Zdrowie jest jedną z priorytetowych wartości we współczesnym świecie. Stąd kategorie żywności o właściwościach utrzymujących nas w dobrej kondycji nabrały wyjątkowego znaczenia w ostatnich latach.
Trend prozdrowotny to nurt, który utrzymuje się w przestrzeni konsumenckiej i producenckiej już przez wiele lat na wysokim poziomie. Odpowiada za znaczną część nie tylko wolumenu, ale też wartości sprzedaży.
Zdrowie w każdej kategorii
Należy zacząć od tego, że ewolucja „zdrowej półki” w sklepie pokazała, jak moda staje się nawykiem. Kiedyś sklepy wytyczały zaledwie ułamek przestrzeni jednego z regałów na produkty z segmentu healthy. Obecnie natomiast każda kategoria posiada zdrowe odpowiedniki swoich klasycznych produktów. Dotyczy to nie tylko segmentów, które naturalnie łączą się ze zdrowiem, jak np. nabiał, ale też tych mniej oczywistych – jak słodycze czy słone przekąski.
Zdrowe warianty na stałe zapisały się w naszej kulturze. Nawet warzywa i owoce, które od zarania dziejów uważane są, zresztą słusznie, za jedne ze zdrowszych kategorii, zyskały dodatkową wartość przez umieszczenie w ofercie płodów natury określanych jako bio czy eko. Czyli mamy do czynienia z gradacją w górę naturalnie zdrowych produktów – w stronę zdrowszych i najzdrowszych z segmentu.
Wyzwanie czy szansa?
Rozwój kategorii prozdrowotnych to ogromny potencjał dla producentów, którzy mogą świadomie wpłynąć na zwiększenie zainteresowania swoją ofertą, jeśli wprowadzą do niej pozycje trafiające w trend. Do tego jednak jest potrzebna odpowiednia technologia, która pozwoli na produkcję, a także strategia marketingowa – obejmująca działania z zakresu promocji i dystrybucji.
„Od lat niezmiennie wierzymy, że to, co jemy, ma ogromny wpływ na nasze zdrowie, a także korzystny wygląd. Pogląd taki podziela nawet 60% Polaków, których opinię można by zamknąć w popularnym stwierdzeniu „jesteś tym, co jesz”. A że trend na bycie fit & healthy nadal rośnie w siłę, podczas zakupów chętnie rozglądamy się za produktami, które mogą pomóc nam w osiągnięciu celów związanych ze zdrowiem i dobrym wyglądem” – zaznacza Barbara Zajączkowska, Research Manager w instytucie Ipsos.
Ekspertka zaznacza, że „wiedza na temat zdrowego odżywiania jest wśród Polaków coraz większa – mamy świadomość, że podstawą odpowiedniego stylu życia jest aktywność fizyczna oraz dieta bogata w warzywa i owoce”.
Jak wskazuje Ipsos – wiele marek dostrzega to wyzwanie stawiane sobie przez konsumentów dbających o zdrowie. Sklepy oferują naprawdę szeroki wybór bardzo ciekawych produktów, z coraz lepszym składem, dostosowanym do potrzeb wynikających z wielu diet i sposobów żywienia. Dzięki nim nadal możemy być fit & healthy, choć pod warunkiem włożenia wysiłku w odpowiedni ich wybór i komponowanie urozmaiconych fit-posiłków.
„Nie należy zapominać, że dawka czyni truciznę. I nawet jeśli znajdziemy najlepszy, najchudszy i teoretycznie najzdrowszy produkt na rynku, jadanie go w zbyt dużych ilościach w ramach i tak monotonnej diety, nie uczyni z nikogo okazu zdrowia. O tym też świadomi konsumenci wiedzą, zwłaszcza po początkowym okresie pandemii, kiedy wielu z nas istotnie przytyło” – wskazuje Barbara Zajączkowska z Ipsos.
Słodkie i zdrowe
Tak jak wspominaliśmy, słodycze nie są oczywistą kategorią, jeśli mówimy o „zdrowej półce”. Jednak ta rynkowa nisza spowodowała iż segment batonów funkcjonalnych ma ogromne perspektywy rozwoju. Na rynku co chwile pojawiają się nowe warianty z kategorii i stopniowo zyskują one na popularności.
Jednak jak wskazuje CMR, podczas gdy impulsowe batony czekoladowe są obowiązkowym elementem asortymentu każdego sklepu małoformatowego do 300 mkw., batony funkcjonalne nie są jeszcze aż tak popularne. Nikodem Pankowiak podkreśla, że znaleźć je można w 4 na 10 placówek tego typu.
„Warto jednak zauważyć, że ich dostępność konsekwentnie się zwiększa, co niewątpliwie jest jednym z powodów rosnącej popularności tej kategorii. Wartość sprzedaży batonów funkcjonalnych w sklepach małoformatowych w okresie styczeń-lipiec 2022 r. wzrosła o prawie 60% w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej! Zwiększyła się także liczba sprzedanych opakowań – o ponad 46%” – wyjaśnia analityk instytutu.
Ekspert wskazuje, że batony funkcjonalne są wyraźnie droższe niż batony czekoladowe – ich średnia cena za opakowanie wynosiła w lipcu 3,70 zł, czyli ok. 1,20 zł więcej niż w przypadku batonów czekoladowych. Zdecydowanym liderem pod względem udziałów w wartości sprzedaży pozostaje firma Sante (77%, spadek o 2 p.p.), kolejne miejsca zajmują firmy Oshee (8%, bez zmian) i Bakalland (4%), który pierwszy raz udziały wartościowe powyżej 1% w sklepach małoformatowych osiągnął we wrześniu 2021 r.
„Najpopularniejszym batonem energetyzującym wśród klientów małych sklepów jest Go On! Energy orzechowo-karmelowy 50 g od firmy Sante, natomiast wśród batonów proteinowych największym powodzeniem również cieszy się produkt tego producenta – Go On! Protein Bar; waniliowy z inuliną w opakowaniu 50 g” – puentuje Pankowiak.
Zdrowie znajdziemy w każdej kategorii. Producenci dbają, by odpowiednio oznaczyć produkty, które wyróżniają się swoimi właściwościami i wpływem na nasz organizm. Dla wzmocnienia rotacji tych pozycji istotnie jest nie tyle posiadanie ich w ofercie co właściwe wyeksponowanie i podkreślenie segmentu, do którego należą.
Joanna Kowalska
Zastępca Redaktora Naczelnego ds. Mediów Cyfrowych