Wiadomości

Konsolidacja w handlu nie nabrała rozpędu

Środa, 07 kwietnia 2010
W ubiegłym roku 76 działających w naszym kraju sieci franczyzowych w branży FMCG powiększyło się o ok. trzy tysiące placówek - wynika z raportu Akademii Rozwoju Systemów Sieciowych. Trudno jednak nazwać to sukcesem, gdy blisko 60 tys. sklepów wciąż pozostaje niezrzeszonych.

Najwięcej sieci funkcjonuje w segmencie sklepów osiedlowych i convenience, który obejmuje małe i średnie placówki znajdujące się w pobliżu osiedli mieszkaniowych lub w dogodnych punktach miasta. Takie sklepy nadal są ulubionym miejscem zakupów Polaków, którzy odwiedzają je średnio 15 razy w miesiącu, czyli co drugi dzień. W segmencie tym funkcjonuje 45 sieci franczyzowych, agencyjnych i partnerskich zrzeszających ponad 18 tysięcy placówek. O dużym rozdrobnieniu rynku świadczy jednak fakt, że tylko 23 sieci mają przynajmniej 100 sklepów.

Pierwsza dziesiątka skupia aż 14 370 placówek. Ta grupa rośnie też najszybciej. W ubiegłym roku pierwszą dziesiątkę zasiliło 2295 jednostek, podczas gdy pozostałe 35 sieci przyłączyły łącznie 550 sklepów. Te statystyki pokazują, że mamy do czynienia na polskim rynku z trendami konsolidacyjnymi - duże sieci stają się większe, a niezależni sklepikarze, którzy chcą się przyłączyć do silniejszej grupy, to je wybierają najczęściej. Z drugiej jednak strony małych sieci wciąż jest dużo i one także próbują się rozwijać na własną rękę. Przejęcia wciąż pozostają w tym segmencie rzadkością.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT BĘDZIE MOŻNA PRZECZYTAĆ W NAJBLIŻSZYM WYDANIU HANDLU NOWOCZESNEGO

Na zdjęciu: Intermarche w Sanoku

(Maja Święcka)

tagi: franczyza ,