Skąd wzięła się idea pomysłu pomocy młodym diabetykom poprzez sport i kiedy powstała koncepcja CukierAsów?
Środowisko diabetyków jest ogromne, w Polsce zbliżamy się do dwóch milionów. A te dzieciaki są naprawdę wyjątkowe i pokazują, że ta choroba nie stanowi przeszkody do grania na naprawdę wysokim poziomie. Dodatkowo nic tak nie zbliża jak połączenie tej samej pasji i tego samego życiowego przeciwnika. Mecze to także okazja dla rodziców, aby podzielić się doświadczeniami, sukcesami i porażkami. Bo walka z cukrzycą trwa cały czas, choroba nie zasypia, towarzyszy dziecku i nam – opiekunom – 24 godziny na dobę.
Jednym z promotorów pomocy młodym diabetykom w ramach Fundacji dla Dzieci z Cukrzycą jest Mikołaj Illukowicz, radca prawny oraz Prezes Stowarzyszenia CukierAsów, który był zaangażowany w narodziny tej koncepcji. Pomysł powstał 4 lata temu, gdy grupa kilkunastu dziewcząt i chłopców spotkała się na hali, aby zagrać wspólnie przed wyjazdem na Mistrzostwa Polski Dzieci z Cukrzycą. Ta niewielka wówczas grupa osób stała się niejako „komitetem założycielskim” Stowarzyszenia Rodziców i Opiekunów Dzieci z Cukrzycą CukierAsy (nazwa powstała na potrzeby Mistrzostw).
Dlaczego Hochland zaangażował się we wsparcie Fundacji dla Dzieci z Cukrzycą?Koncepcja CukierAsów przekonała nas nie tylko swoim szczytnym celem, aby wzbogacić życie dzieciaków, które codziennie walczą z ciężką chorobą. Przekonała również tym mocnym impulsem do działania dla innych ludzi, cierpiących na choroby lub niesprawność realizując hasło: wstań, żyj, graj, potrafisz! A poza tym zrobiło na nas wrażenie to, jak bardzo angażują się sami rodzice – nie znają przeszkód w organizacji turniejów i wyjazdów na mecze.
Co udało się już osiągnąć w ramach prowadzonych działań?CukierAsy wydały książkę o życiu z chorym na cukrzycę dzieckiem. Jedyną w swoim rodzaju, bo napisaną w znakomitej większości przez rodziców. Na słodkie Mistrzostwa przyjeżdżają już nie tylko zespoły z całej Polski ale również z Anglii i Niemiec. Pomysłów nie brakuje. Z dziećmi chorymi na cukrzycę trzeba żyć normalnie, stosując się oczywiście do nakazów, trzeba zrobić wszystko, aby nasz mały podopieczny nie czuł się gorszy. Tak jest w Słodkiej Polsce – mierzy się cukry, pilnuje się przed niedocukrzeniami, ale wszyscy są razem, grają i świetnie się bawią.
Jakie są najbliższe plany Słodkiej Polski i CukierAsów?Przed CukierAsami kolejne mistrzostwa, sparingi, spotkania w ramach Stowarzyszenia. Wspieranie przez Hochland Polska Fundacji dla Dzieci z Cukrzycą, pod patronatem której występuje „Słodka Polska” to zaszczyt i obowiązek dla nas, jako firmy rodzinnej.
Dziękuję za rozmowę.
Monika Książek