Tradycje „Bałtyku” sięgają 1923 roku. Początki firmy to czasy wolnego miasta, a potem tragicznych wydarzeń wojny i okupacji. W kolejnych latach „Bałtyk” doświadczył procesów nacjonalizacji i stał się częścią systemu gospodarczego Polski Ludowej. Po odzyskaniu wolności i nastaniu ery gospodarki rynkowej gdańska fabryka czekolady trafiła w ręce zagranicznego inwestora tracąc na pewien czas swoją historyczną nazwę i tradycyjną tożsamość. W 2005 roku została odkupiona i ponownie trafiła w polskie ręce. Nowi właściciele rozpoczęli trudny proces odbudowy marki „Bałtyk” w oparciu o własny, polski kapitał. Powrócili przede wszystkim do historycznej nazwy, sięgnęli po tradycyjne receptury i techniki produkcji. Wprowadzono także wiele nowatorskich rozwiązań, aby uczynić „Bałtyk” słodką wizytówką zarówno Gdańska jak i całego regionu.
Rok jubileuszu 95-lecia rozpoczął się dla „Bałtyku” w wyjątkowy sposób – w styczniu 2018 roku gdańska fabryka czekolady zwyciężyła w plebiscycie Dziennika Bałtyckiego na firmę, która najskuteczniej wspiera markę miasta Gdańsk. Zwycięstwo zostało przyznane zarówno głosami publiczności, jak i decyzją kapituły plebiscytu.
Głównym wydarzeniem obchodów roku jubileuszowego była organizacja Święta Gdańskich Słodyczy, które odbyło się pod koniec marca w Gdańskim Centrum Handlowym Manhattan. W święcie uczestniczyły władze miasta oraz wielu sympatyków „Bałtyku”. Głównymi punktami tej uroczystości była promocja albumu pt. „Słodkie historie Gdańska” (pod red. Mieczysława Abramowicza i wyd. przez Kosycarz Foto Press) oraz oficjalny powrót „Malajskiej” – kultowej czekolady „Bałtyku” z początku lat 70.
Dla uczczenia jubileuszu 95-lecia firmy powróciliśmy do produkcji słynnej „Malajskiej”, aby przypomnieć kultowe smaki sprzed lat, które zapisały się we wspomnieniach wielu osób - mówi Konrad Mickiewicz, prezes ZPC Bałtyk. Jednocześnie pracowaliśmy nad nowoczesnym projektem czekolad proteinowych „Bossman”.
We wrześniu 2018 roku „Bałtyk” wprowadził na rynek czekolady proteinowe „Bossman”. Są to nowatorskie czekolady tworzone z myślą o osobach aktywnych i sportowcach. Wyróżnia je wysoka zawartość białka potrzebnego m.in. do regeneracji zmęczonych mięśni. Tworzone są na bazie gorzkiej czekolady bez dodatku cukru w trzech smakach – mięty, słonego karmelu i pomarańczy. Była to najważniejsza, tegoroczna premiera „Bałtyku”. Jubileusz firmy zamknęliśmy więc „klamrą”, która połączyła tradycję z nowoczesnością. Myślę, że takie połączenie będzie naszym przesłaniem na kolejne lata - podkreśla Konrad Mickiewicz.
W 2018 roku Fabryka Czekolady „Bałtyk”, dla uczczenia swojego jubileuszu wzięła udział w kilkudziesięciu wydarzeniach, wśród których było wiele akcji charytatywnych, zawodów sportowych, wydarzeń kulturalnych, naukowych i edukacyjnych oraz festiwali czekolady. Produkty „Bałtyku” wspierały m.in. Fundację Hospicyjną z Gdańska, WOŚP, organizację biegów charytatywnych, a nawet trafiły do dzieci z Afryki wraz z polskim blogerem i podróżnikiem Hanys on Tour. Batony energetyczne i czekolady proteinowe „Bossman” dodawały sił uczestnikom wielu zawodów sportowych. „Bałtyk” wspierał m.in. biegi z cyklu Grand Prix Gdyni, a także Amber Expo Półmaraton Gdańsk, Bieg Westerplatte, ultramaratony Kaszubska Poniewierka i Maraton Karkonoski oraz „Karkonoszmana” - jedne z najtrudniejszych tegorocznych polskich zawodów triatlonowych. W roku swojego jubileuszu „Bałtyk” współpracował także z naukowcami, polarnikami z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, wyposażając ich podczas wypraw polarnych na Spitsbergen w batony energetyczne „Bossman”. Produkty „Bałtyku” zagościły także podczas Dni Otwartych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Firma rozpoczęła w tym roku współpracę z Operą Bałtycką i rozwinęła gdańską linię słodyczy wspólnie z Gdańską Organizacją Turystyczną. Jednym z największych hitów mijającego roku jubileuszowego była organizacja warsztatów pt. „Czekolada pod lupą” wspólnie z Centrum Nauki „Hevelianum” w Gdańsku. Były to praktyczne zajęcia edukacyjne dla dzieci i młodzieży, podczas których pracownicy „Bałtyku” odkrywali tajemnice produkcji czekolady i uczyli jak tworzyć własne czekoladki. Zajęcia te stały się tak popularne, że będą kontynuowane także w kolejnym roku.
W kolejnym, 2019 roku, firma planuje kolejne etapy rozwoju marki „Bałtyk”. Pracujemy nad ciekawymi projektami. Na pewno będziemy utrzymywać znakomitą jakość, brać udział w lokalnych wydarzeniach, inicjatywach i podkreślać nasze gdańskie korzenie. Co roku chcielibyśmy reaktywować jeden z produktów z lat minionych, z których Bałtyk słynął przed laty i jednocześnie wprowadzać na rynek innowacyjne pomysły – podkreśla Konrad Mickiewicz, prezes ZPC „Bałtyk”.
Rok jubileuszu 95-lecia rozpoczął się dla „Bałtyku” w wyjątkowy sposób – w styczniu 2018 roku gdańska fabryka czekolady zwyciężyła w plebiscycie Dziennika Bałtyckiego na firmę, która najskuteczniej wspiera markę miasta Gdańsk. Zwycięstwo zostało przyznane zarówno głosami publiczności, jak i decyzją kapituły plebiscytu.
Głównym wydarzeniem obchodów roku jubileuszowego była organizacja Święta Gdańskich Słodyczy, które odbyło się pod koniec marca w Gdańskim Centrum Handlowym Manhattan. W święcie uczestniczyły władze miasta oraz wielu sympatyków „Bałtyku”. Głównymi punktami tej uroczystości była promocja albumu pt. „Słodkie historie Gdańska” (pod red. Mieczysława Abramowicza i wyd. przez Kosycarz Foto Press) oraz oficjalny powrót „Malajskiej” – kultowej czekolady „Bałtyku” z początku lat 70.
Dla uczczenia jubileuszu 95-lecia firmy powróciliśmy do produkcji słynnej „Malajskiej”, aby przypomnieć kultowe smaki sprzed lat, które zapisały się we wspomnieniach wielu osób - mówi Konrad Mickiewicz, prezes ZPC Bałtyk. Jednocześnie pracowaliśmy nad nowoczesnym projektem czekolad proteinowych „Bossman”.
We wrześniu 2018 roku „Bałtyk” wprowadził na rynek czekolady proteinowe „Bossman”. Są to nowatorskie czekolady tworzone z myślą o osobach aktywnych i sportowcach. Wyróżnia je wysoka zawartość białka potrzebnego m.in. do regeneracji zmęczonych mięśni. Tworzone są na bazie gorzkiej czekolady bez dodatku cukru w trzech smakach – mięty, słonego karmelu i pomarańczy. Była to najważniejsza, tegoroczna premiera „Bałtyku”. Jubileusz firmy zamknęliśmy więc „klamrą”, która połączyła tradycję z nowoczesnością. Myślę, że takie połączenie będzie naszym przesłaniem na kolejne lata - podkreśla Konrad Mickiewicz.
W 2018 roku Fabryka Czekolady „Bałtyk”, dla uczczenia swojego jubileuszu wzięła udział w kilkudziesięciu wydarzeniach, wśród których było wiele akcji charytatywnych, zawodów sportowych, wydarzeń kulturalnych, naukowych i edukacyjnych oraz festiwali czekolady. Produkty „Bałtyku” wspierały m.in. Fundację Hospicyjną z Gdańska, WOŚP, organizację biegów charytatywnych, a nawet trafiły do dzieci z Afryki wraz z polskim blogerem i podróżnikiem Hanys on Tour. Batony energetyczne i czekolady proteinowe „Bossman” dodawały sił uczestnikom wielu zawodów sportowych. „Bałtyk” wspierał m.in. biegi z cyklu Grand Prix Gdyni, a także Amber Expo Półmaraton Gdańsk, Bieg Westerplatte, ultramaratony Kaszubska Poniewierka i Maraton Karkonoski oraz „Karkonoszmana” - jedne z najtrudniejszych tegorocznych polskich zawodów triatlonowych. W roku swojego jubileuszu „Bałtyk” współpracował także z naukowcami, polarnikami z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, wyposażając ich podczas wypraw polarnych na Spitsbergen w batony energetyczne „Bossman”. Produkty „Bałtyku” zagościły także podczas Dni Otwartych Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Firma rozpoczęła w tym roku współpracę z Operą Bałtycką i rozwinęła gdańską linię słodyczy wspólnie z Gdańską Organizacją Turystyczną. Jednym z największych hitów mijającego roku jubileuszowego była organizacja warsztatów pt. „Czekolada pod lupą” wspólnie z Centrum Nauki „Hevelianum” w Gdańsku. Były to praktyczne zajęcia edukacyjne dla dzieci i młodzieży, podczas których pracownicy „Bałtyku” odkrywali tajemnice produkcji czekolady i uczyli jak tworzyć własne czekoladki. Zajęcia te stały się tak popularne, że będą kontynuowane także w kolejnym roku.
W kolejnym, 2019 roku, firma planuje kolejne etapy rozwoju marki „Bałtyk”. Pracujemy nad ciekawymi projektami. Na pewno będziemy utrzymywać znakomitą jakość, brać udział w lokalnych wydarzeniach, inicjatywach i podkreślać nasze gdańskie korzenie. Co roku chcielibyśmy reaktywować jeden z produktów z lat minionych, z których Bałtyk słynął przed laty i jednocześnie wprowadzać na rynek innowacyjne pomysły – podkreśla Konrad Mickiewicz, prezes ZPC „Bałtyk”.
