Kategorie produktów

Candy shop

Czwartek, 19 stycznia 2017 HURT & DETAL Nr 01/131. Styczeń 2017
Cukierki, lizaki, draże, dropsy, tabliczki czekolady, ciastka, praliny… Inne na co dzień, inne od święta – ale zawsze jak najlepszej jakości i zaufanej marki. O tych tradycyjnych i bardziej innowacyjnych wyborach polskich konsumentów opowiadają polscy kupcy i eksperci. A słodkich okazji nie brakuje!
Rynek w liczbach

Wartość rynku słodyczy w Polsce szacuje się na 13 mld zł. Branża dzieli się na kilka segmentów, jednak największy udział, bo aż 50% przypada na segment wyrobów czekoladowych. Pozostałe to m.in. słodkie i słone przekąski, ciastka, wyroby cukiernicze oraz gumy do żucia. Sytuacja na polskim rynku słodyczy jest stabilna, na co wpływa dojrzałość tego rynku w Polsce. Branża ta jest odporna na wahania koniunkturalne, rozwijając się w niewielkim, ale stałym tempie ok. 3-5% rocznie. O konkurencyjności polskiego rynku słodyczy świadczyć może dynamicznie rosnąca wartość eksportu, która w latach 2009-2015 wzrosła z 3,7 do 4,2 mld zł, co oznacza, że ok. 1/3 produkcji jest przeznaczona na eksport. Wiodącym kanałem dystrybucji dla dużych firm są sieci handlowe, a dla małych producentów sklepy detaliczne.

Polacy chętnie kupują słodycze, jednak są dość konserwatywni w zakupach. Spożycie słodyczy w Polsce wynosi ok. 3 kg/os. rocznie co oznacza, że jest ono trzykrotnie niższe niż w krajach takich jak Niemcy czy Szwajcaria, gdzie wynosi ono ok. 9-10 kg/os.

Trendy i prognozy

W nadchodzących latach szacuje się, że rynek słodyczy w Polsce będzie powoli rosnąć, jednocześnie sam udział wyrobów czekoladowych w słodyczach ogółem będzie się dynamicznie zwiększać. Konsumenci coraz częściej będą wybierać także tzw. „zdrowe słodycze” oraz droższe i bardziej wyszukane produkty. Docelowo wartość rynku słodyczy w roku 2018 ma wynieść ok. 18 mld zł. Wpływ na powolny wzrost wartości sprzedaży w branży mają wahania cen kakao oraz cukru. Ponadto nie bez znaczenia jest zwiększająca się presja cenowa sieci handlowych.

Również konsumenci stają się coraz bardziej wymagający, a producenci stoją w obliczu wielu wyzwań. Zauważalny jest niewielki spadek sprzedaży czekolad mlecznych i wyrobów czekoladowych, ale widać z kolei dynamiczny wzrost konsumpcji czekolad gorzkich, co jest związane z trendami zdrowego trybu życia. Dla kupujących liczy się także wyższa jakość i ładnie opakowane.

Nie należy zapominać, że potencjał rynku tkwi także w słodyczach podarunkowych, tych „na wagę” czy ciekawych, nowych pomysłach.

Wierni konsumenci

W przypadku dość dużej grupy ankietowanych przez GfK „Polska na widelcu” słodycze wciąż stanowią stały element diety. 24% respondentów deklaruje, że czekoladę oraz batony i  wafle je przynajmniej dwa razy w tygodniu. Tak samo często 19% ankietowanych spożywa cukierki. Z kolei czekolady w ogóle nie konsumuje zaledwie 3% respondentów, cukierków odpowiednio 7%, a batonów i wafli w pojedynczych opakowaniach 10% ankietowanych. Słodycze dużym zainteresowaniem cieszą się zwłaszcza wśród osób młodych, w wieku 15-29 lat. Najczęściej sięgają po nie uczniowie i studenci.

Z badania GfK  wynika, że szczególnie popularne wśród tej grupy konsumentów są batony i wafle w pojedynczych opakowaniach, spożywane zwykle zaraz po zakupie. Drugą grupą najczęściej kupujących słodycze jest kadra kierownicza, która z kolei zazwyczaj wybiera czekoladę oraz ciasta i ciasteczka.

Według badań GfK „Polska na widelcu” słodycze częściej są także spożywane w gospodarstwach domowych, w których są dzieci. Do tej grupy konsumentów często kierowana jest specjalna oferta, obejmująca m.in. produkty o oryginalnych smakach i kształtach, czasem wzbogacone w specjalne składniki, np. żelki z witaminami.

Święty Walenty nadchodzi…

Walentynki wypełniają lukę w handlu między Bożym Narodzeniem a Wielkanocą. Oczywiście największym zainteresowaniem cieszą się produkty takie jak kwiaty, perfumy, książki czy płyty, nie należy zapominać o słodkościach, które są często ważnym dodatkiem do prezentu. Polacy chętnie obchodzą Walentynki, uważają, że to miły zwyczaj, i z tej okazji wybierają różnorodne słodycze.

Wśród walentynkowych słodkich zakupów królują praliny. W tej kategorii konsumenci mogą wybierać spośród wielu rodzajów: czekoladki, bombonierki, pianki w czekoladzie czy galaretki w czekoladzie. Jak informuje Sylwia Neska z Centrum Monitorowania Rynku, poza sezonem półka pralin zamyka się w około 5 wariantach, ale w tygodniach ze szczególnymi okazjami (święta, Mikołajki, Walentynki, Dzień Babci i Dziadka) rozszerza się do około 8-9 SKUs. Niezmienne w ciągu roku około połowa wartości sprzedaży pralin generowana jest przez produkty w opakowaniach 125-250 g. W Walentynki konsumenci decydują się na mniejsze opakowania pralin – poniżej 125 g i rezygnują wtedy z większych opakowań 251-400 g. Wynika to z oferty producentów, którzy wówczas wprowadzają do sprzedaży opakowania w kształcie serc czy z nadrukami kwiatów. Jak wynika z danych Centrum Monitorowania Rynku, w Walentynki 2016 spośród tego typu okazjonalnych słodyczy najwyższą liczbę transakcji wygenerowały: Terravita Serduszko z Czekolady 18 g, Lindt Lindor Bombonierka Milk Heart 50 g, Milka I love 110 g oraz WedLove czekoladki 117 g.

Jaka jest cena miłości? Wnioskując na podstawie wydatków na dzień przed Walentynkami, odpowiedź brzmi: 19,9 biliona dolarów. Tyle wynoszą wydatki zakochanych na świecie na kwiaty, słodycze i inne walentynkowe prezenty. 25% tej kwoty zostaje wydanej w internecie. Sprzedaż startuje dwa tygodnie przed walentynkami. Jak zgodnie przyznają detaliści – w Walentynki znacznie wzrasta sprzedaż okazjonalnych słodkości, również tych z półki premium.

Słodkości na cały rok

Słodycze to jedna z tych kategorii produktowych, która sprzedaje się przez cały rok. Jak opowiada Barbara Nikiel ze sklepu w Dąbrównie, w ciągu całego roku w kategoriach słodyczy najlepiej sprzedają się batony, wafelki, cukierki i ciastka na wagę oraz czekolady. Dobrą rotacją charakteryzują się również słodycze impulsowe – Mentosy, gumy Orbit czy Kinder Niespodzianki. „Wśród wafelków z czekoladą prym w sprzedaży wiodą Prince Polo i Princessa. Natomiast w kategorii batonów klienci najchętniej wybierają Pawełka, Marsa i Snickersa. Jeżeli chodzi o cukierki na wagę liderem w sprzedaży są cukierki Wawel – Malaga, Tiki Taki, Kasztanki, Michałki, a także Michaszki od Mieszko. Na półkach nie może nigdy zabraknąć czekolad Milka, Wawel i Wedel, a także Nussbeisser od Alpen Gold. Numerem jeden wśród czekolad są mleczne, drugie miejsce zajmują gorzkie, a trzecie truskawkowe. Sporadycznie zdarza się, że klienci wybierają nowości, ale na przykład czekolada Milka Oreo sprzedaje się bardzo dobrze” – mówi pani Barbara.

Czołowymi konsumentami słodkości są najmłodsi. „Kiedy słodkie przysmaki kupują same dzieci, wtedy wybierają cukierki, lizaki, gumy – i wszystko to co przy kasie rzuca się w oczy. Oczywiście nie ma też babci czy dziadka, którzy idąc w odwiedziny do wnuków nie kupiliby u nas po drodze czegoś słodkiego. Lizaki lub czekolada wybierane są najczęściej” – opowiada.

Słodycze, które chętnie kupowane są w sklepie w Dąbrównie na specjalne okazje to: Ptasie Mleczko, Raffaello, Toffifee oraz bombonierki Milka. „Bardzo eleganckie opakowania, dedykowane na Walentynki, Dzień Babci i Dziadka, Komunie Święte i inne – mają Vobro, Solidarność czy Baron, które klienci wybierają bardzo często. Opakowania z okazjonalną nakładką to już standard, bez którego nie można się obejść” – dodaje pani Nikiel.

Poza tradycyjnymi bombonierkami na Walentynki często wybierane są wszystkie słodkości w kształcie serca. Jak przyznaje detalistka, przede wszystkim więc Milka oraz lizaki serduszka – to hit w tym okresie.

Sprzedażowe hity każdego dnia

 „Chociaż ja sama za słodyczami nie przepadam, to mam ich w sklepie całe mnóstwo. Każdego dnia kupowane są duże ilości świeżych drożdżówek, rogali 7Days, Kinder Niespodzianek oraz Michałków na wagę. To sprzedażowe hity każdego dnia” – mówi Urszula Zielińska ze sklepu Jagusia w Olsztynku.  W miesiącach jesienno-zimowych lepiej rotują wyroby czekoladowe bądź z dodatkiem czekolady, a także ciepłe lody. Wiosną i latem z kolei – cukierki, żelki, ciastka i tradycyjne lody.

Młodzież oraz w większości mężczyźni wybierają batony jak Snickers, Mars czy Milky Way.  „Kobiety częściej sięgają po wafelki jak Knoppers, Prince Polo, Princessa, a także po kilka sztuk cukierków  na wagę – Michałki czy Śliwka w Czekoladzie (Jutrzenka – Dobre Miasto). Ot tak, do kawki z koleżanką” – opowiada z uśmiechem pani Urszula.

Wśród niecodziennych słodkości klienci sklepu Jagusia chętnie wybierają Raffaello, Merci, Ptasie Mleczko. „Na prezenciki, panowie – paniom, jako dodatek do wina – kupują u nas w sklepie różnego rodzaju praliny oraz gorzkie czekolady. Ostatnio hitem była czekolada gorzka z pomarańczą. Wśród marek czekolad królują Wedel, Milka, Wawel i Alpen Gold.

„Romantyczne prezenty to także wszelkiego rodzaju serca, które kupowane są z okazji Walentynek, ale także często podczas weekendu. Po pierwsze Milka z pralinkami w kształcie serca, czerwone lizaki, itp. „Sama też przygotowuję bardzo ładną wystawę walentynkową, która zachęca klientów do wstąpienia do nas oraz romantycznych zakupów. Klienci to doceniają” – mówi z uśmiechem pani Zielińska. 

Na okazję i bez okazji – słodycze kupowane są przez cały rok, ze zmiennymi wyborami uzależnionymi od pory roku, a także dnia tygodnia czy nawet pory dnia. Polscy konsumenci choć wciąż konserwatywni w zakupach, chętnie poszukują innowacji.

Monika Górka


tagi: Candy shop , słodycze , sprzedaż , konsument ,