Po prostu nie ma rąk do pracy! Jeszcze chwila i z tego powodu będziemy musieli zamykać sklepy. Potencjalni pracownicy przynoszą listy z Urzędu Pracy do podpisania, oby tylko nie stracić miejsca na liście bezrobotnych. To wszystko spowodowane jest licznymi zasiłkami, które zniechęcają ludzi do pracy. Zostawiamy ogłoszenia, które wiszą w Urzędzie Pracy już ponad miesiąc, a nikt nie dzwoni. Kiedyś było zupełnie inaczej, teraz ludziom już nic nie trzeba gdy dostają zasiłki. No cóż, ale opiekuńcze państwo nie zdaje sobie sprawy, że hoduje armię leni, którzy wolą dostawać zasiłki niż podjąć uczciwą pracę. Rząd robi wszystko, żeby małe sklepy przestały istnieć. Również dorzucają nam wiele innych opłat, o których się nie mówi.
Renata i Artur Kamińscy
Właściciele sklepów w Chełmie
Renata i Artur Kamińscy
Właściciele sklepów w Chełmie
