Przepis na udane wakacje? Dla jednych to słońce, plaża i leżak, dla innych namiot, las i rzeka. Sposobów na spędzenie urlopu jest nieskończenie wiele… Poza ładną pogodą udane wakacje gwarantują ulubione produkty. Lato to lody, zapach grillowanych potraw, śródziemnomorskie smaki i dużo napojów. Na podróże – te mniejsze i te duże – detaliści przygotowują sklepowe półki.
W ubiegłym roku prawie 70% Polaków wyjechało na urlop – tak wynika z badań przeprowadzonych przez SW Research Agencję Badań Rynku i Opinii1. Wśród osób, które udały się na wypoczynek 73% wypoczywało w Polsce. Za granicę wyjechało 46%, natomiast 3,5% nie wyjechało poza miejsce swojego zamieszkania. Wyjazdy do polskich miejscowości wypoczynkowych ubiegłego lata cieszyły się ogromnym zainteresowaniem dzięki pięknej pogodzie oraz coraz wyższemu standardowi oferowanych usług. Wśród powodów, dla których częściej respondenci decydowali się na urlop w kraju były: tradycja spędzania miesięcy wakacyjnych w Polsce (43% odpowiedzi), stosunkowo nieduża odległość oraz chęć zobaczenia ciekawych miejsc. Nad Bałtykiem w tamtym roku odpoczywało blisko 53% rodaków, w górach urlop spędziło ponad 22% z kolei na Mazury wybrało się ponad 18% badanych. Do najpopularniejszych kierunków zagranicznych w ubiegłym roku należała Chorwacja. Na kolejnych miejscach znalazły się: Grecja, Hiszpania, Włochy, Niemcy, Czechy, Turcja oraz Egipt.
Lody dla ochłody
Udane wakacje gwarantują smaczne posiłki, napoje orzeźwiające w upalne dni, przekąski dodające energii do zwiedzania i przede wszystkim zimne lody.
Jak przyznaje Renata Jakubowska z CMR, wakacje, to czas który chyba wszystkim dzieciom (i nie tylko) kojarzy się głównie z lodami. Wyższe temperatury sprawiają, że lody częściej pojawiają się na paragonach konsumentów. Jak wynika z danych instytutu sprzedaż wartościowa lodów w okresie czerwiec – wrzesień 2018 r. stanowiła 54% rocznej wartości sprzedaży dla lodów familijnych oraz 64% dla lodów impulsowych w sklepach małoformatowych do 300 mkw.
„Podczas zeszłorocznych wakacji konsument mógł znaleźć lody „na patyku” w 90% placówek małego formatu do 300 mkw., a duże opakowania lodów familijnych w ponad 80% sklepów tego typu. Producenci zadbali również o to, aby konsument miał z czego wybierać – średnia liczba wariantów wszystkich lodów wyniosła 54 w badanym okresie i wzrosła w porównaniu do pozostałych miesięcy 2018 roku o 26 szt.” – przyznaje Renata Jakubowska z CMR.
Według danych instytutu w okresie od czerwca do września 2018 roku lody pod marką Big Milk były odpowiedzialne za 13% udziałów wartościowych w sklepach małoformatowych do 300 mkw., drugie w kolejności były lody marki Grycan z udziałami wartościowymi na poziomie 9%, podium zamknęła marka Magnum z wynikiem 8%. Największą dostępnością cieszyły się lody Big Milk, które konsument mógł nabyć w ok. ¾ sklepów małoformatowych do 300 mkw.
Wakacyjna sprzedaż wg CMR
Wraz z nadejściem cieplejszych dni w sklepach spożywczych zaczyna się sezon na wszelkiego rodzaju produkty związane ze spotkaniami przy grillu. A skoro grill, to kiełbasa i kaszanka. Sezon na kiełbasy paczkowane zaczyna się w maju i trwa do sierpnia. Jak wynika z danych CMR w sklepach małoformatowych okres maj – sierpień 2018 roku był odpowiedzialny za 75% sprzedaży wartościowej kaszanki, a w przypadku kiełbasy śląskiej było to 58%. Zwiększyła się również dostępność powyższych produktów – kiełbasę śląską można było kupić w ponad połowie sklepów małoformatowych do 300 mkw., a kaszankę w co piątej tego typu placówce.
„Nieodzowną częścią grillowania są przyprawy. Wśród mieszanek przyprawowych wakacje, to sezon na wszelkiego rodzaju przyprawy do grilla. W sklepach małoformatowych do 300 mkw. okres czerwiec – wrzesień 2018 r. wygenerował 61% rocznej wartości sprzedaży przypraw do grilla. W badanym okresie niemal trzykrotnie wzrósł udział przypraw grillowych w całej kategorii mieszanek przyprawowych. W okresie maj – sierpień 2018 r. wyniósł średnio ok. 12%, podczas gdy w pozostałych miesiącach 2018 r. nie przekroczył 5%. Również dostępność tego rodzaju przypraw zwiększyła się w „sezonie”. Przyprawę do grilla można wówczas spotkać w ok. połowie wszystkich placówek małoformatowych do 300 mkw. W tym czasie również chętniej kupujemy różnego rodzaju dipy. Na przykład dla dipu hamburgerowego okres maj – sierpień 2018 r. był odpowiedzialny za 42% rocznej sprzedaży wartościowej. Chętniej niż zwykle konsument wybierał także mniej typowe smaki takie jak curry, barbecue czy meksykański. W badanym okresie, na paragonie pojawiało się najczęściej 1 opakowanie sosu, za które konsument musiał zapłacić 5,74 zł” – komentuje Renata Jakubowska z CMR.
W trakcie wakacyjnych wycieczek chętnie zabieramy ze sobą produkty, których przechowywanie nie jest kłopotliwe. „Do tej grupy należą m.in. konserwy mięsne, przekąski typu kabanosy, chipsy mięsne czy pasztety. Okres od czerwca do września 2018 r. był odpowiedzialny za 40% sprzedaży wartościowej konserw mięsnych. W przypadku przekąsek mięsnych ta wartość również wyniosła 40%, a dla pasztetów 39%. W badanym okresie konsument mógł wybierać spośród 9 różnych wariantów konserw mięsnych, tj. o 1-2 więcej niż poza sezonem. Również pasztety poszerzyły nieco liczbę wariantów z 7 do 8” – dodaje ekspertka CMR.
Wakacje to okres, w którym wykorzystujemy bogactwo świeżych owoców i warzyw, aby zrobić z nich przetwory na zimę. „Wzrasta wartość sprzedaży dla takich przypraw jak: gorczyca, liść laurowy, ziele angielskie” – wyjaśnia ekspert CMR. Według danych instytutu najpopularniejszą przyprawą wśród przypraw jednoskładnikowych jest niezmiennie pieprz czarny, który możemy spotkać w 85% sklepów małoformatowych do 300 mkw. Jak przyznaje Renata Jakubowska, do przetworów wykorzystujemy również gotowe mieszanki przypraw. W szczególności przyprawę do ogórków, dla której okres czerwiec – wrzesień 2018 roku odpowiadał za 94% wartościowej całorocznej sprzedaży. W lipcu przyprawa do ogórków zwiększyła swój udział w liczbie zawieranych transakcji do ponad 14%, podczas gdy średnio rocznie nie przekracza 3%. W trakcie sezonu można ja kupić w co trzecim sklepie małoformatowym do 300 mkw.
Numer jeden na paragonach
Według danych CMR zarówno w okresie wakacyjnym, jak i przez cały rok największe udziały wartościowe wśród wszystkich kategorii alkoholu w sklepach małoformatowych do 300 mkw. osiąga piwo. „Dodatkowo w miesiącach letnich kategoria ta zyskuje na znaczeniu – w tym czasie klienci przeznaczają na piwo około 60% łącznych wydatków na alkohol, podczas gdy zimą jego udział w wartości sprzedaży wynosi około 50%” – przyznaje Daniel Antonik z CMR.
Jak dodaje ekspert CMR, latem największy wzrost udziałów notują wszelkiego rodzaju piwa smakowe, ale lepszą sprzedaż odnotowują wszystkie segmenty piwa. Według danych instytutu latem ubiegłego roku piwa smakowe oraz radlery generowały około 10% wartości sprzedaży, natomiast w styczniu 2018 roku było to tylko około 5% wartości. „Zdecydowanie najpopularniejszą marką wśród radlerów była Warka Radler. Wśród piw smakowych najlepiej radziły sobie marki Desperados i Somersby” – przyznaje Daniel Antonik.
Jak wynika z danych CMR, w sklepach, które swoją powierzchnią nie przekraczają 300 mkw., najlepiej sprzedającą się marką, niezależnie od pory roku, jest Żubr, który odpowiada średnio za około 15% obrotów tą kategorią, natomiast na drugiej pozycji znajduje się Tyskie (około 11% udziałów).
Wraz z nadejściem wakacyjnych miesięcy rośnie liczba wariantów piw dostępnych na półce w sklepach małoformatowych. W grudniu 2018 roku konsument mógł wybierać średnio z około niecałych 70 wariantów, natomiast w lipcu 2018 roku było to około 85 wariantów.
Według danych CMR, w miesiące wakacyjne rośnie również znaczenie takich kategorii jak cydry czy gotowe drinki. Natomiast konsumenci rzadziej sięgają po wódki czyste i smakowe. Ich łączne udziały wartościowe zimą wynoszą około 40%, a latem tylko około 30%. Latem 2018 roku niższe udziały wartościowe niż zimą zanotowały również takie kategorie jak wino stołowe, whisky i bourbon czy brandy, koniak i winiak.
Znaczny wzrost spożycia wody
Uzupełnianie płynów podczas letnich dni jest niezwykle ważne. Jak się okazuje coraz częściej pragnienie zaspokajamy wodą mineralną. Jej sprzedaż z roku na rok rośnie. Jak pokazują dane CMR, w okresie od czerwca do września 2018 roku w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku całkowita liczba transakcji zakupu wody czystej w sklepach małoformatowych do 300 mkw. była o 15% wyższa, natomiast wartość sprzedaży wzrosła o około 21%.
„W miesiące wakacyjne 2018 roku w sklepie małoformatowym konsument mógł znaleźć na półce średnio 43 warianty wody – z czego 27 wody czystej i 16 wariantów wody smakowej, natomiast zimą było to około 35 wariantów – odpowiednio 23 i 12” – informuje Daniel Antonik z CMR.
Latem swoje udziały wartościowe zwiększa woda czysta gazowana kosztem wody czystej niegazowanej. Według CMR, w okresie od czerwca do września 2018 roku, najwyższe udziały wartościowe generowały produkty firmy Danone. Na kolejnych miejscach wśród producentów znaleźli się: Nałęczów, Muszynianka, Maspex, Coca-Cola i Nestlé.
Natomiast wśród napojów bezalkoholowych, latem swoje udziały wartościowe zwiększają herbaty mrożone, napoje izotoniczne oraz napoje energetyzujące. Tracą mocno zaś soki, nektary i napoje niegazowe.
Letnie wybory klientów
Lody, napoje, soki, owoce, warzywa i piwo to produkty niezbędne latem w sklepie pod szyldem Delikatesy Centrum w Siedlcach. Jak przyznaje kierowniczka sklepu, Ewa Chojecka – te kategorie odnotowują największą sprzedaż podczas ciepłych miesięcy w roku.
„Klienci naszego sklepu najczęściej kupują lody marki Algida na patyku. Są to przeróżne smaki i rodzaje – również wiele tegorocznych nowości tej marki trafiło w gusta konsumentów. Poza wariantami impulsowymi, również lody familijne pod tą marką sprzedają się bardzo dobrze. Jednak zauważam pewną zależność – duże pojemności kupowane są zazwyczaj wtedy, gdy na dworze jest bardzo gorąco albo gdy mamy bardzo dobrą cenę. Natomiast lody na patyku rotują cały czas. Na kolejnym miejscu pod względem sprzedaży są rożki, tutaj również Algida wiedzie prym. Bardzo dobrze rotują wszelkie pozycje z Nestlé, m.in. lody takie jak Lion czy KitKat. Dzieci lubią lody wodne, np. Kaktus czy lody wodne Nestea. Dodatkowo lody Zapp oraz Twister bardzo często są wybierane przez najmłodszych klientów. Dorośli wybierają Magnumy, bardzo ładnie sprzedaje się wariant Magnum White, jednak dostępnych jest wiele smaków i klienci wybierają bardzo różne” – wymienia kierowniczka sklepu.
W przypadku zakupu impulsowego ważne jest również umiejscowienie. „Na lody mamy przeznaczoną bonetę, która ustawiona jest tuż przy kasie. Kiedy dzieci przychodzą tylko po lody nie muszą obchodzić całego sklepu, mogą szybko dokonać zakupu i wyjść. To zdecydowana wygoda” – dodaje ekspedientka sklepu, Paulina Czerska.
„Mamy dodatkowo większą lodówkę, która znajduje się w głębi sklepu, tutaj klienci mają większy wybór zarówno wśród lodów impulsowych jak i familijnych” – zaznacza kierowniczka placówki.
Kolejną istotną kategorią w puli wakacyjnej sprzedaży są wody. „Prym wiedzie Żywiec Zdrój niegazowany. Również Cisowianka oraz Muszynianka to marki często kupowane przez klientów. Te 3 marki zamawiam za każdym razem, sprzedają się rewelacyjnie. Są też klienci, którzy lubią wodę z Nestlé – ta marka również dobrze rotuje. Duża czy mała, gazowana czy niegazowana – sprzedają się na bieżąco. Klienci jednak jak mają możliwość to kupują duże pojemności ponieważ bardziej się opłaca” – wyjaśnia Ewa Chojecka.
Tymbark oraz Hortex to najlepiej rotujące marki soków w siedleckim sklepie. Dla dzieci pod względem sprzedaży wyróżnia się marka własna Smakotki. Również Tymbark w małej pojemności bardzo dobrze się sprzedaje. Jak przyznaje kierowniczka sklepu, latem klienci często sięgają po małe podręczne produkty, które można wypić w drodze. „Marka Tymbark, czy to w postaci soku, napoju, w plastikowej butelce czy kartonie sprzedaje się bardzo dobrze. Z gazowanych liderem jest Coca-Cola, ta marka musi być dostępna w każdej pojemności i w każdym opakowaniu. Na drugim miejscu jest Pepsi” – mówi pani Ewa.
W letniej sprzedaży alkoholu zdecydowanie dominuje piwo, jednak widać pewne zmiany w konsumpcji alkoholi mocnych. „Widać różnicę w sprzedaży wódek w mniejszych pojemnościach – butelki 100 i 200 ml rotują dużo lepiej niż w pozostałych miesiącach roku. Po takie pozycje klienci sięgają częściej w tygodniu, wybierając wódkę smakową. Pojemności większe, czyli 500 i 700 ml wybierane są głównie w weekendy. Obowiązkowo musimy oferować wódkę z lodówki, ponieważ latem większość klientów chce kupić już schłodzony alkohol” – przyznaje kierowniczka sklepu. Absolwent limonkowy i cytrynowy to najlepiej rotujące pozycje latem w siedleckich delikatesach. Smak śliwki oraz wiśni najczęściej są wybierane pod marką Krupnik. „Z Soplicy praktycznie wszystkie smaki cieszą się zainteresowaniem, są warianty np. z miodem czy śliwkowy. Naprawdę jest ich bardzo dużo i każdy klient znajdzie swój ulubiony smak. Lubelska Cytrynówka to kolejna często wybierana pozycja. Tych produktów najwięcej ubywa latem” – dodaje pani Ewa.
Przekąski słone również osiągają znaczący udział w sprzedaży wakacyjnej. „Chipsy i paluszki to kategorie rotujące bardzo dobrze przez cały rok. Dużo dzieci sięga po takie produkty w roku szkolnym, z kolei w okresie wakacyjnym chipsy często lądują w koszykach klientów przed weekendem” – dodaje pani Paulina.
Jeśli chodzi o słodycze to wybory klientów aż tak bardzo latem się nie zmieniają. „Minimalnie spada sprzedaż czekolad w upalne dni. Natomiast chętniej są wybierane mleczne kanapki z lodówki. Kinder Pingui czy Kinder Maxi King traktowane są jako zamiennik czekoladowej słodyczy” – wyjaśnia pani Ewa.
Wakacje w Łochowie
Piwo, lody, kiełbasy, sosy, ketchupy, musztardy, przyprawy, napoje i wody to kategorie, na których opiera się handel latem w łochowskim Topazie. Jak przyznaje kierowniczka sklepu, Katarzyna Jeger latem sklep generuje większe obroty. „To dobry okres dla nas w handlu. W zależności od pogody sezon się zaczyna mniej więcej od kwietnia do końca września. W okolicy w tym czasie jest dużo osób spoza Łochowa, które przyjeżdżają na działki, zwiększa nam się ilość klientów” – zaznacza pani Katarzyna.
Lato to przede wszystkim grill. „W związku z tym odczuwamy zwiększoną sprzedaż kiełbas paczkowanych, przede wszystkim pod markami: JBB i Sokołów. Kiszka ziemniaczana i kaszanka to kolejne produkty kupowane na grilla. Również karkówka oraz pierś kurczaka często trafiają na ruszt. Do tego w koszykach klientów lądują musztardy, ketchupy, sosy, przyprawy czy dressingi. Najbardziej znane marki musztard przez naszych klientów to Mosso, Roleski oraz Kamis. Jeśli chodzi o dipy i dressingi to sprzedaż zależy od tego jaka marka znajdzie się w gazetce promocyjnej sieci. Klienci wybierają najczęściej produkty w niższej cenie. Na sezon są wprowadzane linie marynat, dipów i sosów typowo grillowych. Z przypraw klienci najczęściej sięgają po marki Prymat i Kamis. Przyprawa do karkówki to najczęściej wybierany wariant” – opowiada kierowniczka sklepu, Katarzyna Jeger.
Czwartek, piątek i sobota to dni kiedy w okresie letnim w łochowskiej placówce zaczynają rotować produkty takie jak akcesoria i produkty na grilla. „W ubiegłym roku takie zakupy generowały duże obroty. Tutaj znaczenie ma również pogoda. Jeśli dopisze w tym roku też będziemy z pewnością zadowoleni z zysków” – przyznaje pani Kasia.
Znaczenie w łochowskim sklepie mają zarówno marki droższe jak i tańsze. „Z wód najlepiej sprzedaje się Cisowianka i te marki, które są w danej chwili w promocji. Muszynianka i Żywiec Zdrój również należą do marek najczęściej lądujących w koszykach klientów. Rzadziej latem klienci sięgają po soki i napoje gazowane. Natomiast ich wybór najczęściej pada na oranżadę Hellena, Zbyszko, czy sok marki Tymbark. Zauważyłam, że jest teraz większe zapotrzebowanie na piwa bez alkoholu. Kategoria ta mocno się rozwinęła. Mamy wszystkie pozycje, dodatkowe wystawki, standy i widać, że klienci chętnie sięgają. Z piw bezalkoholowych na prowadzeniu jest Żywiec. Z piw klasycznych u nas numerem jeden jest Królewskie. Piwo latem musi być w lodówce” – zaznacza kierowniczka sklepu.
Jak przyznaje pani Ewa, latem lody sprzedają się wszystkie a szczególnie nowości. „Marka Algida rotuje najlepiej. Z nowości dużym zainteresowaniem cieszą się np. lody na patyku Jeżyki czy lody o smaku oranżady Hellena. Z lodów na patyku numer jeden to Big Milk. Koral również jest wybierany, a najlepiej z tej marki rotują lody w kubku Koktajlowe” – wymienia kierowniczka sklepu.
Z alkoholi mocnych również w tym sklepie pojemności 100 i 200 ml wiodą prym. „Mimo, że obroty w tej kategorii się nie zwiększają to jednak są pewne zmiany w konsumpcji. Z nabiału więcej zamawiamy jogurtów, maślanek, kefirów i śmietan. Z kolei mniej sprzedajemy słodyczy. Maleje sprzedaż czekoladowych, a klienci w zamian wybierają te nieczekoladowe lub lody. Z przekąsek zwiększa się sprzedaż chipsów i paluszków. Lay’s i Lajkonik to liderzy w tych kategoriach. To główne kategorie, w których handel latem się zmienia” – podsumowuje Katarzyna Jeger.
Letni asortyment
„Wraz z nadejściem ciepłych dni zwiększamy zatowarowanie asortymentu zwiększającego rotację latem. Zmniejszamy asortyment mrożonek na rzecz lodów. Mrożonki bardzo mocno spadają, ponieważ klienci kupują świeże warzywa i owoce. Jedną całą bonetę przeznaczamy na lody familijne, dwie kolejne na lody impulsowe. Tak naprawdę wszystko zależy od pogody. Maj w ubiegłym roku był gorący i sprzedaż wyglądała zupełnie inaczej niż w tym roku” – opowiada właścicielka sklepu w Siedlcach, Małgorzata Rudaś.
Latem klienci mają dużo więcej okazji do spożywania letnich trunków, spotkania ze znajomymi, grille czy chęć zaspokojenia pragnienia w letnie dni wpływają na zwiększoną sprzedaż piw zarówno tradycyjnych, jak i smakowych. „W tegorocznym sezonie pojawiło się bardzo dużo piw smakowych, mamy już praktycznie cały asortyment, kategoria ta została rozszerzona w naszym sklepie na ciepłe miesiące kiedy takich wariantów sprzedajemy dużo więcej. W związku z tym odczuliśmy niewielki spadek sprzedaży piwa klasycznego. Jednak to wciąż najlepiej rotująca kategoria. Liderami są marki Tatra oraz Królewskie. Ze smakowych trudno jeszcze określić. Wprowadziliśmy wiele nowości, a klienci chcą spróbować każdej z nich. Pojawiły się nowe pozycje Warki, Okocim czy nowy smak Somersby. Oprócz tego latem dobrze sprzedają się Redd’s. W ubiegłym roku Warka Radler malina z cytryną bardzo dobrze się sprzedawała. Wydaje mi się, że głównie kobiety wybierają piwa smakowe” – wymienia pani Agnieszka Pietrasik, ekspedientka sklepu.
Jeśli chodzi o wody i napoje, to pierwsza kategoria latem zyskuje zdecydowaną przewagę w sprzedaży w siedleckim sklepie. „Ta kategoria na przestrzeni lat się bardzo zmieniła. Gdy zaczynałam pracę w handlu bardzo dużo latem sprzedawało się soków i napojów gazowanych. Teraz wyłącznie woda i to w dużych ilościach. Muszę przyznać, że napoje niegazowane smakowe oraz gazowane smakowe sprzedają się bardzo słabo. Jedynie soczki w małych butelkach dla dzieci mają dobrą sprzedaż. Jeśli klienci sięgają po napój gazowany to jest to najczęściej Coca-Cola. W przypadku tej marki sprzedaż nie ustaje i przez cały rok jest bardzo dobra” – przyznaje właścicielka sklepu.
Z wód bardzo dobrze rotują marki: Żywiec Zdrój, Muszynianka, Cisowianka. „Tych najtańszych klienci raczej nie wybierają. Te pozycje w sprzedaży stanowią zaledwie 5%” – dodaje Pani Małgorzata.
W okresie letnim kategorie najlepiej rotujące ustawiane są w strategicznych miejscach w sklepie. „Mamy czołówkę z napojami i piwami. Robimy również typowo grillową ekspozycję. Znajdują się na niej przyprawy do grilla oraz akcesoria, naczynia, podpałki, węgiel. Jeżeli mamy węgiel w promocji to wystawiamy go na paletę, żeby klient wiedział, że jest w dobrej cenie. Mamy też dużo plakatów informujących o naszej atrakcyjnej ofercie oraz owijki grillowe na palety. A wszystko po to, by zwrócić uwagę klientów” – przyznaje Małgorzata Rudaś.
W górach, nad morzem, w lesie czy nad jeziorem – podczas urlopu nie może zabraknąć ulubionych przekąsek, napojów, alkoholi i lodów. Odpowiednio wyposażony sklep to oferta nie tylko dla mieszkańców ale również urlopowiczów, którzy mogą zapewnić wzrost zysków.
Monika Kociubińska
Redaktor