O rozwoju portfolio produktowego, nowych wyzwaniach i strategii firmy, a także o emocjach związanych ze słodyczami, magii czekoladowych przysmaków i ulubionych czekoladkach opowiada Juozas Daunys, Prezes MIESZKO.
Panie Prezesie, posiada Pan duże doświadczenie w branży FMCG, głównie związany był Pan z branżą alkoholową. Jakie cele i wyzwania stawia Pan przed firmą Mieszko w branży słodyczy?
Zarówno przemysł alkoholowy, jak i branżę spożywczą cechuje duża dynamika oraz konkurencyjność. Producenci nie ustają w pracach nad innowacyjnością produktów, które sprostają gustom nawet najbardziej wymagających konsumentów. Słodycze to emocje. Nawet jedna pralina sprawia, że robi nam się błogo, czujemy się zrelaksowani i poprawia nam się humor. Tak działa magia czekoladowych słodkości.
W naszej strategii stawiamy na budowanie wiodącej pozycji marki MIESZKO na rynku pralin w Polsce. Nie zapominamy również o wprowadzaniu innowacji i rozszerzaniu portfolio marki o nowe kategorie (w tym roku weszliśmy w kategorię batonów o dobrze znanym i lubianym smaku Michaszków). Chcemy skupić się także na rozwoju eksportu poprzez budowanie silnych regionalnych i międzynarodowych brandów.
No właśnie, eksport to ważna gałąź rozwoju firmy?
Eksport stanowi 30% całościowej sprzedaży naszych produktów. Słodkości MIESZKO dostępne są w ponad 72 krajach – od Japonii aż do Stanów Zjednoczonych. Naszymi wyznacznikami jest dobra jakość, eleganckie opakowania (m.in. Cherrissimo, Amoretta, Magnifique, Chocoladorro czy Choco Amore), popularne bombonierki w przystępnych cenach takie jak Twój Sekret, jak również tradycyjne polskie krówki, praliny luzowe oraz Michaszki. Jeśli chodzi o obszary koncentrujemy się głównie na centralnej i południowej Europie, krajach WNP, Wielkiej Brytanii oraz Ameryce Północnej.
A wróćmy do rynku czekolady w Polsce, który jest dość mocno rozdrobiony pomiędzy międzynarodowych i polskich producentów. Czy duża konkurencja to motor napędowy dla rynku i producentów?
Konkurencja zawsze napędza rynek. Im jest większa – tym rynek oraz producenci szybciej się rozwijają, a konsument otrzymuje znacznie lepszą jakość. Polscy producenci mają dużo do zaoferowania na rynku pralin w Polsce. Polacy coraz częściej wybierają słodkości polskich marek, a w odpowiedzi na zróżnicowane potrzeby konsumentów pojawia się wiele czekoladowych nowości. Oczywiście międzynarodowi producenci mają bardzo dobrze rozpoznawalne brandy, jednak rynek pralin w Polsce jest na tyle duży, że każdy może zagospodarować jakąś część dla siebie.
Nie sposób nie zauważyć, że w ostatnich kilku latach została wykonana ogromna praca nad zmianą portfolio Mieszko…
Dokładnie tak. Pojawiło się wiele nowości, które zdążyły zdobyć już uznanie konsumentów i nagrody, jak Michaszki Original (Wybór Konsumentów 2017), Michaszki Junior (Wybór Konsumentów 2018), cukierki Eukaliptus czy linia produktów Mieszko Dla Ciebie & Dla Mnie.
Skupiamy się na rozwoju tradycyjnych kategorii i oferowaniu innowacji. Cały czas rozwijamy wiodącą dla nas kategorię pralin z alkoholem, linię familijną Michaszki (poszerzoną w tym roku o batony i wafle) oraz Zozole. Bacznie obserwujemy wszystkie trendy i jeszcze nie raz zaskoczymy konsumentów.
Proszę opowiedzieć o najważniejszych nowościach, które pojawią się na rynku w tym roku.
We wrześniu, po batonach, pojawiła się linia wafli Best of MIESZKO, w której znajdziemy smaki cukierków Michaszki oraz pralin Chocoladorro i Espresso. Cały czas wzmacniamy naszą wiodącą pozycję w segmecie pralin z alkoholem, dlatego już w październiku pojawią się likwory o smaku whisky, brandy i wódki. Likwory będą dostępne również w owocowych odsłonach o smaku polskich nalewek: malinówki i cytrynówki. Na Boże Narodzenie pojawią się świąteczne odsłony dobrze znanych produktów MIESZKO, jak również sporo nowości dla całej rodziny. W sklepach będą specjalnie przygotowane regały, a już niebawem zdradzimy konsumentom szczegóły całej bożonarodzeniowej oferty.
Produkty dla dzieci, słodkości okazjonalne, oferta impulsowa – jak będą rozwijały się poszczególne marki MIESZKO?
MIESZKO ma w planach zarówno rozwój produktów tworzonych z myślą o najmłodszych miłośnikach słodkości (pierwsze nowości pojawiają się już na początku 2019 roku), jak i pralin okazjonalnych. Postanowiliśmy skupić się na zagospodarowaniu istniejących już okazji takich, jak np. Dzień Babci, Dzień Dziadka czy Dzień Nauczyciela oraz tworzeniu nowych. Każdy moment jest dobry do tego, żeby obdarować bliskich drobnymi słodkościami.
Ważną role odgrywają produkty impulsowe. Konsumenci coraz częściej kontrolują liczbę spożywanych kalorii, dlatego poszukują małych formatów, które dadzą im szybki zastrzyk czekoladowej przyjemności i nie wpędzą w dodatkowe poczucie winy. W tym roku postawiliśmy na rozwój wafli oraz batonów, ale na tym na pewno nie skończymy. Sporo nowości zaprezentują również Zozole, które nowymi smakami zaskoczą miłośników tej marki.
A które słodycze MIESZKO są Pana ulubionymi?
W zależności od pory dnia mam nieco inne upodobania. Z rana, kiedy potrzebuję najwięcej energii, lubię sięgnąć po nasze Michaszki, dlatego że uwielbiam orzechy, a tam znajdę ich najwięcej. Po obiedzie sięgam po mały deser w postaci Amoretty, natomiast wieczorem mogę pozwolić sobie już na nieco więcej i chętnie wybieram Cherrissimo, czyli wiśnie w likierze.
Dziękuję za rozmowę, Monika Górka.