Kawa i herbata bezsprzecznie są napojami, które do klimatu poranka dodają wiele aromatu. Rynek tych produktów zarówno w Polsce, jak i na całym świecie jest bardzo istotny pod względem sprzedaży i wartości.
Co wspólnego ma kawa z ropą naftową? Z pozoru niewiele, ale… Okazuje się, że kawa jest drugim – po wspomnianej kopalinie – towarem eksportowym świata. Globalne spożycie szacuje się na 2 mld 250 mln filiżanek dziennie. Napój ten znany jest na wszystkich kontynentach, i wszędzie odgrywa on dużą rolę w gospodarczych systemach państwowych. Nie inaczej jest w Polsce. Wartość rynku kawy w nadwiślańskim kraju szacuje się na ok. 6 mld zł.
Dzień w aromacie kawy
Według danych Mintel, w Polsce sprzedaż kawy sięga rocznie nawet 94,4 mln kg1. Z danych Food Research Institute wynika natomiast, że ponad 66% Polaków regularnie pije kawę, a połowa rozpoczyna od niej dzień.
A jak nasz kraj plasuje się w globalnym rankingu? Okazuje się w spożyciu kawy Polska jest na 11. miejscu na świecie, a przeciętny Polak wypija ok. 95 l rocznie tego napoju, czyli w przeliczeniu ok. 2,5 kg. Liderami w rocznym spożyciu kawy są mieszkańcy Skandynawii – Finowie i Norwegowie wypijają bowiem średnio ponad 10 kg kawy rocznie na obywatela.
Produkty z kategorii kawy znajdziemy niemal w każdym sklepie. Pandemia i kolejne lockdowny zmieniły jednak strukturę sprzedaży, więc rynek nabrał innego kształtu niż choćby 2 lata temu.
Dostępność
Z dostępnością kawy nie ma problemu. Oczywiście nie w każdym sklepie półka z kategorią będzie oferować wszelkie warianty jakie mają do dyspozycji producenci, jednak i tak jest to znacząca reprezentacja. Oczywiście wiele też zależy od formatu placówki jaką wybierzemy na „kawowe” zakupy. Zdecydowanie więcej wariantów, szczególnie kawy ziarnistej będą mogły zaoferować nam supermarkety.
Kawa dostępna jest w każdej placówce małoformatowej. Wśród poszczególnych segmentów najczęściej spotykana jest kawa mielona, z kolei najrzadziej – ziarnista. Są jednak perspektywy do zmian, ponieważ ta ostatnia zdecydowanie zwiększa swoją dystrybucję – w ostatnich latach ją podwoiła.
„Najszerzej dostępny jest segment kawy mielonej. Znajdziemy je w 10 placówkach na 10. Troszkę rzadziej dostępne są kawy rozpuszczalne i znajdziemy je w ok. 90% sklepów. Jeszcze rzadziej dostępne są miksy kawowe – znajdziemy je w ok. 80% sklepów. Cappuccino i kawę zbożową możemy znaleźć na półce ok. 70% sklepów małoformatowych. Zdecydowanie rzadziej dostępna jest kawa ziarnista i mimo, że podwoiła swoją dystrybucję w ciągu ostatnich lat to nadal dostępna jest średnio tylko w 4 sklepach na 10” – podsumowuje dr Magdalena Wilgatek, Business Development Manager, CMR.
Na zmiany w strukturze kategorii duży wpływ miała pandemia. Jednak segment kawy oceniany jest przez ekspertów jako stabilny. Warto jednak zwrócić uwagę, że przez rozwój pandemii i zdecydowanie częstszą pracę z domu zakupiliśmy ekspresy, do których potrzebujemy kawy ziarnistej. Stąd też obecnie zdecydowanie częściej jest ona dostępna w sklepach małoformatowych.
Kawa studencka i inne warianty na sklepowej półce
Ze względu na łatwość przygotowania miksy kawowe czasem nazywa się żartobliwie kategorią studencką. Najczęściej kupowane są w małych sklepach, czyli tych, które znajdziemy najbliżej domu (lub akademika czy stancji).
Jak wynika z danych CMR, do osiedlowego sklepu też częściej niż do wielkopowierzchniowej placówki udamy się po cappuccino i kawę mieloną. Podobnie jest z kawą zbożową. Nieco inaczej jest w przypadku kawy rozpuszczalnej. Równie często kupowana jest przy okazji dużych zakupów jak też podczas szybkich sprawunków w sklepach małoformatowych. W 50% kupowana w sklepach małego formatu i w 50% w supermarketach. Aż 70% kawy ziarnistej było sprzedawanych w supermarketach.
Zaskakujące wzrosty
Jak się okazuje – jesteśmy wierni sklepom, w których dokonujemy zakupów. Ostatnie lata pokazały, że kawy kupowane są niezmiennie w podobnych placówkach jeśli brać pod uwagę ich wielkość. Dla kategorii ważniejszy jest zdecydowanie kanał sklepów małego formatu, ale supermarkety też odgrywają tu swoją rolę.
„Lokalizacja sprzedaży jeśli chodzi o kawę jest dosyć stała i nie zmienia się z roku na rok. Obserwujemy stabilny trend w obszarze kawy rozpuszczalnej i mielonej. Nie widzimy tu dużych przepływów między kanałami dystrybucji. W przypadku kawy mielonej kanał sklepów małoformatowych jest nieco ważniejszy, gdyż sklepów małych jest zdecydowanie więcej” – wyjaśnia dr Magdalena Wilgatek.
Z danych CMR wynika, że miksy kawowe odnotowały wzrost w 2021 r. względem poprzedniego. Eksperci tłumaczą to punktem odniesienia. Porównując bowiem wyniki do 2020 roku mamy nieco zamglony obraz rynku, bo był to czas wielu lockdownów, które wpłynęły na zmniejszoną liczbę zakupionych sztuk miksów.
Która z kaw jest najdroższa?
Patrząc na jednostkowe opakowania można by sądzić, że to kawa w ziarnach jest najdroższą w kategorii. Jednak gdy przeliczymy wartość na 100 g – otrzymamy już inne wyniki. Najdroższa okazuje się kawa rozpuszczalna, której cena na 100 g wynosi 12,28 zł. Z kolei najtańszy jest wariant zbożowy. Za 100 g produktu zapłacimy średnio 3,12 zł.
„Jeśli chodzi o ceny kawy to w przeliczeniu na 100 g produktu kawa ziarnista jest o ponad połowę tańsza od kawy rozpuszczalnej, która w ostatnim roku kosztowała ponad 12 zł za 100 g. 100 g kawy ziarnistej oscylowało w okolicach 5,50 zł. Miksy kawowe w przeliczeniu na 100 g miały cenę ok. 5 zł. Najtańsza jest kawa zbożowa oraz mielona” – wskazuje dr Magdalena Wilgatek.
Z danych CMR wynika, że kawa jest „dobrze zaopiekowaną kategorią”. Średnio na półce znajdziemy aż 25 różnych wariantów. Największą reprezentacją cieszą się kawy mielone. Należy do nich aż 11 pozycji ze wspomnianych 25. Dalej plasuje się kawa rozpuszczalna – z 7 wariantami. Półka sklepów małoformatowych w kategorii kawy jest dość mocno rozbudowana. Znajdziemy na niej miksy kawowe, kawę ziarnistą, cappuccino i kawę zbożową średnio w 3 różnych wariantach.
Herbaciane wariacje
Herbata jest dostępna w większości sklepów spożywczych, a sprzedaż wzrasta jesienią i utrzymuje się na wysokim poziomie aż do końca wiosny. Początek pandemii w 2020 roku przyniósł wzrost cen w segmencie. Jak wygląda rynek herbaty obecnie?
Mimo iż można ją spożywać zarówno na zimno jak i na gorąco – zdecydowanie kojarzy się z jej rozgrzewającymi właściwościami. Dlatego też sprzedaż kategorii rośnie już na początku września i utrzymuje się do maja. Później zainteresowanie konsumentów przechyla się w stronę innych napojów.
„W miesiącach zimnych zdecydowanie częściej spożywamy napoje gorące. Należy do nich herbata, która częściej kupowana jest w miesiącach chłodniejszych – od września do maja. Na okres wakacji sprzedaż herbaty spada, a rośnie sprzedaż napojów. W marcu 2020 r., na początku pandemii odnotowaliśmy duże wzrosty sprzedaży herbaty, ponieważ wówczas zaopatrywaliśmy się na zapas” – zaznacza ekspertka CMR.
Ceny w dół? Nie wszędzie
Marzec 2020 roku był wyjątkowy dla sprzedaży produktów z długim terminem ważności. Niepewność co do kierunku rozwoju pandemii, a także obawa przed brakami w sklepach spowodowała masowe wykupowanie wspomnianych towarów. Za tym też poszły wyższe ceny.
Aktualnie w kilku segmentach całej kategorii herbaty poziomy cen nieco spadły. Tak się stało w przypadku pozycji czarnych ekspresowych. W 2020 roku za 100 g tego produktu trzeba było zapłacić 6,83 zł. Rok później średnia cena spadła o 0,20 zł. Kolejnymi segmentami ze spadkiem są warianty herbaty ekspresowe owocowe, które z poziomu 10,10 zł zeszły do 9,77 zł oraz ekspresowe ziołowe, których cena z 2021 r. wynosząca 10,99 jest niższa o 0,10 zł względem roku 2020. Wzrosty cen dotyczą natomiast pozycji zielonych liściastych – z 6,34 zł na 6,42 zł oraz czarnych liściastych – z 7,33 na 7,61 zł.
Jak informuje dr Magdalena Wilgatek – obecnie do najtańszych wariantów należy segment herbaty zielonej liściastej oraz czarnej ekspresowej. W przeliczeniu na 100 g produktu ta pierwsza w 2021 roku była dostępna w cenie ok. 6,42 zł, a druga – 6,63 zł. Więcej – bo 7,61 zł – trzeba było średnio w ubiegłym roku zapłacić za herbatę liściastą czarną, Wariant owocowy w torebkach ekspresowych kosztował 9,77 zł. Najdroższe były natomiast herbaty ziołowe ekspresowe. Średnio kosztowały 10,99 zł za 100 g.
„W marcu 2020 roku w okresie głębokiej pandemii odnotowaliśmy wzrost sprzedaży opakowań rodzinnych, dużych, szczególnie herbat czarnych ekspresowych. Ponadto dużym zainteresowaniem cieszyły się herbaty ekspresowe ziołowe, szczególnie melisa, mięta, lipa i rumianek” – wylicza dr Magdalena Wilgatek.
Struktura kategorii – herbata czarna na podium
Zdecydowanie najczęściej konsumenci wybierają herbatę ekspresową. Patrząc na wartość sprzedaży – zajmuje ona 85% rynku. Pozostałe udziały należą do herbaty liściastej – 11% oraz granulowanej – 4%. „Jeśli chodzi o strukturę wartościową całej kategorii to herbata ekspresowa wiedzie prym, i to ona stanowi ok. 85% wartości sprzedaży całej kategorii. Herbata liściasta jest w mniejszości i stanowi ok. 11% wartości sprzedaży. Herbata granulowana jest zdecydowanie najmniejszym segmentem w całej kategorii” – precyzuje ekspertka instytutu.
Dzieląc herbaty na „kolory” można łatwo zauważyć, że zdecydowana większość konsumentów wybiera wariant czarny. Wartość tego segmentu w sklepach małego formatu szacowana jest na 46% udziałów całej kategorii, ale większość wynika z popularności torebek ekspresowych. Czarna liściasta odpowiada jedynie za 6% wspomnianej wartości. W przypadku segmentu herbaty zielonej – 14% to zasługa wariantów ekspresowych, a 2% – liściastych. 14% to wynik jaki uzyskała herbata ekspresowa owocowa.
„Herbata ekspresowa czarna odpowiada za blisko 40% wartości sprzedaży całej kategorii herbaty. Herbata ekspresowa ziołowa oraz ekspresowa owocowa są na podobnym poziomie i obie stanowią ok. 14% wartości sprzedaży herbaty. Herbata czarna liściasta odpowiada za ok. 6% wartości sprzedaży całej kategorii, a liściasta zielona tylko 2%” – wskazuje dr Magdalena Wilgatek.
Wyniki te przekładają się na dostępność asortymentu. Czarną herbatę zdecydowanie łatwiej dostać niż choćby wariant zielony. Wśród nich prym wiodą pozycje w torebkach czy piramidkach, z których zdecydowanie szybciej i łatwiej jest przygotować napój.
„Zdecydowanie częściej w sklepach małoformatowych dostępna jest herbata ekspresowa. Być może ze względu na wygodniejszy sposób jej zaparzania. Herbata czarna ekspresowa dostępna jest w blisko 90% sklepów. Nieco rzadziej, bo w 70% placówek handlowych dostępna jest herbata ekspresowa ziołowa oraz ekspresowa owocowa. Zdecydowanie rzadziej, bo tylko w 30% sklepów znajdziemy na półce herbatę liściastą czarną oraz liściasta zieloną” – podsumowuje ekspertka.
Zatem kawa czy herbata? Zdecydowanie jedno i drugie. Każdy sklep w swoim asortymencie powinien posiadać oba napoje. A z racji popularności tych produktów, warto inwestować w rozszerzanie półki.
Joanna Kowalska
Zastępca Redaktora Naczelnego ds. Mediów Cyfrowych
1 źródło: Dane za rok 2019.