O innowacyjności w sektorze Retail rozmawiamy z Bogdanem Łukasikiem, Prezesem Zarządu Modern
Sztuczna inteligencja, automatyzacja, czy zupełnie nowe koncepty handlowe – to innowacyjne trendy i rozwiązania, które mają zapewnić wygodę dokonywania zakupów. W jaki sposób Modern Expo wpisuje się w te trendy?
Mówiąc jednym słowem Modern Expo trzyma rękę na pulsie. Mogę zaryzykować stwierdzenie, że nasze Centrum Innowacji ma na warsztacie projekty, które odpowiadają na zdecydowaną większość trendów i oczekiwań ze strony sektora detalicznego. Zarówno tych już widocznych, jak i tych, które dziś jeszcze są traktowane jako kolejny etap. W ostatnich kilku latach poświęciliśmy mnóstwo środków i czasu, aby peleton innowacji nam nie uciekł. Po cichu marzymy, aby wyjść na jego czoło. Oczywiście mamy pełną świadomość, że w wielu wypadkach to zupełnie nowe kompetencje, dlatego coraz częściej inicjujemy projekty aliansowe na różnych poziomach i dzięki takim mechanizmom jesteśmy w stanie szybko osiągać odpowiednie efekty i nie rozpraszać kluczowych zasobów firmy. Nowa strategia, którą wdrożyliśmy w zeszłym roku bardzo mocno przesuwa nas w stronę konsumenta finalnego i wręcz nakłada na nas obowiązek zrozumienia jego motywacji i zachowań zakupowych, a stąd jest już bardzo niedaleko do odkrywania nowych rozwiązań, które poprawiają relacje pomiędzy detalistą a klientem.
Na jakie inne niedogodności w handlu detalicznym napotykają konsumenci. Które z nich zamierzacie w niedalekiej przyszłości zniwelować, bądź całkowicie wyeliminować poprzez własne innowacyjne rozwiązania?
Zadań, które realizuje klient w trakcie zakupów jest znacznie więcej, niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Cała masa kontekstów, które należy brać pod uwagę. Analizujemy wiele z nich pod kątem projektowania nowych produktów. W tym te najbardziej oczywiste, związane z niechęcią do stania w kolejce przy kasie czy szybkim znajdowaniu odpowiednich produktów. To, w przypadku Modern Expo, nie jest już kwestia przyszłości, a teraźniejszości. Nasze propozycje dla strefy kas rozwiązują problem kolejek i to dla kilku różnych formatów. Ogólnie rzecz biorąc oczekiwania dzisiejszego konsumenta zawierają się w trójkącie easy-smart-personal, czyli łatwo, z pełną wiedzą i zgodnie z indywidualnymi preferencjami. Ten ostatni element jest zdecydowanie największym wyzwaniem. Zarówno dla samych detalistów, jak i dla nas jako dostawców wyposażenia. Wiąże się to bowiem także z całą sferą doświadczeń, które mają towarzyszyć klientowi w trakcie jego podróży po sklepie. Wydaje się, że zakup chleba czy warzyw to najprostsza czynność na świecie, w której ciężko się doszukać jakichkolwiek niedogodności. A jednak. Konsument jest dziś rozpieszczany na wszelkie sposoby i jego oczekiwania szybują do góry. Nasze rozwiązania biorą więc pod uwagę nie tylko samą funkcjonalność, ale także to jakie odczucia i emocje mogą towarzyszyć zakupom.
Zakupy w kanale tradycyjnym konkurują z coraz bardziej popularną formą e-commerce. W jaki sposób można wykorzystać efekt synergii obydwu kanałów dla wygody kupującego?
Pytanie o przyszłe relacje pomiędzy e-commerce a handlem stacjonarnym pojawia się cały czas i pewnie jeszcze długo będzie rozważane, bo jest to niezwykle dynamiczny obszar. Osobiście uważam, że oba kanały sprzedaży zdają się raczej przenikać i uzupełniać niż eliminować. Pytanie więc o efekt synergii między nimi jest absolutnie zasadne. Zakładając, że sklepy fizyczne w coraz większym stopniu będą przyjmować funkcję showroomów, które nie magazynują asortymentu, kluczem będzie kreowanie i rozwijanie ich nowych funkcji w całym procesie zakupowym. Weźmy pod uwagę choćby szybkość dostawy, która jest bardzo istotna. Wszyscy chcą dostarczać błyskawicznie, najlepiej w ciągu 24h. Posiadanie fizycznego sklepu pozwala właśnie na realizację takiej obietnicy. Zresztą słynne ROPO działa dziś w obie strony, nie tylko wg schematu szukamy offline, a kupujemy online. Już dziś klient kupując produkty o dużej wartości materialnej lub ładunku emocjonalnym, jak choćby ubrania, oczekuje więcej niż tylko ceny i dostępności. Łatwo sobie wyobrazić, że sklepy z segmentu textile już za chwilę będą pełniły przede wszystkim funkcję doradczą, w ramach której klient sięga po poradę stylisty modowego. Zmienia się zatem sposób w jaki robimy zakupy, a tym samym następuje synergia kanałów sprzedaży i placówki stacjonarne w dalszym ciągu są i będą potrzebne. Swoje zadanie wykonuje również system click&collect, w ramach którego klienci odbierają w sklepie produkty zamówione w sieci. Odpowiednio zbudowany mechanizm zachęt spowoduje, że klient wyjdzie nie tylko ze swoją paczką, ale też kilkoma innymi produktami o impulsowym charakterze.
W świecie smartfonów niebagatelne znaczenie mają aplikacje wspierające sprzedaż i zarządzanie placówkami handlowymi. Proszę opowiedzieć więcej o rozwiązaniach Modern Expo w tym zakresie.
Aplikacje mobilne to faktycznie ważny element zarządzania detalem już w bardzo nieodległej przyszłości. W grupie Modern Expo mamy wybitnych specjalistów w tym zakresie. Wskazuję grupę, bo to właśnie jedna z naszych kluczowych kooperacji. Wspólnie z firmą Mint rozwijamy cały wachlarz rozwiązań pozwalających na zarządzanie merchandisingiem, gromadzenie ogromnej ilości danych i zdalną kontrolę magazynu. Image Reco to rewolucyjna technologia, która nie tylko dostarcza wymagane informacje w kilka minut, ale także oszczędza masę czasu w kontekście fizycznej kontroli ilości towarów na półce i poza nią. Wydatnie więc zwiększa produktywność, ale także sprzedaż. Na niej oparliśmy całą grupę produktów określanych jako smart. Począwszy od półki, którą prezentowaliśmy już podczas zeszłorocznego Retail Show. Kolejne rozwiązania już wkrótce ujrzą światło dzienne. Oczywiście ta technologia dla nas to nie tylko obszar zarządzania produktem. Strefa kas czy mechanizm paczkomatów również korzystają z mobilnego silnika.
Na jakie ograniczenia napotyka dynamiczny rozwój innowacyjności w sektorze Retail i powszechne ich zastosowanie w handlu?
Tu nie ma zaskoczenia. Zarówno obecnie jak i w przyszłości kluczowe będą efektywność czasowa i kosztowa wdrażanych innowacji. W retailu nie ma miejsca na bezproduktywne fajerwerki. To jedno z najbardziej dynamicznych środowisk pod tym kątem i kolejne lata tego nie zmienią. Zbyt duży kawałek światowego PKB jest realizowany przez ten sektor. Z drugiej strony są nakłady jakie należy ponieść i możliwy do osiągnięcia efekt skali. Firmy takie jak Modern Expo muszą podchodzić do innowacji niezwykle precyzyjnie, bo od pomysłu do wdrożenia daleka i kosztowna droga. Lwia część innowacji jest i będzie oparta o big data, robotykę i sztuczną inteligencję. Tysiące godzin pracy nad algorytmami, programowaniem, aż wreszcie testowaniem zarówno w warunkach laboratoryjnych, jak i w naturalnej przestrzeni detalicznej. Należy też pamiętać o strategicznej roli innowacji. Znaczna większość z nich to coś w rodzaju point-of-parity, czyli rozwiązania, które tylko na krótko będą dawały przewagę konkurencyjną. Mamy po prostu do czynienia z powszechną dostępnością wszelakich technologii i błyskawicznym czasem adaptacji. Każdy z detalistów oczywiście dałby dużo za pomysły, które trwale zwiększą ich przewagę nad resztą stawki, ale należy być realistą. Choć nieskromnie powiem, że w procesie rozwoju mamy prawdziwe diamenty. Niedługo będzie pewnie okazja uchylić rąbka tajemnicy.
Już za kilka miesięcy w Dusseldorfie odbędą się największe na świecie targi Retailu „EUROSHOP”. To dla firmy Modern Expo zapewne bardzo ważne wydarzenie …
Tak, to niewątpliwie wydarzenie nr 1 dla całej branży. 2500 wystawców z ponad 60 krajów. To nie tylko ogromna przestrzeń ekspozycyjna, ale także wspaniała platforma dyskusyjna dla całego świata detalicznego. Poczynając od roku 2005 to będzie już szósta okazja dla Modern Expo, aby zaprezentować poziom naszego rozwoju. Za każdym razem nasz udział jest coraz bardziej widoczny i tak będzie również w marcu przyszłego roku. Blisko 1000 m2 stoisko z całą masą nowych produktów od boksów kasowych, poprzez systemy chłodnicze, aż po całą gamę rozwiązań typu smart, o których już wspominałem. Zaprezentujemy też naszą wizję sklepu przyszłości. To niewątpliwe kamień milowy w historii naszej firmy. Z pewnością największy do tej pory. Stąd też nie ukrywam, że nasze oczekiwania są bardzo duże. Już dziś Modern Expo jest dostawcą o zasięgu globalnym. Jestem przekonany, że po Euroshop nasza pozycja wśród najlepszych na świecie będzie już niepodważalna.
Dziękuję za rozmowę.
Tomasz Pańczyk, Redaktor Naczelny