Soczysta truskawka i wyborny gin zamknięte w butelce Pink Ginu Strawberry to idealna propozycja zarówno do spożywania bez dodatków bądź jako baza do drinków. Świeży wyrafinowany smak dojrzałej truskawki, piękna barwa i słodko wytrawna nuta skradła serce już nie jednej konsumentce, co widać po sprzedaży zarówno w hurtowniach, jak i w sklepach.
Sukces w hurtowni
Ogromne wrażenie na klientach Pink Gin Strawberry wywołał w hurtowni Eurocash w Broniszach, gdzie dystrybucję nadzoruje Magdalena Przysztupa, Reprezentant Handlowy Henkell & Co. Polska. Jak przyznaje pani Magdalena, jest zbyt wcześnie, by w pełni oceniać jak na nowy produkt zareagował rynek, jednak pomimo krótkiej obecności w sprzedaży wynik jest imponujący. „Pink Gin Strawberry rotuje bardzo dobrze, dlatego powiększyliśmy ekspozycje w tym miejscu. Do hurtowni wpływają zamówienia na bardzo duże ilości tego trunku. Dla porównania – w tym miesiącu Pink Gin Strawberry sprzedawał się lepiej w tej hurtowni niż lider kategorii ginów – Gin Lubuski. Sama jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Wiadome było to, że nowy produkt spodoba się klientom – ale że aż tak bardzo to się nie spodziewałam. Sama butelka jest kobieca i piękna tym samym – trafia w gusta wielu kobiet. Wsparcie sprzedaży w postaci dodatkowej ekspozycji to dopiero początek. Pojawią się również inne narzędzia marketingowe wzmacniające sprzedaż, żeby jeszcze bardziej rozreklamować naszą nowość” – informuje pani Magdalena.
Różowa rewolucja
W warszawskim sklepie Why Not Alkohole Pink Gin Strawberry dostępny jest od tygodnia i wzbudza ogromne zainteresowanie wśród klientów. Jak przyznaje ekspedientka sklepu, klienci podochodzą do kasy, a pierwszą rzeczą, o którą pytają jest właśnie ten produkt. Klientom towarzyszy również zdziwienie, że w sklepie alkoholowym pojawiło się coś różowego, coś zupełnie nowego, czego wcześniej nie widzieli. Już widać, że panie chętnie wracają po Pink Gin Strawberry.
„Produkt w tym sklepie ustawiony jest na ladzie przy kasie, gdzie jest jeszcze bardziej widoczny dla klientów. Butelka ma bardzo fajny kształt, wzorzystą etykietę przypominającą koronkę i ładnie się prezentuje. Dzięki temu Pink Gin Strawberry jest idealny również na prezent.
Jesteśmy na początku wprowadzania tego produktu, będziemy jeszcze bardziej komunikować jego obecność i zaznajamiać z nim konsumentów. Chcemy, żeby ta nowość dotarła do każdego. Planowany jest również konkurs dla konsumentów, w którym do wygrania będzie miejski biały rower z różowymi kołami” – wyjaśnia Aneta Boguszewska, Reprezentant Handlowy Henkell & Co. Polska.
Pierwsze wrażenia
Pink Gin Strawberry w sklepie Margarita – Wina i Alkohole Świata jest od kilku dni. Wprowadzenie produktu wspiera ekspozycja na stojaku, który ustawiony jest przy wejściu do sklepu. „Na stand w moim sklepie zdecydowałam się pierwszy raz, ponieważ mnie jako kobietę zachwycił jego wygląd, podobnie jak sama butelka różowego trunku. I z tej decyzji jestem bardzo zadowolona. Efekt „wow” na samym wejściu towarzyszy każdej klientce wchodzącej do sklepu. Panie są wręcz zachwycone, po pierwsze ogromne wrażenie sprawia butelka, a ekspozycja na standzie wzmacnia ten efekt. Do tej pory spośród alkoholi nie było pozycji typowej, przeznaczonej dla kobiet. Branża alkoholowa jest zdominowana przez produkty dla panów. Dlatego nowy Pink Gin Strawberry sprawia tak ogromne wrażenie na klientkach. O dziwo, co mnie zaskoczyło – nie tylko kobiety kupują Pink Gin” – przyznaje właścicielka sklepu – Małgorzata Jankowska.
Właścicielka sklepu Margarita poznała już pierwsze opinie klientów o nowo wprowadzonym trunku od Henkell & Co. Polska. „Klienci wracający po spróbowaniu Pink Ginu Strawberry przyznają, że sam produkt jest zaskakujący. Nie ma posmaku ginu, dominuje truskawka – jest to świetna propozycja dla osób, które za ginem nie przepadają. Jest słodszy i naprawdę czuć truskawki, których zapach wyczuwalny jest już po otwarciu. Ten owoc przemawia do konsumentów. Truskawka kojarzy się ze świeżością i latem. Produkt obroni się sam, bo jest naprawdę smaczny” – przyznaje pani Małgorzata.
Co dodatkowo zachęca do zakupu? „Padają pytania od klientów – jaki to jest gin. W związku z tym, że jest to marka Lubuski, która jest bardzo znana, jeszcze chętniej sięgają po nowy produkt” – dodaje właścicielka sklepu Margarita.
Właściwa ekspozycja
Jak przyznaje Zofia Sączkowska, ustawianie dodatkowej ekspozycji w sklepie naprawdę działa i pomaga sprzedawać. „Ze strony handlowca muszę przyznać, że jest to połowa sukcesu. Przy nowym produkcie podstawą jest zainteresowanie nim klienta. Z kolei jeśli ustawiamy Pink Gin Strawberry na półce – najlepiej jest go zaprezentować ustawiając kilka butelek obok siebie tak, by klient od razu go zauważył. Produkt na półce powinien znajdować się w kategorii ginów, ale można też umieszczać go w kategorii wódek kolorowych, ponieważ tutaj kobiety również poszukują trunków dla siebie. Zwrócenie uwagi różowym akcentem na półce to gwarancja zainteresowania produktem. Uważam, że jest to najlepszy czas na wprowadzenie tego typu produktu. Wakacje sprzyjają konsumpcji kolorowych trunków. A spotkania z przyjaciółmi, zwłaszcza w żeńskim gronie, to idealna okazja do zaserwowania różowych drinków. Taka nowość w sklepie to gwarancja zysków” – wyjaśnia Reprezentant Handlowy Henkell & Co. Polska Zofia Sęczkowska.
Monika Kociubińska
Sukces w hurtowni
Ogromne wrażenie na klientach Pink Gin Strawberry wywołał w hurtowni Eurocash w Broniszach, gdzie dystrybucję nadzoruje Magdalena Przysztupa, Reprezentant Handlowy Henkell & Co. Polska. Jak przyznaje pani Magdalena, jest zbyt wcześnie, by w pełni oceniać jak na nowy produkt zareagował rynek, jednak pomimo krótkiej obecności w sprzedaży wynik jest imponujący. „Pink Gin Strawberry rotuje bardzo dobrze, dlatego powiększyliśmy ekspozycje w tym miejscu. Do hurtowni wpływają zamówienia na bardzo duże ilości tego trunku. Dla porównania – w tym miesiącu Pink Gin Strawberry sprzedawał się lepiej w tej hurtowni niż lider kategorii ginów – Gin Lubuski. Sama jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Wiadome było to, że nowy produkt spodoba się klientom – ale że aż tak bardzo to się nie spodziewałam. Sama butelka jest kobieca i piękna tym samym – trafia w gusta wielu kobiet. Wsparcie sprzedaży w postaci dodatkowej ekspozycji to dopiero początek. Pojawią się również inne narzędzia marketingowe wzmacniające sprzedaż, żeby jeszcze bardziej rozreklamować naszą nowość” – informuje pani Magdalena.
Różowa rewolucja
W warszawskim sklepie Why Not Alkohole Pink Gin Strawberry dostępny jest od tygodnia i wzbudza ogromne zainteresowanie wśród klientów. Jak przyznaje ekspedientka sklepu, klienci podochodzą do kasy, a pierwszą rzeczą, o którą pytają jest właśnie ten produkt. Klientom towarzyszy również zdziwienie, że w sklepie alkoholowym pojawiło się coś różowego, coś zupełnie nowego, czego wcześniej nie widzieli. Już widać, że panie chętnie wracają po Pink Gin Strawberry.
„Produkt w tym sklepie ustawiony jest na ladzie przy kasie, gdzie jest jeszcze bardziej widoczny dla klientów. Butelka ma bardzo fajny kształt, wzorzystą etykietę przypominającą koronkę i ładnie się prezentuje. Dzięki temu Pink Gin Strawberry jest idealny również na prezent.
Jesteśmy na początku wprowadzania tego produktu, będziemy jeszcze bardziej komunikować jego obecność i zaznajamiać z nim konsumentów. Chcemy, żeby ta nowość dotarła do każdego. Planowany jest również konkurs dla konsumentów, w którym do wygrania będzie miejski biały rower z różowymi kołami” – wyjaśnia Aneta Boguszewska, Reprezentant Handlowy Henkell & Co. Polska.
Pierwsze wrażenia
Pink Gin Strawberry w sklepie Margarita – Wina i Alkohole Świata jest od kilku dni. Wprowadzenie produktu wspiera ekspozycja na stojaku, który ustawiony jest przy wejściu do sklepu. „Na stand w moim sklepie zdecydowałam się pierwszy raz, ponieważ mnie jako kobietę zachwycił jego wygląd, podobnie jak sama butelka różowego trunku. I z tej decyzji jestem bardzo zadowolona. Efekt „wow” na samym wejściu towarzyszy każdej klientce wchodzącej do sklepu. Panie są wręcz zachwycone, po pierwsze ogromne wrażenie sprawia butelka, a ekspozycja na standzie wzmacnia ten efekt. Do tej pory spośród alkoholi nie było pozycji typowej, przeznaczonej dla kobiet. Branża alkoholowa jest zdominowana przez produkty dla panów. Dlatego nowy Pink Gin Strawberry sprawia tak ogromne wrażenie na klientkach. O dziwo, co mnie zaskoczyło – nie tylko kobiety kupują Pink Gin” – przyznaje właścicielka sklepu – Małgorzata Jankowska.
Właścicielka sklepu Margarita poznała już pierwsze opinie klientów o nowo wprowadzonym trunku od Henkell & Co. Polska. „Klienci wracający po spróbowaniu Pink Ginu Strawberry przyznają, że sam produkt jest zaskakujący. Nie ma posmaku ginu, dominuje truskawka – jest to świetna propozycja dla osób, które za ginem nie przepadają. Jest słodszy i naprawdę czuć truskawki, których zapach wyczuwalny jest już po otwarciu. Ten owoc przemawia do konsumentów. Truskawka kojarzy się ze świeżością i latem. Produkt obroni się sam, bo jest naprawdę smaczny” – przyznaje pani Małgorzata.
Co dodatkowo zachęca do zakupu? „Padają pytania od klientów – jaki to jest gin. W związku z tym, że jest to marka Lubuski, która jest bardzo znana, jeszcze chętniej sięgają po nowy produkt” – dodaje właścicielka sklepu Margarita.
Właściwa ekspozycja
Jak przyznaje Zofia Sączkowska, ustawianie dodatkowej ekspozycji w sklepie naprawdę działa i pomaga sprzedawać. „Ze strony handlowca muszę przyznać, że jest to połowa sukcesu. Przy nowym produkcie podstawą jest zainteresowanie nim klienta. Z kolei jeśli ustawiamy Pink Gin Strawberry na półce – najlepiej jest go zaprezentować ustawiając kilka butelek obok siebie tak, by klient od razu go zauważył. Produkt na półce powinien znajdować się w kategorii ginów, ale można też umieszczać go w kategorii wódek kolorowych, ponieważ tutaj kobiety również poszukują trunków dla siebie. Zwrócenie uwagi różowym akcentem na półce to gwarancja zainteresowania produktem. Uważam, że jest to najlepszy czas na wprowadzenie tego typu produktu. Wakacje sprzyjają konsumpcji kolorowych trunków. A spotkania z przyjaciółmi, zwłaszcza w żeńskim gronie, to idealna okazja do zaserwowania różowych drinków. Taka nowość w sklepie to gwarancja zysków” – wyjaśnia Reprezentant Handlowy Henkell & Co. Polska Zofia Sęczkowska.
Monika Kociubińska
