Koszyk – z dwoma czy jedną, a może wysuwaną – rączką? Plastikowy czy metalowy? A sklepowy wózek – jaka pojemność będzie optymalna? Jakie znaczenie odgrywa kolor? Na te i wiele innych pytań odpowiadają eksperci z branży.
Koszyk bądź wózek stanowi idealne rozwiązanie wtedy, gdy chcemy zaopatrzyć się w większą liczbę artykułów, a jednocześnie sięgać na półki po kolejne produkty. Jak zaznacza Piotr Kraśnicki z Modern-Expo, odpowiedni dobór tego elementu wyposażenia sklepu nie pozostaje bez znaczenia. „Koszyk jest pierwszym komponentem aranżacji przestrzeni handlowej, którego dotyka klient. Dlatego warto poświęcić nieco więcej uwagi na zastanowienie się nad tym, czego w danym sklepie może oczekiwać w tym temacie od nas kupujący. Jego pierwsze wrażenie pozostanie w świadomości na dłużej” – informuje ekspert z Modern-Expo.
Dobór odpowiednich wózków i koszyków
Wózki i koszyki powinny być dostosowane do wielkości sklepu. „Z uwagi na to, że w super i hipermarketach, sklepach typu Cash&Carry oraz DIY robi się duże zakupy lub zakupy towarów wielkogabarytowych, najlepiej zainwestować w wózki. Mniejsze markety i sklepy osiedlowe mogą sobie pozwolić na zakup koszyków, chociaż klienci, ze względu na wygodę, często sięgają po wózki. Należy wziąć pod uwagę rodzaj tworzywa i materiałów, z których dany wózek czy koszyk jest wykonany. Wózek powinien być wygodny, łatwy w prowadzeniu, dobrze skrętny. Koszyk natomiast, powinien być lekki, z wygodnymi do noszenia uchwytami” – zaznacza Piotr Kraśnicki z Modern-Expo.
Tworzywo z jakiego wykonany jest wózek czy koszyk ma ogromne znaczenie. „W sklepach typu DIY sprawdzą się wózki metalowe, chromowane lub ocynkowane, które mają dużo większą wytrzymałość w stosunku do wózków wykonanych z tworzyw sztucznych. Te ostatnie, można coraz częściej spotkać w super i hipermarketach oraz sklepach osiedlowych. Wykonane z polipropylenu, także w wersji EKO – z materiału pochodzącego z recyclingu, mają różne pojemności, estetyczny wygląd, bogatą gamę kolorystyczną, są lekkie, zwrotne, a co ważniejsze, łatwo się je czyści. Jednak większość marketów nadal jest wierna tradycyjnym, metalowym wózkom, które kojarzą się z solidnością i wytrzymałością. Co do koszyków, zazwyczaj wybór pada na te plastikowe. Są lekkie, stabilne, a ich gładka faktura sprawia, że niesiony w ręce koszyk, ocierając o ubranie klienta, nie niszczy go. Metalowe koszyki bardzo dobrze się prezentują w drogeriach i sklepach kosmetycznych. Dodają sklepom profesjonalnego, luksusowego wyglądu” – wyjaśnia Piotr Kraśnicki z Modern-Expo.
Istotną kwestią przy wyborze tego rodzaju wyposażenia sklepu jest dobór odpowiedniej wielkości. „Wszyscy sprzedawcy najchętniej oddaliby do dyspozycji swoim klientom największe wózki żeby robili u nich jak największe zakupy. Wyniki badań konsumentów sugerują, że im pojemniejsze wózki, tym klienci chętniej robią zakupy większe niż zamierzali. Szacuje się, że żądana wartość paragonu powinna wypełniać wózek w 70%. Trzeba jednak pamiętać, że akcesoria sklepowe mają przede wszystkim pomagać klientom w zakupach. Dla niektórych duże wózki mogą być nieporęczne, dlatego do wyboru powinni mieć także kosze na kółkach” – przyznaje Grzegorz Buzała Dyrektor Handlowy ABM.
Z pewnych względów niezwykle istotny w kwestii wózków i koszyków jest och kolor. „Powinien być spójny, czyli zgodny z systemem wizualnym marki i pozostałymi wózkami i koszami sklepowymi lub neutralny (np. z powodów praktycznych odpowiedni byłby kolor szary). Niespójne akcesoria zakupowe, ich różne modele i kolory, które witają klientów, to nie najlepszy sposób na zrobienie dobrego pierwszego wrażenia” – wyjaśnia Grzegorz Buzała z ABM.
„Nadal w większości sklepów obowiązuje niepisana moda na dobór koloru koszyka do rodzaju asortymentu. Właściciele najczęściej stawiają na czerwień w sklepach spożywczych, natomiast w sklepach typu non-food, niepodzielnie królują niebieski i zielony. Jednak w dobie coraz większego przywiązania klientów do estetyki, obserwujemy ciągły wzrost zainteresowania wózkami i koszykami w niestandardowych barwach” – dodaje Piotr Kraśnicki z Modern-Expo.
Lokalizacja w sklepie
Nie bez znaczenia jest również umiejscowienie wózków i koszyków w sklepie. „Wózki i koszyki najlepiej jest ustawić na samym początku ścieżki zakupowej klienta. Mają pomagać w zakupach, więc powinny być dostępne od razu po wejściu do sklepu. Należy zadbać o wygodne miejsce do odłożenia koszy i wózków po dokonaniu zakupów. Klient powinien mieć możliwość zostawienia kosza przy stanowisku kasowym, a wózki pod specjalną wiatą na parkingu” – zaznacza Grzegorz Buzała.
Jak przyznaje Paweł Kawka, Sales Manager w Rabugino, niezmiennie wózki umieszczamy bezpośrednio w pobliżu wejścia na salę sprzedaży jak również w wygrodzeniach przed sklepem czy w wiatach na parkingu. „Jednak warto czasem rozważyć umieszczenie dodatkowych koszyków lub małych wózków w głębi sali sprzedaży dla tych klientów, którzy nie planując większych zakupów, często pod wpływem atrakcyjnych promocji umieszczonych dalej od wejścia, zmieniają zdanie. Tego typu zachowania można zaobserwować zarówno w niedużych sklepach samoobsługowych jak i w wielkich hipermarketach” – dodaje Paweł Kawka.
Trendy na rynku
Co do trendów, wszyscy eksperci zgodnie przyznają, że przyszłość należy do nowoczesnych technologii. „Przyszłość ma należeć do tzw. wózków inteligentnych, nastawionych na jak największe usprawnienie zakupów za sprawą nowoczesnej technologii. W wózku mają znajdować się skanery sczytujące wkładany do nich towar. Specjalne wyświetlacze mają informować o promocjach i wybranych produktach. W tworzeniu udogodnień producenci akcesoriów sklepowych nie zapominają o osobach starszych i niepełnosprawnych. Specjalnie z myślą o nich sprzedawane są wózki posiadające w rączce specjalne szkło powiększające, które pomaga czytać drobny druk zamieszczany na etykietach” – informuje Grzegorz Buzała z ABM.
„W ostatnich latach możemy zaobserwować tendencję zwiększenia wymagań co do wózków. To już nie tylko kosz do robienia zakupów. Umieszcza się na nich proste reklamy jak również zaawansowane monitory LED. Na wózkach możemy umieszczać uchwyty na skanery, na kubek, listę zakupów a nawet lupę. Jako ciekawostkę dodam że, dla potrzeb naszych klientów wprowadziliśmy do oferty specjalne miejsce w wózku dla pupila. Bez wątpienia już w niedalekiej przyszłości wózki będą same skanować i zliczać produkty i pobierać pieniądze z konta Klienta. Już kilka firm na bazie produkowanych przez nas wózków opracowuje tego typu rozwiązania. Dodatkową zaletą jest to, że kosze wózków Rabtrolley wykonane są z plastiku, są kompatybilne z innowacyjną technologią RFID, która pozwala zeskanować i zidentyfikować wszystkie produkty przy kasie bez konieczności wykładania ich na ladę czy taśmę boksu kasowego” – mówi Paweł Kawka z Rabugino.
„Przede wszystkim rynek czeka rozwój inteligentnych wózków, które jednocześnie są kasą samoobsługową z wbudowanym monitorem, czytającym listę zakupów ze smartfonów, informującym o promocjach oraz preferowanych produktach, wyznaczających najbardziej efektywną ścieżkę klienta. Drugi kierunek to e-wózki – takie, które wytwarzają energię elektryczną, która byłaby magazynowana w akumulatorkach znajdujących się tuż nad kółkami. Z wytworzonej energii korzystałby, rzecz oczywista, sklep. Wózek, oprócz tradycyjnego łącznika, wyposażony byłby w specjalny panel łącznikowy znajdujący się pod koszykiem. Dzięki temu połączeniu możliwe byłoby sumowanie i przekazywanie zgromadzonej energii. To jest rozwiązanie na przyszłość, ale klienci mogliby czerpać z nowatorskiego rozwiązania m.in. poprzez obniżone ceny na półkach sklepowych” – przyznaje Piotr Kraśnicki z Modern-Expo.