Kawa to dla wielu nie tylko napój, ale i styl życia. Ludzie coraz tłumniej spotykają się na festiwalach i warsztatach poświęconych metodom jej parzenia, omawiają różnice pomiędzy poszczególnymi gatunkami, wśród baristów organizowane są konkursy… O tym, jak zmienia się rynek kawy i jej konsumenci.
Kawa to jeden z bardziej popularnych napojów na świecie. Choć Europejczycy poznali ją dopiero w XVIII wieku dziś ciężko wyobrazić sobie bez niej życie. Można ją przyrządzić na wiele rozmaitych sposobów: w formie espresso, cappuccino, flat white, latte, ale także po wietnamsku, po turecku, po wiedeńsku… Uwielbiana w wielu krajach na całym świecie zarówno w klasycznych, jak i nowych formach. Szczególnie w Polsce, gdzie (według danych CBOS) jej codzienne spożycie deklaruje aż 80% uczestników badania. Kawa jest drugim (po ropie naftowej) co do ważności produktem handlu międzynarodowego a jej konsumpcja wciąż rośnie (H. R. Neumann, Kaffe Group).
Nietrudno się więc domyślić, że rosnące zapotrzebowanie to nowe możliwości dla tego sektora handlu. Konkurencja jest dosyć duża, dlatego tak ważne jest urozmaicenie oferty i dostosowanie jej do potrzeb klienta. Kawę można kupić w rozmaitych formach, a sposobów na jej przyrządzenie jest coraz więcej. Najczęściej wybierane są warianty ziarniste (zmielone lub nie), jednak istnieją również kawy rozpuszczalne, w saszetkach, bezkofeinowe, zbożowe… Sprawdzamy jakie są najczęstsze wybory konsumentów, od czego zależą i jak zmienia się rynek kawy.
Zmiana nawyków
Akt parzenia kawy był ważny dla Polaków już w XIX wieku – każdy zna zapewne szczegółowy opis tego ceremoniału z Pana Tadeusza (Księga II, Zamek), gdzie ów napój przyrządza się z dodatkiem mleka i miodu. Jeszcze w 2017 kawy mleczne były najchętniej wybierane przez Polaków, jednak dane z tego roku pokazują, jak wiele zmieniło się w oczekiwaniach klientów. Wybierając napój w profesjonalnej kawiarni konsumenci lubią eksperymentować w poszukiwaniu nieznanych smaków, nowych gatunków i sposobów na przyrządzanie kawy. Każdy szanujący się kawosz wie, że smak espresso zależy od temperatury wody oraz jej ciśnienia (w ekspresie, kawiarce). Coraz częściej wie o tym również klient, co przekłada się na jego decyzje zakupowe.
Około 79% Polaków w przedziale wiekowym 17-55 pije kawę w domu (dane z ARC Rynek i Opinia), 83% z nich robi to codziennie, a 52% nawet kilka razy w ciągu doby (Maison&Partners). A warto wspomnieć, że trend spożywania tego napoju wciąż rośnie i nic nie zapowiada spadku sprzedaży.
Jaka kawa jest najczęściej wybierana? Niezmiennie od wielu lat Polacy najchętniej sięgają po kawę mieloną (75%), natomiast drugie miejsce na podium zajmuje kawa rozpuszczalna (38,5%). Na rosnącej świadomości klientów najbardziej korzysta ta sprzedawana w ziarnach – jej sprzedaż to 11,5% a od paru lat utrzymuje się trend wzrostowy.
Jakie czynniki są najważniejsze przy wyborze kawy? „To wszystko zależy od klienta. Niektórzy preferują kawy z tej wysokiej półki, inni potrzebują tańszej alternatywy. Staramy się uzupełniać wszystko na bieżąco, mieć po trochu ze wszystkiego tak, aby każdy klient był zadowolony. Muszę jednak przyznać, że ta „najniższa półka” w ogóle nie cieszy się zainteresowaniem – konsument woli trochę dopłacić aby mieć kawę lepszej jakości” – odpowiada Krzysztof Adamski, właściciel sklepu w Grójcu.
„Wybór zależy raczej od przyzwyczajenia, niektórzy klienci piją jedną kawę przez 20 lat i nie chcą nic zmienić. Kraj pochodzenia czy palenia ziaren nie ma znaczenia, raczej zwraca się uwagę na markę. Ludzie, którzy dokładnie wczytują się w etykietę i szukają urozmaiceń zdarzają się sporadycznie. Myślę, że nowych smaków szukają w typowych sklepach specjalistycznych, w palarniach kawy” – dodaje Małgorzata Kostecka, właścicielka sklepu w Dąbrówce.
W ziarnach czy zmielona?
Jest to pytanie, na które musi odpowiedzieć każdy konsument. Zarówno pierwsza, jak i druga opcja ma swoje wady i zalety. Należy pamiętać, że świeżo zmielone ziarna są bardziej aromatyczne. Korzystanie z domowego młynka jest o tyle lepsze, o ile niweluje możliwość kupienia zmielonej i źle zapakowanej kawy. Nieszczelne lub niedomknięte opakowanie sprawia, że kawa wietrzeje przez co traci swój aromat i nuty (orzechowe, cytrusowe, czekoladowe…). Można ją wypić bez obawy o zdrowie, jednak może smakować gorzej niż powinna.
Aby korzystać z kawy w ziarnach należy zakupić młynek oraz ekspres. Są to dosyć kosztowne sprzęty (zwłaszcza jeśli mają działać przez lata), jednak jeśli ktoś naprawdę lubi kawę jest to dla niego korzystna opcja. Warto dodać, że młynek do kawy może okazać się wielofunkcyjny – przydaje się również do produkcji mąki (ze zboża, cieciorki, etc.).
Znacznie prościej jest kupić zmielone ziarna i właśnie dlatego jest to najczęściej wybierana forma kawy. 72% badanych deklaruje, że zaparza napar poprzez zalanie zmielonych ziaren wodą (Maison&Partners) choć jest to aż 15% mniej w stosunku do ubiegłego roku. Konsumenci coraz częściej sięgają po inne metody przyrządzania kawy – korzystają z tradycyjnych kawiarek albo zaparzaczy typu „french press” (eliminuje problem fusów).
Jakie kawy są najczęściej wybierane – to pytanie zadaliśmy detalistce, pani Małgorzacie. „Przede wszystkim prym wiedzie marka Pedros, poza tym produkty firmy Jacobs – i rozpuszczalne, i w ziarnach, i mielone. Poza tym warto dodać, że kawa 3w1 Kopiko sprzedaje się bardzo dobrze, szczególnie w porach porannych. Najczęstszy wybór to kawa mielona, jednak coraz więcej osób decyduje się na warianty ziarniste”.
Kawa w kilka sekund
Kawa rozpuszczalna (nazywana również „instant”) jest na drugim miejscu jeśli chodzi o sprzedaż. Konsumenci wybierają ją głównie ze względu na szybki czas i łatwość przygotowania – wystarczy ciepła woda, naczynie i kilka ruchów ręką. Poza tym Polacy lubią pić kawę na „kubki” napar przygotowany ze liofilizowanych ziaren to zazwyczaj więcej niż około 150 mililitrów. Picie rozpuszczalnej kawy zmniejsza generowane straty, zwłaszcza że większość z nas nie lubi zimnej kawy i ostygnięty napój zazwyczaj się wylewa.
Warto zauważyć, że w tym segmencie sprzedaje się zarówno czarne, mocne mieszanki jak i ich łagodniejsze odpowiedniki. Kawa typu cappuccino (z dodatkiem mleka) czy ta sprzedawana w formie saszetek (wygodne opcje 3w1, czyli mleko, kawa i cukier) są również atrakcyjną propozycją.
„Lato to okres, gdy schodzi bardzo mało kawy w ogóle. Ma to rzecz jasna związek z porą roku, wysokimi temperaturami. Przy sprzedaży kawy w saszetkach duże znaczenie na pora dnia – od godziny 6 do 8 schodzi ich bardzo dużo. Ludzie biorą je do pracy, dlatego gdy idą na nocną zmianę wieczorem jest kolejny rzut” – dopowiada Sylwia Wasilewska, właścicielka sklepu w Piastowie.
Nie wolno jednak zapominać o tym, że ziarenka poddane procesom liofilizacji (suszenie poprzez wymrażanie wody) nie są w stanie oddać w pełni aromatu i smaku tego napoju. Nie ulega jednak wątpliwości, że kawa instant to najszybszy i najbardziej wygodny sposób jej przygotowania.
Kofeina – podstawa czy dodatek?
Warto zwrócić uwagę na warianty pozbawione kofeiny. Przy tak wielkim spożyciu kawy konsumenci zwracają uwagę, na to jaką dzienną porcję przyjmują i czy ma to wpływ na ich zdrowie. Dlatego wiele osób, które kawę pije nie dla pobudzenia a ze względu na smak, wybiera alternatywy pozbawione tej substancji.
Warto zwrócić uwagę na markę Inka produkcji firmy Grana. Zawiera znacznie mniej kofeiny (w ofercie znajdują się również warianty zupełnie pozbawione tej substancji), a do tego zachowuje walory smakowe kawy, dlatego konsumenci kojarzą ją z dobrym i sprawdzonym wyborem. Ciekawym zabiegiem jest łączenie tego napoju z suplementacją – istnieją mieszanki, które mają uzupełnić niedobory wapnia, magnezu, witamin… Każdy konsument znajdzie coś dostosowanego do indywidualnych potrzeb. „Inka ma taką moc na rynku, znana jest tyle lat, myślę że tutaj nie ma co dodać. Jest naprawdę dobra, naprawdę bezkonkurencyjna” – dodaje pani Sylwia.
Warto zauważyć, że większość marek (m.in. Prima, MK Cafe, Lavazza, Jacobs Kronüng) ma w swojej ofercie warianty bezkofeinowe. Chociaż w 2008 r. odkryto gatunek kawowca Coffea Charreriana, który jest naturalnie pozbawiony tej substancji, większość kaw tego typu uzyskuje się za pomocą procesu dekofeinizacji (usuwanie substancji poprzez wypłukiwanie ziaren wodą).
Nowości i trendy
Kultura picia kawy w Polsce ciągle się rozwija – to zasługa zarówno rosnącej świadomości konsumenckiej, jak i niezaspokojonej chęci poszukiwania nowych smaków. Jakie są przewidywane trendy?
W czerwcu tego roku w Warszawie odbyło się spotkanie zorganizowane przez BSCA – Brazil Speciality Coffee Associaton. Jest to organizacja, która zrzesza brazylijskie firmy zajmujące się produkcją i eksportem kawy. Głównym tematem poruszonym na spotkaniu był rozwój segmentu premium. Szkolenia, warsztaty, konkursy związane z kulturą picia kawy powodują, że sprzedaż produktów tej kategorii wzrasta i nic nie wskazuje na zmianę w przeciągu najbliższych lat.
Poza tym warto dodać, że na sklepowej półce pojawia się coraz więcej gotowych napojów kawowych w puszkach. Napój RTD (ready-to-drink) jest szczególnie popularny latem a opcji jest tyle, że każdy znajdzie wersję odpowiednią dla siebie. „Mamy takie kawy w ofercie, jednak ich sprzedaż zależy przede wszystkim od pogody. Jak jest ciepło to schodzą. No jeśli chodzi o pory dnia to mowa o godzinach porannych, potem już coraz mniej” – dodaje Wojciech Bolek, właściciel sklepu w Piasecznie.
Cocio (Arla Foods Polska) to duńska marka z ponad pięćdziesięcioletnią tradycją. Chociaż Cocio znana jest głównie dzięki czekoladowemu mleku, w swojej ofercie proponują również milkszejki oraz kawy. Duńska firma dostrzegła potencjał w poszerzaniu oferty dla jej miłośników i rok temu podpisała wieloletnią umowę z firmą Starbucks. W czerwcu 2018 r. wprowadziła do swojej oferty pięć nowych produktów: kawa latte (Starbucks Caffe Latte), cappuccino (Starbucks Cappuccino), espresso (Starbucks Doubleshot Espresso) i z dodatkiem karmelu (Starbucks Caramel Macchiato) – poza tym dostępne są również wersje bez laktozy, cukru i na chudym mleku.
Owocem kolejnej współpracy, tym razem brytyjskiej sieci kawiarni Costa Coffee i Coca-Cola Company, są produkty wprowadzone na sklepowe półki w lipcu tego roku. Mowa oczywiście o kawach w puszce, do wyboru spośród trzech wariantów: Black Americano, Classic Latte i Caramel Latte.
A do kawy...
Należy pamiętać o tym, że większość Polaków pije kawę z dodatkami – mleko, śmietanka, cukier, syropy smakowe, przyprawy… Każdy z nas ma swoją ulubioną kombinację tych składników, zależną od pory roku i dnia. W lato smakować nam będzie kawa z dodatkiem mleka i lodów, natomiast jesień to czas na aromatyczną czarną z przyprawami korzennymi. Warto dodać, że wzrost świadomości ekologicznej sprawia, iż coraz więcej osób szuka alternatywy dla klasycznych dodatków, szczególnie tych pochodzenia zwierzęcego.
Jednak najpierw zwróćmy uwagę na najbardziej popularne rozwiązania, jak na przykład śmietanki do kawy. Jaka jest ich przewaga nad zwykłym, krowim mlekiem? Aby odpowiedzieć na to pytanie wystarczy spojrzeć na opakowanie i rozwinąć skrót UHT, czyli ultra-high temperature proccessing. Jest to metoda sterylizacji produktów spożywczych, która polega na niezwykle szybkim (1-2 sekundy) rozgrzaniu do ponad 100 stopni w celu zniszczenia wszelkiej flory bakteryjnej. To sprawia, że śmietanka ma dłuższą datę przydatności niż tradycyjne, krowie mleko. Poza tym wielkim atutem jest wygodne opakowanie – śmietanki sprzedaje się często w małych kubeczkach (10 sztuk po 10 g) idealnych na jedną porcję kawy. Oczywiście można je również spotkać w większych kartonikach.
„Jeśli chodzi o dodatki, w naszej ofercie znajdują się tylko mleczka do kawy, nie ma zapotrzebowania na inne produkty. Sprzedajemy produkty firmy Gostyń, ale dla urozmaicenia wprowadziliśmy warianty z magnezem, z błonnikiem…” – dodaje Marta Nejman, właścicielka sklepu w Celestynowie.
Warto jednak zauważyć, że coraz więcej konsumentów wybiera roślinne zamienniki napojów mlecznych. Wiąże się to zapewne z trendem ekologicznym (klienci unikają produktów pochodzenia zwierzęcego) i zdrowotnym (coraz więcej osób zaczyna unikać laktozy). Dla innych ludzi liczy się smak – mleko migdałowe, sojowe, owsiane czy też ryżowe smakuje zupełnie inaczej. Naturalna słodycz sprawia, że wielu rezygnuje również z cukru.
Jak ten trend wygląda w praktyce? O to pytamy detalistkę, panią Małgorzatę: „Mam mleko bez laktozy, bo było takie zapotrzebowanie,. W ofercie mam też mleko sojowe, kozie, migdałowe… Ze śmietanek najczęściej wybiera się te z Gostynia oraz firmy Bakoma. Jest jeszcze Cremona, którą ludzie kupują coraz rzadziej”.
Nowością na rynku są napoje ryżowe, owsiane i sojowe wspomnianej już marki Inka. Podobnie jak kawowe produkty tej firmy, mleka są bogate w różne minerały.
Innym ciekawym dodatkiem do kawy są smakowe syropy dostępne w niezliczonych wariacjach. Najpopularniejsze wybory to zapewne karmel, czekolada i orzech, jednak możliwości jest znacznie więcej. Być może warto rozważyć zakup jednej czy dwóch butelek syropu i postawić ją obok sklepowego ekspresu aby zachęcić klientów do zakupu kawy „on demand”.
Poza tym warto pamiętać o tym, czego nie może zabraknąć w kawie pitej w niesprzyjającej, zimowej aurze. Odrobina przypraw takich jak cynamon, kakao, kardamon czy wanilia umili każdy kubek ciepłego napoju. Wygodnym rozwiązaniem są młynki z gotowymi mieszankami, takie jakie w swojej ofercie proponuje na przykład Kamis.
Kawa nie jedno ma oblicze
Każdy z nas ma swoją ulubioną kawę. Sposobów na jej przyrządzenie i spożycie jest niezliczenie wiele, sprawa wygląda różnie w zależności kultury i indywidualnych preferencji. Z kawiarki, ekspresu a może rozpuszczalna? Espresso, cappuccino, latte, flat white to klasyka. Jednak warto pamiętać o tym, że latem może posmakować cold brew, espresso z tonikiem, frappucino… Jesień kojarzy się z dyniową latte, a zimą do korzennych wypieków idealna jest czekoladowa moccha.
Kawa dla każdego oznacza coś innego, dlatego tak ważne jest zadbanie o rozbudowanie swojej oferty tak, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Małgorzata Duży
Redaktor