Latem preferencje alkoholowe konsumentów są zupełnie inne niż zimą. W upalne dni trunki powinny być lekkie, pobudzające, orzeźwiające oraz gaszące pragnienie.
Choć najwięcej wypijamy piwa i mocniejszych trunków to rosnącą popularnością cieszą się wina, zwłaszcza te musujące jak prosecco. Już 43% konsumentów sięga po prosecco, aby sprawić sobie przyjemność bez okazji. Na zainteresowaniu w okresie letnim zyskują również drinki i ciekawe połączenia, np. alkoholu z lemoniadą.
Z badań Ministerstwa Zdrowia wynika, że Polacy sięgając po alkohol, są coraz bardziej świadomymi konsumentami. W alkoholu poszukują nie tyle mocy, ile smaku, chętnie próbują też nowych, oryginalnych receptur. Doceniamy smaki klasyczne, ale w nowoczesnej wersji. Statystyki pokazują, że 72% Polaków chętnie spożywa alkohol na świeżym powietrzu.
Piwa spożywane latem
Stabilny, nasycony, dojrzały – tak opisuje rynek piwa w Polsce Bartłomiej Morzycki, Dyrektor Generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. „Statystyczny obywatel naszego kraju wypija około 96-98 litrów piwa rocznie i od kilku lat ten poziom się nie zmienia. Tradycyjnie najwięcej piwa pijemy w sezonie letnim, który trwa od majówki do końca września. W tych miesiącach sprzedaje się ok. 40% piwa. Wypoczynek na świeżym powietrzu, urlopy, imprezy plenerowe, duże wydarzenia sportowe to okoliczności, które zwiększają zapotrzebowanie na złocisty napój. W okresie letnim zmieniają się nieco preferencje konsumentów, jeśli chodzi o rodzaj wybieranego piwa. Na znaczeniu tracą piwa mocne, a zyskują piwa lekkie, smakowe, specjalne i bezalkoholowe. Latem alternatywą dla zwykłych lagerów stają się piwa z domieszką soku owocowego lub lemoniady, czyli radlery i shandy. W poprzednim roku sprzedaż piw smakowych wzrosła o 1,1%, rynek piw typu lager pozostawał na tym samym poziomie, a momentami nawet spadał. Wyższe temperatury sprawiają, że klienci poszukują w piwie przede wszystkim właściwości orzeźwiających i zaspokajających pragnienie, dlatego też w sezonie chętnie sięgają po piwa bezalkoholowe lub ze zmniejszoną liczbą procentów. W ciągu dwóch minionych lat odnotowaliśmy rosnącą sprzedaż piw bezalkoholowych (o 64% w 2016 r. i o 22,9% w 2017 r. ). Wzrost popularności lagerów o obniżonej zawartości alkoholu jest z kolei stosunkowo nowym zjawiskiem. W ubiegłym roku Polacy wydali na nie o 20 mln zł więcej niż w roku 2016. Wśród wielbicieli piwa rośnie też zapotrzebowanie na piwne specjalności. Zwłaszcza dla młodszego pokolenia piwoszy urozmaicenie i możliwość wyboru są bardzo istotne. Z tego powodu na rynku piwa powstaje coraz więcej produktów, które kuszą swoim smakiem i jakością, a dni wolne od pracy i słoneczna pogoda na pewno sprzyjają poszukiwaniu piwnych nowości i eksperymentowaniu z różnymi smakami” – podkreśla Bartłomiej Morzycki, ZPP – Browary Polskie.
Piwa, cydry, drinki na paragonach
Sprzedaż piwa w sklepach małoformatowych wyraźnie się zmienia w ciągu roku – podobnie jak większość kategorii napojowych ta również najlepiej sprzedaje się latem, a popyt na nią jest wyraźnie skorelowany z pogodą. Z danych CMR wynika, że latem klienci przychodzą dwa razy częściej do sklepów po piwo niż zimą.
„Wraz z nadejściem cieplejszych dni półka z piwem w sklepach małoformatowych zaczyna się poszerzać, głównie za sprawą nowości rynkowych oraz piw smakowych i radlerów. Jak pokazują dane CMR, w lipcu 2017 r. klienci takich placówek mogli wybierać średnio spośród 80 różnych piw, w styczniu 2018 r. oferta obejmowała już tylko średnio 70 piw. Mimo iż klienci sklepów małoformatowych preferują piwa jasne pełne (odpowiadają one za około trzy czwarte obrotów tą kategorią), to na półce zajmują one mniej niż połowę miejsca przeznaczonego na tę kategorię (w lipcu było to średnio nieco ponad 30 wariantów). Szeroko reprezentowanymi rodzajami są natomiast piwa smakowe i radlery (w lipcu ponad 20 wariantów) oraz specjalności piwne, czyli piwa niepasteryzowane, pszeniczne, itd. (średnio 14 wariantów)” – informuje Piotr Szczerbiński z CMR.
Lato to czas, kiedy konsumenci chętniej sięgają po piwa smakowe i lżejsze warianty tego rodzaju alkoholu. „Latem 2017 r. piwa smakowe i radlery odpowiadały za około 10% obrotów tą kategorii i miały nieco ponad 5% udziałów w wolumenie sprzedaży piwa (podczas gdy w styczniu 2018 r. było to już tylko 3%). Piwa z dodatkami lub z nutami smakowymi są niewielkim segmentem, ale przynajmniej jeden taki rodzaj piwa ma w ofercie niemal każdy sklep sprzedający alkohol” – wyjaśnia Piotr Szczerbiński z CMR. Jak wynika z danych instytutu najpopularniejsze marki radlerów to Warka Radler oraz Okocim Radler i Lech Ice. Wśród piw smakowych najlepiej radzą sobie marki Desperados i Somersby. Znaczącym wariantem jest również Dziki Sad Grupy Żywiec prezentowany jako piwo o smaku cydru.
Cydr podobnie jak piwo charakteryzuje się dużą sezonowością. Latem zwiększa swoją sprzedaż wartościową prawie dwukrotnie. Jak wskazują dane CMR w lipcu 2017 r. cydry można było kupić w prawie co drugim sklepie małoformatowym sprzedającym alkohol. Ich oferta jest znacznie skromniejsza niż piwa – średnio klienci mogą wybierać spośród 3 różnych wariantów cydru sklepów małoformatowych sprzedających alkohole. Liderem sprzedaży cydru w sklepach małoformatowych do 300 mkw. pozostaje Ambra z marką Cydr Lubelski – w lipcu 2017 r. odpowiadała za więcej niż 60% udziałów w wolumenie sprzedaży. Inni liczący się gracze to Grupa Żywiec z marką Strongbow oraz Browar Fortuna ze swoim Cydrem Miłosławskim.
Latem klienci sklepów małoformatowych chętniej sięgają też po gotowe drinki. Takie napoje o niewielkiej zawartości alkoholu w lipcu 2017 r. można było kupić w co trzecim sklepie małoformatowym. Klienci poszukujący gotowych drinków mieli do wyboru średnio około 3-4 wariantów takich produktów. Najszerszą dystrybucję w tym formacie sklepów zbudowała marka Sobieski Impress – w lipcu 2017 r. jej produkty miało w ofercie 70% sklepów sprzedających drinki.
Według danych CMR, sprzedaż tej kategorii w sklepach małoformatowych do 300 mkw. zdominowały trzy marki – Sobieski Impress (MBWS), Jack Daniel’s (Brown Forman) i Bacardi Breezer (Bacardi Martini), które łącznie odpowiadają za ponad 80% obrotu tą kategorią.
Alkohole mocne
Według firmy badawczej Nielsen, dla alkoholi mocnych, takich jak wódka i whisky, lato to okres zmniejszonej sprzedaży, chociaż i tu zdarzają się wyjątki. Jak wyjaśnia Adam Dużyński, Client Specjalist w Nielsenie, wódki czyste w małych pojemnościach, czyli tzw. małpki, w ubiegłym roku miały swój szczyt sprzedaży właśnie w lecie. W przypadku whisky, odmiany smakowe notują znacznie mniejszy spadek sprzedaży w okresie letnim, niż ich klasyczne odpowiedniki. „Ciekawym przykładem jest kategoria rumu, która swój szczyt sprzedaży ma, co prawda w okresie świąteczno-noworocznym, jednak segment rumu jasnego, który jest częścią popularnych letnich koktajli, np. mojito, najlepiej sprzedaje się, gdy za oknem temperatura jest wysoka” – komentuje Adam Dużyński.
Letnia sprzedaż w sklepie
Typową kategoria letnią, dominującą w sprzedaży alkoholi latem w sklepie Planet Alkoholi w Ząbkach jest oczywiście piwo. „Producenci niemal się prześcigają w tym okresie w oferowaniu ciekawych letnich smaków, pojawiają się orzeźwiające piwa o smakach: grejpfrut, limonka, owoce leśne, arbuz, truskawka z kwiatem lipy, itp. Sezon letni oznacza dla wielu z nich czas żniw w kategorii piw smakowych i radlerów. Mamy kilka lodówek i posiadamy produkty od wielu producentów, którzy oferują pozycje bezalkoholowe, radlery, piwa smakowe jak również tradycyjne piwa. Do liderów w sprzedaży u nas w sklepie zaliczyłabym Warka Radler 0% cytryna, Lech Ice Shandy, Lech Ice Mojito, Somersby Watermelon, Somersby Blackberry oraz Desperados. Heineken wprowadził piwo bezalkoholowe, które również bardzo dobrze się sprzedaje. Latem wszelkie piwa schłodzone o smaku cytryny to pewniak sprzedażowy, który idealnie orzeźwia w upalne dni. U nas również bardzo dobrze sprzedaje się Dziki Sad o smaku śliwki oraz czereśni. Po słonecznym weekendzie zazwyczaj i półki sklepowe i magazyn pozostają puste.
Jeśli chodzi o wina, to klienci latem sięgają po lekkie warianty, częściej też w koszykach lądują wermuty, np. Martini. Konsumenci latem rezygnują z wódek smakowych, np. wiśniówki, a częściej sięgają po warianty czyste. Najbardziej popularną marką w tym momencie u nas jest Żubrówka Biała, Czysta de Luxe Żołądkowa Gorzka, Wyborowa, Soplica, Luksusowa oraz Stock. Ostatnio wprowadziłam markę Senator Komorowski, mimo, że jest to dosyć droga wódka to bardzo fajnie się sprzedaje, zwłaszcza na prezent” – opowiada Małgorzata Grabowska, kierowniczka sklepu w Ząbkach, Planet Alkoholi.
Latem klienci lubią próbować nowości jak również pić różne połączenia alkoholi tworząc drinki. W sklepach nie może zabraknąć schłodzonych piw, cydrów i musujących win jak również alkoholi mocniejszych generujących zyski zwłaszcza w letnie weekendy.
Monika Kociubińska
Choć najwięcej wypijamy piwa i mocniejszych trunków to rosnącą popularnością cieszą się wina, zwłaszcza te musujące jak prosecco. Już 43% konsumentów sięga po prosecco, aby sprawić sobie przyjemność bez okazji. Na zainteresowaniu w okresie letnim zyskują również drinki i ciekawe połączenia, np. alkoholu z lemoniadą.
Z badań Ministerstwa Zdrowia wynika, że Polacy sięgając po alkohol, są coraz bardziej świadomymi konsumentami. W alkoholu poszukują nie tyle mocy, ile smaku, chętnie próbują też nowych, oryginalnych receptur. Doceniamy smaki klasyczne, ale w nowoczesnej wersji. Statystyki pokazują, że 72% Polaków chętnie spożywa alkohol na świeżym powietrzu.
Piwa spożywane latem
Stabilny, nasycony, dojrzały – tak opisuje rynek piwa w Polsce Bartłomiej Morzycki, Dyrektor Generalny Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. „Statystyczny obywatel naszego kraju wypija około 96-98 litrów piwa rocznie i od kilku lat ten poziom się nie zmienia. Tradycyjnie najwięcej piwa pijemy w sezonie letnim, który trwa od majówki do końca września. W tych miesiącach sprzedaje się ok. 40% piwa. Wypoczynek na świeżym powietrzu, urlopy, imprezy plenerowe, duże wydarzenia sportowe to okoliczności, które zwiększają zapotrzebowanie na złocisty napój. W okresie letnim zmieniają się nieco preferencje konsumentów, jeśli chodzi o rodzaj wybieranego piwa. Na znaczeniu tracą piwa mocne, a zyskują piwa lekkie, smakowe, specjalne i bezalkoholowe. Latem alternatywą dla zwykłych lagerów stają się piwa z domieszką soku owocowego lub lemoniady, czyli radlery i shandy. W poprzednim roku sprzedaż piw smakowych wzrosła o 1,1%, rynek piw typu lager pozostawał na tym samym poziomie, a momentami nawet spadał. Wyższe temperatury sprawiają, że klienci poszukują w piwie przede wszystkim właściwości orzeźwiających i zaspokajających pragnienie, dlatego też w sezonie chętnie sięgają po piwa bezalkoholowe lub ze zmniejszoną liczbą procentów. W ciągu dwóch minionych lat odnotowaliśmy rosnącą sprzedaż piw bezalkoholowych (o 64% w 2016 r. i o 22,9% w 2017 r. ). Wzrost popularności lagerów o obniżonej zawartości alkoholu jest z kolei stosunkowo nowym zjawiskiem. W ubiegłym roku Polacy wydali na nie o 20 mln zł więcej niż w roku 2016. Wśród wielbicieli piwa rośnie też zapotrzebowanie na piwne specjalności. Zwłaszcza dla młodszego pokolenia piwoszy urozmaicenie i możliwość wyboru są bardzo istotne. Z tego powodu na rynku piwa powstaje coraz więcej produktów, które kuszą swoim smakiem i jakością, a dni wolne od pracy i słoneczna pogoda na pewno sprzyjają poszukiwaniu piwnych nowości i eksperymentowaniu z różnymi smakami” – podkreśla Bartłomiej Morzycki, ZPP – Browary Polskie.
Piwa, cydry, drinki na paragonach
Sprzedaż piwa w sklepach małoformatowych wyraźnie się zmienia w ciągu roku – podobnie jak większość kategorii napojowych ta również najlepiej sprzedaje się latem, a popyt na nią jest wyraźnie skorelowany z pogodą. Z danych CMR wynika, że latem klienci przychodzą dwa razy częściej do sklepów po piwo niż zimą.
„Wraz z nadejściem cieplejszych dni półka z piwem w sklepach małoformatowych zaczyna się poszerzać, głównie za sprawą nowości rynkowych oraz piw smakowych i radlerów. Jak pokazują dane CMR, w lipcu 2017 r. klienci takich placówek mogli wybierać średnio spośród 80 różnych piw, w styczniu 2018 r. oferta obejmowała już tylko średnio 70 piw. Mimo iż klienci sklepów małoformatowych preferują piwa jasne pełne (odpowiadają one za około trzy czwarte obrotów tą kategorią), to na półce zajmują one mniej niż połowę miejsca przeznaczonego na tę kategorię (w lipcu było to średnio nieco ponad 30 wariantów). Szeroko reprezentowanymi rodzajami są natomiast piwa smakowe i radlery (w lipcu ponad 20 wariantów) oraz specjalności piwne, czyli piwa niepasteryzowane, pszeniczne, itd. (średnio 14 wariantów)” – informuje Piotr Szczerbiński z CMR.
Lato to czas, kiedy konsumenci chętniej sięgają po piwa smakowe i lżejsze warianty tego rodzaju alkoholu. „Latem 2017 r. piwa smakowe i radlery odpowiadały za około 10% obrotów tą kategorii i miały nieco ponad 5% udziałów w wolumenie sprzedaży piwa (podczas gdy w styczniu 2018 r. było to już tylko 3%). Piwa z dodatkami lub z nutami smakowymi są niewielkim segmentem, ale przynajmniej jeden taki rodzaj piwa ma w ofercie niemal każdy sklep sprzedający alkohol” – wyjaśnia Piotr Szczerbiński z CMR. Jak wynika z danych instytutu najpopularniejsze marki radlerów to Warka Radler oraz Okocim Radler i Lech Ice. Wśród piw smakowych najlepiej radzą sobie marki Desperados i Somersby. Znaczącym wariantem jest również Dziki Sad Grupy Żywiec prezentowany jako piwo o smaku cydru.
Cydr podobnie jak piwo charakteryzuje się dużą sezonowością. Latem zwiększa swoją sprzedaż wartościową prawie dwukrotnie. Jak wskazują dane CMR w lipcu 2017 r. cydry można było kupić w prawie co drugim sklepie małoformatowym sprzedającym alkohol. Ich oferta jest znacznie skromniejsza niż piwa – średnio klienci mogą wybierać spośród 3 różnych wariantów cydru sklepów małoformatowych sprzedających alkohole. Liderem sprzedaży cydru w sklepach małoformatowych do 300 mkw. pozostaje Ambra z marką Cydr Lubelski – w lipcu 2017 r. odpowiadała za więcej niż 60% udziałów w wolumenie sprzedaży. Inni liczący się gracze to Grupa Żywiec z marką Strongbow oraz Browar Fortuna ze swoim Cydrem Miłosławskim.
Latem klienci sklepów małoformatowych chętniej sięgają też po gotowe drinki. Takie napoje o niewielkiej zawartości alkoholu w lipcu 2017 r. można było kupić w co trzecim sklepie małoformatowym. Klienci poszukujący gotowych drinków mieli do wyboru średnio około 3-4 wariantów takich produktów. Najszerszą dystrybucję w tym formacie sklepów zbudowała marka Sobieski Impress – w lipcu 2017 r. jej produkty miało w ofercie 70% sklepów sprzedających drinki.
Według danych CMR, sprzedaż tej kategorii w sklepach małoformatowych do 300 mkw. zdominowały trzy marki – Sobieski Impress (MBWS), Jack Daniel’s (Brown Forman) i Bacardi Breezer (Bacardi Martini), które łącznie odpowiadają za ponad 80% obrotu tą kategorią.
Alkohole mocne
Według firmy badawczej Nielsen, dla alkoholi mocnych, takich jak wódka i whisky, lato to okres zmniejszonej sprzedaży, chociaż i tu zdarzają się wyjątki. Jak wyjaśnia Adam Dużyński, Client Specjalist w Nielsenie, wódki czyste w małych pojemnościach, czyli tzw. małpki, w ubiegłym roku miały swój szczyt sprzedaży właśnie w lecie. W przypadku whisky, odmiany smakowe notują znacznie mniejszy spadek sprzedaży w okresie letnim, niż ich klasyczne odpowiedniki. „Ciekawym przykładem jest kategoria rumu, która swój szczyt sprzedaży ma, co prawda w okresie świąteczno-noworocznym, jednak segment rumu jasnego, który jest częścią popularnych letnich koktajli, np. mojito, najlepiej sprzedaje się, gdy za oknem temperatura jest wysoka” – komentuje Adam Dużyński.
Letnia sprzedaż w sklepie
Typową kategoria letnią, dominującą w sprzedaży alkoholi latem w sklepie Planet Alkoholi w Ząbkach jest oczywiście piwo. „Producenci niemal się prześcigają w tym okresie w oferowaniu ciekawych letnich smaków, pojawiają się orzeźwiające piwa o smakach: grejpfrut, limonka, owoce leśne, arbuz, truskawka z kwiatem lipy, itp. Sezon letni oznacza dla wielu z nich czas żniw w kategorii piw smakowych i radlerów. Mamy kilka lodówek i posiadamy produkty od wielu producentów, którzy oferują pozycje bezalkoholowe, radlery, piwa smakowe jak również tradycyjne piwa. Do liderów w sprzedaży u nas w sklepie zaliczyłabym Warka Radler 0% cytryna, Lech Ice Shandy, Lech Ice Mojito, Somersby Watermelon, Somersby Blackberry oraz Desperados. Heineken wprowadził piwo bezalkoholowe, które również bardzo dobrze się sprzedaje. Latem wszelkie piwa schłodzone o smaku cytryny to pewniak sprzedażowy, który idealnie orzeźwia w upalne dni. U nas również bardzo dobrze sprzedaje się Dziki Sad o smaku śliwki oraz czereśni. Po słonecznym weekendzie zazwyczaj i półki sklepowe i magazyn pozostają puste.
Jeśli chodzi o wina, to klienci latem sięgają po lekkie warianty, częściej też w koszykach lądują wermuty, np. Martini. Konsumenci latem rezygnują z wódek smakowych, np. wiśniówki, a częściej sięgają po warianty czyste. Najbardziej popularną marką w tym momencie u nas jest Żubrówka Biała, Czysta de Luxe Żołądkowa Gorzka, Wyborowa, Soplica, Luksusowa oraz Stock. Ostatnio wprowadziłam markę Senator Komorowski, mimo, że jest to dosyć droga wódka to bardzo fajnie się sprzedaje, zwłaszcza na prezent” – opowiada Małgorzata Grabowska, kierowniczka sklepu w Ząbkach, Planet Alkoholi.
Latem klienci lubią próbować nowości jak również pić różne połączenia alkoholi tworząc drinki. W sklepach nie może zabraknąć schłodzonych piw, cydrów i musujących win jak również alkoholi mocniejszych generujących zyski zwłaszcza w letnie weekendy.
Monika Kociubińska
