Spożywanie śniadań jest niezwykle istotne dla naszego zdrowia. Wielu lekarzy uważa je za najważniejszy posiłek dnia, który dostarcza nam energii i substancji odżywczych. Dla każdego śniadanie to jednak coś innego. Czego więc na sklepowych półkach będą szukać konsumenci?
Pomijanie śniadań to niechlubny nawyk, którego bezapelacyjnie należy unikać. Organizm człowieka do prawidłowego działania potrzebuje solidnej dawki energii, której z pewnością dostarczy pierwszy posiłek. Spożywanie śniadań niesie za sobą wiele korzyści zdrowotnych – uzupełnienie glukozy zapobiega spadkowi koncentracji, syty posiłek minimalizuje ilość przekąsek w ciągu dnia, pozytywnie wpływa na serce, metabolizm, odporność… a poza tym wszystkim, jest miłym – i pysznym – początkiem dnia.
Należy jednak pamiętać, że śniadanie nie jedno ma oblicze. Klasyczny polski posiłek to na przykład kanapki z warzywami, serem i wędliną. Innym do gustu bardziej przypada twarożek na słodko (z miodem czy dżemem) lub na słono. Niewątpliwą klasyką jest również owsianka, do której można dodać ogrom dodatków (bakalie, owoce, czekoladę czy miód). Z jajek łatwo można przyrządzić jajecznicę, omlet czy szakszukę (jajka sadzone na pomidorach). Czerstwy chleb lub sucha chałka łatwo może zamienić się w przepyszne tosty francuskie, a mieszanka zbóż i bakalii w apetyczną granolę. Zrobienie pożywnego i smacznego śniadania to niecałe trzydzieści minut, a możliwości jest naprawdę wiele. Z tego powodu warto przygotować sklepowe półki na wizyty klientów od samego rana.
Jakościowe jaja
Jaja to podstawa wielu śniadań. Można je zjeść na miękko albo na twardo, w formie jajecznicy czy omletu, dla bardziej wymagających są też wersje „w koszulce”. Wydaje się, że to jeden z bardziej podstawowych śniadaniowych produktów.
Warto mieć jednak na uwadze, że kategoria ta się zmienia. Dawniej konsumenci nie zwracali tak wielkiej uwagi na to, czy wybierane przez nich jaja są produkowane w ekologiczny sposób. Dzisiaj, ulega to przeobrażeniom. W raporcie „Wycofanie jaj z chowu klatkowego”1 przedstawiono wyniki badań Centrum Badawczo-Rozwojowego BioStat, z których wynika, że 82% ankietowanych Polaków jest zdania, iż hodowla klatkowa nie zapewnia kurom odpowiednich warunków do życia. Tylko 2,5% ankietowanych stwierdziło zupełną odwrotność (zdecydowane tak).
Ponadto w raporcie podkreślono, że wysoki sprzeciw wobec hodowli klatkowej zaobserwowano w grupie osób bez dochodu (60%). Poza tym, badanie pokazało również, że 58,3% Polaków oczekuje od producentów i firm, że będą oni spełniać publiczne zobowiązanie w zakresie poprawy dobrostanu zwierząt. Potwierdziły to także wyniki badania Eurobarometru z 2016 roku, w którym na skalę europejską zaobserwowano taki trend.
Ochrona i dobrostan zwierząt jest obecnie bardzo ważnym czynnikiem podczas podejmowania decyzji zakupowych przez osoby, które dbają o środowisko naturalne. Producenci, którzy chcą trafić do tej grupy klientów, powinni mieć to na uwadze. Poza tym należy pamiętać, że dbałość o kwestie środowiskowe i dobrostan zwierząt są szczególnie istotne dla wielu osób wchodzących w rolę konsumenta. Z tego powodu warto szczególnie przyjrzeć się przesłankom, które są istotne dla kupujących. Tym bardziej, że z wyżej wspomnianego raportu płynie nauka ważna również dla handlowców. BioStat (luty 2020) wysnuł wniosek, że zdecydowana większość Polaków (70,9%) twierdzi, że warunki hodowli kur są dla nich istotne przy wyborze jaj, które zamierzają kupić.
Klasyczna kanapka
Można uznać, że kanapki są typowo polskim śniadaniem. Kromka chleba z szynką, sałatą, serem, pomidorem czy ogórkiem to prosty i pożywny posiłek. Oczywiście, na bułce czy chlebie dodatki mogą być rozmaite. Wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Niemniej, wśród produktów śniadaniowych są mniej i bardziej popularne kategorie.
Żadna kanapka nie obędzie się bez produktu smarownego, czyli masła albo margaryny. Tłuszcz pełni w organizmie wiele funkcji, m.in. ułatwia wchłanianie witamin A, D, E i K; wpływa pozytywnie na układ krążenia, skórę czy włosy. Masło czy margaryna nie tylko dopełnia smak kanapki, ale wpływa również na zdrowie.
Z danych CMR wynika, że masło jako kategoria odnotowało wzrost sprzedaży wolumenowej o blisko 10%. „Niewątpliwie wpływ na ten wzrost miała pandemia, gdyż więcej czasu spędzamy w kuchni kosztem wyjść do restauracji. Najpopularniejsza wielkość opakowania w tej kategorii to opakowania 200-gramowe” – informuje dr Magdalena Wilgatek, ekspertka CMR. Pomimo rozproszenia udziałów wartościowych w tej kategorii, można wyróżnić trzech głównych producentów. Prym wiodą Grupa Mlekovita, Sobik oraz SM Mlekpol. Łącznie skupiają oni ok. 55% udziałów wartościowych masła w małych sklepach. Najczęściej wybieranym produktem jest Masło Polskie Mlekovita 82% tł. w papierze 200 g. Konsumenci w sklepach do 300 mkw. mogą wybierać średnio spośród 5 wariantów na półce.
Nie wolno również zapominać o obecności produktów mięsnych na śniadaniowym stole. Z analizy danych zgromadzonych przez BioStat2 wynika, że do roku 2021-2022 znacznie wzrośnie spożycie mięsa i wędlin dobrej jakości. Przewiduje się również umiarkowany wzrost spożycia drobiu (kurczaka oraz indyka), wędlin drobiowych i stabilizacji spożycia wieprzowiny, a także wędlin wołowych i wieprzowych. Wyniki tego badania niejako potwierdzają trend widoczny od paru lat – ludzie skłaniają się ku kupowaniu mniejszej ilości mięsa, ale lepszej jakości. Wpisuje się to w trend zdrowego żywienia, a także rosnący w siłę fleksitarianizm. Niemniej, nie jest to powód, by zaniedbywać półkę wędlin w sklepie. Jednak warto wybierać te wyroby, które cechują się wysoką jakością. W miarę możliwości powinno się również pomyśleć o uzupełnieniu oferty sklepowej o przynajmniej kilka pozycji produkcji regionalnej.
Nieoceniony nabiał
Zarówno mleko, jak i produkty, które zostały z niego wytworzone są źródłem łatwo przyswajalnego wapnia. Ponadto dostarczają organizmowi witaminy B2, A, D, E i K oraz rozmaite składniki mineralne (takie jak magnez, cynk, fosfor, żelazo i mangan). Więc jak widać, warto mieć nabiał – zarówno w swojej diecie, jak i na półce w sklepie.
Z danych CMR wynika, że w roku 2020 w porównaniu do roku poprzedniego, w sklepach małego formatu sery żółte paczkowane odnotowały ponad 11% wzrost wartości sprzedaży. Kupujący najczęściej wybierali sery w plastrach – w ubiegłym roku ponad 85% transakcji z serami żółtymi dotyczyła właśnie tej formy produktów. A wzrost wartości sprzedaży miał również wpływ na całą kategorię.
„Sery w plastrach można było znaleźć średnio w 8 na 10 placówek tego formatu, z kolei drugie co do wartości sery żółte w kostce w 2020 roku były dostępne jedynie w co 3. sklepie małoformatowym. W tym czasie klienci podczas zakupów mieli do wyboru ok. 9-10 wariantów sera żółtego, w tym ok. 7-8 wariantów sera w plastrach” – informuje Paula Sobol-Mazur z CMR. Z analizy danych paragonowych wynika również, że liderem w tej kategorii był SM Mlekpol, który w 2020 roku osiągnął ponad 40% udziałów w wartości sprzedaży. Z kolei produktem, który najczęściej widniał na paragonach był ser Mlekpol Gouda plastry 150 g (dostępny średnio w połowie placówek małego formatu).
Dane CMR świadczą również o tym, że w roku 2020 kupiono o ponad 7% mniej opakowań serków kanapkowych niż w roku 2019. „Spadło głównie zainteresowanie serkami kanapkowymi do smarowania, w przypadku mniej popularnych serków puszystych liczba sprzedanych opakowań spadła jedynie nieznacznie” – dopowiada Paula Sobol-Mazur, przedstawicielka instytutu. Analiza danych paragonowych wskazuje, że serki kanapkowe były dostępne w ponad 80% placówek do 300 mkw., a wybór na sklepowej półce ograniczał się do ok. 14 propozycji na sklepowej półce (9 wariantów serków do smarowania i ok. 6 puszystych). Konsumenci najchętniej przeznaczali pieniądze na zakup wyrobów produkcji Hochland, a najpopularniejszym produktem minionego roku był serek kanapkowy Łaciaty Naturalny śmietankowy (SM Mlekpol).
Warto również pamiętać o jogurtach. Te naturalne stanowią idealną bazę dla pożywnego posiłku – można do nich dodać owoce, ziarna, nasiona czy bakalie. Poza tym stanowią też dobre połączenie z płatkami, czy też są niezbędnym składnikiem koktajli (owocowych lub tych z dodatkiem warzyw).
Jogurty naturalne utrzymują stały poziom wolumenu sprzedaży w placówkach małego formatu (w 2020 r. względem roku 2019). Najczęściej wybierane są produkty o gramaturze do 200 g. „Kategoria jogurtów naturalnych skupia trzech głównych graczy – Zott, Bakoma i Danone. Ci trzej czołowi producenci posiadają łącznie ok. 2/3 udziałów wartościowych we wspomnianym segmencie w sklepach małoformatowych” – informuje dr Wilgatek z CMR. Najczęściej wybieranym produktem jest jogurt naturalny Zott Primo (Zott) w kubku 180 g + 20 g. Średnio za produkt tego typu płaci się ok. 2 zł, a wybór jaki ma konsument ogranicza się do ok. 5 wariantów w tej kategorii produktowej.
Z danych CMR-u wynika, że jogurty pitne odnotowały 8% spadek wolumenu sprzedaży w placówkach małego formatu. Najbardziej wpływowi producenci w tej kategorii to Danone, Bakoma oraz Lactalis. Te trzy firmy skupiają ok. 80% udziałów wartościowych w kategorii jogurtów pitnych. Najpopularniejsze marki to: Danone Ale Pitny, Danone Activia, Bakoma Twist, Lactalis Jovi. Warto mieć na uwadze fakt, że coraz większą popularność zdobywa Skyr produkcji OSM w Piątnicy. Z kolei najczęściej kupowanym jogurtem pitnym jest Danone Gratka do Picia o smaku truskawki w butelce PET 170 g. Produkty z tej kategorii dostępne są średnio w 80% sklepów małego formatu. Konsumenci na sklepowych półkach mają do wyboru średnio 10 dostępnych wariantów w tej kategorii.
Instytut zgromadził dane, z których wynika, że jogurty łyżeczkowe odnotowały w 2020 roku blisko 3% spadek wolumenu sprzedaży w sklepach do 300 mkw. (względem roku 2019). Najpopularniejsza gramatura to 150 g. Czołowymi producentami są Zott, Danone oraz Bakoma, którzy łącznie skupiają ponad 85% udziałów wartościowych w kategorii jogurtów łyżeczkowych w małych sklepach. „W 2020 roku najwięcej transakcji w tej kategorii odnotował produkt Zott Jogobella Classic malina/poziomka/brzoskwinia/wiśnia w kubku 150 g” – dodaje dr Magdalena Wilgatek, ekspertka CMR. Średnia cena tego typu produktu to 2 zł, dostępne są w średnio 80% sklepów małego formatu. Na sklepowej półce znajduje się średnio ok. 15 różnych wariantów jogurtów łyżeczkowych.
Pożywne płatki
Płatki śniadaniowe i musli to produkty, które najczęściej powstają na bazie zbóż lub kukurydzy. Produkty z tej kategorii dostarczają organizmowi wiele składników i witamin. Z jednej strony uzupełniają węglowodany, zaś z drugiej stanowią źródło białka. Zawierają w sobie m.in. tłuszcze, błonnik (regulujący pracę układu trawiennego), witaminy A, D, E, K, a także te z grupy B oraz inne potrzebne minerały, takie jak wapń czy żelazo. Poza tym warto pamiętać, że oprócz najbardziej rozpowszechnionych w sklepach płatków śniadaniowych z kukurydzy, spotyka się również musli i granolę. Nie każdy jednak ma czas na samodzielne ich przygotowanie, dlatego producenci oferują gotowe rozwiązania.
Z danych CMR wynika, że płatki śniadaniowe to kategoria, która w roku 2020 odnotowała wzrost wolumenu sprzedaży o ponad 5% w sklepach do 300 mkw. „Głównym segmentem w kategorii płatków śniadaniowych są płatki śniadaniowe z dodatkami i stanowią one ok. 60% udziałów wartościowych w całej kategorii w tym kanale dystrybucji. Poza tym konsumenci kupują płatki kukurydziane, musli, płatki śniadaniowe bez dodatków” – informuje dr Wilgatek. Najpopularniejsza gramatura to 250 g, a wiodący producent w tej kategorii to Nestlé, który skupia ok. 2/3 udziałów wartościowych w małych sklepach. Poza tym, liczą się również firmy Maspex i Sante. Analiza paragonów dowodzi, że najpopularniejszymi markami w tej kategorii są Nestlé Corn Flakes (Nestlé), Lubella Mlekołaki (Maspex), Nestlé Cini Minis (Nestlé), Nestlé Nesquik (Nestlé). Płatki śniadaniowe dostępne są średnio w 9 na 10 placówek małego formatu. Średnia cena za ich opakowanie to 5 zł. Konsument ma do wyboru na półce średnio 10 wariantów płatków śniadaniowych.
Finezyjny funkcjonalizm
Żywność funkcjonalna, ze względu na wzrost popularności trendu zdrowego żywienia, najprawdopodobniej będzie zyskiwać na znaczeniu. To produkty, które oprócz podstawowej funkcji, jaką jest dostarczenie kalorii i energii, niosą ze sobą wartość dodaną.
Na uwagę zasługują produkty, które wpływają na obniżenie „złego cholesterolu”. Na rynku znajdziemy specjalną kategorię margaryn do smarowania, które mają właśnie taką funkcję. Jak działają? Zawierają sterole i stanole, czyli organiczne związki chemiczne, które są podstawowym składnikiem ścian komórek roślinnych. Udowodniono, że obniżają one stężenie cholesterolu w surowicy krwi, co zmniejsza ryzyko wystąpienia miażdżycy.
Kolejnym śniadaniowym produktem funkcjonalnym są jogurty probiotyczne. By zasłużyć na tę nazwę muszą zawierać szczepy pałeczek kwasu mlekowego. Z badań klinicznych wynika, że mają one działanie prozdrowotne, wpływają bowiem na poprawę odporności czy lepszą pracę jelit. Aby jogurt tego typu działał zgodnie z oczekiwaniami, musi zawierać co najmniej milion żywych komórek bakteryjnych w 1 mililitrze jogurtu.
Zdrowe i pyszne śniadanie to podstawa każdego dnia. Dlatego konieczne jest wyposażenie sklepów w produkty niezbędne do przygotowania takiego właśnie posiłku. Warto zadbać o właściwą ekspozycję asortymentu śniadaniowego i jego lokalizację, by dedykowane półki skutecznie zachęcały do zakupu.
Małgorzata Duży
Redaktor
1„Wycofanie jaj z chowu klatkowego. Podsumowanie zmian w branży spożywczej i na rynku jajecznym”, Stowarzyszenie Wolne Klatki, 2020
2„Czym kierują się Polacy wybierając mięso i wędliny?”, agronomist.pl
https://agronomist.pl/artykuly/czym-kieruja-sie-polacy-wybierajac-mieso-i-wedliny-badanie