Zdrowie to jedno z ważniejszych zagadnień od przynajmniej kilku lat. Trend zdrowego odżywiania nie od dziś ma niemały wpływ na sklepowe półki, a pandemiczne czasy tylko go umocniły. Sprawdzamy jak wygląda piramida zdrowego żywienia i czego nie może zabraknąć w każdym sklepie małego formatu.
Zdrowe odżywianie to obecnie jeden z wiodących trendów na rynku FMCG. Polacy zdecydowanie poszukują na sklepowych półkach produktów uznawanych za korzystne dla zdrowia, o czym świadczą wyniki badań. Raport „Jak odżywiają się Polacy? Kukuła Healthy Food”1 poświadcza o tym, że 60% respondentów deklaruje chęć odżywiania się zdrowo na co dzień. Z kolei 47% z nich zmieniło w przeciągu 12 miesięcy nawyki żywieniowe na zdrowsze. Co ciekawe, 63% badanych jest zdania, że dieta pudełkowa to dobry sposób na właściwe odżywianie, chociaż spróbowało jej 12% badanych. Nie zmienia to jednak faktu, że 46% rozważa jej spróbowanie w przyszłości.
Warto mieć również na uwadze, że dla 48% ankietowanych o zdrowym stylu życia decyduje żywność, jaką wybiera. Jednak co ona oznacza według respondentów? Kojarzy się ją przede wszystkim z produktami świeżymi, pozbawionymi konserwantów, o obniżonej zawartości soli oraz cukru. Niemal połowa badanych (46%) stara się odżywiać sezonowo, wybierając produkty dostępne na rynku rolnym w danym czasie. Nieco mniej, bo 43% respondentów stosuje w diecie ograniczenia żywieniowe. Prawie połowa z nich całkowicie ogranicza lub wyklucza ze swojej diety cukier, 21% badanych deklaruje unikanie jego spożycia. Co ciekawe, z badania wynika, że co dziesiąta osoba jest wegetarianinem. Można przypuszczać, że w tym wypadku chodzi nie tylko o zdrowe żywienie, ale i kwestie powiązane ze środowiskiem naturalnym.
Piramida zdrowego żywienia
Warto przypomnieć sobie kilka podstawowych zasad, na które konsumenci coraz częściej zwracają uwagę. Po pierwsze, należy jeść pięć posiłków dziennie, o w miarę regularnych porach. Podstawą żywienia powinny być oczywiście świeże warzywa i owoce, szczególnie latem, gdy jest na nie sezon. Poza tym należy pamiętać o jedzeniu produktów zbożowych i pełnoziarnistych. Błonnik to bardzo ważny składnik w codziennej diecie, który znacznie ułatwia trawienie.
Oprócz tego nie należy zapominać o nawodnieniu, szczególnie podczas fal upałów. Woda wzmaga koncentrację, dostarcza substancji odżywczych do mózgu, pomaga usunąć toksyny z organizmu, nawilża skórę, pomaga zachować odpowiednią temperaturę ciała, reguluje ciśnienie krwi. Z tego powodu warto znaleźć dla niej miejsce w sklepowych lodówkach, szczególnie o tej porze roku.
Chcący odżywiać się zdrowo powinni wybierać przede wszystkim chude mięso, ryby, nasiona roślin strączkowych oraz jaja. Powinno się także ograniczać spożycie tłuszczów odzwierzęcych na rzecz wariantów roślinnych. Z tego powodu niezwykle ważne jest zaopatrzenie sklepu w np. bakalie, które zawierają w swoim składzie tłuszcze nienasycone. Oprócz tego, przy zdrowym żywieniu ważne są również kwestie niedotyczące samej żywności. Powinno się dbać o regularny ruch na świeżym powietrzu, wysypiać oraz kontrolować masę ciała.
„Jesteś tym, co jesz”
„Producenci żywności doskonale odczytują potrzeby konsumentów. Jednym z silniejszych trendów, który w ostatnim, pandemicznym roku zyskał na znaczeniu, jest dbanie o zdrowie. A skoro mówi się, że »jesteś tym, co jesz«, to konsumenci baczną uwagę zwracają na to, jakie produkty lądują w ich koszykach” – podkreśla Anna Zdzieszyńska, New Business Manager w ASM Sales Force Agency.
Jak wskazuje ekspertka, wybór w praktycznie każdej kategorii jest ogromny i właściwie nie ma już takiej, w której producenci nie oferowaliby zdrowszych wersji popularnych produktów. „Zaczynając od wody, której każdego dnia powinniśmy wypijać nawet około 2 litrów. Na sklepowych półkach znajdziemy wodę średnio i wysoko mineralizowaną, można wybierać w sokach owocowych i owocowo-warzywnych, które dostarczą nam porcję codziennego zapotrzebowania na witaminy i minerały. Zdrowe i pożywne śniadanie, to najważniejszy posiłek dnia. Producenci proponują między innymi energetyczne ciastka owsiane czy batony o zróżnicowanym składzie, w których zamiast cukru i konserwantów znajdziemy kakao, miód, daktyle, orzechy czy maliny lub truskawki. Takie ciastka czy batony można znaleźć na wielu sklepowych półkach, a także przy kasie, wybór jest ogromny i właściwie tylko od sklepu zależy czy i jak zostaną wyeksponowane tego typu produkty. Producenci żywności zadbali także o zdrowe, w pełni wartościowe a przy tym ekspresowe obiady. Często są to gotowe lub mrożone dania, np. urozmaicone mieszanki warzyw z dodatkiem ziół i np. drobiu. Wystarczy odrobina oliwy z oliwek i już można cieszyć się pełnowartościowym posiłkiem dla całej rodziny. Warto wspomnieć, że wszystkie warzywa pochodzą z polskich upraw, zostały przebadane i zachowują najwyższe standardy jakości” – tłumaczy Anna Zdzieszyńska.
Ekspertka zauważa, że trend na żywność roślinną sprawił, że oferta dań wege rozrasta się w dużym tempie. Podkreśla, że zainteresowani są nią już nie tylko Millennialsi, świadomość zdrowych nawyków żywieniowych rośnie w całym społeczeństwie. Do tego duża część konsumentów wie, w jaki sposób produkcja mięsa wpływa na naszą planetę. Producenci oferują więc nie tylko gotowe, bezmięsne dania, ale także np. wędliny w wersji wege, których podstawą są wysokiej jakości białka roślinne, takie jak pszenica i soja. Anna Zdzieszyńska zaznacza, że uzupełnieniem są różnorodne odmiany kaszy, ryżu czy pełnoziarnistych makaronów. Ich oferta jest tak szeroka, że czasem wybór przy sklepowej półce może być utrudniony. Do tego gotowe kasze z warzywami, które stanowią zdrowy posiłek, zwłaszcza po ciężkim dniu w pracy lub treningu. Miłym dodatkiem są także zdrowe przyprawy, przygotowywane w 100% z naturalnych składników.
„Życie fit & health jest już nie tylko modne, zmienia się nasza mentalność i świadomość odnośnie spożywanych produktów. Wiemy i rozumiemy, że przekłada się to na nasze zdrowie, samopoczucie i odporność organizmu. Dzięki temu mamy więcej siły i energii, możemy realizować wyznaczone cele, zawodowe oraz prywatne, a na wypadek choroby, łatwiej i szybciej wrócić do pełnej formy” – podsumowuje ekspertka ASM.
Wege rośnie w siłę
Wegetarianizm i weganizm to nie tylko trendy, a styl życia. Ograniczanie mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego w diecie deklaruje coraz więcej Polaków. Z badania przeprowadzonego przez Homi Homini na zlecenie firmy LightBox2 wynika, że około pół miliona (1,6%) Polaków stosuje dietę, która polega na niejedzeniu mięsa i ryb. Kolejne 1,6% jest weganami, czyli w ogóle nie spożywa produktów pochodzenia zwierzęcego, w tym tradycyjnego nabiału. Ponadto coraz więcej osób określa się mianem wegetarian – ok. 3,7% respondentów przyznało, że ryby i mięso je sporadycznie.
Ze zgromadzonych danych wynika, że kobiety częściej deklarują się jako wegetarianki (ok. 8,9% przebadanych Polek). Liczne osoby w tej grupie to przede wszystkim ludzie młodzi do 24 lat (9,8%) i osoby ze średnim wykształceniem (8,9%). Warto nie lekceważyć tych tendencji i uzupełnić ofertę swojego sklepu o asortyment dla wegan i wegetarian.
Bardzo popularne w tym segmencie są pasty warzywne takie jak np. hummus (tradycyjna pasta z cieciorki i tahini, wywodząca się z Dalekiego Wschodu). Oprócz tego warto wprowadzić nowości, które niedawno pojawiły się na rynku, jak na przykład linia past marki Sorella. Poza tym na półce dla wegan i wegetarian powinny znaleźć się roślinne zamienniki mięsa.
Z danych GfK Polonia wynika, że w Polsce do listopada 2020 (w ujęciu rocznym) sprzedaż produktów tej kategorii wzrosła wartościowo o 138%, a ilościowo o 107%. Warto nadmienić, że trend wege nie ominął także kategorii nabiału, gdzie roślinne alternatywy wzrosły wartościowo o 44%, a ilościowo o 50%. Z tego samego badania wynika, że w listopadzie 2020 roku 9,8% respondentów deklarowało sięganie po roślinne zamienniki mięsa. Wcześniej odsetek ten wynosił 4,3%, jednak jeśli chodzi o kategorie nabiału różnica ta nie była tak wielka. W listopadzie 2019 roku 24,4% Polaków deklarowało ich wybór, a w roku 2020 liczba ta sięgnęła 29,3%.
Trend roślinnych zamienników mięsa dotyczy wielu produktów. Na sklepowych półkach można na przykład odnaleźć roślinne kiełbaski Dobra Kaloria, zrobione z boczniaka w dwóch smakach – wersji klasycznej i węgierskiej. Niedawno ta sama marka wypuściła na rynek roślinną Kaszankę oraz roślinne Kabanosy. Oprócz tego marka Tarczyński zaprezentowała kabanosy Rośl-lnne. Trend wege nie omija nawet fastfoodów, bowiem w Żabkach dostępne są roślinne parówki, a McDonald’s przedstawił nową kanapkę McVeggie.
Nabiał bez laktozy
W przypadku osób, które nie są na diecie wegańskiej i nie chcą rezygnować z nabiału zbawienne okazują się opcje bez laktozy. Coraz więcej Polaków wie o tym, że dorosłe osoby bez wspomagania farmakologicznego nie trawią całkowicie laktazy, dwucukru zawartego w produktach mlecznych. Wiedzą o tym również producenci, którzy w przeciągu ostatnich lat rozszerzyli ofertę produktową o mleko, masło, kefiry i maślanki pozbawione laktozy. Na sklepowych półkach nie brakuje również śmietan i śmietanek oznaczonych fioletowym kolorem.
Z danych CMR wynika, że w marcu tego roku w sklepach do 300 mkw. produkty bez laktozy odpowiadały za 2,9% wartości sprzedaży pośród wszystkich produktów mlecznych. W pierwszym kwartale bieżącego roku sprzedaż wartościowa tego rodzaju produktów wzrosła o około 13%, a można było je spotkać w 6 na 10 sklepów małoformatowych oferujących w asortymencie nabiał. W omawianym okresie konsumenci mieli na sklepowych półkach wybór do 5 różnych wariantów. W marcu 2021 roku liderem pod względem wartości sprzedaży produktów mlecznych bez laktozy była Mlekovita, natomiast na drugim miejscu uplasował się Hochland. Ważnymi graczami w tym segmencie są również firmy Piątnica i Zott.
Najpopularniejszą pojemnością mleka – zarówno z laktozą, jak i bez – w dalszym ciągu pozostaje opakowanie litrowe. W marcu tego roku za litr mleka bez laktozy należało zapłacić średnio ponad 4 zł, czyli prawie 30% więcej niż za zwykłe mleko. Jednak w dalszym ciągu jest to znacznie niższa cena niż za roślinne zamienniki mleka, gdzie litrowe opakowanie w omawianym okresie kosztowało 10 zł. W marcu 2021 roku najczęściej kupowanymi produktami bez laktozy w sklepach małoformatowych do 300 mkw. były Wydojone Mleko Bez Laktozy (1 litr) od SM Mlekovita oraz Ser Gouda bez laktozy od Hochlandu.
Dla osób, które chcą całkowicie wykluczyć mleko ze swojej diety zbawienne okazują się roślinne zamienniki mleka. Dane z raportu Smart Protein Project wskazują na to, że wartość sprzedaży napojów roślinnych w Polsce wzrosła w ciągu ostatnich dwóch lat o 62%3, a sprzedaż ilościowa – o 75%. Sojowe, owsiane, migdałowe, kokosowe – opcji na sklepowych półkach jest naprawdę wiele. Jednak największą barierą dla polskiego konsumenta w dalszym ciągu jest cena. Dlatego warto uzupełnić ofertę swojego sklepu o produkty niezbędne do przygotowania roślinnego odpowiednika mleka w swoim domu. Migdały czy owies to towary, które zwykle mają długi termin przydatności do spożycia, miód znajdzie swoich nabywców również do wypieków, a sól to i tak sklepowy must have. W ten prosty sposób łatwo wyróżnić się pośród sklepów w swojej okolicy.
Z troską o środowisko
Warto mieć również na uwadze fakt, że konsumenci coraz więcej uwagi poświęcają kwestiom środowiska naturalnego. Żywność „bio” niekoniecznie powinna być bez laktozy i bez mięsa. To, co liczy się najbardziej to fakt, czy została wyprodukowana w zgodzie ze środowiskiem naturalnym.
Co ciekawe, w raporcie przygotowanym przez Koalicję na Rzecz Rozwoju Rynku Żywności BIO i NielsenIQ zatytułowanym „Żywność ekologiczna w Polsce”4 wynika, że obecnie wartość polskiego rynku żywności ekologicznej szacowana jest na 0,5% całego rynku spożywczego (czyli ok. 1,36 mld w cenach detalicznych). Warto dodać, że końcem 2019 roku w Polsce działało 18 637 gospodarstw legitymujących się certyfikatem żywności ekologicznej. Z badania wynika, że w czasie pandemii wzrosła sprzedaż produktów tej kategorii, zarówno w sieciach handlowych, jak i w segmencie specjalistycznym (ok. 850 sklepów). Specjaliści NielsenIQ relacjonują, że najczęściej z rynku żywności „bio” wybierane są produkty dla małych dzieci, jogurty, napoje roślinne, a także soki, nektary i napoje. Z powodu rosnącej popularności żywności „bio” warto zaopatrzyć sklepowe półki w produkty tego typu.
Liczy się również ich odpowiednie zaprezentowanie. Być może dobrym pomysłem jest umiejscowienie ich na jednym, odznaczającym się regale. Do jego przygotowania można wykorzystać pomalowane skrzynki po świeżych owocach i jabłkach. Aby podkreślić bliski związek z naturą można przyozdobić taki regał, np. siankiem. W ten sposób produkty „bio” wyróżnią się na tle innych.
Warto upewnić się, czy żywność wystawiona na takim regale ma odpowiednie certyfikaty, np. certyfikat gospodarstwa ekologicznego (biały listek z gwiazdkami na zielonym tle). Taki certyfikat jest prestiżowym wyróżnieniem, otrzymują go bowiem jedynie te firmy, które spełniają określone wymogi. Chodzi m.in. o nieużywanie sztucznych środków chemicznych, sztucznych nawozów czy pasz. Co więcej, takie gospodarstwa są regularnie kontrolowane. Poza tym, jeśli prowadzą hodowlę muszą spełniać określone wymogi dotyczące produkcji zwierzęcej.
Zdrowe przekąski
Pomimo tego, że w zdrowej diecie powinno ograniczać się cukry, czasem każdego najdzie ochota na słodkie co nieco. Z tego powodu warto uzupełnić ofertę swojego sklepu, najlepiej w złotej strefie przykasowej, w zdrowe warianty popularnych batonów. Mowa oczywiście o batonach zbożowych, które są powszechnie uważane za zdrowe przekąski. Ponadto to idealny produkt do zabrania do szkoły albo do pracy.
Niestety, w pierwszym kwartale bieżącego roku sprzedaż wolumenowa batonów spadła o około 40% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Głównymi graczami na rynku batonów zbożowych są marki Bakalland, Nestlé Nesquick, Nestlé Cini Minis, Nestlé Chocapic, Oshee czy też Sante Crunchy. Najchętniej wybieranym produktem był Nestlé Nesquick Calcium o gramaturze 25 g.
Warto jednak mieć na uwadze fakt, że wielu konsumentów przygotowuje zdrowe batony we własnym zaciszu domowym. Z tego względu warto uzupełnić ofertę swojego sklepu o niezbędne składniki, przede wszystkim o bakalie i płatki owsiane, pszenne oraz żytnie. Dużym atutem będzie również zakup miodu dobrej jakości. Warto przy tym wspierać pszczelarzy działających w swoim środowisku handlowym. Doceni to zarówno polska gospodarka, jak i klient oczekujący produktów najwyższej jakości.
Nie tylko do ciast…
Bakalie i nasiona to kolejna z prozdrowotnych kategorii. Można spożywać je zarówno jako składnik ciast, jak i zdrową przekąskę na co dzień. Co więcej, orzechy czy nasiona słonecznika stanowią również składnik wielu pożywnych sałatek. Do tej kategorii zalicza się również ziarenka popcornu, które stanowią zdrową alternatywę dla tradycyjnych słonych przekąsek.
Z danych CMR wynika, że sprzedaż bakalii (w tym m.in. słonecznika, rodzynek, śliwek czy suszonych moreli) w pierwszym kwartale 2021 pozostaje stabilna w porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego. Spośród całej kategorii bakalii największe udziały wartościowe notuje słonecznik – ponad 60%. Na kolejnych miejscach plasują się kolejno: rodzynki, śliwki i żurawina.
W kategorii bakalii poza głównymi potentatami, takimi jak Mirasol, Sonpex, Helio czy Bakalland, ogromne znaczenie przypisuje się produktom marek własnych, które w pierwszym kwartale 2021 r. stanowiły ponad 12% udziałów wartościowych tej kategorii. Bakalie można odnaleźć średnio w 8 sklepach na 10 małego formatu. Słonecznik i rodzynki notują najszerszą dystrybucję, można je było bowiem odnaleźć w około 60-70% wszystkich sklepów do 300 mkw. Średnia cena jaką konsument musiał zapłacić za opakowanie rodzynek to nieco ponad 3 zł, zaś za opakowanie słonecznika trzeba było zapłacić około 2,80 zł. Z kolei średnia cena opakowania jagód goji to ponad 13 zł. Konsument mógł wybierać spośród około 7 różnych wariantów bakalii w sklepie małoformatowym do 300 mkw.
Z kolei w przypadku kategorii ziaren, do której należy zaliczyć m.in. siemię lniane, chia czy quionę, dane rynkowe świadczą o jej rosnącej popularności. Z danych zgromadzonych przez CMR wynika, że w pierwszym kwartale 2021 cała kategoria odnotowała niespełna 4% wzrost sprzedaży wartościowej. Najszerszą dostępnością cieszyło się siemię lniane, które można było odnaleźć w średnio co trzecim sklepie do 300 mkw. w badanym okresie. Średnia cena opakowania siemienia lnianego wynosiła około 3,60 zł, a konsument miał do wyboru około 1-2 warianty tego produktu. Najwyższe udziały sprzedaży w tej kategorii osiągnęła firma Sante, która odpowiadała za niespełna połowę sprzedaży kategorii ziaren. Produktem, który najczęściej pojawiał się na paragonach było Siemię Lniane Sante w torebkach 400 g.
Zdrowa żywność to na pewno jedna z tych kategorii, którą warto mieć na sklepowych półkach. Nabiał bez laktozy, zdrowe przekąski, bakalie, produkty z certyfikatami ekologicznymi. Zapotrzebowanie na zdrową żywność wzrasta z roku na rok – to nie tylko trend, ale i styl życia. Oprócz tego warto zadbać o ofertę dla wegan i wegetarian, którzy nierzadko poszukują roślinnych zamienników mięsnych wyrobów. Producenci oferują szerokie portfolio tego typu produktów, co warto mieć na uwadze składając zamówienie na nadchodzące dni.
Małgorzata Duży
Redaktor
1 Jak odżywiają się Polacy?, Kukuła Healthy Food 2020, ouichef.pl https://ouichef.pl/artykuly/239197,raport-jak-odzywiaja-sie-polacy
2 Ilu jest w Polsce wegetarian? Coraz więcej!, ekologia.pl,
https://www.ekologia.pl/styl-zycia/zdrowa-zywnosc/ilu-jest-w-polsce-wegetarian-coraz-wiecej,18703.html
3 Wzrost sprzedaży roślinnych produktów w Polsce, roslinnejemy.pl,
https://roslinniejemy.org/blog/wzrost-sprzedazy-roslinnych-produktow-w-polsce
4 Polski rynek żywności ekologicznej w 2021 roku. Najnowsze dane z raportu Koalicji na Rzecz BIO, biokurier.pl, https://biokurier.pl/ekorynek/polski-rynek-zywnosci-ekologicznej-w-2021-roku-najnowsze-dane-z-raportu-koalicji-na-rzecz-bio/