Kategorie produktów

Warto zadbać, żeby na półkach były wina ze Starego i Nowego Świata

Poniedziałek, 10 stycznia 2022 Autor: Monika Górka, HURT & DETAL Nr 01/191. Styczeń 2022
Miniony rok był trudny, a Grupa JNT urosła z dynamiką dwukrotnie większą niż rynek wina. I nie spoczywa na laurach. O ambitnych planach, ważnych wyzwaniach i gorących trendach w branży rozmawiamy z Jakubem Nowakiem, Prezesem Zarządu JNT Group.
Przyjęliście strategię dynamicznego rozwoju, co widać zwłaszcza po dużych kampaniach marketingowych czy rozbudowanej ofercie. Czy pandemia bardzo pokrzyżowała plany?

Ograniczenia związane z pandemią spowodowały z jednej strony problemy logistyczne, a z drugiej – zmiany w zachowaniach konsumentów. I choć pandemia postawiła przed całą branżą winiarską duże wyzwania, to my wciąż dynamicznie się rozwijamy i był to dla nas kolejny rok, gdzie urośliśmy najszybciej w branży, z dynamiką kilkukrotnie większą niż rynek wina. Wynika to z przyjętej przez JNT Group strategii, opartej na innowacjach a umożliwiającej elastyczne reagowanie na potrzeby rynku. Dzięki temu świetnie poradziliśmy sobie z nową rzeczywistością i miniony rok uznajemy za bardzo udany.

Proszę o krótkie podsumowanie 2021 roku, jaki to był czas dla JNT Group?

Dla całej branży winiarskiej był to rok niezwykle dynamiczny. Zmiany w łańcuchach dostaw, później inflacja i problemy związane z trudnościami w pozyskaniu chociażby papieru do produkcji etykiet czy opakowań, wszystko to sprawiło, że trzeba było w elastyczny sposób odpowiadać na zapotrzebowanie rynku. Dla nas miniony rok był kolejnym, w którym metodycznie realizowaliśmy nasze plany. Weszliśmy w nowe kategorie produktowe, podpisaliśmy kilka umów ambasadorskich. Jako Grupa JNT 2021 rok rozpoczęliśmy w Platinum Wines od przejęcia dystrybucji na polskim rynku francuskiej marki J.P. Chenet, jednej z dziesięciu najpopularniejszych marek na świecie, której ambasadorką została Anna Wendzikowska. Kolejną umowę podpisaliśmy z Karoliną Gilon, wspierającą wina z Nowego Świata – Freeway z Kalifornii, Moonlight Lake z Australii i Los Flamingos z Chile. Przedłużyliśmy też współpracę z aktorką Weroniką Książkiewicz, wprowadzając jednocześnie nowe, orzeźwiające wersje wina Monte Santi ICE, które spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem. Rozwinęliśmy też, cieszący się dużą popularnością, projekt Wino Chefa, a także wprowadziliśmy nową linię produktową Monte Santi Aperitivo z innowacyjnymi wariantami Chilli i Pink, wchodząc tym samym w kolejny segment rynku. Jak widać, był to dla nas bardzo intensywny okres dalszego rozwoju zarówno całej firmy, jak i realizowanych projektów.

Rok 2022 to nowe wyzwania, nowe plany, nowe…? No właśnie, co nowego w tym roku?

Nie spoczywamy na laurach, mamy kolejne, ambitne plany, mimo że rok 2022 również nie będzie należał do łatwych. Od 1 stycznia mamy podwyższony podatek akcyzowy, z wielu regionów napływają informacje o małych zbiorach, a dodatkowo na rynku występują spore problemy ze środkami do produkcji wina. Wszystkie te czynniki oznaczają skokowy wzrost cen na półkach. Producenci na pewno będą starali się uzupełnić powstałą po podwyżkach lukę na półkach win mainstreamowych i zapewnić produkty o dobrym stosunku ceny do jakości. Spółka JNT Group jest przygotowana na wyzwania i będzie aktywnie reagować na potrzeby rynku. Planujemy również wprowadzenie kolejnych popularnych regionów winiarskich. W dalszym ciągu wzmacniać będziemy nasze kluczowe marki, czyli Monte Santi, Grzaniec Galicyjski oraz Wino Chefa, a także kategorię win gronowych. W 2022 roku ważną częścią naszej strategii jest ekspansja międzynarodowa, planujemy w tym zakresie dalszy rozwój i już wkrótce będziemy mogli realizować model biznesowy taki jak w Polsce, również w innych krajach.

Najgorętsze trendy na rynku winiarskim to…? Które kategorie win najlepiej rozwijają się w Polsce?

Wciąż obserwujemy rosnące zainteresowanie winami białymi. W trakcie lockdownów dużo czasu spędzaliśmy w domu, we dwoje i chętnie wybieraliśmy je jako swoisty kompromis między potrzebami kobiet i mężczyzn. Chętnie sięgamy po wina z Nowego Świata, które odpowiadają na potrzeby smakowe Polaków. Rosną również kategorie win aromatyzowanych, słodkich, lubianych zwłaszcza przez kobiety, a także win grzanych, ze szczególnym uwzględnieniem grzańców bezalkoholowych, które mogą spożywać osoby unikające alkoholu.

Półka z winami w sklepie spożywczym powinna być różnorodna. Jednak często jest ona nie lada wyzwaniem dla detalisty. Poproszę o praktyczną poradę dla naszego czytelnika.

Różnorodność rzeczywiście jest kluczowa, przy czym należy zwrócić uwagę na obecne trendy. Warto więc zadbać o to, żeby na półce znalazły się wina zarówno ze Starego, jak i z Nowego Świata, zwłaszcza z modnych obecnie: Nowej Zelandii, Australii, Kalifornii czy Chile. Zwróćmy uwagę na dostępność win białych, które pokochali Polacy, takich jak chardonnay czy sauvignon blanc. Dużą popularnością cieszą się wina aromatyzowane, których nie może zabraknąć na półce, a także wina musujące. W sezonie zimowym warto zadbać o wybór win grzanych, również w wariantach bezalkoholowych. Należy pamiętać o zapewnieniu różnorodności cenowej naszego asortymentu. Oczywiście, oferta sklepu powinna zawierać przede wszystkim wina mainstreamowe, ale także propozycje win z wyższej półki, dla bardziej wymagających klientów lub na specjalne okazje.

Dziękuję za rozmowę.
Monika Górka




tagi: Grupa JNT , wino , alkohole , sprzedaż , handel , FMCG , rynek spożywczy , rynek wina , przemysł spożywczy ,