Słodycze to jeden z największych segmentów na rynku. Sklep spożywczy bez tej kategorii praktycznie nie istnieje. Chwila przyjemności podczas delektowania się ulubioną słodkością – dla wielu Polaków jest bezcenna. Które słodkie przysmaki są najbardziej pożądane? Batonik, wafelek, a może ciastko?
Branża słodyczy w ostatnim roku osiągnęła wzrost pod względem wartości sprzedaży na całym świecie, a według prognoz ma osiągać kolejne. Cała branża oferuje wiele różnorodnych produktów i również wiele nowości. Są takie kategorie słodyczy, w których praktycznie każdy konsument znajdzie coś dla siebie, a wybór marek, wariantów i smaków jest ogromny. Do takich topowych kategorii z pewnością należą słodycze impulsowe i ciastka, obok których klient sklepu nie przejdzie obojętnie.
189 tys. ton słodkości
Słodycze to jedna z największych kategorii na rynku spożywczym. Według prognoz światowe przychody ze sprzedaży słodyczy w 2022 roku mają osiągnąć wartość 232 mld USD, z czego Europa będzie odpowiadała za 83,8 mld USD przychodów. Biorąc pod uwagę poszczególne segmenty światowego rynku słodyczy to prognozowana wartość przychodów ze sprzedaży czekolad ma wynosić 83 mld USD, ciastek i herbatników 67 mld USD, produktów na bazie cukru 56 mld USD, a pozostałych, takich jak gumy do żucia, lody, słone przekąski, masy cukiernicze – 26 mld USD1.
Według danych Euromonitor International w 2020 roku wartość sprzedaży słodyczy czekoladowych na świecie wynosiła 106 mld USD. Według prognoz – w 2025 roku wartość ta może wzrosnąć nawet do ponad 133 mld USD.
Wartość Polskiego rynku słodyczy czekoladowych według NielsenIQ w okresie od lipca 2020 do czerwca 2021 roku wyniosła 7,65 mld zł. Oznacza to 0,5% wzrost w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Pod względem ilościowym rynek pozostał na stabilnym poziomie, osiągając produkcję wynoszącą 189 tys. ton w okresie lipiec 2020-czerwiec 2021.
Rocznie zjadamy 5,2 kg słodyczy
Polacy uwielbiają słodycze, świadczy o tym chociażby fakt, że 84% Polaków deklaruje, że je lubi. Z kolei 91% przyznaje, że je kupuje. Głównym powodem, dla którego sięgamy po małe co nieco jest przyjemność z ich jedzenia – tę odpowiedź wybrało 79%. Dla 57% słodycze kojarzą się z poprawą nastroju. Skoro sprawiają przyjemność i poprawiają nastrój to ich częste spożywanie nie powinno nikogo dziwić. Codziennie sięga po nie 23% respondentów. Kilka razy w tygodniu słodycze spożywa 41% Polaków. Raz na tydzień bądź kilka razy w miesiącu po słodycze sięga odpowiednio 15% i 12% konsumentów. W ogóle słodyczy nie spożywa 2% respondentów.
Statystyczny Polak rocznie na słodycze wydaje ok. 800 zł. Prawie 25% tej kwoty przeznaczamy na słodycze czekoladowe2. Batony, wafelki, ciastka, cukierki – tych z dodatkiem czekolady spożywamy 5,2 kg na mieszkańca rocznie3.
Najbardziej popularnymi słodyczami w Polsce są tabliczki czekolady – stanowiły 28,2% wartości sprzedaży w pierwszym półroczu 2021 roku. Na kolejnym miejscu są praliny (27,2%), batony (17,8%), wafle (12,7%), figurki czekoladowe(6,3%), bite size’y, czyli słodycze na jeden kęs (5,2%) oraz batony muesli (2,6%)4.
Baton czy wafelek?
Słodycze impulsowe to szeroka kategoria, którą można podzielić na kilka węższych grup. Dwie największe to batony czekoladowe i wafelki impulsowe. Oprócz tego w sklepie mogą się znaleźć batony funkcjonalne, owocowe i zbożowe. Według danych CMR w sklepie małoformatowym do 300 mkw. najwięcej znajdziemy batonów czekoladowych, przeciętnie ponad 20 wariantów, trochę mniej jest wafelków – około 15 sztuk. Pozostałe rodzaje słodyczy impulsowych charakteryzują się mniejszym wyborem, liczba znajdujących się w sklepie wariantów nie przekracza czterech dla każdego z nich.
Poszczególne kategorie impulsów różną się nie tylko „szerokością półki”, ale również dostępnością. Również pod tym względem batony czekoladowe i wafelki charakteryzują się największymi wartościami. „Jedne i drugie można znaleźć praktycznie w każdym sklepie. Wartość wskaźnika dystrybucja numeryczna dla batonów zbożowych wynosi około 40%. Wzrostem dostępności mogą pochwalić się zarówno batony funkcjonalne, jak również owocowe. Pierwsze można znaleźć już prawie w co trzecim sklepie, a drugie w co piątym” – zaznacza Przemysław Bojanowski z CMR.
Batony czekoladowe i wafelki praktycznie nie różnią się pod względem dostępności. Jednak pewnie różnice są zauważalne pod względem sprzedaży. „Analizując sprzedaż wyrażoną w liczbie opakowań nieznacznie wyższe udziały zdobywają batony czekoladowe – około 50%, wafelki impulsowe to w przybliżeniu 47% (MAT 11.2021, sklepy małoformatowe do 300 mkw.). Różnica nie jest wysoka, natomiast zwiększa się ona jeżeli weźmiemy pod uwagę wartości sprzedaży. Udziały wartościowe batonów czekoladowych wynoszą prawie 60% a wafelków przekraczają 35%. Spowodowane jest to różnicą w cenie. Przeciętny baton czekoladowy jest droższy od przeciętnego wafelka o około 80 groszy” – wyjaśnia Przemysław Bojanowski.
Batonem o największej liczbie sprzedanych opakowań w przeciągu ostatnich 12 miesięcy był Kinder Bueno, następnie Snickers. Trzy kolejne produkty posiadały bardzo zbliżoną do siebie sprzedaż: Milky Way, 3 Bit Classic oraz Kinder Bueno White. W przypadku wafelków na topie znajdują się: Prince Polo Classic XXL, Mega Grześki oraz Grześki (kakaowe w polewie). Numerem 1 w batonach funkcjonalnych jest Sante Go On! Protein Bar waniliowy z inuliną, wśród batonów owocowych: Dobra Kaloria Kokos & Orzech, a wśród zbożowych: Nesquik5.
A może ciastko?
Ciastka to równie różnorodna i obszerna kategoria w sklepie. Liczba dostępnych wariantów w sklepach małoformatowych do 300 mkw. wynosi około 46 sztuk. Najwięcej wariantów można znaleźć wśród wafli – około 10, szeroką grupą są również markizy i ciastka z dodatkami powyżej 5 wariantów. Natomiast delicji średnio znajdziemy nieco mniej niż 56.
Podobnie jak w przypadku „impulsów” również ciastka dostępne są praktycznie w każdym sklepie. „Topowe rodzaje ciastek, które można spotkać częściej niż w 4 na 5 sklepów to: delicje, wafle, herbatniki, markizy, ciastka z dodatkami i biszkopty. Na drugim końcu znajdują się między innymi ciastka zbożowe. Dostępne są one w połowie sklepów małoformatowych do 300 mkw.” – przyznaje ekspert CMR.
Według instytutu największe udziały w sprzedaży wyrażonej w liczbie opakowań posiadają wafle około 20%. Dalsze miejsca zajmują: herbatniki (12%), delicje (10%), ciastka z dodatkami (9%) oraz markizy (8%). „Z tej grupy najtańsze jest opakowanie herbatników – jego średnia cena nie przekracza 2 złotych. Powyżej 3 złotych trzeba zapłacić za paczkę delicji. Opakowanie wafli oraz markiz średnio sprzedawane jest w podobnej cenie poniżej 4 złotych. Najdroższa jest paczka ciastek z dodatkami, jej zakup wiąże się z wydatkiem powyżej 4,50 złotych” – wymienia Przemysław Bojanowski.
Najlepiej sprzedającym się produktem pod względem liczby opakowań w przeciągu ostatnich 12 miesięcy spośród wszystkich rodzajów ciastek były herbatniki Jutrzenka BeBe. „Jest to małe opakowanie ciastek stosunkowo tanie, dlatego jego pozycja liczona w ujęciu wartościowym jest zdecydowanie niższa” – dodaje Bojanowski. Na kolejnych dwóch miejscach znajdują się również produkty kojarzone z dziećmi, są to Lubisie o smaku czekoladowym i mlecznym. Na czwartym miejscu znajduje się produkt skierowany do osób dorosłych – Delicje Szampańskie o smaku pomarańczowym. Najlepiej sprzedającymi się waflami są Pryncypałki kakaowe firmy Dr Gerard, następnie Wafle Familijne śmietankowe i kakaowe. Na podium wśród ciastek z rodzaju markizy znalazły się dwa warianty Oreo, przedzielone Hitami. Natomiast najlepiej sprzedającymi się ciastkami z dodatkami są Jeżyki oraz Pieguski7.
Zmiany preferencji a pandemia
W obliczu trwającej pandemii branża słodyczy poradziła sobie rewelacyjnie, wzrosła wartość rynku, pod względem ilościowym pozostała na stabilnym poziomie. Natomiast zmieniły się nieco wybory konsumentów. W czasie lockdownów odnotowano spadek sprzedaży słodyczy impulsowych, tj. batony i wafle. Dużo mniejszą popularnością cieszyły się również praliny i słodycze o charakterze prezentowym ze względu na mniejszą ilość spotkań w większym gronie. Z kolei wzrosty sprzedaży odnotowały słodycze w większych opakowaniach oraz czekolady w tabliczkach, zwłaszcza gorzkie z wysoką zawartością kakao wykorzystywane do wypieku domowych ciast.
Pandemia wpłynęła zarówno na zmiany w sprzedaży produktów, jak i ich opakowań. Jak wynika z danych NielsenIQ w marcu 2021 roku w przypadku batonów wyjątkowe wzrosty sprzedaży (45%) odnotowały wielopaki. Z kolei produkty pojedyncze odnotowały delikatne spadki wynoszące ok. 3,9%.
W ostatnim roku największym wzrostem sprzedaży charakteryzowały się tzw. bite size, czyli drobne przekąski, osiągając wzrost wynoszący ponad 15%.
„Wzrosty na podobnym poziomie ok. 5% uzyskały chałwa i sezamki, chipsy i popcorn, czekolady w tabliczkach” – przyznaje Karolina Drzewosz Senior Client Consultant NielsenIQ.
Rynek czekolad w tabliczkach warty jest obecnie 2,2 mld zł. Cała kategoria odnotowała wzrost głównie dzięki czekoladom mlecznym, które wzrosły o 2,6% jak również czekoladom gorzkim (3,1%) i białym (38,7%). W kategorii batonów najdynamiczniej rozwijającą się kategorią w badanym okresie są produkty lodówkowe, które wzrosły o 5,1%8.
Z kolei kategorią, która odnotowuje najwyższe spadki są batony muesli i batony specjalistyczne. W okresie od kwietnia 2020 do marca 2021 roku wartość sprzedaży spadła o 24,4%.
Konsumenci chętniej kupowali przekąski w większych opakowaniach. „Jedyny segment, który w gumach do żucia odnotowuje dynamikę to opakowania powyżej 50 g (+25,5%). W kategorii wafli wykluczając produkty marek własnych o 2,6% wzrosła wartość sprzedaży wielopaków. W kategorii cukierków i lizaków segmentami odnotowującymi wzrost wartości są żelki (5,5%) i pianki – marshmallows (16%)” – mówi ekspertka.
W całym koszyku przekąsek mocną pozycję zajmują produkty marek własnych. W porównaniu do roku poprzedniego ich udział wzrósł o 9%. Podczas gdy w tym samym czasie produkty markowe odnotowały spadek sprzedaży o 1,5%9.
NielsenIQ w badaniu Shopper trends 2021 sprawdził jakie są powody sięgania po marki własne. Jak się okazuje dla 45% konsumentów argumentem przemawiającym na ich korzyść jest to, że są tańsze od produktów markowych. 35% wskazało na polepszającą się jakość produktów marek własnych.
Roślinne, chrupiące i bez cukru
Polacy kochają słodycze, zwłaszcza te tradycyjne. Z drugiej strony poszukują nowych smaków i ciekawych rozwiązań. Ich preferencje nieco się zmieniają a kategoria musi odpowiadać na sporo nowych potrzeb.
Konsumenci coraz częściej zwracają uwagę na zdrowotne aspekty kupowanych słodyczy. Na znaczeniu zyskują produkty ze zredukowaną zawartością cukru. A sam zabieg technologicznie nie należy do najprostszych. Stosowane są zamienniki takie jak sorbitol, maltitol, ksylitol i coraz częściej stevia czy owoc mnicha (luo han guo). Na popularności zyskuje cukier kokosowy, który ma być zdecydowanie zdrowszy. Konsumenci jednak oczekują nieraz czegoś więcej, dodatku protein, białka, witamin i minerałów by podkreślić zdrowotny aspekt produktów10. „Konsumenci, którzy chcą zdrowych, dobrych jakościowo produktów, czytają etykiety i sprawdzają składy, a ponadto są w stanie zapłacić za taką żywność więcej. Producenci słuchają konsumentów i biorą pod uwagę ich wybory. W 2022 będzie się liczył krótki skład, dobre naturalne surowce, brak ulepszaczy i sztucznych składników. Warto dodać, że czekolada zawiera dużo substancji wpływających pozytywnie na zdrowie, takich jak magnez, potas czy żelazo. Zawarte w niej kakao określa się mianem superfood, ponieważ ma działanie prozdrowotne, ponadto czekolada dodaje energii i podnosi poziom serotoniny, co oznacza, że nas uszczęśliwia” – mówi Krzysztof Stypułkowski z Manufaktury Czekolady Chocolate Story.
Wzrasta również znaczenie nowości rynkowych, ale tych bazujących na roślinnych zamiennikach mleka. Produkty wegetariańskie oraz wegańskie są coraz częściej poszukiwane przez konsumentów również wśród słodyczy.
Z drugiej strony konsumenci postrzegają słodycze jako codzienną, małą przyjemność. Wpływa to na traktowanie słodyczy jako coś wyjątkowego, do dzielenia się z innymi, postrzegania ich jako prezent.
Słodycze to także doznania smakowe, na które konsumenci coraz bardziej zwracają uwagę. Tutaj sama tekstura produktu odgrywa ważną rolę. W słodyczach, zwłaszcza w czekoladzie do tej pory ważna była gładkość i jedwabistość. Teraz na znaczeniu zyskuje chrupkość i efekt „crunchy”. Co można uzyskać dodając do produktów różnych składników, np. toffi, prażone migdały, owoce suszone czy sól.
W kategorii słodyczy premium na atrakcyjności zyskują produkty wyrabiane ręcznie, rzemieślniczo z naciskiem na oznaczenie źródła pochodzenia składników11.
Słodycze są bardzo ważną i wymagającą kategorią w każdym sklepie. W zależności od charakteru produktu – impulsowy, prezentowy, w większym opakowaniu czy o charakterze przekąskowym – wymagają odpowiedniej ekspozycji. Należy także zwracać uwagę na ofertę okazjonalną, bo nic innego nie ucieszy osoby obdarowanej bardziej niż słodka chwila przyjemności.
Monika Książek
Redaktor
1źródło: Raport PKO Bank Polski, Branża słodyczy, Grudzień 2017. Produkty na bazie cukru (landrynki, miętówki, krówki, karmelki, gumy i żelki, słodycze medyczne, pianki żelowe, lizaki, nugaty czy lukrecja), Produkty czekoladowe (z czekolady mlecznej, ciemnej oraz białej), Ciastka i herbatniki (herbatniki, ciastka kruche, ciasta drożdżowe, opłatki, pierniki, wafle, biszkopty), Inne (gumy do żucia, lody, słone przekąski, masy cukiernicze)
2„Słodki Biznes – ile na słodycze wydaje statystyczny Polak?”, Zespół ING, 10.02.2021 r.
3źródło: „Światowy i polski rynek czekolady”, wrzesień 2021, LOTTE Wedel.
4źródło: E.Wedel za NielsenIQ – Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska z Dyskontami (Food), sprzedaż wartościowa, okres lipiec 2020-czerwiec 2021, kategoria: Słody
cze, Rynek czekoladowy, Segmenty rynku czekoladowego, słodycze na jeden kęs, tabliczki czekoladowe, batony, batony muesli, figurki czekoladowe, praliny, wafle.
5źródło: Dane CMR, za okres 12.2021-11.2021 r., sklepy małoformatowe do 300 mkw.
6tamże
7źródło: tamże
8źródło:Dane NielsenIQ, za okres 04.2020-03.2021 roku.
9źródło:Dane NielsenIQ, za okres 04.2020-03.2021 roku.
10źródło: https://foodfakty.pl/okiem-eksperta-najnowsze-trendy-rynkowe.
11źródło: https://foodfakty.pl/okiem-eksperta-najnowsze-trendy-rynkowe.