Jakie powinny być zatem produkty dla dzieci? Artykuły chemiczne – delikatne, bez drażniących środków, posiłki – wolne od konserwantów i sztucznych barwników, a słodycze z dodatkiem witamin.
Produkty dla dzieci to też kolorowe opakowania i oryginalne kształty. Dziecko chętniej sięgnie po rzecz, która kojarzy mu się z zabawką czy ulubioną postacią z bajki. Wielu producentów podąża więc za potrzebami najmłodszych i decyduje się np. na zdobycie licencji od producentów bajek. Popularne Angry Birds goszczą zatem na coraz większej ilości produktów. Specjalną szatę graficzną i kształt mają zatem np. małe butelki wody do Żywiec Zdrój. Cukierki z Grupy Otmuchów również goszczą bohaterów tej kultowej gry i bajki na swoich opakowaniach. Z kolei FoodCare „ubrał” produkty dedykowane dzieciom w postaci Disney’a, korzystając z uzyskanej licencji. Na Monte natomiast znajdziemy wizerunek popularnej Kung Fu Pandy. Natomiast na figurki postaci z tej bajki można trafić w jajku Kinder Niespodzianka.
Od pierwszych dni
Produktami spożywczymi dla najmłodszych dzieci są najczęściej kaszki, dania gotowe w słoikach, mleko w proszku czy soczki i herbatki. To po nie sięgają zwykle świeżo upieczeni rodzice. Jak zbadało Centrum Monitorowania Rynku, w marcu 2016 r. artykuły te miało w ofercie 30% wszystkich sklepów małoformatowych do 300 mkw. Jeśli placówka oferuje posiłki dla niemowląt, to na półce można znaleźć średnio 6-7 różnych produktów. Najczęściej w sklepach tego formatu można kupić kaszki i dania gotowe w słoikach. Z danych zebranych przez CMR wynika, że w marcu 2016 r. występowały one w ofercie odpowiednio 28% i 16% placówek do 300 mkw. Te dwie kategorie produktów mają też największe udziały w wartości sprzedaży żywności dla dzieci.
Jeśli chodzi o najczęściej wybierane marki w sklepach małoformatowych to najwyższą sprzedażą wykazują się firmy Nutricia z BoboVita i Bebiko oraz Nestlé z Gerber i Nestlé. W ostatnim roku, od kwietnia 2015 r. do marca 2016 r., najczęściej wybieraną kaszką była mleczno-ryżowa Bobo Vita Wieloowocowa. Z kolei w kategorii dań w słoiczkach najlepiej sprzedawał się Deserek Jabłka i Banany z Brzoskwinią BoboVita. W segmencie mleka w proszku największą sprzedaż odnotowano dla Bebico 1 Mleko Początkowe (dane CMR).
W Ostrowieckich Delikatesach Centrum jest osobna półka na kaszki i dania gotowe. W ofercie są produkty Nestlé, Bebico, Gerber i BoboVita. Słoiczki z obiadkami dostępne są dla dzieci do 3 roku życia, a kaszki i mleka – dla niemowląt, od pierwszych dni. Artykuły te nie są kupowane w dużych ilościach, ale rotują na bieżąco. Zdaniem pani Doroty może to wynikać z faktu, że np. obiadki dla swoich dzieci rodzice przygotowują samodzielnie – gotują warzywa i mięso, a potem je blendują.
Płatki śniadaniowe
Płatki śniadaniowe to obowiązkowy produkt w szafce kuchennej młodego rodzica. Dzieci uwielbiają jeść je same lub z mlekiem. Szczególnie kiedy są czekoladowe i z cukrem. Jak dowiadujemy się z informacji zebranych przez CMR, w marcu 2016 r. płatki śniadaniowe można było kupić w 83% małoformatowych sklepów spożywczych. Średnio klient mógł wybierać spośród 8-9 rodzajów tego produktu.
Centrum Monitorowania Rynku podaje, że najczęściej spotykanym wariantem płatków śniadaniowych w sklepach osiedlowych są Nestlé Corn Flakes – w marcu miało je w ofercie 87% placówek oferujących płatki. Na kolejnym miejscu znalazły się Nestlé Nesquik (56%). W prawie co drugim sklepie można było kupić płatki Lubella Mlekołaki, Nestlé Cini Minis oraz Nestlé Chocapic. Zdecydowanym liderem sprzedaży tej kategorii jest Nestlé. W ciągu ostatniego roku, w okresie od kwietnia 2015 r. do marca 2016 r., firma ta miała prawie 65% udziałów w sprzedaży w tym segmencie. Na drugim miejscu uplasował się Maspex z marką Lubella.
Na który produkt klienci sklepów małoformatowych wydają najwięcej? Zgodnie z badaniami CMR – na Nestlé Corn Flakes. Wariant ten wygenerował w ostatnim roku 20% obrotu tą kategorią. Na drugim miejscu pod względem udziałów w wartości sprzedaży plasują się płatki Lubella Mlekołaki (prawie 13%). Dalej znalazły się Nestlé Cini Minis, Nestlé Nesquik, Nestlé Cheerios i Nestlé Chocapic (łącznie prawie 30% udziałów w wartości).
Millward Brown zapytał Polaków o najczęściej spożywane marki, a także częstotliwość sięgania po płatki śniadaniowe. Raz w tygodniu lub rzadziej dodaje je do swojej codziennej diety 32,18% zbadanych przez instytut osób. 24,65% Polaków – na taki posiłek decyduje się 2 razy w tygodniu, 22,94% robi to 3-4 razy w tygodniu. Częściej, czyli 5-6 razy w tym czasie, wybiera je na posiłek 9,29% osób. Z kolei codziennie spożywa je 10,94% respondentów.
Z analiz Millward Brown wynika, że najczęściej spożywaną marką są Nestlé Corn Flakes. Wskazało je 18,94% badanych. Wysokie wyniki uzyskały też Nestlé Musli (9,24%) i Nestlé Nesquik (8,53%). Wysoko znalazły się też Lubella Corn Flakes, Nestlé Fitness, Nestlé Chocapic, Lubella Mlekołaki, Nestlé Cini Minis, Bakalland, Nestlé Cheerios i Musli Sante. Respondenci wymieniali też płatki Nestlé Gold Flakes, Kupiec, Crunchy – Sante, Lubella Musli, Nestlé Cheerios Wielozbożowy, Fitella – Gellwe, Nestlé Lion płatki, Nestlé Frutina, Musli-Benus, Granola – Sante, Wysoki błonnik – Good Food czy Nestlé Cookie Crisp, Nestlé Kangus i Nestlé NesVita.
Płatki śniadaniowe to również kategoria ciesząca się uznaniem wśród klientów Delikatesów Centrum w Ostrowcu. Jak zauważają pracownicy sklepu – najchętniej wybierane są Mlekołaki z Lubelli, ale dużym uznaniem cieszą się też produkty Nestlé. Dorota Baka, ekspedientka, przyznaje, że świetnie rotują Cheerios Oats, które na rynku są od niedawna. Poza tym stale rotują Corn Flakes – w wersji klasycznej i Choco, a także Nesquik, Lion, Cheerios, Kangus, Chocapic czy Cini Minis.
A na śniadanie, do płatków, dzieci uwielbiają kakao. To można pić na zimno i na ciepło. Niektórzy preferują sporządzanie tego napoju z klasycznego kakao, dodając mleko i cukier. Takie produkty mają głęboki i intensywny smak. Tutaj na półkach można znaleźć m.in. DecoMorreno z oferty Grupy Maspex Wadowice czy kakao z Wedla. Szczególnie wśród najmłodszych popularne są jednak rozpuszczalne napoje kakaowe, które są delikatne i słodkie, a także nie wymagają dodatkowego dosładzania. W ofercie sklepów detalicznych są dostępne w tej kategorii np. Puchatek (Grupa Maspex Wadowice), Tigo (Mokate), Gellwe Cacao witamin drink (FoodCare) czy Nesquik (Nestlé).
Małe buteleczki
Małe pojemności napojów są szczególnie preferowane przez dzieci i ich rodziców. Przede wszystkim maluchowi łatwiej jest nosić ze sobą taką butelkę i trzymać ją w plecaku. Dziubki zamiast tradycyjnych nakrętek to też dodatkowy atut produktów dla dzieci. Maluchowi wygodniej jest pić, a także otworzyć napój.
Millward Brown zapytał o najczęściej spożywane marki soków dla dzieci. Najwyżej w zestawieniu znalazł się Kubuś (wskazało go 30,61% badanych), Kubuś Play (27,34%), Tymbark (17,83%) i Bobo Frut (14,19%). Wysokie wyniki miały też Pysio, Kubuś GO!, BoboVita, Gerber, Leon, Smakuś, Hipp, Figo, Hugo i Humana.
Wśród napojów dla dzieci, w Piotrkowie Trybunalskim dostępny jest szeroki wybór smaków soków Kubuś i Kubuś Play. Często rodzice kupują też swoim pociechom wody ze specjalną nakrętką z dziubkiem. Dziecku jest łatwiej wtedy napić się w szkole i nie ma obawy, że picie rozleje się w plecaku.
Soczki i napoje dla dzieci w Delikatesach Centrum sprzedają się bardzo dobrze. W okolicy jest szkoła i produkty te są bardzo popularne wśród najmłodszych klientów. Najlepiej sprzedają się Kubusie i soczki w kartonikach. Na półce oprócz nich można znaleźć inne napoje dedykowane specjalnie dzieciom. Dostępne są produkty Żywiec Zdój, Oshee, Tymbark, ROKO Fun, Tarczyn i Nappi.
„Soki i wody smakowe kupują głównie rodzice, ale słuchają dzieci, które same mówią co by chciały wypić na przerwie między lekcjami” – zaznacza Dorota Baka.
Ze względu na to, że w pobliżu Lewiatana w Iwaniskach również jest szkoła, a przy okazji także przedszkole, rodzice rano przychodzą do sklepu, by kupić swoim dzieciom picie. „Zawsze w ofercie mamy mnóstwo produktów z dziubkami czy w kolorowych buteleczkach, ponieważ właśnie takich poszukują i rodzice i dzieci. Wybierają oni nie tylko wody, zarówno zwykłe jak i smakowe, ale też soczki czy napoje” – opowiada Izabela Maj, kierowniczka sklepu. Na półce mogą znaleźć produkty w małych pojemnościach: ROKO Fun, Kubusia, Leona, Pysia, soki Hortex, Tarczyn czy Fortuny.
Słodycze dla dzieci
Zdecydowanie ulubioną kategorią produktową dzieci są słodycze. „Duża część czekolad, batonów, wafelków czy ciastek jest kupowana właśnie z myślą o dzieciach lub na ich wyraźną prośbę. Dużą popularnością wśród najmłodszych klientów sklepów małoformatowych cieszą się też żelki oraz gumy rozpuszczalne” – wymienia Elżbieta Szarejko z CMR.
Czekolady to produkt bardzo często występujący w sklepach osiedlowych. W swojej ofercie ma je prawie każdy sklep małoformatowy, a półka z tą kategorią jest zwykle dość szeroka. CMR policzył, że w marcu tego roku w jednej placówce można było znaleźć 24 różne rodzaje tabliczek czekoladowych.
W ostatnim roku konsumenci najwięcej wydawali na czekolady marki Milka (prawie 34% udziałów w wartości sprzedaży), Wedel i Alpen Gold. Popularna wśród dzieci Kinder Chocolate wygenerowała w omawianym okresie około 5% obrotów tą kategorią (dane: CMR).
W ciągu ostatnich 12 miesięcy w zestawieniu najlepiej rotujących czekolad, przygotowanym przez CMR, na pierwszych miejscach znalazły się dwa produkty marki Wedel: Czekolada Mleczna i Czekolada Gorzka, a na trzeciej pozycji uplasowała się Kinder Chocolate. Ta ostatnia jest jednym z ulubionych dziecięcych smakołyków. Oprócz wspomnianych produktów, do koszyków klientów często trafiały również czekolady Milka Oreo oraz Alpine Milk.
W marcu tego roku, gumy rozpuszczalne i cukierki do żucia można było kupić w 92% sklepów małoformatowych do 300 mkw. W tego typu placówce klienci mieli do wyboru średnio 5-6 wariantów tych produktów. Najczęściej na półce lub w pobliżu kasy w tych sklepach można znaleźć Mentosy oraz Mambę. Jak podaje CMR, ponad 50% udziałów w wartości sprzedaży gum rozpuszczalnych i cukierków do żucia w sklepach małoformatowych ma firma Perfetti van Melle z markami Mentos i Fruitella. Dalej uplasowały się firmy Storck (Mamba, Nimm 2) oraz Wrigley (Skittles).
„W okresie od kwietnia 2015 r. do marca 2016 r. Mentosy pojawiały się na prawie 39% paragonów (najczęściej klienci wybierali smaki Fruit, Mint i Strong Mint). Co trzecia transakcja dotyczyła natomiast marki Mamba, przy czym największą popularnością cieszyły się opakowania z gumami w różnych smakach” – wymienia Elżbieta Szarejko z CMR. Dodaje, że klienci kupujący słodkości z tej kategorii produktowej przeciętnie wydają na ten cel około 2,4 zł i kupują jednorazowo średnio 1,4 opakowania produktu. Najczęściej klienci decydują się na zakup większej liczby gum rozpuszczalnych Mamba i Maoam – średnia liczba opakowań tych marek na paragon to 1,6, natomiast średni jednorazowy wydatek na te produkty to 1,7-1,8 zł.
Żelki i pianki, w marcu 2016 r., miało na półkach 84% wszystkich sklepów małoformatowych do 300 mkw. Najczęściej na półkach pojawiały się produkty Haribo (w marcu były dostępne w 57% wszystkich placówek) i nimm2 firmy Storck (52% sklepów). W prawie co trzecim sklepie małoformatowym można było kupić żelki Akuku! z oferty Jutrzenki – podaje CMR. Ile wariantów tych słodyczy można znaleźć w typowym sklepie osiedlowym? Instytut sprawdził, że jest to średnio 8 różnych pozycji.
Instytut sprawdził też, ile pieniędzy Polacy przeznaczają na żelki i pianki. Średnia wartość transakcji zakupu tej kategorii wynosi około 3,2 zł. Przede wszystkim, klienci sklepów małoformatowych decydują się na zakup żelek marki Haribo i Storck. W okresie od kwietnia 2015 r. do marca 2016 r. pierwszy z producentów miał około 30% udziałów w wartości sprzedaży, a drugi – 26%. W analizowanym przez Centrum Monitorowania Rynku czasie, klienci najchętniej sięgali po Haribo Roulette (torebka 25 g), Haribo Goldbaren (100 g), Śmiej Żelki Owocowe (torebka 100 g) oraz Śmiej Żelki Kwaśne (torebka 100 g).
Słodycze w sklepie
W kategorii słodyczy w Ostrowcu Świętokrzyskim jest bardzo szeroki wybór. Głównie wybierane są artykuły czekoladowe, ale marka i smak zależą od wieku dziecka i tego, na co akurat ma ochotę lub co w przekonaniu rodzica będzie najzdrowsze czy najbardziej pożywne dla ich pociech.
W przypadku żelek najlepiej rotują Śmiejżelki – w sklepie jest szeroki wybór słodyczy pod tym logo. Do tego w ofercie są dostępne słodycze marek Haribo, Zozole i Jutrzenka. Oferta cukierków jest szeroka, są dostępne różne smaki draży i cukierków Skawa, M&M’sy, Zozole, Maoam, nimm2, Skittles czy różne smaki i rodzaje produktów Wawel, Coliana czy Grupy Bomilla. Z czekolad zdecydowanie najpopularniejsze są tabliczki Milki. Pani Dorota Baka, pracująca w ostrowieckich Delikatesach Centrum podkreśla, że klienci bardzo chętnie testują nowe smaki, to właśnie tabliczki z nadzieniem są ulubionymi czekoladami dzieci. Oprócz Milki na półce są jeszcze produkty Wedla, Wawel, Alpen Gold, Amelii i Goplany.
„Szczególnie lubiane przez dzieci są tu Lubisie. Dobrze się sprzedają, dlatego mamy duży wybór smaków: czekoladowe, truskawkowe, jabłuszkowe i jogurtowo-babanowe. Specjalnie są ustawione nisko na półce, żeby dzieciaczki same mogły po nie sięgnąć. Kolejnym produktem, który bardzo dobrze się sprzedaje jest jajko Kinder Niespodzianka. To ponadczasowa słodka przekąska, którą uwielbiają wszystkie dzieci” – zaznacza pani Dorota.
Podobnie jest w Piotrkowie Trybunalskim w sklepie „Basia”. Dzieci zazwyczaj proszą rodziców, żeby kupili im słodkości, a ci często ulegają. Najwięcej sprzedaje się produktów czekoladowych, choć żelki, szczególnie te słodkie i kolorowe również mocno przyciągają uwagę najmłodszych. Są to Śmiejżelki i Haribo. Z cukierków bardzo lubiane są Zozole i czekoladowe cukierki od Coliana. Bardzo dobrze sprzedaje się jajko Kinder Niespodzianka i Lubisie.
Wędlina dla malucha
Mięsa i wędliny dla dzieci charakteryzują się wysoką zawartością mięsa, brakiem konserwantów i sztucznych barwników lub ciekawymi kształtami bądź mniejszymi porcjami. W Ostrowcu Świętokrzyskim w Delikatesach Centrum dostępne są np. parówki z dużą zawartością mięsa. Rodzice bardzo chętnie wybierają takie produkty. Ofertę wędlin dedykowaną specjalnie dzieciom ma m.in. Konspol, JBB czy Tarczyński.
Kornelia Kołodziej, współwłaścicielka sklepu „Basia” w Piotrkowie Trybunalskim, zauważa, że dzieci w dzisiejszych czasach bardzo źle się odżywiają. Rodzice kupują im bardzo dużo produktów, które zawierają cukier i konserwanty i nie równoważą tego odpowiednią ilością zdrowych posiłków, zawierających warzywa i owoce. Wszystko zależy jednak od podejścia rodzica. Niektórzy bardzo uważnie przyglądają się etykietom i wybierają wyłącznie naturalne produkty.
Delikatne dla skóry
Nie wszystkie sklepy detaliczne mają w swojej ofercie produkty do pielęgnacji niemowląt. Jak podaje CMR w marcu 2016 r. tylko co trzecia placówka sprzedawała mydła lub żele do kąpieli dla dzieci oraz chusteczki nawilżane dla niemowląt, w 23% sklepów można było kupić kremy, oliwki i pudry, natomiast szampony dla dzieci były dostępne w co piątym sklepie. Elżbieta Szarejko z CMR przyznaje, że największy problem młodzi rodzice mogą mieć z zakupem w sklepach małoformatowych pieluch – ma je w ofercie tylko kilka procent takich placówek. Jeśli sklep ma w ofercie produkty do pielęgnacji niemowląt to ogranicza się ona zazwyczaj do 2-3 produktów.
Z danych zebranych przez CMR wynika, że ponad połowę udziałów w wartości sprzedaży produktów higienicznych i pielęgnacyjnych dla niemowląt w sklepach małoformatowych ma firma Beiersdorf z markami Nivea i Bambino. W segmencie chusteczek nawilżanych dla dzieci najwięcej obrotów generują produkty firm Beiersdorf i Harper Hygienics (marka Cleanic), natomiast liderem w sprzedaży pieluch jest Procter & Gamble z marką Pampers (ponad 2/3 udziałów w wartości sprzedaży).
Analizy Millward Brown (badanie za okres styczeń-grudzień 2015 r.) pokazują, że zdecydowanie najczęściej kupowanymi pieluszkami są Pampersy. Decyduje się na nie ok. 45% badanych przez instytut. W zestawieniu pojawiły się jednak również Happy Bella Baby, Huggies, Bambino i Bambi.
W Delikatesach Centrum w Ostrowcu Świętokrzyskim artykuły higieniczne dla dzieci mają swoje stałe miejsce. Znajdziemy tu nie tylko pieluchy ale też kremy, balsamy, chusteczki nasączane, proszki, mydła, szampony czy szczoteczki do zębów.
„W naszym sklepie pieluszki sprzedają się dobrze. W ofercie mamy Pampersy, które są najbardziej rozpoznawalną marką i między innymi dlatego sprzedają się najlepiej. Poza tym na półce mamy też pieluszki Happy, które również dobrze rotują” – wskazuje Dorota Baka, ekspedientka. Dodaje, że w przypadku tej kategorii na wzrost sprzedaży wpływa promocja. Obniżona cena zachęca do zrobienia większych zapasów i zamiast jednej paczki rodzice kupują dwie lub trzy, a czasem dużo więcej.
Wśród pozostałych, dobrze rotujących artykułów dla dzieci z tego segmentu, pani Dorota wymienia chusteczki nawilżane i pasty do zębów. Wśród tych pierwszych dostępne są produkty Pampers, Bella Happy Baby, Cleanic, Johnson’s baby, Bambino i Velvet. W drugiej kategorii można znaleźć na półce pasty Colgate, Aquafresh, Sensodyne i Elmex.
Wybór marki kremu, balsamu czy szamponu zależy od preferencji klienta. Jeden weźmie droższy produkt, a inny tańszy. Dostępne są tutaj produkty Johnson’s baby, Bambino, Bobini, Dzidziuś, Nivea, Bambi i Ziajka. Dorota Baka wyjaśnia, że duży wpływ na wybór marki ma reklama. Jeśli rodzic zobaczy coś w telewizji to będzie bardziej skłonny kupić daną markę. Zazwyczaj cena w tym segmencie nie ma dużego znaczenia. Jeśli produkt w domu kończy się, to klient mający małe dziecko, kupi go niezależnie od tego ile kosztuje.
Na półce ze środkami higienicznymi w Iwaniskach są dostępne pieluszki Pampers, Happy i Bambino. Izabela Maj, kierownicza sklepu Lewiatan opowiada, że w przypadku tego produktu wybierane są opakowania różnej wielkości, w zależności od tego jakiej ilości pieluch potrzebują rodzice. Bardzo dobrze sprzedają się też chusteczki nawilżane. Z artykułów higienicznych dostępne są również kremy i oliwki dla niemowląt, głównie marek Bambino i Bambi.
Jakość to podstawowy aspekt jeśli chodzi o wybór produktów dla dzieci. Świadomość rodziców, jeśli chodzi o skład żywności dla najmłodszych, rośnie. Do tego oferta powinna być różnorodna, żeby klient, dobierając produkty dla swoich pociech miał odpowiednio duży wybór. Zadowolony rodzic z chęcią wróci do sklepu po inne zakupy.
Joanna Kowalska
Produkty dla dzieci to też kolorowe opakowania i oryginalne kształty. Dziecko chętniej sięgnie po rzecz, która kojarzy mu się z zabawką czy ulubioną postacią z bajki. Wielu producentów podąża więc za potrzebami najmłodszych i decyduje się np. na zdobycie licencji od producentów bajek. Popularne Angry Birds goszczą zatem na coraz większej ilości produktów. Specjalną szatę graficzną i kształt mają zatem np. małe butelki wody do Żywiec Zdrój. Cukierki z Grupy Otmuchów również goszczą bohaterów tej kultowej gry i bajki na swoich opakowaniach. Z kolei FoodCare „ubrał” produkty dedykowane dzieciom w postaci Disney’a, korzystając z uzyskanej licencji. Na Monte natomiast znajdziemy wizerunek popularnej Kung Fu Pandy. Natomiast na figurki postaci z tej bajki można trafić w jajku Kinder Niespodzianka.
Od pierwszych dni
Produktami spożywczymi dla najmłodszych dzieci są najczęściej kaszki, dania gotowe w słoikach, mleko w proszku czy soczki i herbatki. To po nie sięgają zwykle świeżo upieczeni rodzice. Jak zbadało Centrum Monitorowania Rynku, w marcu 2016 r. artykuły te miało w ofercie 30% wszystkich sklepów małoformatowych do 300 mkw. Jeśli placówka oferuje posiłki dla niemowląt, to na półce można znaleźć średnio 6-7 różnych produktów. Najczęściej w sklepach tego formatu można kupić kaszki i dania gotowe w słoikach. Z danych zebranych przez CMR wynika, że w marcu 2016 r. występowały one w ofercie odpowiednio 28% i 16% placówek do 300 mkw. Te dwie kategorie produktów mają też największe udziały w wartości sprzedaży żywności dla dzieci.
Jeśli chodzi o najczęściej wybierane marki w sklepach małoformatowych to najwyższą sprzedażą wykazują się firmy Nutricia z BoboVita i Bebiko oraz Nestlé z Gerber i Nestlé. W ostatnim roku, od kwietnia 2015 r. do marca 2016 r., najczęściej wybieraną kaszką była mleczno-ryżowa Bobo Vita Wieloowocowa. Z kolei w kategorii dań w słoiczkach najlepiej sprzedawał się Deserek Jabłka i Banany z Brzoskwinią BoboVita. W segmencie mleka w proszku największą sprzedaż odnotowano dla Bebico 1 Mleko Początkowe (dane CMR).
W Ostrowieckich Delikatesach Centrum jest osobna półka na kaszki i dania gotowe. W ofercie są produkty Nestlé, Bebico, Gerber i BoboVita. Słoiczki z obiadkami dostępne są dla dzieci do 3 roku życia, a kaszki i mleka – dla niemowląt, od pierwszych dni. Artykuły te nie są kupowane w dużych ilościach, ale rotują na bieżąco. Zdaniem pani Doroty może to wynikać z faktu, że np. obiadki dla swoich dzieci rodzice przygotowują samodzielnie – gotują warzywa i mięso, a potem je blendują.
Płatki śniadaniowe
Płatki śniadaniowe to obowiązkowy produkt w szafce kuchennej młodego rodzica. Dzieci uwielbiają jeść je same lub z mlekiem. Szczególnie kiedy są czekoladowe i z cukrem. Jak dowiadujemy się z informacji zebranych przez CMR, w marcu 2016 r. płatki śniadaniowe można było kupić w 83% małoformatowych sklepów spożywczych. Średnio klient mógł wybierać spośród 8-9 rodzajów tego produktu.
Centrum Monitorowania Rynku podaje, że najczęściej spotykanym wariantem płatków śniadaniowych w sklepach osiedlowych są Nestlé Corn Flakes – w marcu miało je w ofercie 87% placówek oferujących płatki. Na kolejnym miejscu znalazły się Nestlé Nesquik (56%). W prawie co drugim sklepie można było kupić płatki Lubella Mlekołaki, Nestlé Cini Minis oraz Nestlé Chocapic. Zdecydowanym liderem sprzedaży tej kategorii jest Nestlé. W ciągu ostatniego roku, w okresie od kwietnia 2015 r. do marca 2016 r., firma ta miała prawie 65% udziałów w sprzedaży w tym segmencie. Na drugim miejscu uplasował się Maspex z marką Lubella.
Na który produkt klienci sklepów małoformatowych wydają najwięcej? Zgodnie z badaniami CMR – na Nestlé Corn Flakes. Wariant ten wygenerował w ostatnim roku 20% obrotu tą kategorią. Na drugim miejscu pod względem udziałów w wartości sprzedaży plasują się płatki Lubella Mlekołaki (prawie 13%). Dalej znalazły się Nestlé Cini Minis, Nestlé Nesquik, Nestlé Cheerios i Nestlé Chocapic (łącznie prawie 30% udziałów w wartości).
Millward Brown zapytał Polaków o najczęściej spożywane marki, a także częstotliwość sięgania po płatki śniadaniowe. Raz w tygodniu lub rzadziej dodaje je do swojej codziennej diety 32,18% zbadanych przez instytut osób. 24,65% Polaków – na taki posiłek decyduje się 2 razy w tygodniu, 22,94% robi to 3-4 razy w tygodniu. Częściej, czyli 5-6 razy w tym czasie, wybiera je na posiłek 9,29% osób. Z kolei codziennie spożywa je 10,94% respondentów.
Z analiz Millward Brown wynika, że najczęściej spożywaną marką są Nestlé Corn Flakes. Wskazało je 18,94% badanych. Wysokie wyniki uzyskały też Nestlé Musli (9,24%) i Nestlé Nesquik (8,53%). Wysoko znalazły się też Lubella Corn Flakes, Nestlé Fitness, Nestlé Chocapic, Lubella Mlekołaki, Nestlé Cini Minis, Bakalland, Nestlé Cheerios i Musli Sante. Respondenci wymieniali też płatki Nestlé Gold Flakes, Kupiec, Crunchy – Sante, Lubella Musli, Nestlé Cheerios Wielozbożowy, Fitella – Gellwe, Nestlé Lion płatki, Nestlé Frutina, Musli-Benus, Granola – Sante, Wysoki błonnik – Good Food czy Nestlé Cookie Crisp, Nestlé Kangus i Nestlé NesVita.
Płatki śniadaniowe to również kategoria ciesząca się uznaniem wśród klientów Delikatesów Centrum w Ostrowcu. Jak zauważają pracownicy sklepu – najchętniej wybierane są Mlekołaki z Lubelli, ale dużym uznaniem cieszą się też produkty Nestlé. Dorota Baka, ekspedientka, przyznaje, że świetnie rotują Cheerios Oats, które na rynku są od niedawna. Poza tym stale rotują Corn Flakes – w wersji klasycznej i Choco, a także Nesquik, Lion, Cheerios, Kangus, Chocapic czy Cini Minis.
A na śniadanie, do płatków, dzieci uwielbiają kakao. To można pić na zimno i na ciepło. Niektórzy preferują sporządzanie tego napoju z klasycznego kakao, dodając mleko i cukier. Takie produkty mają głęboki i intensywny smak. Tutaj na półkach można znaleźć m.in. DecoMorreno z oferty Grupy Maspex Wadowice czy kakao z Wedla. Szczególnie wśród najmłodszych popularne są jednak rozpuszczalne napoje kakaowe, które są delikatne i słodkie, a także nie wymagają dodatkowego dosładzania. W ofercie sklepów detalicznych są dostępne w tej kategorii np. Puchatek (Grupa Maspex Wadowice), Tigo (Mokate), Gellwe Cacao witamin drink (FoodCare) czy Nesquik (Nestlé).
Małe buteleczki
Małe pojemności napojów są szczególnie preferowane przez dzieci i ich rodziców. Przede wszystkim maluchowi łatwiej jest nosić ze sobą taką butelkę i trzymać ją w plecaku. Dziubki zamiast tradycyjnych nakrętek to też dodatkowy atut produktów dla dzieci. Maluchowi wygodniej jest pić, a także otworzyć napój.
Millward Brown zapytał o najczęściej spożywane marki soków dla dzieci. Najwyżej w zestawieniu znalazł się Kubuś (wskazało go 30,61% badanych), Kubuś Play (27,34%), Tymbark (17,83%) i Bobo Frut (14,19%). Wysokie wyniki miały też Pysio, Kubuś GO!, BoboVita, Gerber, Leon, Smakuś, Hipp, Figo, Hugo i Humana.
Wśród napojów dla dzieci, w Piotrkowie Trybunalskim dostępny jest szeroki wybór smaków soków Kubuś i Kubuś Play. Często rodzice kupują też swoim pociechom wody ze specjalną nakrętką z dziubkiem. Dziecku jest łatwiej wtedy napić się w szkole i nie ma obawy, że picie rozleje się w plecaku.
Soczki i napoje dla dzieci w Delikatesach Centrum sprzedają się bardzo dobrze. W okolicy jest szkoła i produkty te są bardzo popularne wśród najmłodszych klientów. Najlepiej sprzedają się Kubusie i soczki w kartonikach. Na półce oprócz nich można znaleźć inne napoje dedykowane specjalnie dzieciom. Dostępne są produkty Żywiec Zdój, Oshee, Tymbark, ROKO Fun, Tarczyn i Nappi.
„Soki i wody smakowe kupują głównie rodzice, ale słuchają dzieci, które same mówią co by chciały wypić na przerwie między lekcjami” – zaznacza Dorota Baka.
Ze względu na to, że w pobliżu Lewiatana w Iwaniskach również jest szkoła, a przy okazji także przedszkole, rodzice rano przychodzą do sklepu, by kupić swoim dzieciom picie. „Zawsze w ofercie mamy mnóstwo produktów z dziubkami czy w kolorowych buteleczkach, ponieważ właśnie takich poszukują i rodzice i dzieci. Wybierają oni nie tylko wody, zarówno zwykłe jak i smakowe, ale też soczki czy napoje” – opowiada Izabela Maj, kierowniczka sklepu. Na półce mogą znaleźć produkty w małych pojemnościach: ROKO Fun, Kubusia, Leona, Pysia, soki Hortex, Tarczyn czy Fortuny.
Słodycze dla dzieci
Zdecydowanie ulubioną kategorią produktową dzieci są słodycze. „Duża część czekolad, batonów, wafelków czy ciastek jest kupowana właśnie z myślą o dzieciach lub na ich wyraźną prośbę. Dużą popularnością wśród najmłodszych klientów sklepów małoformatowych cieszą się też żelki oraz gumy rozpuszczalne” – wymienia Elżbieta Szarejko z CMR.
Czekolady to produkt bardzo często występujący w sklepach osiedlowych. W swojej ofercie ma je prawie każdy sklep małoformatowy, a półka z tą kategorią jest zwykle dość szeroka. CMR policzył, że w marcu tego roku w jednej placówce można było znaleźć 24 różne rodzaje tabliczek czekoladowych.
W ostatnim roku konsumenci najwięcej wydawali na czekolady marki Milka (prawie 34% udziałów w wartości sprzedaży), Wedel i Alpen Gold. Popularna wśród dzieci Kinder Chocolate wygenerowała w omawianym okresie około 5% obrotów tą kategorią (dane: CMR).
W ciągu ostatnich 12 miesięcy w zestawieniu najlepiej rotujących czekolad, przygotowanym przez CMR, na pierwszych miejscach znalazły się dwa produkty marki Wedel: Czekolada Mleczna i Czekolada Gorzka, a na trzeciej pozycji uplasowała się Kinder Chocolate. Ta ostatnia jest jednym z ulubionych dziecięcych smakołyków. Oprócz wspomnianych produktów, do koszyków klientów często trafiały również czekolady Milka Oreo oraz Alpine Milk.
W marcu tego roku, gumy rozpuszczalne i cukierki do żucia można było kupić w 92% sklepów małoformatowych do 300 mkw. W tego typu placówce klienci mieli do wyboru średnio 5-6 wariantów tych produktów. Najczęściej na półce lub w pobliżu kasy w tych sklepach można znaleźć Mentosy oraz Mambę. Jak podaje CMR, ponad 50% udziałów w wartości sprzedaży gum rozpuszczalnych i cukierków do żucia w sklepach małoformatowych ma firma Perfetti van Melle z markami Mentos i Fruitella. Dalej uplasowały się firmy Storck (Mamba, Nimm 2) oraz Wrigley (Skittles).
„W okresie od kwietnia 2015 r. do marca 2016 r. Mentosy pojawiały się na prawie 39% paragonów (najczęściej klienci wybierali smaki Fruit, Mint i Strong Mint). Co trzecia transakcja dotyczyła natomiast marki Mamba, przy czym największą popularnością cieszyły się opakowania z gumami w różnych smakach” – wymienia Elżbieta Szarejko z CMR. Dodaje, że klienci kupujący słodkości z tej kategorii produktowej przeciętnie wydają na ten cel około 2,4 zł i kupują jednorazowo średnio 1,4 opakowania produktu. Najczęściej klienci decydują się na zakup większej liczby gum rozpuszczalnych Mamba i Maoam – średnia liczba opakowań tych marek na paragon to 1,6, natomiast średni jednorazowy wydatek na te produkty to 1,7-1,8 zł.
Żelki i pianki, w marcu 2016 r., miało na półkach 84% wszystkich sklepów małoformatowych do 300 mkw. Najczęściej na półkach pojawiały się produkty Haribo (w marcu były dostępne w 57% wszystkich placówek) i nimm2 firmy Storck (52% sklepów). W prawie co trzecim sklepie małoformatowym można było kupić żelki Akuku! z oferty Jutrzenki – podaje CMR. Ile wariantów tych słodyczy można znaleźć w typowym sklepie osiedlowym? Instytut sprawdził, że jest to średnio 8 różnych pozycji.
Instytut sprawdził też, ile pieniędzy Polacy przeznaczają na żelki i pianki. Średnia wartość transakcji zakupu tej kategorii wynosi około 3,2 zł. Przede wszystkim, klienci sklepów małoformatowych decydują się na zakup żelek marki Haribo i Storck. W okresie od kwietnia 2015 r. do marca 2016 r. pierwszy z producentów miał około 30% udziałów w wartości sprzedaży, a drugi – 26%. W analizowanym przez Centrum Monitorowania Rynku czasie, klienci najchętniej sięgali po Haribo Roulette (torebka 25 g), Haribo Goldbaren (100 g), Śmiej Żelki Owocowe (torebka 100 g) oraz Śmiej Żelki Kwaśne (torebka 100 g).
Słodycze w sklepie
W kategorii słodyczy w Ostrowcu Świętokrzyskim jest bardzo szeroki wybór. Głównie wybierane są artykuły czekoladowe, ale marka i smak zależą od wieku dziecka i tego, na co akurat ma ochotę lub co w przekonaniu rodzica będzie najzdrowsze czy najbardziej pożywne dla ich pociech.
W przypadku żelek najlepiej rotują Śmiejżelki – w sklepie jest szeroki wybór słodyczy pod tym logo. Do tego w ofercie są dostępne słodycze marek Haribo, Zozole i Jutrzenka. Oferta cukierków jest szeroka, są dostępne różne smaki draży i cukierków Skawa, M&M’sy, Zozole, Maoam, nimm2, Skittles czy różne smaki i rodzaje produktów Wawel, Coliana czy Grupy Bomilla. Z czekolad zdecydowanie najpopularniejsze są tabliczki Milki. Pani Dorota Baka, pracująca w ostrowieckich Delikatesach Centrum podkreśla, że klienci bardzo chętnie testują nowe smaki, to właśnie tabliczki z nadzieniem są ulubionymi czekoladami dzieci. Oprócz Milki na półce są jeszcze produkty Wedla, Wawel, Alpen Gold, Amelii i Goplany.
„Szczególnie lubiane przez dzieci są tu Lubisie. Dobrze się sprzedają, dlatego mamy duży wybór smaków: czekoladowe, truskawkowe, jabłuszkowe i jogurtowo-babanowe. Specjalnie są ustawione nisko na półce, żeby dzieciaczki same mogły po nie sięgnąć. Kolejnym produktem, który bardzo dobrze się sprzedaje jest jajko Kinder Niespodzianka. To ponadczasowa słodka przekąska, którą uwielbiają wszystkie dzieci” – zaznacza pani Dorota.
Podobnie jest w Piotrkowie Trybunalskim w sklepie „Basia”. Dzieci zazwyczaj proszą rodziców, żeby kupili im słodkości, a ci często ulegają. Najwięcej sprzedaje się produktów czekoladowych, choć żelki, szczególnie te słodkie i kolorowe również mocno przyciągają uwagę najmłodszych. Są to Śmiejżelki i Haribo. Z cukierków bardzo lubiane są Zozole i czekoladowe cukierki od Coliana. Bardzo dobrze sprzedaje się jajko Kinder Niespodzianka i Lubisie.
Wędlina dla malucha
Mięsa i wędliny dla dzieci charakteryzują się wysoką zawartością mięsa, brakiem konserwantów i sztucznych barwników lub ciekawymi kształtami bądź mniejszymi porcjami. W Ostrowcu Świętokrzyskim w Delikatesach Centrum dostępne są np. parówki z dużą zawartością mięsa. Rodzice bardzo chętnie wybierają takie produkty. Ofertę wędlin dedykowaną specjalnie dzieciom ma m.in. Konspol, JBB czy Tarczyński.
Kornelia Kołodziej, współwłaścicielka sklepu „Basia” w Piotrkowie Trybunalskim, zauważa, że dzieci w dzisiejszych czasach bardzo źle się odżywiają. Rodzice kupują im bardzo dużo produktów, które zawierają cukier i konserwanty i nie równoważą tego odpowiednią ilością zdrowych posiłków, zawierających warzywa i owoce. Wszystko zależy jednak od podejścia rodzica. Niektórzy bardzo uważnie przyglądają się etykietom i wybierają wyłącznie naturalne produkty.
Delikatne dla skóry
Nie wszystkie sklepy detaliczne mają w swojej ofercie produkty do pielęgnacji niemowląt. Jak podaje CMR w marcu 2016 r. tylko co trzecia placówka sprzedawała mydła lub żele do kąpieli dla dzieci oraz chusteczki nawilżane dla niemowląt, w 23% sklepów można było kupić kremy, oliwki i pudry, natomiast szampony dla dzieci były dostępne w co piątym sklepie. Elżbieta Szarejko z CMR przyznaje, że największy problem młodzi rodzice mogą mieć z zakupem w sklepach małoformatowych pieluch – ma je w ofercie tylko kilka procent takich placówek. Jeśli sklep ma w ofercie produkty do pielęgnacji niemowląt to ogranicza się ona zazwyczaj do 2-3 produktów.
Z danych zebranych przez CMR wynika, że ponad połowę udziałów w wartości sprzedaży produktów higienicznych i pielęgnacyjnych dla niemowląt w sklepach małoformatowych ma firma Beiersdorf z markami Nivea i Bambino. W segmencie chusteczek nawilżanych dla dzieci najwięcej obrotów generują produkty firm Beiersdorf i Harper Hygienics (marka Cleanic), natomiast liderem w sprzedaży pieluch jest Procter & Gamble z marką Pampers (ponad 2/3 udziałów w wartości sprzedaży).
Analizy Millward Brown (badanie za okres styczeń-grudzień 2015 r.) pokazują, że zdecydowanie najczęściej kupowanymi pieluszkami są Pampersy. Decyduje się na nie ok. 45% badanych przez instytut. W zestawieniu pojawiły się jednak również Happy Bella Baby, Huggies, Bambino i Bambi.
W Delikatesach Centrum w Ostrowcu Świętokrzyskim artykuły higieniczne dla dzieci mają swoje stałe miejsce. Znajdziemy tu nie tylko pieluchy ale też kremy, balsamy, chusteczki nasączane, proszki, mydła, szampony czy szczoteczki do zębów.
„W naszym sklepie pieluszki sprzedają się dobrze. W ofercie mamy Pampersy, które są najbardziej rozpoznawalną marką i między innymi dlatego sprzedają się najlepiej. Poza tym na półce mamy też pieluszki Happy, które również dobrze rotują” – wskazuje Dorota Baka, ekspedientka. Dodaje, że w przypadku tej kategorii na wzrost sprzedaży wpływa promocja. Obniżona cena zachęca do zrobienia większych zapasów i zamiast jednej paczki rodzice kupują dwie lub trzy, a czasem dużo więcej.
Wśród pozostałych, dobrze rotujących artykułów dla dzieci z tego segmentu, pani Dorota wymienia chusteczki nawilżane i pasty do zębów. Wśród tych pierwszych dostępne są produkty Pampers, Bella Happy Baby, Cleanic, Johnson’s baby, Bambino i Velvet. W drugiej kategorii można znaleźć na półce pasty Colgate, Aquafresh, Sensodyne i Elmex.
Wybór marki kremu, balsamu czy szamponu zależy od preferencji klienta. Jeden weźmie droższy produkt, a inny tańszy. Dostępne są tutaj produkty Johnson’s baby, Bambino, Bobini, Dzidziuś, Nivea, Bambi i Ziajka. Dorota Baka wyjaśnia, że duży wpływ na wybór marki ma reklama. Jeśli rodzic zobaczy coś w telewizji to będzie bardziej skłonny kupić daną markę. Zazwyczaj cena w tym segmencie nie ma dużego znaczenia. Jeśli produkt w domu kończy się, to klient mający małe dziecko, kupi go niezależnie od tego ile kosztuje.
Na półce ze środkami higienicznymi w Iwaniskach są dostępne pieluszki Pampers, Happy i Bambino. Izabela Maj, kierownicza sklepu Lewiatan opowiada, że w przypadku tego produktu wybierane są opakowania różnej wielkości, w zależności od tego jakiej ilości pieluch potrzebują rodzice. Bardzo dobrze sprzedają się też chusteczki nawilżane. Z artykułów higienicznych dostępne są również kremy i oliwki dla niemowląt, głównie marek Bambino i Bambi.
Jakość to podstawowy aspekt jeśli chodzi o wybór produktów dla dzieci. Świadomość rodziców, jeśli chodzi o skład żywności dla najmłodszych, rośnie. Do tego oferta powinna być różnorodna, żeby klient, dobierając produkty dla swoich pociech miał odpowiednio duży wybór. Zadowolony rodzic z chęcią wróci do sklepu po inne zakupy.
Joanna Kowalska
