Wiadomości

Paczkomaty nie znikną z ulic. InPost ostro o wyroku łódzkiego sądu

Wtorek, 05 marca 2019
Atak na paczkomaty jest wymierzony w prywatną firmę - tak InPost komentuje wyrok łódzkiego sądu, który uznał urządzenia za obiekt budowlany. I to postawiony bez pozwolenia. - Paczkomaty nie znikną z polskich ulic - uspokaja ich właściciel.
Jak czytamy na portalu money.pl, chodzi o wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Ten w ubiegłym tygodniu uznał, że paczkomat to obiekt budowlany, więc do jego postawienia konieczne jest pozwolenie.

Właściciel paczkomatów zezwolenia nie miał. I twierdzi, że wyrok to "całkowicie bezpodstawny atak, który wprowadza w błąd opinię publiczną i jest wymierzony w prywatną firmę".

Paczkomaty nie znikną

W oświadczeniu przesłanym do redakcji money.pl InPost podkreśla, że wyrok na pewno nie oznacza, że paczkomaty znikną z polskich ulic.

Stronę właściciela paczkomatów trzyma również mazowiecki inspektor budowlany, który skierował skargę kasacyjną od tego wyroku.

InPost się broni

"Gdyby bezpośrednio rozumieć wyrok sądu, to nie mógłby stanąć żaden automat przy kiosku czy w centrum handlowym sprzedający napoje lub przekąski. Każde z tych urządzeń musiałoby mieć pozwolenie budowlane" - czytamy w oświadczeniu InPostu.

InPost broni swojego stanowiska zwracając uwagę, że urządzenia nie mają fundamentów, a ich postawienie nie wymaga żadnych prac budowlanych. Na dodatek odłączenie paczkomatu od gruntu nie spowodowałoby, że jest ono bezużyteczne. W praktyce jest więc po prostu "spory mebel".

"Jeżeli w Polsce decyzja WSA miała by być podtrzymana, to znowu będziemy wskazywani nie jako kraj sukcesu i możliwości, ale kraj sztucznych barier i ograniczeń" - komentuje InPost i liczy, że NSA wyrok uchyli.


źródło: money.pl


tagi: InPost , paczkomaty , przesyłki , prawo ,