Wiadomości

Akcja charytatywna w Cuprum Arenie

Czwartek, 11 marca 2010
Już 20 marca Cuprum Arena w Lubinie stanie się skupiskiem nietypowych wielkanocnych artystów. Harcerze, organizacje młodzieżowe, samorządy, media oraz gwiazdy z 10 powiatów połączą siły i zmierzą się z  trzydziestoma metrowymi jajkami.

Akcja charytatywna "Pomaganie przez pisankowanie" to pierwsza inicjatywa na tak dużą skalę. "Spodziewamy się przede wszystkim zaangażowania ze strony mediów oraz VIP-ów. Tylko pod tym warunkiem będziemy mogli liczyć na dobre żniwa, liczymy na zbiórkę sporej kwoty, która następnie przekażemy na rzecz potrzebujących instytucji na terenie zagłębia miedziowego lub okolic" - mówi Michał Tur, Manager ds. Marketingu galerii Cuprum Arena w Lubinie.

Wspólnie

"Pomaganie przez pisankowanie" swoim zasięgiem obejmuje aż 10 powiatów: lubiński, jaworski, polkowicki, legnicki, wołowski, średzki, złotoryjski, bolesławiecki, górowski i głogowski. "Jeśli nasz udział pomoże w promowaniu tej imprezy o szczytnym celu, to jak moglibyśmy odmówić?" - pyta burmistrz Polkowic, Wiesław Wabik, który będzie przewodniczył polkowickiej drużynie. - "Na akcję przyjadę z rodziną - żoną i córkami. Myślę, że nikt nie powinien odmawiać udziału w takich przedsięwzięciach. Tuż przed świętami możemy zrobić coś pożytecznego. Ponadto liczę, że samo malowanie gigantycznych pisanek, będzie po prostu dobrą zabawą" - zdradza burmistrz. Wraz z samorządowcami jajka malować będą autorytety z  wyżej wymienionych powiatów (m.in. sportowcy), lokalne media oraz organizacje młodzieżowe. "Bardzo chętnie włączamy się w różnego rodzaju inicjatywy, zwłaszcza te innowacyjne i oryginalne. Mamy nadzieję, że będzie to kolejna ciekawa i radosna przygoda, która pozwoli także przypomnieć ludziom o istnieniu takiej organizacji jak nasza" - tak udział w akcji komentuje hm. Łukasz Nowicki, Komendant Hufca ZHP w Lubinie oraz opiekun jednego z malujących zespołów. Czy Lubinianie mają już jakiś pomysł na swoje jajko? - "Jesteśmy w trakcie opracowywania projektu ale harcerze to mistrzowie improwizacji, także schemat malowania już jakiś jest ale reszta to będzie chwila emocji. Zobaczymy co z tego będzie" - Łukasz Nowicki uśmiecha się tajemniczo.

30 razy pomoc

Wielkie malowanie pisanek odbędzie się 20 marca 2010 r. w godzinach od 12.30 do 20.00. Następnie, przez tydzień pisanki podziwiać będzie można w Cuprum Arenie. Na te pomalowane przez harcerzy i młodzież głosować będą klienci. Twórcy najpopularniejszej pisanki otrzymają nagrodę w wysokości 1000 zł.  W niedzielę, 28 marca, odbędzie się finał akcji. Od godziny 14.00, na scenie w Cuprum Arenie będzie miała miejsce aukcja wszystkich pisanek - tych malowanych przez harcerzy, media i autorytety. Łącznie na aukcję wystawionych zostanie aż 30 pisanek. Dochód przeznaczony zostanie na cel charytatywny. Jaki? To już zależy od inwencji i zaangażowania harcerzy i organizacji młodzieżowych. Pieniądze otrzyma instytucja (Dom Dziecka, hospicjum, Dom Opieki Społecznej itp.) z powiatu, z którego pochodzić będzie najpopularniejsza pisanka. Tak więc ta, która wygra przyniesie swoim twórcom nie pieniądze, ale satysfakcję i pomoc dla rodzinnej instytucji w ich powiecie. "Idea akcji jest bardzo fajna, oby dopisało jak najwięcej sponsorów" - mówi Maria Szpak, Prezes Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych w Bolesławcu . - "W tego typu działaniach obok możliwości otrzymania pieniędzy, ważny jest sam fakt zwrócenia społecznej uwagi na nasze stowarzyszenie".

Obym jej nie zgniótł....

Cel organizatora "Pomagania przez pisankowanie" jest jasny. "Przede wszystkim pragniemy zebrać możliwie największe fundusze, chcielibyśmy również aby akcja ta stała się cykliczną. Cuprum Arena zajmuje bowiem szczególne miejsce w naszym regionie, dlatego powinna uczestniczyć we wszystkich aspektach działalności regionu i regionalnych organizacji" - podkreśla Michał Tur. Na hasło regionalnej pomocy obojętne nie pozostały także lokalne gwiazdy. Piłkarze Zagłębia Lubin co prawda nie będą mogli uczestniczyć w  samej akcji malowania jaj - z racji ważnego meczu - zapewnili jednak, że pomalowane jajko dostarczą i pojawią się na aukcji pisanek. "Zagłębie Lubin bardzo chętnie wspiera wszystkie akcje charytatywne, dlatego nie mogło przejść obojętnie obok inicjatywy organizowanej przez Cuprum Arenę" - mówi Krzysztof Mularczyk, Wicedyrektor Marketingu. Okazuje się, że prawie metrowe jajo trafi do doświadczonych malujących. "Piłkarze i trenerzy, którzy stanowią drużynę chętnie angażują się w wielkanocne przygotowania, oczywiście o ile czas im na to pozwala. Trener Marcin Broniszewski preferuje tradycyjne pisanki, opatrzone skromnymi wzorkami" - dodaje Krzysztof Mularczyk. Nie chce jednak zdradzić, czy właśnie w takim stylu utrzymane będzie jajko Zagłębia. Do malowania gotowy jest także strongman Tyberiusz Kowalczyk, który zapewnia, że już ćwiczy. "Mam tylko nadzieję, że jej nie zgniotę" - uśmiecha się Tyberiusz Kowalczyk.

(Aleksandra Syrtów)

tagi: Cuprum Arena ,