli, stawiają na kupowanie produktów w niedużych opakowaniach, z możliwością ponownego zamknięcia czy wpisujących się w kategorię „on the go”.
Czy tylko wygoda się liczy? Otóż nie. Taki niewielki format pozwala na ograniczenie marnowania żywności. To z kolei jest na wagę złota (i złotówki) w dzisiejszym otoczeniu gospodarczym. Podobną funkcję będą spełniać opakowania typu zamknij-otwórz, pozwalające na dłuższe przechowywanie produktu w świeżości.
Otwarci na innowacje
Konsument uwielbia być zaskakiwany. A szczególnie lubi innowacyjne podejście producentów. Tworzenie wyjątkowych produktów i wyróżnianie się na tle konkurencji może zdecydowanie przeciągnąć klientów. Tutaj rozwiązaniem może być otwarte podejście do eksperymentów smakowych.
Aromatyzowanie wędlin i mięsa nietypowymi przyprawami czy sosami może inspirować w kuchni. Popularność programów kulinarnych nie słabnie, zatem pole do rozwoju jest ogromne.
Innowacje możemy także rozumieć jako oryginalne spojrzenie na sposób pakowania czy design. To też jest element, który może przekonać konsumenta do zakupu.
„Branża mięsna to jeden z tych sektorów przemysłu spożywczego, które zostały najbardziej dotknięte zmianami społecznymi i gospodarczymi. Światowe spożycie mięsa na mieszkańca systematycznie spada. Szacuje się, że w nadchodzącej dekadzie, mieszkaniec Unii Europejskiej zmniejszy spożycie mięsa o ok. 2 kg rocznie. Skąd wziął się ten trend? Wiele ruchów społecznych oraz ekologicznych właściwie każdego dnia prowadzi działania informacyjne na dużą skalę, dotyczące skutków nadmiernego spożycia mięsa oraz sposobów prowadzenia hodowli mięsa i jej wpływu na klimat oraz środowisko. Ta wiedza stała się już powszechna i zdecydowana większość świadomych konsumentów wie, jak ogromne ilości wody zużywane są do produkcji mięsa oraz ile terenów potrzebnych jest do hodowli zwierząt i wyprodukowania pożywienia dla nich. Branża mięsna zna i rozumie te wyzwania, co więcej reaguje na nie z coraz większym zdecydowaniem” – zaznacza Agnieszka Fic-Rabcewicz, Account Manager w ASM Sales Force Agency.
Ekspertka dodaje, że właśnie dlatego na półkach sklepowych można już znaleźć mięso i produkty mięsne na przykład o obniżonej zawartości tłuszczu, bez konserwantów lub zawierające roślinne dodatki. „Producenci dbają o to, by ich farmy oraz zakłady produkcyjne działały w sposób ekologiczny i zwiększają inwestycje w zrównoważony rozwój. Część producentów mięsa idzie o krok dalej i wprowadza do oferty produkty roślinne, jako zamienniki popularnych dotychczas mięsnych przekąsek. Wydaje się, że od tego trendu nie ma odwrotu. Spożycie mięsa będzie nadal spadać. Konsumenci wiedzą, że warto ograniczać jego zawartość w diecie, a świadomi producenci reagują na światowe trendy, zgodnie z którymi produkcja mięsa musi być bardziej ekologiczna i powinna zmniejszać swój negatywny wpływ na środowisko” – puentuje Agnieszka Fic-Rabcewicz z ASM Sales Force Agency.
Branża mięsna, mimo turbulencji, nie przestaje się rozwijać. Nawet stopniowy spadek spożycia mięsa nie jest dla producentów wyrokiem, gdyż firmy szukają niszy w roślinnych zamiennikach mięsa. Kolejne lata z pewnością upłyną pod znakiem zrównoważonego rozwoju, co dodatkowo może pomóc producentom w wyborze kierunku dalszych działań.
Joanna Kowalska
Zastępca Redaktora Naczelnego ds. Mediów Cyfrowych
Fot: AdobeStock