Jak wyglądał handel w sklepach małoformatowych w marcu?

Epidemia koronawirusa przyniosła duże zmiany w przyzwyczajeniach i trendach zakupowych polskich konsumentów. Jak podaje CMR, hitami sprzedaży w pierwszym tygodniu marca były spirytus i mydła, na które konsumenci wydali 12 razy więcej niż w roku ubiegłym. Drugi tydzień marca przyniósł wzrost sprzedaży w niemal wszystkich kategoriach spożywczych, ze zdecydowaną przewagą produktów suchych o długim terminie przydatności, czyli np. mąki, ryż, których sprzedaż wzrosła o 170% w porównaniu z tym samym okresem w 2019 r. Jeszcze większy wzrost, bo o 180% odnotowały konserwy, makarony i kasze. Sprzedaż papieru toaletowego w odniesieniu do roku poprzedniego wzrosła o 80%. Popyt na drożdże wzrósł w marcu czterokrotnie w ujęciu r/r, i to zarówno w okresie robienia zapasów jak i w czasie ogólnopolskiej kwarantanny. 

Według danych CMR, druga połowa marca przyniosła wzrost sprzedaży wszelkiego rodzaju produktów do gotowania i wypieków. Wydatki na dodatki do ciast wzrosły o 60% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Dużym popytem cieszyły się również produkty pakowane, jak sery czy wędliny. Wyraźny spadek sprzedaży dotknął kategorię impulsową. Musy owocowe, rogaliki i gumy do żucia odnotowały 26% spadek sprzedaży. Gorszą sprzedaż niż przed rokiem zanotowały też napoje energetyzujące i izotoniczne, ale również soki czy napoje gazowane w małych opakowaniach. Jak wynika z danych CMR, nie odnotowano również wyraźnych wzrostów w kategoriach wrażliwych na pogodę jak lody i piwo. Popyt na lody był niższy o 37% w odniesieniu do poprzedniego roku.