Świąteczne ucztowanie lubimy zwieńczyć kieliszkiem wina, deserowym likierem czy mocniejszym alkoholem. Chłód za oknem sprawia, że w przeciwieństwie do okresu letniego spożywane trunki mają nas nie tyle orzeźwić, co rozgrzać. Warto pamiętać, że już kilka dni po Bożym Narodzeniu nadchodzi Sylwester, a więc czas szampańskiej zabawy… często przy okazjonalnym drinku.
Według NielsenIQ w 2020 roku Polacy wydali ponad 39 mld złotych na zakup alkoholu. Mimo że wynik jest wyższy niż w 2019 roku nie oznacza to, że sprzedaż alkoholu była wyższa. Branża zmagała się z wieloma wyzwaniami, jakimi były m.in. wzrost akcyzy, zamknięcie gastronomii czy ograniczenia w organizowaniu imprez masowych.
Jednym z bardziej dochodowych okresów dla branży zarówno alkoholi, jak i napojów są święta Bożego Narodzenia. Konsumenci w tym czasie chętniej zwracają również uwagę na trunki premium. Dużą popularnością cieszą się także warianty prezentowe.
Wódka
Biorąc pod uwagę alkohole wysokoprocentowe – tutaj dominującą rolę od wielu lat pełnią wódki. Według danych CMR w grudniu 2020 roku wódki stanowiły 41% wartościowych udziałów sprzedaży w małym formacie sklepów, z czego 28% stanowiły wódki czyste. „W święta najchętniej sięgamy po wódki czyste – dwie trzecie kupowanych wódek w grudniu to właśnie klasyczne trunki” – przyznaje Arleta Charkot, analityk danych sprzedażowych z CMR. Bez względu na miesiąc spośród marek z tej kategorii klienci najchętniej sięgają po Żubrówkę Białą, dalej ze znacznie mniejszymi udziałami znajdziemy Żołądkową Gorzką Czystą de Luxe oraz Żytniówkę. O ile w markach nie widać większych zmian, to widoczne są one w rodzaju opakowań – zarówno „połówki”, jak i opakowania 700 ml wzrosły w zeszłym roku w grudniu o 2 p.p. w porównaniu do pozostałych miesięcy kosztem małych opakowań.
Whisky
W święta także chętniej sięgamy po whisky – trunek ten jest często wybierany na prezent zarówno dla bliższych, jak i dalszych znajomych – często odbierany jako trunek „z wyższej półki”. W grudniu 2020 roku whisky i bourbony stanowiły ponad 4% wartościowych udziałów sprzedaży w małym formacie sklepów. Według danych CMR, w przeciętnym sklepie małoformatowym do 300 mkw. znajdziemy średnio ok. 11 wariantów whisky. W przeciwieństwie do wódek, które w okresie świątecznym chętniej niż zazwyczaj kupujemy po kilka sztuk, zdecydowana większość paragonów, na których znajduje się whisky będzie zawierała tylko jedną butelkę tego trunku. Jest to jednak zdecydowanie droższy trunek niż wódka – średnia cena za opakowanie 700 ml to wydatek rzędu 70 zł. A to właśnie ta pojemność stanowi ponad 56% udziałów wolumenowych całej sprzedaży whisky i bourbonów.
Jak przyznaje Jarosław Buss, właściciel firmy Tudor House, organizator corocznego festiwalu Whisky Live Warsaw, od wielu lat w okresie świąt Bożego Narodzenia branża notuje znaczący wzrost sprzedaży lepszej gatunkowo whisky single malt. „Potwierdzają to dane rynkowe – przeszło 25% rocznej sprzedaży tego trunku przypada właśnie na okres listopad-grudzień. Coraz częściej na polskich, wigilijnych stołach pojawia się whisky, która z uwagi na bogaty wachlarz dostępnych smaków oraz aromatów doskonale sprawdza się w połączeniu z większością bożonarodzeniowych potraw. Niestety z uwagi na pandemię koronawirusa obroty ze sprzedaży alkoholi są mniejsze, a dla wielu producentów oraz dystrybutorów końcówka roku będzie okazją do podratowania swojego budżetu i wygenerowania zysków, umożliwiających im dalsze funkcjonowanie. Sprzedaż w tym okresie zależeć będzie w dużej mierze od aktualnej sytuacji pandemicznej” – podkreśla Jarosław Buss.
Wino
W święta Bożego Narodzenia klienci chętnie sięgają także po wina – wieczór przy kominku i lampce tego trunku kojarzy się wyjątkowo nastrojowo i rodzinnie. Jak przyznaje Magdalena Zielińska, Prezes Związku Pracodawców Polska Rada Winiarstwa, czas „przed” i „zaraz po” Bożym Narodzeniu to dla branży winiarskiej najgorętszy okres w roku. „Wino kupujemy wtedy z myślą o świątecznym stole, sylwestrowych imprezach oraz w ramach prezentów – trudno bowiem o bardziej elegancki alkohol” – dodaje.
Według CMR w grudniu 2020 roku wina stanowiły prawie 7% wartościowych udziałów sprzedaży w małym formacie sklepów. Dla porównania w lipcu 2020 roku sprzedaż win stanowiła zaledwie 4% obrotów. „Najlepiej sprzedają się wina stołowe – udziały wolumenowe sięgają około 50-60%, na kolejnym miejscu znajdują się wina musujące i szampany oraz wina deserowe i wermuty” – informuje Arleta Charkot z CMR. W okresie świątecznym w sklepach małego formatu na półkach znajduje się średnio 9 wariantów win stołowych do wyboru, z tej kategorii klienci najchętniej sięgają po Carlo Rossi czy Fresco.
Magdalena Zielińska przyznaje, że w święta najchętniej pijemy wina czerwone. „Coraz częściej są one wytrawne, chociaż w Polsce te półwytrawne ciągle stanowią najbardziej popularny poziom słodkości” – przyznaje. Zima to też sezon na wina likierowe i grzańce – znakomicie wpisujące się w nastrój zimowych wieczorów. Po aktywnym dniu na stoku czy długim spacerze doskonale rozgrzewają.
Klienci w czasie świąt często wybierają inne trunki niż na co dzień. „Trend premiumizacji jest wtedy szczególnie widoczny. Jesteśmy skłonni wydać więcej i chętniej spoglądamy w kierunku półki premium” – zaznacza Magdalena Zielińska z ZP PRW.
Po okresie świątecznym następuje okres sylwestrowy – wtedy to sprzedaż win musujących i szampanów szybuje w górę. Według CMR najczęściej kupowane SKU w tej kategorii to Dorato, Sowietskoje i Siewiernoje Igristoje czy też Piccolo, które jest doskonałą alternatywą dla osób, które nie korzystają z trunków alkoholowych. Oprócz stołowych i musujących, w okresie zimowym, a także świątecznym rosną również wina grzane, które zaliczamy do win deserowych. „Z tego rodzaju win prym wiodą Grzańce Galicyjskie JNT Group, najlepiej sprzedaje się wariant klasyczny, ale także opcje smakowe – miodowe, malinowe czy też z dodatkiem cytryny” – wymienia Arleta Charkot.
Prezes ZP Polskiej Rady Winiarstwa przyznaje, że trudno wyobrazić sobie Sylwestra bez wystrzału korka. „Od kilku lat najmodniejszym winem musującym jest prosecco, a ten trend wcale nie wyhamowuje. Wręcz przeciwnie, sprzedaż prosecco w ostatnim roku rozwijała się dynamicznie, ale i dystrybutorzy innych win musujących też nie mieli powodów do narzekań. Pokochaliśmy bąbelki i pijemy je już nie tylko symbolicznie, w Sylwestra, ale przez cały rok” – informuje Magdalena Zielińska.
Warto zwrócić też uwagę na rozwijający się segment win bezalkoholowych. Ich dostępność i popularność rośnie z roku na rok. Osobom, które z różnych względów nie piją alkoholu, dają możliwość pełnego uczestnictwa w celebracji ważnych chwil.
Piwo
Ten trunek nie należy do najczęściej pojawiających się na świątecznych stołach, jednak fani piw nie rezygnują z tego alkoholu. Według CMR w grudniu 2020 roku piwo stanowiło 44% wartościowych udziałów sprzedaży w małym formacie sklepów. Dla porównania w lipcu 2020 roku sprzedaż piw stanowiła ponad 56% obrotów.
Zyskujące na popularności browary rzemieślnicze przygotowują pozycje dedykowane na okres zimowy. Są to m.in. piwa o aromatach korzenno-miodowych czy wytrawne pozycje z nutą marcepanu, z migdałami, kardamonem czy kakao. Na sklepowych półkach nie powinno zabraknąć chmielowych propozycji wpisujących się w świąteczną atmosferę. Zimą większym zainteresowaniem cieszą się piwa ciemne np. porter oraz lagery. Z kolei piwa grzane to jeden z najlepszych sposobów na rozgrzanie zimą.
Napoje i soki
Okres świąteczny to szczególny czas dla producentów wszelkiego rodzaju napojów, soków czy wód. Na świątecznych stołach nie może zabraknąć napojów bezalkoholowych zarówno gazowanych, jak i niegazowanych. Z uwagi na popularność obu kategorii trudno na rynku znaleźć sklep, który nie miałby w ofercie tych właśnie produktów. Według danych CMR wybór jest bardzo szeroki, na półce sklepu małoformatowego do 300 mkw. znajduje się średnio aż 45 różnych wariantów napojów gazowanych i 35 niegazowanych. W napojach gazowanych ponad połowa sprzedaży wartościowej rynku sklepów małoformatowych należy do koncernu Coca-Cola (wiodące marki: Coca-Cola, Fanta, Sprite), na drugim miejscu z 30% udziałem w rynku plasuje się PepsiCo (wiodące marki: Pepsi, Mirinda, 7UP). Drugoligowi gracze z udziałami w granicach 2-6% to Colian, Zbyszko, Hoop i Orangina. W napojach niegazowanych prym wiedzie firma Maspex z blisko 80% udziałem w rynku (marki Tymbark, Kubuś, Caprio), drugie miejsce zajmuje producent Hortex (ok. 6%). Liderami w sprzedaży wód czystych są Cisowianka (Nałęczów Zdrój), z poziomem ok. 30% oraz Żywiec Zdrój (Danone), który odpowiada za ok. 20% sprzedaży wolumenowej w sklepach małoformatowych.
W ostatnich miesiącach niemal wszystkie kategorie odnotowały wzrosty cen, przy czym największe podwyżki dotyczyły kategorii objętych od początku 2021 roku dodatkowymi opłatami. Klienci sklepów małoformatowych wydali więcej na napoje energetyzujące w lipcu, mimo że ilość sprzedanych napojów tego typu była na takim samym poziomie jak w roku poprzednim. Znaczny wzrost cen napojów gazowanych wpłynął na wzrost wartości sprzedaży o 15% jednak w ujęciu wolumenowym kategoria ta odnotowała spadek o 15%. Natomiast kategoria, której opłata nie dotyczy, czyli wody czyste wzrosła zarówno wartościowo, jak i wolumenowo.
Okres świąteczny to czas alkoholi prezentowych i marek premium. Nie można zapomnieć o ofercie dla smakoszy rzemieślniczych polskich trunków oraz tych, którzy poszukują ciekawych nowych smaków. Święta to czas wyjątkowy, dlatego konsumenci poszukują niecodziennych alkoholi do toastów w gronie rodzinnym.
Monika Książek
Redaktor