Przed nami kolejna Wielkanoc, którą być może spędzimy w gronie jedynie najbliższej rodziny. To jednak motywacja do tego, by było smacznie i tradycyjnie. Od jajek z majonezem, przez żurki czy białe kiełbasy aż po serniki i mazurki… Przygotowania tuż, tuż.
Święta wielkanocne w ubiegłym roku były inne niż wszystkie dotychczasowe ze względu na pandemię i związane z nią ograniczenia. Z danych Nielsena wynika, że wartość sprzedaży koszyka wielkanocnego w 2020 roku w porównaniu z rokiem 2019 spadła o 10% (tydzień 6-12.04.2020 r. vs. tydzień 15-21.04.2019 r.). Do kategorii spożywczych, które odnotowały najwyższe wzrosty sprzedaży należały kiełbasy – wzrost o 14% oraz jajka – o 10%. Z kolei kategorie, które sprzedawały się słabiej niż rok wcześniej w tym samym okresie to figurki czekoladowe (spadek o 35%), majonezy (spadek o 14%) oraz masło (spadek o 10%). Jednak jak się okazuje ta tendencja nie utrzymywała się we wszystkich sklepach. A dla wielu placówek to okazja na naprawdę duże zyski.
Handel w mniejszych sklepach
Agnieszka Górska, właścicielka 4 sklepów w Białej Podlaskiej pod szyldem „Leoś” przyznaje, że ubiegłoroczne święta wielkanocne przyniosły wzrosty sprzedaży we wszystkich placówkach w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej. „Wielu klientów wolało przyjść do nas na zakupy rezygnując z wizyt w większych marketach. Mam dużą konkurencję sklepów wielkoformatowych i zazwyczaj większość klientów wybierała się tam na kompleksowe zakupy, a do mnie przychodzili po pojedyncze artykuły. Ta tendencja w ubiegłym roku się odwróciła. W czasie pandemii część klientów wybierała mniejsze sklepy” – opowiada Agnieszka Górska.
Jak przyznaje detalistka, dbała również o to, by personel czuł się bezpiecznie i tym samym również klienci. „Dzięki temu, że nie przekazywaliśmy niepokoju czy innych negatywnych emocji związanych z sytuacją klienci czuli się u nas pewniej. Oczywiście zachowujemy wszelkie środki ostrożności, ale gdybyśmy się bali to klienci również – u nas takich sytuacji nie było. Mogło to powodować poczucie bezpieczeństwa u klientów i zakupy u nas im odpowiadały” – dodaje detalistka.
Do kategorii, które zwiększają swoją sprzedaż przed świętami wielkanocnymi w sklepach pani Agnieszki należą wszelkie produkty związane z wypiekiem ciast, czyli: mąka, cukier, przyprawy do ciast, galaretki, budynie, bakalie, masy, twarogi czy masła i margaryny. „Klienci również pieką dużo mięs, co widzimy po wzrostach sprzedaży tej kategorii. Dodatkowo jaja lądują w koszyku niemal każdego klienta. Równie wysoką sprzedaż osiąga majonez. Jak co roku szykujemy promocje na produkty, których klienci z pewnością będą poszukiwać” – mówi Agnieszka Górska.
Czym kierują się klienci przy zakupach przedświątecznych? „Jeśli jest jakaś wystawka z promocyjnymi produktami to klienci faktycznie bardzo zwracają uwagę i sięgają po artykuły w okazyjnych cenach. Więc w tym przypadku wybór jest podyktowany ceną. Ale na znaczeniu zyskują też wyroby wysokiej jakości, bez konserwantów, często są to regionalni producenci np. w przypadku wędlin, mięs czy kiełbas. My oferujemy wyroby mięsne z małej masarni, a klienci bardzo chętnie je kupują, na święta zamówienia są dużo większe. Zresztą nic dziwnego – takie wyroby są bardzo smaczne, a różnica jest znaczna między takimi wyrobami a innymi produkowanymi na wielką skalę. Pomimo wyższej ceny ten aspekt zupełnie odchodzi na dalszy plan” – zaznacza detalistka.
Przygotowania w sklepach pani Agnieszki zaczęły się w tym roku na początku marca. „Śledzę promocje i już powoli wprowadzam ofertę do sklepów, by zachęcić klienta do większych przedświątecznych zakupów. Muszę też przyznać, że ogromny wpływ na ilość klientów mają zmiany wizualne w sklepie, po przemeblowaniach w moich sklepach zgodnie z radami Shop Doctora mam więcej klientów” – podsumowuje pani Agnieszka.
Tradycyjnie i smacznie
Edyta Chrzanowska jest właścicielką osiedlowego sklepu „Ósemka” w Warszawie. W tym przypadku również nie było spadku sprzedaży w okresie przedświątecznym, jak przyznaje: „Pomimo moich obaw, że sprzedaż nie będzie najlepsza mieliśmy spore kolejki tuż przed świętami”. Natomiast zmieniły się nieco kategorie, które najczęściej lądowały w koszykach klientów. „W ubiegłym roku klienci nieco mniej niż w latach poprzednich kupowali w moim sklepie warzyw w puszkach, które zazwyczaj wykorzystywane są do sałatek, np. kukurydza. Nie wiem, czy zaopatrywali się w nie gdzieś indziej czy nie przygotowywali się do tych świąt jak zazwyczaj” – spekuluje detalistka.
Chrzan, ćwikła czy żurek to podstawa w sklepie „Ósemka” w okresie przedświątecznym – te produkty zamawiane są w naprawdę dużych ilościach co roku. „Również jajka to podstawa i produkt, który generuje dużą sprzedaż. Napoje, soki i wody także zyskują na zainteresowaniu w tym okresie” – wymienia pani Edyta.
Jak przyznaje właścicielka, wciąż są stali klienci, którzy od lat robią duże zakupy i w tym przypadku nic się nie zmieniło. „Mają świadomość, że na naszych półkach odnajdą dany chrzan czy ćwikłę, zwłaszcza, że oferujemy produkty, które nie są dostępne w każdym sklepie. Staramy się zapewniać produkty bez konserwantów, naturalne oraz kojarzone jako domowe. Klienci to doceniają, a produkty cieszą się powodzeniem” – zaznacza Edyta Chrzanowska.
Przedświąteczna sprzedaż w sklepie „Ósemka” opierała się na produktach typowych dla tego okresu. „W święta wielkanocne na stołach królują wędliny i mięsa, w związku z czym cała ta kategoria rotowała bardzo dobrze. Mieliśmy dużo zamówień na białą kiełbasę – czego się nawet nie spodziewałam. Sprzedaliśmy także dużo kiełbasy wieprzowej i cielęcej. Oprócz tego rewelacyjnie rotowały wszelkiego rodzaju wędzonki, szynki, pasztety, jak również przyprawy do pasztetów w przypadku, gdy klienci zdecydowali się na własne wykonanie. A wszystkie oferowane przez nas wyroby są pozbawione konserwantów. Klienci podczas zakupów kierują się przede wszystkim jakością” – relacjonuje właścicielka sklepu.
Kolejną kategorią, która wyjątkowo dobrze rotuje w okresie przedświątecznym są ciasta. „W ubiegłym roku w ofercie mieliśmy babkę piaskową oraz cytrynową – sprzedawały się rewelacyjnie. Również, co zadziwiające, popularnością przed świętami wielkanocnymi cieszyły się makowce. Pomimo że zawsze na Boże Narodzenie rotacja ciast była o wiele większa, to w ubiegłym roku również wolumen wielkanocny dorównywał im w sprzedaży. Jest to w końcu duże ułatwienie w przygotowaniach przedświątecznych kiedy jest naprawdę wiele do zrobienia. Część klientów sama przygotowywała wypieki, co widać było po zwiększonej rotacji produktów niezbędnych do ich przyrządzenia, np. polew, które wykorzystywane są do babek wielkanocnych. Oprócz tego przed świętami zawsze sprzedajemy dużo bakalii. Jeśli chodzi o sprzedaż słodyczy, to przed Wielkanocą nasi klienci najczęściej sięgają po Torcik Wedlowski oraz Ptasie Mleczko. Te produkty zdecydowanie wyróżniają się pod kątem sprzedaży pośród innych” – opowiada detalistka z Warszawy.
Jaja oraz kiełbasy
Przyglądając się danym ze sklepów małoformatowych w Polsce wyraźnie widać, że sprzedaż jaj oraz kiełbas w okresie wielkanocnym rośnie w większości sklepów. Jak pokazują dane CMR w kwietniu 2020 r., w sklepach małoformatowych do 300 mkw., jajka odnotowały około 7% wzrost wartości sprzedaży oraz około 8% wzrost liczby sprzedanych opakowań w porównaniu do poprzedniego miesiąca.
Rynek jajek zdominowany jest przez opakowania 10-sztukowe, które w kwietniu 2020 roku odpowiadały za około 85% liczby transakcji w sklepach małoformatowych. Ta wielkość opakowań cieszy się także najszerszą dostępnością – w badanym okresie można ją było spotkać w 6 na 10 wszystkich sklepów małoformatowych, podczas gdy drugie pod względem dostępności – jajka w opakowaniach po 6 sztuk – można spotkać jedynie w co piątej placówce tego typu. „Klienci sklepów małoformatowych najczęściej kupują jajka w godzinach porannych, a ich sprzedaż jest skoncentrowana w drugiej połowie tygodnia – zaczyna rosnąć w piątki, a szczyt sprzedaży jest osiągany w soboty” – informuje Renata Jakubowska z CMR.
Z danych instytutu wynika, że podczas zakupów klienci sklepów małego formatu mogą wybierać średnio z około 3 wariantów jajek – w okresie Wielkanocy liczba ta nieznacznie się zwiększa. „W kwietniu 2020 roku w trakcie zakupów konsumenci wydali na jajka ponad 8 zł, a w koszyku zakupowym znalazły się prawie 2 opakowania (głównie jajek w opakowaniu po 10 sztuk). Rynek jajek jest bardzo rozdrobniony, w badanym okresie żaden z producentów nie przekroczył 10% udziałów w wartości sprzedaży tej kategorii. Najwyżej uplasowali się Invest Michel (z udziałami na poziomie około 8%) oraz marki własne, które osiągnęły poziom 7,2% udziałów w wartości sprzedaży jajek, a także mogły poszczycić się najszerszą dostępnością w małym formacie sklepów” – zaznacza Renata Jakubowska.
Jak pokazują dane CMR w kategorii kiełbas paczkowanych – do której należą m.in. kiełbasy śląskie, podwawelskie, białe, frankfurterki, kiełbaski oraz kaszanki – przed Wielkanocą dynamicznie wzrasta sprzedaż przede wszystkim kiełbasy białej. „W kwietniu 2020 r. wartość sprzedaży tego rodzaju kiełbasy zwiększyła się prawie 4-krotnie, a jej udział w wartości sprzedaży kiełbas paczkowanych wzrósł o około 9 p.p. Pomimo że dostępność białej kiełbasy w sklepach małoformatowych jest niska, to w okresie świąt można ją spotkać w tego typu placówkach 3 razy częściej niż w pozostałych miesiącach” – przyznaje Renata Jakubowska.
Według danych CMR ze sklepów małoformatowych w kwietniu 2020 r. klienci wydali na ten rodzaj kiełbasy około 11 zł, czyli o ponad 2 zł więcej niż w marcu 2020 r. W koszykach najczęściej pojawiały się: Sokołów Kiełbasa Biała Naturrino 520 g, Morliny Kiełbasa Biała Parzona 600 g oraz Viando Kiełbasa Biała Delikatesowa 168 g. W badanym okresie (kwiecień 2020 r.) liderem w zestawieniu CMR pod względem udziałów w wartości sprzedaży okazał się Animex, a za nim uplasowały się Sokołów oraz Viando. W okresie świąt wielkanocnych na znaczeniu zyskują również wszelkiego rodzaju wędliny, szynki czy pasztety. Szeroką ofertę tego typu wyrobów oferują marki takie jak: Cedrob, Duda, Krakus, Kurpiowskie Specjały, Pekpol, Sokołów, Drosed czy Olewnik.
Barszcz, żur, sałatki…
Przygotowując się do świąt Wielkiej Nocy przyrządzamy wiele tradycyjnych potraw, wśród nich nieodłącznym elementem uczty jest barszcz lub żur, a także sałatka jarzynowa. W okresie przedświątecznym częściej sięgamy także po przyprawy, które nadają naszym potrawom niezapomniany smak.
„W okresie świąt wielkanocnych, podczas zakupów w sklepach małoformatowych do 300 mkw. znacznie częściej niż w czasie całego roku klienci sięgają po barszcz biały oraz żur (zarówno ten gotowy, jak i wszelkiego rodzaju torebki z sypkim półproduktem czy też koncentraty potrzebne do przygotowania zupy)” – informuje Paula Sobol-Mazur z CMR.
Według danych instytutu, w kwietniu 2020 roku barszcz biały oraz żur dostępne były w około 8 na 10 sklepów małoformatowych do 300 mkw. Średnio w sklepie, w tym okresie, konsument na półce mógł znaleźć około 4 warianty żuru oraz 2 warianty barszczu białego. Jak podaje CMR, w czasie Wielkanocy 2020 roku wartość sprzedaży barszczu białego i żuru wzrosła w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej o około 25%. W trakcie zakupów, w okresie Wielkiej Nocy, klienci sklepów do 300 mkw. najwięcej wydali na produkty wyprodukowane przez Nestlé (zarówno na barszcz biały, jak i żur).
Wiele gospodyń potrawy na stół wielkanocny przygotowuje samodzielnie, nieodłącznym składnikiem każdego dania są przyprawy. Jak wynika z danych CMR, przyprawy jednoskładnikowe oraz mieszanki przypraw dostępne są w prawie 90% sklepów małoformatowych do 300 mkw. W okresie Wielkanocy 2020 roku, średnia liczba wariantów przypraw w sklepach do 300 mkw. wynosiła około 23 warianty przypraw jednoskładnikowych oraz 15 mieszanek.
„W czasie świąt Wielkiej Nocy wzrasta liczba sprzedanych opakowań majeranku i czosnku, które potrzebne są do świątecznego barszczu oraz żuru. Klienci sklepów do 300 mkw. znacznie więcej kupują także mieszanek przyprawowych potrzebnych do doprawienia wszelkiego rodzaju mięs czy też kapusty i bigosu” – dodaje Paula Sobol-Mazur. Jak podaje CMR, w kwietniu 2020 roku wartość sprzedaży majeranku oraz czosnku wzrosła w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej odpowiednio o około 25% i 40%, w tym samym czasie wzrosła także wartość sprzedaży dla przypraw do mięs i drobiu. W trakcie zakupów w okresie Wielkanocy 2020 roku klienci sklepów do 300 mkw. najwięcej wydali na produkty wyprodukowane przez Prymat (zarówno na przyprawy jednoskładnikowe, jak i mieszanki).
Dla wielu nieodłącznym elementem świąt jest sałatka jarzynowa, do której przygotowania wykorzystuje się warzywa w puszkach. Również w czasie Wielkanocy można zauważyć znaczny wzrost sprzedanych opakowań takich produktów. Według danych CMR, warzywa w puszkach dostępne są w około 90% małych sklepów do 300 mkw. Zazwyczaj na półce w sklepie klient może znaleźć po 2 warianty najpopularniejszych puszkowanych warzyw takich jak kukurydza, groszek czy też fasola.
W czasie Wielkiej Nocy 2020 roku wartość sprzedaży warzyw w puszkach wzrosła o prawie 40% w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Wzrost ten wynikał głównie ze zwiększonej sprzedaży kukurydzy i groszku w puszce, który wygenerował ponad dwukrotny wzrost wartości sprzedaży w porównaniu z kwietniem 2019 roku. Jak podaje CMR, w kwietniu 2020 roku klienci sklepów małoformatowych do 300 mkw. kupili najwięcej opakowań warzyw w puszkach marki Bonduelle. Przy komponowaniu oferty należy zwrócić uwagę na inne marki, m.in. Jamar, pod którą znajdziemy warzywa w puszkach w przyciągających wzrok klienta czerwonych opakowaniach.
Słodycze
Do charakterystycznych słodkości w okresie świątecznym należą wszelkiego rodzaju figurki czekoladowe. W ubiegłym roku ich sprzedaż była niższa niż w latach poprzednich natomiast ich pojawienie się w ofercie sklepu jest obowiązkowe również dlatego, że stanowią tematyczną ozdobę sklepu a ustawione w strefie impulsowej mogą wpłynąć na nieplanowany zakup.
Według danych CMR, świąteczne figurki czekoladowe znajdziemy w sklepach już około miesiąc przed Wielkanocą. Najwyższą sprzedaż osiągają w tygodniu wielkanocnym, kiedy dostępne są w około 2/3 sklepów małego formatu do 300 mkw. Tam sprzedaż wartościowa figurek czekoladowych w 2020 roku spadła o około 30% w porównaniu do świąt w roku poprzednim. Jak przyznaje Zofia Fedak, analityk danych CMR, jest to wynik znacznie niższej liczby paragonów z tymi produktami. Pojawienie się sezonowych wariantów tych słodyczy skutkuje wzrostem ich asortymentu w sklepach małoformatowych do 300 mkw. do 4 SKU. „Liderami producentów figurek czekoladowych w okresie wielkanocnym są Colian, I.D.C. Polonia oraz Ferrero. Najpopularniejszymi wariantami jeśli chodzi o liczbę sprzedanych opakowań są: Figaro Liqueur jajka czekoladowe z likierem 28 g oraz Goplana Figurka Czekoladowa 30 g w kształcie kurczaka lub zająca. O świąteczne nowości na sklepowych półkach zadbał Mondelez z produktami marki Milka – np. Milka Egg & Spoon 43 g oraz Milka Easter Bunny o gramaturze 45 g lub 15 g” – wymienia Zofia Fedak.
W święta wielkanocne na znaczeniu zyskują również praliny oraz pianki w czekoladzie. W sklepach małego formatu do 300 mkw. praliny znajdziemy w większości tych sklepów natomiast dla pianek dostępność jest nieco niższa. „Oprócz uniwersalnych wariantów pralin na każdą okazję (np. Raffaello 150 g, Toffifee 125 g) popularnością cieszą się także praliny w kształcie pisanek, które znajdziemy w ofercie takich marek jak np. Baron, Milka, Merci czy Lindt Lindor. Wśród pianek w czekoladzie rosną udziały w sprzedaży wedlowskiego Ptasiego Mleczka i Alpejskiego Mleczka producenta Milka. Przed świętami Wedel wypuścił na rynek nowy wariant pianek o smaku tarty cytrynowej” – mówi Zofia Fedak.
Wypieki
Po sprzedaży dodatków do ciast widać, że Polacy nie tylko korzystają z zakupu gotowych ciast w sklepie, ale również chętnie sami pieką, szczególnie „od święta”. Sprzedaż dodatków do pieczenia, czyli cukru wanilinowego, proszku do pieczenia, aromatów, polew – a także sody oczyszczonej i drożdży instant – systematycznie rośnie. Jak potwierdza Zofia Fedak, analityk danych CMR, do pieczenia tradycyjnych wielkanocnych ciast często sięgamy po gotowe masy oraz cukier puder i bakalie do dekoracji.
W okresie przedświątecznym na popularności zyskują zwłaszcza te owoce suszone i orzechy, które są wykorzystywane do wypieków: rodzynki, suszone śliwki, suszone morele, suszone daktyle, suszone figi, kandyzowana skórka pomarańczowa i cytrynowa, mieszanka keksowa, migdały czy różnego rodzaju orzechy.
Zgodnie z tradycją do dekoracji wielkanocnych mazurków wykorzystuje się różnego rodzaju bakalie. Z tego powodu wzrasta sprzedaż m.in. rodzynek, śliwek, żurawiny, moreli oraz owoców kandyzowanych. „Produkty te możemy znaleźć w większości sklepów małoformatowych do 300 mkw., a asortyment składa się tam z około 6 wariantów. Pięć razy większy wybór tych produktów znajdziemy w supermarketach 301-2500 mkw.” – informuje Zofia Fedak z CMR. W okresie świątecznym na znaczeniu zyskują producenci: HELIO, Bakalland, VOG oraz marki własne.
Jeśli mowa o wypiekach nie wolno pominąć cukru pudru, zwłaszcza że jego sprzedaż wzrasta pięciokrotnie. „Znajdziemy go wtedy w około 70% sklepów małoformatowych do 300 mkw., gdzie klienci zwykle nie mają możliwości wyboru i są ograniczeni do 1 wariantu na sklep. Najchętniej wybieranym wariantem jest Diamant Cukier Puder 400 g, za którego zapłacimy około 2,30 zł” – zaznacza Zofia Fedak z CMR.
Mąka to podstawa przy każdych wypiekach. Liderem sprzedaży jest mąka pszenna posiadająca 90% rynku, a wśród niej mąka tortowa. Na rynku konsumenckim widoczne jest duże przywiązanie do mąki pszennej. Ceni się ją za rodzaje oraz typy, w których występuje.
Do świątecznych wypieków chętnie sięgamy także po gotowe masy do ciast. Jak informuje analityk danych CMR, w tygodniu wielkanocnym klienci sklepów małoformatowych mogą kupić ten produkt w co drugim sklepie, mając do wyboru około 2 warianty. „W supermarketach 301-2500 mkw. wachlarz produktów jest 3 razy większy. W okresie Wielkiej Nocy rośnie znaczenie mas kajmakowych i makowych w dużych opakowaniach – powyżej 600 g” – dodaje Zofia Fedak. W kategorii mas do ciast popularnością cieszą się producenci tacy jak: HELIO, Bakalland, OSM w Gostyniu czy Spółdzielnia Mleczarska Mlekovita.
Czas najwyższy, by na półkach znalazły się wszelkie produkty związane ze świętami Wielkiej Nocy. Niezależnie czy spędzane w większym, czy w mniejszym gronie, przygotowania odbędą się z pewnością jak co roku. A zapewni to dostępność produktów cenionych przez konsumentów zaprezentowana w ramach ciekawie skonstruowanych ofert, również w tych placówkach znajdujących się najbliżej domu.
Monika Kociubińska
Redaktor