Akcja odbyła się 21 października w białostockim browarze, ale przygotowania do niej zaczęły się dużo wcześniej. "Musieliśmy poznać konkretne potrzeby wychowanków świetlicy, tak, aby pomoc była skuteczna" - mówi Renata Kasperowicz, Kierownik ds. planowania operacyjnego w Browarze w Białymstoku.
W ramach akcji zbierano pieniądze i artykuły papiernicze - a każdy darczyńca w zamian za datki otrzymywał symboliczny kawałek ciasta. Najpierw zawiązał się nieformalny komitet organizacyjny akcji, który wieczorem przed „Dniem ciasteczkowego potwora" zabrał się do wypieków.
„Pachniało w całym Białymstoku. Na ulicach przeplatały się zapachy słodkiego miodownika, aromatycznego murzynka czy cynamonowej szarlotki" - śmieje się jedna z uczestniczek akcji i dodaje - „Postanowiliśmy, że słodyczą wynagrodzimy hojność ludzi o wielkich sercach. Dlatego dzień ten nazwany został żartobliwie: Dniem Ciasteczkowego Potwora." Wypieki trafiły do browaru rano, w dniu akcji.
„Dzięki akcji „Dzień Ciasteczkowego Potwora" zebraliśmy 820 złotych i artykuły papiernicze. Za zebrane pieniądze zostały zakupione farby, długopisy, ołówki, temperówki, piórniki, kredki i inne przybory szkolne dla dzieci ze Świetlicy Dziennego Pobytu przy Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Barszczańskiej w Białymstoku" - mówi Patrycja Skrzypiec, Specjalista ds. PR w Kompanii Piwowarskiej, organizatorka akcji.
Do Świetlicy Dziennego Pobytu przy Domu Pomocy Społecznej w Białymstoku przychodzą dzieci z rodzin biednych i patologicznych. Często tylko tam mogą spokojnie zjeść obiad i odrobić lekcje. Większość dzieci nie posiada swoich książek i przyborów szkolnych. Wielokrotnie tu właśnie zjadają swój jedyny ciepły posiłek w ciągu dnia.
„Pragnę serdecznie podziękować za przekazanie materiałów szkolnych oraz artykułów plastycznych. Naszymi podopiecznymi są dzieci i młodzież pochodzące z rodzin zaniedbanych, niewydolnych wychowawczo. Dzięki Państwa życzliwości dzieci będą miały skompletowane przybory szkolne. Otrzymana pomoc rzeczowa uaktywni także działania dzieci zgodnie z ich zainteresowaniami, spowoduje radość i zadowolenie ze swobodnej aktywności twórczej" - mówi Ewa Wolny, Kierownik Świetlicy Dziennego Pobytu przy DDPS.
„Tego typu zbiórkę pieniędzy można nazwać spontanicznym wolontariatem. W zeszłym roku pracownicy Browaru w Białymstoku sprawili wielką niespodziankę i radość dzieciom oraz ich wychowawcom z Domu Dziecka w Krasnem. Wtedy zebraliśmy pasty i szczoteczki do zębów dla wszystkich dzieci z placówki. Tego się nie da zapomnieć!" - przypomina Patrycja Skrzypiec.
W akcji „Dzień Ciasteczkowego Potwora" wzięło udział wielu pracowników Browaru w Białymstoku. Przynosili, i pieniądze, i artykuły papiernicze. W sumie zebrano 820 złotych i przybory szkolne. „Wszystkie dary płynęły prosto z serca. Takie chwile zapadają w pamięć na długo. Poza tym, robienie czegoś razem jest wielką frajdą a cel dodawał jeszcze bardziej skrzydeł" - powiedziała Elżbieta Cimicka, Specjalista ds. planowania operacyjnego w białostockim browarze.
(Maja Święcka)
tagi: Kompania Piwowarska ,
Znamy laureatów Sustainability Awards For Retail! Podczas...
Należąca do koncernu FoodWell marka Bakalland dołączyła do...
Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP...
Zawirowania w światowym handlu...
Rodzimym firmom przyda się promocja ze strony instytucji...
Firmy skupiają się na gromadzeniu zapasów...
Światowi dostawcy nie nadążają z dostawami do Polski...