Długie jesienno-zimowe wieczory, ale też fakt, że zdecydowanie więcej czasu spędzamy w domach sprawiają, że konsumenci chętniej sięgają po małe przyjemności w postaci ulubionych przekąsek. Chipsy, paluszki lub talarki, ale również czekolady, słodycze paczkowane czy batoniki – są to kategorie, po które Polacy sięgają bardzo chętnie, także podczas zakupów w małoformatowych placówkach.
Przekąski w czasie pandemii
Pierwsza połowa tego roku została zdominowana przez wydarzenia związane z pandemią koronawirusa i ograniczeniami wprowadzanymi do codziennego życia. Wpływ tych wydarzeń zauważalny był także w zwyczajach zakupowych konsumentów. „Podczas kwarantanny, w okresie największych obostrzeń zmieniał się profil zakupów – zdecydowanie rzadziej odwiedzaliśmy sklepy, jednorazowo dokonując większych transakcji” – przyznaje Aleksandra Matera z CMR.
Jak wskazują dane instytutu, jedną z bardziej widocznych zmian w koszykach zakupowych klientów był silny spadek w wartości sprzedaży kategorii impulsowych takich jak rogaliki, gumy do żucia, cukierki funkcjonalne i odświeżające, a także produkty wygodne do konsumpcji poza domem. „Odwrotna sytuacja miała miejsce dla ciastek i czekolad. Kwarantanna przyczyniła się do częstszego sięgania po słodycze typowo familijne, do wspólnego dzielenia się” – dodaje Zofia Cedak z CMR. Jednak mimo mniejszego zainteresowania słodyczami impulsowymi ich sprzedaż pozostaje na wyższym poziomie niż jeszcze dwa lata temu.
Przekąski słone zdają się być bardziej odporne na zmiany związane z pandemią. Jak wskazuje Natalia Pawlak z CMR: „Kategoria słonych paluszków, precli i talarków utrzymuje sprzedaż wartościową na podobnym poziomie do tego sprzed roku”.
Do pochrupania
Słone przekąski towarzyszą Polakom na co dzień – podczas przerwy w pracy, chwil relaksu przed telewizorem albo spotkań towarzyskich. Najczęściej sięgamy po nie, aby zaspokoić mniejszy głód lub sprawić sobie nieco przyjemności. Słone przekąski są produktami, które często trafiają do koszyków podczas zakupów w sklepach małoformatowych do 300 mkw.
Szeroką półką w tym formacie sklepów charakteryzują się chipsy. Jak wskazują dane CMR, klienci mogą wybierać spośród ok. 25 wariantów tego produktu w placówce małoformatowej. Średnia cena jaką konsument zapłaci za paczkę chipsów to około 5 zł, zaś najczęściej podczas zakupów do koszyka trafia od jednego do dwóch opakowań produktu.
„Liderem sprzedażowym wśród producentów bez dwóch zdań jest PepsiCo (marki takie jak: Lay’s, Lay’s Karbowane, Star Chipsy, Lay’s Strong), którego udziały wartościowe stanowią prawie 80% całej kategorii” – informuje Natalia Pawlak. Dystrybutor Lay’s zadbał również o najszerszą dostępność swoich produktów w placówkach małoformatowych do 300 mkw. Największym uznaniem wśród konsumentów cieszą się chipsy Lay’s Zielona Cebulka w opakowaniu 140 g. „Warto tu też wspomnieć o markach Crunchips (Lorenz) i Pringles (Kellogg’s), które uplasowały się w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych” – dodaje ekspertka instytutu.
Wśród słonych przekąsek dostępnych na półkach średnio w każdym sklepie małego formatu znajdują się także paluszki, których sprzedaż wartościowa utrzymuje się na podobnym poziomie do tego sprzed roku. „Wśród producentów paluszków największe udziały wartościowe w sklepach małego formatu mają Lajkonik Snacks i Aksam. Łącznie skupiają oni około 80% udziałów wartościowych na rynku paluszków słonych w sklepach małoformatowych” – informuje Natalia Pawlak z CMR. Średnia cena za opakowanie paluszków oscyluje poniżej 3 zł, zaś najczęściej konsumenci decydują się na zakup Paluszków Beskidzkich z solą 300 g.
Chwile słodkości
Słodycze należą do czołówki najważniejszych kategorii w sklepach małoformatowych. Jak wskazuje Aleksandra Matera z CMR: „Odpowiadają za ponad 3,5% wartości sprzedaży i znajdują się na ponad 10% paragonów”. Małe przyjemności w postaci słodkości lub słonych przekąsek zawsze będą znajdowały miejsce w koszyku zakupowym. Ważnym kanałem sprzedaży tych kategorii są małoformatowe sklepy spożywcze. Należy zatem dbać o dostępność oferty oraz nowości produktowych.
Anna Pańczyk
Redaktor
Przekąski w czasie pandemii
Pierwsza połowa tego roku została zdominowana przez wydarzenia związane z pandemią koronawirusa i ograniczeniami wprowadzanymi do codziennego życia. Wpływ tych wydarzeń zauważalny był także w zwyczajach zakupowych konsumentów. „Podczas kwarantanny, w okresie największych obostrzeń zmieniał się profil zakupów – zdecydowanie rzadziej odwiedzaliśmy sklepy, jednorazowo dokonując większych transakcji” – przyznaje Aleksandra Matera z CMR.
Jak wskazują dane instytutu, jedną z bardziej widocznych zmian w koszykach zakupowych klientów był silny spadek w wartości sprzedaży kategorii impulsowych takich jak rogaliki, gumy do żucia, cukierki funkcjonalne i odświeżające, a także produkty wygodne do konsumpcji poza domem. „Odwrotna sytuacja miała miejsce dla ciastek i czekolad. Kwarantanna przyczyniła się do częstszego sięgania po słodycze typowo familijne, do wspólnego dzielenia się” – dodaje Zofia Cedak z CMR. Jednak mimo mniejszego zainteresowania słodyczami impulsowymi ich sprzedaż pozostaje na wyższym poziomie niż jeszcze dwa lata temu.
Przekąski słone zdają się być bardziej odporne na zmiany związane z pandemią. Jak wskazuje Natalia Pawlak z CMR: „Kategoria słonych paluszków, precli i talarków utrzymuje sprzedaż wartościową na podobnym poziomie do tego sprzed roku”.
Do pochrupania
Słone przekąski towarzyszą Polakom na co dzień – podczas przerwy w pracy, chwil relaksu przed telewizorem albo spotkań towarzyskich. Najczęściej sięgamy po nie, aby zaspokoić mniejszy głód lub sprawić sobie nieco przyjemności. Słone przekąski są produktami, które często trafiają do koszyków podczas zakupów w sklepach małoformatowych do 300 mkw.
Szeroką półką w tym formacie sklepów charakteryzują się chipsy. Jak wskazują dane CMR, klienci mogą wybierać spośród ok. 25 wariantów tego produktu w placówce małoformatowej. Średnia cena jaką konsument zapłaci za paczkę chipsów to około 5 zł, zaś najczęściej podczas zakupów do koszyka trafia od jednego do dwóch opakowań produktu.
„Liderem sprzedażowym wśród producentów bez dwóch zdań jest PepsiCo (marki takie jak: Lay’s, Lay’s Karbowane, Star Chipsy, Lay’s Strong), którego udziały wartościowe stanowią prawie 80% całej kategorii” – informuje Natalia Pawlak. Dystrybutor Lay’s zadbał również o najszerszą dostępność swoich produktów w placówkach małoformatowych do 300 mkw. Największym uznaniem wśród konsumentów cieszą się chipsy Lay’s Zielona Cebulka w opakowaniu 140 g. „Warto tu też wspomnieć o markach Crunchips (Lorenz) i Pringles (Kellogg’s), które uplasowały się w pierwszej dziesiątce najpopularniejszych” – dodaje ekspertka instytutu.
Wśród słonych przekąsek dostępnych na półkach średnio w każdym sklepie małego formatu znajdują się także paluszki, których sprzedaż wartościowa utrzymuje się na podobnym poziomie do tego sprzed roku. „Wśród producentów paluszków największe udziały wartościowe w sklepach małego formatu mają Lajkonik Snacks i Aksam. Łącznie skupiają oni około 80% udziałów wartościowych na rynku paluszków słonych w sklepach małoformatowych” – informuje Natalia Pawlak z CMR. Średnia cena za opakowanie paluszków oscyluje poniżej 3 zł, zaś najczęściej konsumenci decydują się na zakup Paluszków Beskidzkich z solą 300 g.
Chwile słodkości
Słodycze należą do czołówki najważniejszych kategorii w sklepach małoformatowych. Jak wskazuje Aleksandra Matera z CMR: „Odpowiadają za ponad 3,5% wartości sprzedaży i znajdują się na ponad 10% paragonów”. Małe przyjemności w postaci słodkości lub słonych przekąsek zawsze będą znajdowały miejsce w koszyku zakupowym. Ważnym kanałem sprzedaży tych kategorii są małoformatowe sklepy spożywcze. Należy zatem dbać o dostępność oferty oraz nowości produktowych.
Anna Pańczyk
Redaktor
