Szybko coraz szybciej
Polacy mają coraz mniej czasu na gotowanie w domu. Dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet, które coraz częściej przyznają się, że nie gotują dla rodziny. Podawane powody to niechęć do gotowania i brak czasu. Wzrasta też liczba tzw. singli. Oni – jeśli już jedzą w domu - preferują szybkie i łatwe do przyrządzenia posiłki. Najlepszym dla nich produktem są więc dania gotowe.
Nic dziwnego, że kategoria tzw. dań wygodnych przyciąga coraz więcej nowych graczy, a producenci prześcigają się w nowych pomysłach i smakach. Mimo to, wygląda na to, że konsument jest bardziej konserwatywny i nadal wierny tradycyjnym, sprawdzonym smakom. Według danych AC Nielsen, do najczęściej spożywanych smaków dań gotowych w słoikach należą: pulpety w sosie pomidorowym, gołąbki w sosie pomidorowym, flaki oraz oczywiście fasola po bretońsku. Mając więc na uwadze rotację, to od nich właśnie powinno się rozpocząć budowę asortymentu - mówi Kamila Szlachetka z firmy Rieber Foods Polska S.A. - właściciela marki Delecta.
„Punkty sprzedaży, które są nastawione na młodszego klienta, często nie obawiają się nowości i tak gotowe „Spaghetti Bolognese” Agrovity (w słoiku), bądź „Golonka po szlachecku” bardzo szybko spotkały się z akceptacją sklepu i konsumenta” – mówi przedstawiciel Agrovity.
Ma to na pewno związek z tym, że Polacy coraz częściej podróżują i poznają obce smaki, których potem niejednokrotnie szukają na rodzimej półce sklepowej. Produkuje się zatem dla nich specjały kuchni włoskiej, chińskiej czy meksykańskiej. „Obserwujemy ten trend na rynku i niewykluczone, że i Stoczek poszerzy swoją ofertę o podobną linię produktów” – mówi Włodzimierz Parzydło, prezes firmy Stoczek Sp. z o.o.
Klienci są mniejszymi tradycjonalistami jeśli chodzi o sposoby podania i opakowani. Jak do tej pory najwięcej, bo ponad 90% dań gotowych, sprzedaje się w opakowaniach szklanych - słoikach. Producenci energicznie poszukują jednak innych form i opakowań. Na półce pojawiły się między innymi kilkuskładnikowe dania gotowe na tackach.
Producenci dań gotowych zauważyli też to, że Polacy masowo wyjeżdżający za granicę w celach zarobkowych i najchętniej kupują te dania, które dobrze znają i którym ufają. Stąd silny wzrost eksportu. W przypadku Stoczka wartość eksportu rośnie o ok. 100% rocznie, począwszy od roku 2004 – zaznacza Włodzimierz Parzydło.
Jak informuje Kamila Szlachetka z firmy Rieber Foods Polska S.A. - właściciela marki Delecta - jeśli spojrzeć na ofertę pod kątem gramatur – niezmiennie najbardziej popularne są opakowanie mieszczące się pomiędzy 490 a 600g – co jest przełożeniem dostępnej w sklepach oferty. W kanale nowoczesnym bardzo dobrze funkcjonują opakowania większe, typu puszka 900g.
Przedstawiciel firmy Agrovita zaznacza, że sektor dań gotowych stał się na tyle atrakcyjny, że coraz więcej firm stara się uszczknąć coś dla siebie. Coraz większa rzesza klientów jest świadoma istnienia tego rodzaju produktów na rynku, nadal natomiast jest niska świadomość dotycząca jakości oraz dobrego smaku dań gotowych.
Agrovita dosyć mocno koncentruje się na tradycyjnym kanale dystrybucji, który jest może trochę trudniejszy, jeżeli chodzi o zaistnienie w pełnym asortymencie, natomiast dość dobrze sprawdza się jeżeli chodzi o numerykę. Charakterystyczna dla dań gotowych jest zwiększona obecność w okresie letnim w regionach typowo turystycznych, kiedy „ożywają” sklepy w małych miejscowościach.
Z początkiem kwietnia b.r. w nową kategorię dań gotowych wkroczyła Agros Nova. „Nasza oferta obejmuje w tej chwili pięć pozycji asortymentowych: klopsy, gołąbki, pulpety, flaki oraz fasolkę po bretońsku. Wejście w kategorię dań gotowych jest konsekwencją strategii biznesowej Spółki, zakładającej inwestowanie w rynki o dużej dynamice i efektywności, w których można walczyć o 10-15% wzrostu rocznie. A dania gotowe to rynek z dużym potencjałem, w którym chcemy odegrać znaczącą rolę. Jesteśmy przekonani, że silna pozycja marki Łowicz, która przez wiele lat konsekwentnie budowała wizerunek lidera i eksperta w zakresie przetwórstwa owocowo – warzywnego, z pewnością ułatwi nam skuteczną rywalizację z najbardziej liczącymi się dziś uczestnikami tego rynku. Wiele przesłanek, w tym dotychczasowe sukcesy rynkowe naszej Spółki, potwierdzane rokrocznym wzrostem przychodów, wskazują, że będziemy liczącym się beneficjenetem dynamicznego wzrostu tej kategorii, prognozowanego w najbliższych latach przez ekspertów” - ocenia Joanna Bancerowska, public relations manager, Agros Nova Sp. z o.o.
Podobnie jak w innych segmentach, wejściu Agros Nova na rynek z nową ofertą towarzyszy silne wsparcie marketingowe. „Po dostarczeniu produktów do najważniejszych palcówek handlowych w całym kraju i zapewnieniu ich dostępności w największych hurtowniach 22 maja uruchomiliśmy kampanię reklamową w ogólnopolskich i tematycznych kanałach telewizyjnych. Spot bez trudu jest kojarzony z marką Łowicz, bo to kolejny odcinek reklamowego serialu „Ł jak Łowicz”, w którym spotykamy się z sympatyczną rodziną gadających sztućców kuchennych, znaną z poprzednich kampanii marki (m.in. promujących zupy i sosy gotowe)” – mówi Joanna Bancerowska. Jej zdaniem, atutem kampanii jest nie tylko dowcip, ale również głos znanego aktora Andrzeja Grabowskiego. „Wkrótce przekonamy się, czy reklama, a w ślad za nią produkty Łowicza przypadną do gustu polskim konsumentom. Nie wątpię, że zarobimy na tym przedsięwzięciu. Niezależnie jednak od wyników sprzedażowych nasze działania reklamowe z pewnością będą stymulować rozwój całej kategorii” – zaznacza przedstawicielka firmy Agros Nova.
Gotowe inaczej
W związku z coraz większym zainteresowaniem tzw. daniami wygodnymi, producenci tego typu dań poszerzają swój asortyment o dania mrożone. Jak zaznacza Małgorzata Świątek, specjalista ds. marketingu Krzyżanowscy Wyroby Convenience Food, chcąc sprostać oczekiwaniom rynkowym firma, pod marką Burger Bar przygotowała linię produktów gotowych – mrożonych. Obejmuje ona 8 asortymentów, przygotowanych pod kątem najchętniej kupowanego przez konsumentów asortymentu, np. nadziewane i panierowane kotlety i kotleciki.
„Konsumenci coraz chętniej sięgają po nowości tj. Cordon Bleu, Nuggets, etc. Produkty convenience zagościły również na rodzinnych stołach, nie są już zarezerwowane dla osób „żyjących w biegu” – zaznacza Małgorzata Świątek.
Na półce dań gotowych znajdziemy zupy oraz dania gotowe drugie, które są już dostępne w naszej ofercie - informuje Agnieszka Zmyślona z Wielkopolskiej Wytwórni Żywności PROFI S.A. Jak oceniają przedstawiciele tego segmentu, spożycie gotowych dań w Polsce na obecnym etapie można ocenić jako stosunkowo niskie. Jednak w bardzo zróżnicowanym pod względem intensywności pracy, możliwości finansowych i podejściu do tradycyjnych wartości obszarze konsumenckim jest miejsce zarówno na obiad tradycyjny, rodzinny, jak i na szybki fast-food. Rośnie populacja ludzi żyjących w biegu i potrzebujących dań łatwo dostępnych i szybkich w przygotowaniu. Część osób sięga po produkty dające się przygotować i spożyć w trakcie krótkich przerw w pracy. Z drugiej strony istnieje duża grupa konsumentów o głęboko zakorzenionych wartościach rodzinnych, skąpliwie korzystająca z faktu, iż dano jej możliwość szybkiego przygotowania tego samego obiadu, który cechuje nasz polski stół, w oparciu o dania gotowe.
Jak ocenia Agnieszka Zmyślona, preferencje konsumentów można w dość łatwy sposób kształtować, ponieważ wpływa na nie choćby dostępność towaru na półce. „Wielokrotnie nasi partnerzy handlowi uznając, iż kilka zup jest w Polsce bardziej znanych i cenionych wybierają tylko te. W związku z tym, gdyby oceniać sprzedaż globalnie istnieje kilka rodzajów zup osiągających lepszą sprzedaż, jak choćby pomidorowa, ogórkowa czy grochowa. Gdy jednak ocenimy punkty, w których posiadamy cały przekrój naszej produkcji okaże się, że uzyskujemy tam bardzo podobne rezultaty sprzedaży dla każdej z zup” .
Przewiduje się, że spożycie zup gotowych powinno wzrosnąć w Polsce w najbliższym okresie. Podczas gdy w naszym kraju spożycie tych produktów to 2%, w Niemczech sięga ono aż 70%.
Gdzie kupujemy dania gotowe?
Jeżeli chodzi o strukturę handlu, to według danych firmy AC Nielsen tzw. handel tradycyjny odgrywa bardzo istotną rolę w sprzedaży dań gotowych – w ostatnim roku 53% zakupów zostało dokonanych właśnie poza „wielką dystrybucją”. Warto jednak zaznaczyć, iż tzw. kanał nowoczesny cechuje dużo większa dynamika sprzedaży w tej kategorii – można się więc spodziewać dalszego wzrostu znaczenia tej właśnie gałęzi handlu. Charakteryzując handel tradycyjny, najistotniejszą rolę w kategorii dań gotowych odgrywają małe i średnie sklepy – można więc zaryzykować stwierdzenie, iż konsumenci relatywnie często szukają dań gotowych „na bieżąco”, gdy pojawia się tak potrzeba, w sklepach znajdujących się w ich sąsiedztwie - dodaje Kamila Szlachetka z firmy Rieber Foods Polska S.A. - właściciela marki Delecta.
Ponieważ wartość rynku dań gotowych w Polsce szacuje się na 220 mln zł., między producentami toczy się coraz ostrzejsza walka o pozycję rynkową marki, o klienta, o obecność na półce. Zwiększa się liczba przejęć zarówno wśród producentów jak i dystrybutorów.
tagi: dania gotowe , rynek dań gotowych , dania w słoikach , dania na szybko ,
Fundacja Polska Bezgotówkowa sprawdziła, jak zmieniają się...
Perspektywa wzrostu cen w znacznym stopniu determinuje plany...
Według badania Grupy Offerista, w zeszłym roku najwięcej...
Obie strony czeka kilka lat przygotowań...
Sztuczna inteligencja jest coraz mocniej wykorzystywana przez...
Ankietowani wskazali pięć rzeczy, których obecnie...
Do zmian muszą się dostosować także małe przedsiębiorstwa...
Z początkiem stycznia 2025 roku Polska obejmie rotacyjną...