Według badania przeprowadzonego przez SW Research1, najczęściej wymienianymi czynnikami mającymi wpływ na wybór produktów z zakresu chemii gospodarczej są: cena produktu (47,1%), zaufanie do marki (39,7%), przeznaczenie do konkretnego rodzaju zabrudzeń (33,2%), promocje (32,2%) oraz uniwersalność produktu (24,6%).
Decyzja przy półce nie zawsze jest więc łatwa. Na wybór konkretnego produktu składa się wiele czynników, a szeroka oferta producentów sprawia, że jest z czego wybierać. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych formatów, kuszących zapachów czy zachwycających funkcjonalności. Nie bez znaczenia jest również ekologiczność produktu czy zrównoważone podejście producenta.
„Rynek jest coraz bardziej specjalistyczny. Co prawda największy jego segment to uniwersalne produkty do czyszczenia (60% wartości sprzedaży), ale jest coraz więcej rosnących małych segmentów do zadań specjalnych. Aby nasze pranie było idealnie czyste, a dom bez smug również potrzebujemy coraz większej ilości produktów specjalistycznych. Zwykły proszek do prania i płyn do naczyń są już passe i idziemy w kierunku nowości w formatach i funkcjach produktów. Jeśli spojrzeć na typy pomieszczenia to najwięcej wydajemy na produkty do czyszczenia kuchni i łazienek (33%), 8% na meble, 7% na podłogi i 3% do dywanów” – mówi Barbara Nesterowicz, Senior Client Consultant w NielsenIQ.
Świeże i pachnące pranie
Rynek produktów do prania jest stosunkowo stabilny jeśli chodzi o wartość sprzedaży – generuje on rocznie ok. 2,9 mld zł. W ciągu ostatnich 12 miesięcy zmiany w wartości i wolumenie sprzedaży nie przekroczyły 1%2. Jeśli spojrzymy jednak na poszczególne jego segmenty widzimy, że nasze zachowania związane z praniem ulegają pewnym zmianom. Po jakie produkty najchętniej sięgają obecnie Polacy?
„Coraz mniej kupujemy klasycznych proszków do prania (zarówno w ujęciu wartościowym, jak i wolumenowym), a ich miejsce zastępują kapsułki oraz żele/płyny. Sprzedaż wartościowa proszków w ciągu ostatniego roku zmniejszyła się o 9% i aktualnie kategoria ta nie jest już liderem swojego segmentu (odpowiada za 32% wartości sprzedaży kategorii). Na prowadzenie wyszły kapsułki do prania z udziałem 37%, a kolejne miejsca to ciągle rosnące na sile produkty płynne (płyny do prania 25% i żele do prania 12%). Wygląda więc na to, że klasyczny proszek do prania najlepsze dni ma już za sobą. Widać to także, kiedy spojrzymy w jakich opakowaniach sprzedają się aktualnie produkty do prania: najlepiej sprzedają się pudełka, następnie torby i kolejno butelki” – komentuje Barbara Nesterowicz z NielsenIQ.
Jak dodaje ekspertka NielsenIQ, kupujemy głównie produkty do tkanin kolorowych – ten typ produktów to 2/3 całej wartości sprzedaży. Kolejna 1/3 dzieli się odpowiednio na produkty do kolorów mieszanych (17%) i do białych (12%). Siła produktów do tkanin kolorowych rośnie, a pozostałe typy wydają się coraz bardziej marginalizowane.
„Pomimo, że najwięcej wydajemy na kapsułki, proszki i żele do prania (63% wartości sprzedaży) to segment ten pod kątem sprzedaży wartościowej maleje (spadek o 2% rok do roku). Coraz więcej natomiast wydajemy na pozostałe dwie kategorie rynku produktów do prania, czyli płyny do płukania (27%) oraz dodatki typu zmiękczacze, wybielacze, odplamiacze czy „wyłapywacze” kolorów (9%), które rosną zarówno w wartości, jak i wolumenie sprzedaży” – analizuje Nesterowicz.
Kategoria płynów do płukania jest niezwykle istotna. Produkty te nadają pięknego zapachu, a także zmiękczają tkaniny. Na rynku pojawiają się jednak również nowe formaty tego typu środków wyróżniających się na drogeryjnej półce spośród znanych wszystkim butelek. Są to m.in. granulki i chusteczki. Jednak jak na razie rynek jest zdecydowanie po stronie produktów płynnych (97% wartości sprzedaży)3.
„Największe udziały wśród płynów do płukania tkanin w sklepach małoformatowych cieszą się produkty producentów Procter & Gamble (Lenor), Henkel (Silan, E), Unilever (Coccolino), a w przypadku detergentów do prania Procter & Gamble (Vizir, Ariel), Henkel (E, Perwoll) oraz Reckitt Benckiser (Bryza, Dosia)” – podaje Tomasz Wester z CMR. Ekspert podkreśla również, że najpopularniejszą marką kapsułek do prania w sklepach do 300 mkw. jest Ariel (Procter & Gamble), płynu do prania Wirek (Achem), a proszku do prania Vizir (Procter & Gamble).
Ręcznie czy w zmywarce?
W dzisiejszych czasach dom czy mieszkanie bez zmywarki jest rzadkością. Przyzwyczailiśmy się do używania tego sprzętu, co oszczędza nie tylko czas czy nasze dłonie, ale także wodę. Zmywarka jest więc niezastąpiona dla osób dbających o środowisko. W zależności od producenta w ciągu jednego cyklu zmywarka zużywa ok. 7-13 l wody. Szacuje się natomiast, że podczas jednorazowego ręcznego zmywania naczyń zużywa się aż 80 l wody, a więc około 8 razy więcej niż w przypadku zmywarki. Do kosztów zużycia musimy doliczyć również opłaty za energię elektryczną. Średnie zużycie prądu w jednym cyklu podczas pracy zmywarki to mniej niż 1 kWh4.
„Zmywanie jako niezbyt lubianą czynność przekazujemy zmywarkom i ma to swoje odzwierciedlenie w sprzedaży produktów do mycia naczyń. Już 60% wartości rynku to produkty do zmywarek, a pozostałe 40% do mycia ręcznego. Jest to tendencja stała, trwająca od pewnego czasu. W czasie pandemii rynek istotnie urósł (+14%) ze względu na długotrwałe przebywanie rodzin w domach, w tej chwili nie widać już tego wzrostu, aczkolwiek rynek pozostał na wyższym niż przed-pandemiczny poziomie. Wygląda więc na to, że przyzwyczailiśmy się do gotowania w domu i rynek produktów do mycia naczyń skorzystał na tej zmianie naszych zachowań. Produkty do zmywarek kupujemy w największym stopniu w dyskontach (60% znaczenia wartościowego), podczas gdy produkty do mycia ręcznego mają mniej skoncentrowaną lokalizację sprzedaży (35% dyskonty, 21% supermarkety, 15% sklepy spożywcze, po 11% hipermarkety i drogerie)” – mówi Barbara Nesterowicz z NielsenIQ.
Korzystanie ze zmywarki wymaga również opieki nad samym urządzeniem. Nie wystarczą tabletki czy kapsułki, nawet 2w1 czy 3w1, oraz płyn nabłyszczający. Przede wszystkim należy pamiętać o regularnym uzupełnianiu soli, która pozytywnie wpływa na żywotność naszej domowej pomocnicy.
Opisana tendencja nie znaczy jednak, że zupełnie porzuciliśmy ręczne zmywanie. Niektóre naczynia czy sztućce nie nadają się bowiem do mycia w zmywarce. Co więcej nie raz zdarzyło się, że garnek, kubek czy talerz były potrzebne „na już”, a cykl zmywarki to przynajmniej godzina pracy, nie mówiąc o sytuacji gdy w środku znajduje się zalewie kilka naczyń, więc do zapełnienia urządzenia jeszcze daleko. Płyn do naczyń jest więc podstawowym produktem w każdym domu.
„W myciu ręcznym dominuje klasyczny płyn (42% wartości sprzedaży kategorii), aczkolwiek pojawiły się takie produkty jak balsamy i pianki, które także zaznaczają swoją obecność. Z kolei w przypadku środków do zmywarek tabletki i kapsułki mają taki sam udział, po 24% sprzedaży kategorii” – komentuje Nesterowicz.
W 2021 r. niemal 90% sprzedaży tradycyjnych środków do zmywania w sklepach małoformatowych kontrolowało 3 producentów – Grupa Inco z markami Ludwik i Lucek (43% udziałów wartościowych), Procter & Gamble z marką Fairy i Henkel z marką Pur. W kategorii preparatów do zmywarek liderem była firma Reckitt Benckiser z marką Finish (37% udziałów w wartości sprzedaży), na kolejnych pozycjach znalazły się: Procter & Gamble z marką Fairy, Henkel (Somat) oraz Grupa Inco (Ludwik)5.
Akcesoria do sprzątania
Każde sprzątanie wymaga jednak nie tylko środków czystości, ale przede wszystkim odpowiednich narzędzi i akcesoriów. Przed rozpoczęciem porządków niezbędne jest wyposażenie się w gąbki, zmywaki, szczotki, ściereczki czy ręczniki papierowe, a także worki na śmieci.
Producenci oferują wiele ciekawych rozwiązań. Na rynku pojawiają się innowacyjne rozwiązania jeszcze bardziej ułatwiające domowe porządki. Ściereczki do okien z mikrofibry zapewniające brak smug podczas mycia okien? Magiczna gąbka usuwająca uporczywe zabrudzenia ze ścian czy drzwi? Elastyczne worki, które nie porwą się podczas wynoszenia ciężkich śmieci? Te produkty to obecnie must-have w każdym domu, a jest ich znacznie więcej.
Chemia gospodarcza to kategoria, której nie powinno zabraknąć w sklepie. Choćby podstawowa oferta produktów do prania, zmywania czy mycia okien to obowiązkowy dział w każdej placówce handlowej. Szczególnie w okresie wiosenno-letnim warto zadbać o wyróżnienie środków do gruntownego sprzątania.
1 źródło: Badanie metodą CAWI przeprowadzone w kwietniu 2022 r. na grupie 803 respondentów.
2 źródło: NielsenIQ, Panel Handlu Detalicznego, cała Polska z dyskontami (Drug), okresy skumulowane: marzec 2021-luty 2022 względem okresu marzec 2020-luty 2021, kategorie: środku do prania, środki do zmywania, środki do pielęgnacji i mycia powierzchni.
3 źródło: Ibidem.
4 źródło: „Ile wody zużywa zmywarka — czy warto ją mieć?” businessinsider.pl
5 źródło: Dane CMR.
Fot: Aobe Stock
Decyzja przy półce nie zawsze jest więc łatwa. Na wybór konkretnego produktu składa się wiele czynników, a szeroka oferta producentów sprawia, że jest z czego wybierać. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych formatów, kuszących zapachów czy zachwycających funkcjonalności. Nie bez znaczenia jest również ekologiczność produktu czy zrównoważone podejście producenta.
„Rynek jest coraz bardziej specjalistyczny. Co prawda największy jego segment to uniwersalne produkty do czyszczenia (60% wartości sprzedaży), ale jest coraz więcej rosnących małych segmentów do zadań specjalnych. Aby nasze pranie było idealnie czyste, a dom bez smug również potrzebujemy coraz większej ilości produktów specjalistycznych. Zwykły proszek do prania i płyn do naczyń są już passe i idziemy w kierunku nowości w formatach i funkcjach produktów. Jeśli spojrzeć na typy pomieszczenia to najwięcej wydajemy na produkty do czyszczenia kuchni i łazienek (33%), 8% na meble, 7% na podłogi i 3% do dywanów” – mówi Barbara Nesterowicz, Senior Client Consultant w NielsenIQ.
Świeże i pachnące pranie
Rynek produktów do prania jest stosunkowo stabilny jeśli chodzi o wartość sprzedaży – generuje on rocznie ok. 2,9 mld zł. W ciągu ostatnich 12 miesięcy zmiany w wartości i wolumenie sprzedaży nie przekroczyły 1%2. Jeśli spojrzymy jednak na poszczególne jego segmenty widzimy, że nasze zachowania związane z praniem ulegają pewnym zmianom. Po jakie produkty najchętniej sięgają obecnie Polacy?
„Coraz mniej kupujemy klasycznych proszków do prania (zarówno w ujęciu wartościowym, jak i wolumenowym), a ich miejsce zastępują kapsułki oraz żele/płyny. Sprzedaż wartościowa proszków w ciągu ostatniego roku zmniejszyła się o 9% i aktualnie kategoria ta nie jest już liderem swojego segmentu (odpowiada za 32% wartości sprzedaży kategorii). Na prowadzenie wyszły kapsułki do prania z udziałem 37%, a kolejne miejsca to ciągle rosnące na sile produkty płynne (płyny do prania 25% i żele do prania 12%). Wygląda więc na to, że klasyczny proszek do prania najlepsze dni ma już za sobą. Widać to także, kiedy spojrzymy w jakich opakowaniach sprzedają się aktualnie produkty do prania: najlepiej sprzedają się pudełka, następnie torby i kolejno butelki” – komentuje Barbara Nesterowicz z NielsenIQ.
Jak dodaje ekspertka NielsenIQ, kupujemy głównie produkty do tkanin kolorowych – ten typ produktów to 2/3 całej wartości sprzedaży. Kolejna 1/3 dzieli się odpowiednio na produkty do kolorów mieszanych (17%) i do białych (12%). Siła produktów do tkanin kolorowych rośnie, a pozostałe typy wydają się coraz bardziej marginalizowane.
„Pomimo, że najwięcej wydajemy na kapsułki, proszki i żele do prania (63% wartości sprzedaży) to segment ten pod kątem sprzedaży wartościowej maleje (spadek o 2% rok do roku). Coraz więcej natomiast wydajemy na pozostałe dwie kategorie rynku produktów do prania, czyli płyny do płukania (27%) oraz dodatki typu zmiękczacze, wybielacze, odplamiacze czy „wyłapywacze” kolorów (9%), które rosną zarówno w wartości, jak i wolumenie sprzedaży” – analizuje Nesterowicz.
Kategoria płynów do płukania jest niezwykle istotna. Produkty te nadają pięknego zapachu, a także zmiękczają tkaniny. Na rynku pojawiają się jednak również nowe formaty tego typu środków wyróżniających się na drogeryjnej półce spośród znanych wszystkim butelek. Są to m.in. granulki i chusteczki. Jednak jak na razie rynek jest zdecydowanie po stronie produktów płynnych (97% wartości sprzedaży)3.
„Największe udziały wśród płynów do płukania tkanin w sklepach małoformatowych cieszą się produkty producentów Procter & Gamble (Lenor), Henkel (Silan, E), Unilever (Coccolino), a w przypadku detergentów do prania Procter & Gamble (Vizir, Ariel), Henkel (E, Perwoll) oraz Reckitt Benckiser (Bryza, Dosia)” – podaje Tomasz Wester z CMR. Ekspert podkreśla również, że najpopularniejszą marką kapsułek do prania w sklepach do 300 mkw. jest Ariel (Procter & Gamble), płynu do prania Wirek (Achem), a proszku do prania Vizir (Procter & Gamble).
Ręcznie czy w zmywarce?
W dzisiejszych czasach dom czy mieszkanie bez zmywarki jest rzadkością. Przyzwyczailiśmy się do używania tego sprzętu, co oszczędza nie tylko czas czy nasze dłonie, ale także wodę. Zmywarka jest więc niezastąpiona dla osób dbających o środowisko. W zależności od producenta w ciągu jednego cyklu zmywarka zużywa ok. 7-13 l wody. Szacuje się natomiast, że podczas jednorazowego ręcznego zmywania naczyń zużywa się aż 80 l wody, a więc około 8 razy więcej niż w przypadku zmywarki. Do kosztów zużycia musimy doliczyć również opłaty za energię elektryczną. Średnie zużycie prądu w jednym cyklu podczas pracy zmywarki to mniej niż 1 kWh4.
„Zmywanie jako niezbyt lubianą czynność przekazujemy zmywarkom i ma to swoje odzwierciedlenie w sprzedaży produktów do mycia naczyń. Już 60% wartości rynku to produkty do zmywarek, a pozostałe 40% do mycia ręcznego. Jest to tendencja stała, trwająca od pewnego czasu. W czasie pandemii rynek istotnie urósł (+14%) ze względu na długotrwałe przebywanie rodzin w domach, w tej chwili nie widać już tego wzrostu, aczkolwiek rynek pozostał na wyższym niż przed-pandemiczny poziomie. Wygląda więc na to, że przyzwyczailiśmy się do gotowania w domu i rynek produktów do mycia naczyń skorzystał na tej zmianie naszych zachowań. Produkty do zmywarek kupujemy w największym stopniu w dyskontach (60% znaczenia wartościowego), podczas gdy produkty do mycia ręcznego mają mniej skoncentrowaną lokalizację sprzedaży (35% dyskonty, 21% supermarkety, 15% sklepy spożywcze, po 11% hipermarkety i drogerie)” – mówi Barbara Nesterowicz z NielsenIQ.
Korzystanie ze zmywarki wymaga również opieki nad samym urządzeniem. Nie wystarczą tabletki czy kapsułki, nawet 2w1 czy 3w1, oraz płyn nabłyszczający. Przede wszystkim należy pamiętać o regularnym uzupełnianiu soli, która pozytywnie wpływa na żywotność naszej domowej pomocnicy.
Opisana tendencja nie znaczy jednak, że zupełnie porzuciliśmy ręczne zmywanie. Niektóre naczynia czy sztućce nie nadają się bowiem do mycia w zmywarce. Co więcej nie raz zdarzyło się, że garnek, kubek czy talerz były potrzebne „na już”, a cykl zmywarki to przynajmniej godzina pracy, nie mówiąc o sytuacji gdy w środku znajduje się zalewie kilka naczyń, więc do zapełnienia urządzenia jeszcze daleko. Płyn do naczyń jest więc podstawowym produktem w każdym domu.
„W myciu ręcznym dominuje klasyczny płyn (42% wartości sprzedaży kategorii), aczkolwiek pojawiły się takie produkty jak balsamy i pianki, które także zaznaczają swoją obecność. Z kolei w przypadku środków do zmywarek tabletki i kapsułki mają taki sam udział, po 24% sprzedaży kategorii” – komentuje Nesterowicz.
W 2021 r. niemal 90% sprzedaży tradycyjnych środków do zmywania w sklepach małoformatowych kontrolowało 3 producentów – Grupa Inco z markami Ludwik i Lucek (43% udziałów wartościowych), Procter & Gamble z marką Fairy i Henkel z marką Pur. W kategorii preparatów do zmywarek liderem była firma Reckitt Benckiser z marką Finish (37% udziałów w wartości sprzedaży), na kolejnych pozycjach znalazły się: Procter & Gamble z marką Fairy, Henkel (Somat) oraz Grupa Inco (Ludwik)5.
Akcesoria do sprzątania
Każde sprzątanie wymaga jednak nie tylko środków czystości, ale przede wszystkim odpowiednich narzędzi i akcesoriów. Przed rozpoczęciem porządków niezbędne jest wyposażenie się w gąbki, zmywaki, szczotki, ściereczki czy ręczniki papierowe, a także worki na śmieci.
Producenci oferują wiele ciekawych rozwiązań. Na rynku pojawiają się innowacyjne rozwiązania jeszcze bardziej ułatwiające domowe porządki. Ściereczki do okien z mikrofibry zapewniające brak smug podczas mycia okien? Magiczna gąbka usuwająca uporczywe zabrudzenia ze ścian czy drzwi? Elastyczne worki, które nie porwą się podczas wynoszenia ciężkich śmieci? Te produkty to obecnie must-have w każdym domu, a jest ich znacznie więcej.
Chemia gospodarcza to kategoria, której nie powinno zabraknąć w sklepie. Choćby podstawowa oferta produktów do prania, zmywania czy mycia okien to obowiązkowy dział w każdej placówce handlowej. Szczególnie w okresie wiosenno-letnim warto zadbać o wyróżnienie środków do gruntownego sprzątania.
1 źródło: Badanie metodą CAWI przeprowadzone w kwietniu 2022 r. na grupie 803 respondentów.
2 źródło: NielsenIQ, Panel Handlu Detalicznego, cała Polska z dyskontami (Drug), okresy skumulowane: marzec 2021-luty 2022 względem okresu marzec 2020-luty 2021, kategorie: środku do prania, środki do zmywania, środki do pielęgnacji i mycia powierzchni.
3 źródło: Ibidem.
4 źródło: „Ile wody zużywa zmywarka — czy warto ją mieć?” businessinsider.pl
5 źródło: Dane CMR.
Fot: Aobe Stock
