Anwim S.A., operator sieci stacji paliw MOYA, od początku wojny na Ukrainie czynnie angażuje się w pomoc poszkodowanym oraz służbom pracującym na rzecz uchodźców. Oprócz darowizny dla Polskiej Akcji Humanitarnej w wysokości 200 tys. zł i zbierania dodatkowych funduszy na wsparcie uchodźców za pośrednictwem portalu Siepomaga.pl, wybrane stacje paliw MOYA, znajdujące się w pobliżu granicy polsko-ukraińskiej, oferowały pracownikom służb medycznych i mundurowych kawę oraz hot-dogi za symboliczny 1 grosz.
Dodatkowo Anwim S.A. przekazał 1000 l paliwa dla polskich służb pracujących na rzecz uchodźców z Ukrainy. Paliwo, które zostało dostarczone w kanistrach, wykorzystywane jest do karetek pogotowia oraz agregatów służących do ogrzewania.
Tym razem również zostało przekazanych 1000 l oleju napędowego. Bezpośrednim beneficjentem darowizny jest Podkarpacki Oddział Okręgowy Polskiego Czerwonego Krzyża, który paliwo wykorzystuje do agregatów prądotwórczych na terenie miasteczka wolontariuszy w Medyce udzielających wsparcia osobom uciekającym przed wojną z terenu Ukrainy. Paliwo zostało pobrane ze stacji paliw MOYA w Przemyślu przez wolontariuszy PCK.
- Paliwo, które darowała nam firma Anwim S.A., właściciel sieci stacji paliw MOYA, pozwalana nam na doświetlanie namiotu Polskiego Czerwonego Krzyża bezpośrednio przy granicy, a także na dostarczanie energii do akumulatorów ładujących telefony, tak aby osoby przekraczające granicę mogły skontaktować się ze swoimi rodzinami – mówi Maciej Maruszak – dyrektor podkarpackiego PCK.
Dodatkowo Anwim S.A. przekazał 1000 l paliwa dla polskich służb pracujących na rzecz uchodźców z Ukrainy. Paliwo, które zostało dostarczone w kanistrach, wykorzystywane jest do karetek pogotowia oraz agregatów służących do ogrzewania.
Tym razem również zostało przekazanych 1000 l oleju napędowego. Bezpośrednim beneficjentem darowizny jest Podkarpacki Oddział Okręgowy Polskiego Czerwonego Krzyża, który paliwo wykorzystuje do agregatów prądotwórczych na terenie miasteczka wolontariuszy w Medyce udzielających wsparcia osobom uciekającym przed wojną z terenu Ukrainy. Paliwo zostało pobrane ze stacji paliw MOYA w Przemyślu przez wolontariuszy PCK.
- Paliwo, które darowała nam firma Anwim S.A., właściciel sieci stacji paliw MOYA, pozwalana nam na doświetlanie namiotu Polskiego Czerwonego Krzyża bezpośrednio przy granicy, a także na dostarczanie energii do akumulatorów ładujących telefony, tak aby osoby przekraczające granicę mogły skontaktować się ze swoimi rodzinami – mówi Maciej Maruszak – dyrektor podkarpackiego PCK.
