CHEP, światowy lider w zakresie zarządzania paletami, obchodzi w tym roku jubileusz 15-lecia działalności w Polsce. Firma świadczy usługi wynajmu oraz obsługi palet i kontenerów od 1945 roku. Jej głównymi klientami są producenci z branży FMCG. O rozwoju polskiego oddziału firmy, międzynarodowej działalności oraz wprowadzanych innowacjach opowiada Kinga Di Salvo, Country General Manager, CHEP Polska i kraje bałtyckie.
W tym roku świętujecie jubileusz 15-lecia działalności CHEP na polskim rynku. Jak w tym okresie zmieniał się polski oddział firmy?
W 2008 roku, kiedy rozpoczęłam moją pracę w CHEP Polska, w firmie pracowało 15 osób, wynajmowaliśmy cztery pokoje biurowe, a miesięcznie wydawaliśmy 70 tys. palet. Świętowaliśmy, gdy pierwszy raz udało nam się wydać 100 tys. palet w ciągu miesiąca. Mieliśmy wtedy trzy centra serwisowe. W ostatnich latach razem z rozwojem gospodarczym kraju nastąpił również gwałtowny rozwój firmy. Obecnie mamy ponad 80 pracowników, duże biuro, sieć centrów serwisowych, a dziennie wydajemy od 70 do ponad 100 tys. palet. W lipcu tego roku został pobity dotychczasowy miesięczny rekord – wydaliśmy ich aż 1,7 mln. Po 15 latach działalności firma obsługuje ponad 550 klientów w Polsce, wydaje rocznie ponad 17 mln palet, zarządza 6 centrami serwisowymi oraz współpracuje z 9 tysiącami punktów dystrybucyjnych.
Jak ocenia Pani rozwój rynku paletowego w okresie, w którym zarządza Pani polskim i bałtyckim oddziałem firmy CHEP?
W 2008 roku przeprowadziliśmy badanie rynku paletowego, do którego zaprosiliśmy zarówno sieci, jak i producentów. Wyniki badania nie były dla nas zaskoczeniem. Okazało się, że firmy nie mają świadomości jakim wolumenem paletowym obracają i z jakimi kosztami się to wiąże. W tym czasie powstało także wiele skupów paletowych, co było związane z wejściem w życie zmian do ustawy Prawo własności przemysłowej (2007 r.). Ustawa po zmianach przewidywała, że użytkownicy palet powinni korzystać z tych certyfikowanych. Jednak nie było jasno określone, jakie kryteria powinny one spełniać. Wprowadzono Karty Oceny Palet ECR, ale nadal swoboda w uznaniu palety za certyfikowaną była bardzo duża. Patrząc na to jak dzisiaj wygląda rynek – od 2008 roku bardzo wiele się zmieniło! Firmy znają swoje wolumeny paletowe oraz mają świadomość kosztów, jakie muszą ponieść posiadając taki zasób wewnątrz swojego łańcucha dostaw. CHEP ostatnie 15 lat poświęcił na budowanie zaplecza rynkowego, umacnianie naszej pozycji i rozwijanie relacji z klientami. Przed nami jeszcze bardziej intensywny okres. Chcemy wspierać rozwój gospodarczy, być dla polskich firm partnerem pozwalającym na implementację rynkowych trendów, wprowadzanie proponowanych innowacji i swobodne poruszanie się po europejskich i światowych rynkach. W tym celu podjęłam decyzję o stworzeniu Działu Badania Rynku, którego zespół będzie dedykowany innowacjom.
W jaki sposób firma CHEP wpisuje się trendy rynku paletowego?
Najbliższe lata będą w naszej firmie obfitowały we wprowadzanie nowych rozwiązań. Jednak nawet w kontekście rozwijania portfolio nośników wciąż pamiętamy o optymalizacji kosztów. Jeszcze w tym roku CHEP wprowadzi w Polsce nową ćwierćpaletę. Jej użytkowanie jest bardziej efektywne – więcej sztuk mieści się na samochód, w związku z tym koszty transportu są niższe, posiada system Blue Click®, który redukuje czas montażu i demontażu ekspozytora na palecie. Dzięki zastosowanym innowacjom redukuje emisję CO2 o 10% w łańcuchu dostaw. Na rynku europejskim pojawiła się także Dolly – paleta na kółkach, wprowadzane są także plastikowe półpalety. Mówiąc o trendach na rynku paletowym, nie można zapomnieć o współpracy w transporcie – w tym zakresie intensywnie współpracujemy nie tylko z naszymi klientami, ale też z sieciami.
Czym jest pooling palet i jakie są jego zalety? Jaki jest zakres usług firmy CHEP Polska? Jak to wygląda w praktyce?
Usługa poolingu palet polega na współużytkowaniu stałej jakości palet i kontenerów przez wielu klientów. Pooling jest strategicznym rozwiązaniem biznesowym dla firm, które chcą ograniczyć wydatki kapitałowe i poprawić działanie łańcucha dostaw. Największą zaletą tego rozwiązania jest jego prostota. Klient – w naszym przypadku producent – zamawia palety, produkuje swój towar, ładuje na paletę i wysyła do dystrybutora, sieci, na rynek. Jedyna rzecz, którą musi zrobić to poinformować nas jaką ilość nośnika potrzebuje i gdzie będzie wysyłał towar. My zajmujemy się całą resztą. Dostarczamy palety, później je odbieramy, prowadzimy ustalenia z sieciami, dystrybutorami, przywozimy do odbiorcy – tak w praktyce wygląda pooling. Jakie są jego korzyści? Sprawy administracyjne dla producenta praktycznie nie istnieją. To my negocjujemy salda paletowe, nie ma też problemu z odbieraniem palet z rynku, dzięki czemu nie ma również kosztów zwrotu. Klient otrzymuje niezmienną jakość i pełną akceptowalność nośnika.
Czy pogląd wielu firm, że własne palety to najlepsze i najtańsze rozwiązanie jest właściwy?
Jest to bardzo indywidualna kwestia. Nasz model biznesowy na pewno nie jest rozwiązaniem dla wszystkich firm na rynku. Oferta CHEP to przede wszystkim wszędzie akceptowalna paleta spełniająca standardy oraz odciążenie od spraw administracyjno-logistycznych. Warto podkreślić, że rozwiązania logistyczne CHEP są przyjazne dla środowiska i pomagają chronić produkty klientów poprzez połączenie wieloletniego doświadczenia oraz ogromnej bazy aktywów. Jesteśmy firmą międzynarodową, dlatego nasi klienci mogą wysyłać towar na paletach CHEP do 56 państw, w których działamy, a ilość kierunków wciąż rośnie. Rozwijamy się i będziemy wdrażać nowe usługi, co pozwoli na dostosowanie naszej oferty do potrzeb jeszcze bardziej różnorodnych klientów.
Z jakimi problemami logistycznymi związanymi z obrotem paletami borykają się obecnie polskie firmy sektora FMCG?
Jednym z głównych problemów branży jest nadal akceptowalność palet, jakość usług oraz ustalanie sald. Zastosowanie systemu poolingu palet CHEP w łańcuchu dostaw jest odpowiedzią na te problemy. Przy wdrażaniu naszego rozwiązania u klienta duży nacisk kładziemy także na kwestię optymalizacji kosztowej oraz zastosowania rozwiązań wpisujących się w ideę zrównoważonego rozwoju.
Jakie są oczekiwania klientów wobec firmy, którą Pani zarządza?
Analizy, które prowadzimy dla naszych klientów wyliczając koszty związane z użytkowaniem palet pokazują, że nasze są po prostu tańsze. Dodatkowo firmy, z którymi współpracujemy korzystają z naszej wiedzy eksperckiej, przeprowadzamy wspomniane wcześniej analizy i proponujemy rozwiązania dostosowane do potrzeb i możliwości klientów. Zależy nam, aby być strategicznym partnerem biznesowym, który jest w stanie zaprojektować i wdrożyć efektywne rozwiązania w zakresie całej logistyki. Nastawiamy się na współpracę w charakterze doradcy logistycznego, którego zadaniem jest projektowanie gotowych rozwiązań procesowych dla naszych klientów tak, abyśmy wspólnie mogli budować lepszy łańcuch dostaw.
A co z konkurencją?
Jako firma CHEP mamy wolumen 250 mln palet. W Polsce w zeszłym roku wydaliśmy do klientów 17,5 mln. Wychodzę z założenia, że konkurencja jest potrzebna, zmusza nas do rozwoju i szukania nowych rozwiązań. Wprowadzanie nowych usług i ulepszanie naszych produktów to w dużej mierze wynik konkurencji na rynku. Firma CHEP jest innowacyjna, kreatywna i odpowiada na potrzeby klientów sprawnie konkurując na polskim rynku.
W tym roku – już po raz czwarty – przeprowadziliście badanie satysfakcji klientów. Jakie są wyniki badania?
Badanie wykonujemy metodą Net Promoter Score. W tym roku przebadaliśmy 450 firm współpracujących z CHEP. Wynik pokazuje, że 80% naszych klientów uważa CHEP za swojego strategicznego partnera w łańcuchu dostaw. Aż 90% badanych bardzo wysoko ocenia dział obsługi klienta, szybkość reakcji, rozwiązywanie problemów i opiekę.
Dziękuję za rozmowę.
Tomasz Pańczyk