Orzeźwiają, sycą, gaszą pragnienie, dostarczają witamin i minerałów jak żaden inny słodki deser. I co ważne – mają mało kalorii – paczka herbatników ma ich 4 razy tyle niż 2 gałki lodów. Czy ktoś ma coś przeciw?
Rynek lodów w Polsce jest rynkiem konkurencyjnym. Od kilku lat widoczny jest wzrost segmentu lodów familijnych, rośnie także wartość sprzedaży lodów impulsowych oraz zainteresowanie lodami premium.
Nie tylko dla ochłody
Sezonowość w sprzedaży lodów wciąż istnieje, jednak stopniowo ulega zmniejszeniu. Bo lody to nie tylko sposób na upał, a przede wszystkim smaczna przekąska, która dostarcza przyjemnych doznań dla naszych kubków smakowych.
W Domu Handlowym Tarchomin w Warszawie lody familijne i impulsowe dostępne są przez cały rok. „Sprzedaż ilościowo i wartościowo oczywiście różni się w sezonie letnim i zimowym, ale powoli zmienia się mentalność zakupowa Polaków” – mówi Ewa Śpiewak, kierownik sklepu.
Jak przyznaje pani Ewa, wśród dużych familijnych opakowań – najlepiej sprzedają się lody Grycan. „W ofercie dostępne są bardzo różnorodne smaki, poza tym firma często wprowadza nowości i nie zapomina o swoich klientach również w sezonie zimowym. Klienci doceniają rodzime firmy oraz wysoką jakość lodów Grycan. Polacy coraz częściej zwracają też uwagę na skład produktu” – dodaje pani Ewa. Drugie miejsce w kategorii lodów familijnych w sklepie na warszawskim Tarchominie zajmują marki Algida i Koral, na trzeciej pozycji uplasowały się lody Nestlé Schöller i Zielona Budka. W ofercie sklepu dostępne są także lody Nordis.
Jeżeli chodzi o sprzedaż lodów impulsowych na patyku, w kubeczku czy rożku, bardzo ważną rolę w tym segmencie odgrywają reklamy i akcje promocyjne. Nie bez znaczenia są także korzystne ceny oraz nowości produktowe. „Działania marketingowe ze strony producentów zarówno w mediach, jak i bezpośrednio w palcówkach handlowych bardzo napędzają sprzedaż danych lodów. Często nowość wprowadzona na rynek bez odpowiedniego wsparcia medialnego nie miałaby szans na przebicie się w tak bogatej i różnorodnej ofercie impulsów lodowych. Na przykład wśród lodów na patyku – kupujemy zawsze to, co jest na topie” – dodaje pani Śpiewak. Oczywiście jak przyznaje detalistka, są również klienci, którzy od lat mają jedną ulubioną markę, produkt, konkretny smak i nie dadzą namówić się na coś nowego. „Ale przywiązanie do marki obserwuję w segmencie lodów familijnych, w impulsach nie można tego stwierdzić” – opowiada.
Jeżeli chodzi o ulubione marki lodów impulsowych – pani Ewa wymienia przede wszystkim Algidę i lody Big Milk oraz Magnum, a także firmę Koral z produktami Lody koktajlowe czy Grand. „Mówiąc o lodach impulsowych nie mogę pominąć marki Grycan w opakowaniach 500 ml, latem bardzo chętnie kupowane są sorbety” – dodaje kierownik sklepu.
„Zainteresowaniem klientów sklepu cieszą się także lody takie jak Milka czy Oreo, bardzo lubimy bowiem lodowe eksperymenty i wszelkiego rodzaju nowości” – dodaje.
Impulsy dla zachcianki
„W moim sklepie wraz z nadejściem po zimie pierwszych ciepłych dni – sprzedaż lodów impulsowych wzrasta diametralnie. Są to tak zwane produkty zachciankowe, które klienci kupują stojąc w kolejce do kasy. W tej kategorii prym wiodą lody na patyku, drugie miejsce zajmują te w kubeczkach, na dalszych pozycjach plasują się rożki i lody wodne” – mówi Monika Zawierucha, która wraz z rodzicami i siostrą prowadzi w Kielcach i okolicy kilka sklepów. Wśród najchętniej kupowanych lodów w tej kategorii pani Monika wymienia markę Algida i Koral, które również wiodą prym w segmencie lodów familijnych. „Jeżeli chodzi o tą kategorię to w moim sklepie bardzo dobrze sprzedają się także rolady lodowe Ice-Mastry” – dodaje.
Jeżeli chodzi o najchętniej wybierane smaki w sklepie w Kielcach, to jak przyznaje młoda detalistka, starsi klienci wybierają klasyczne smaki bądź ich kompozycje – truskawka, śmietanka, czekolada czy wanilia. „Nasz sklep odwiedza bardzo dużo młodzieży i oni z kolei zawsze szukają nowych smaków, innowacyjnych produktów, których chętnie próbują. Dużą uwagę zwracają na reklamy i promocje związane z konkretną marką lodów. Również różnego rodzaju konkursy, loterie bardzo nakręcają sprzedaż. W tego typu akcjach marketingowych bardzo dobrze sprawdza się marka Algida i Koral” – dodaje pani Zawierucha.
Większość lodów – kupujemy w sklepach zlokalizowanych w pobliżu miejsca zamieszkania. To daje pole do popisu właścicielom małych osiedlowych placówek handlowych. Jakie by nie było to lato – lody w sklepie muszą być! Pamiętajmy, że klienci wybierając lody familijne często szukaj produktów najwyższej jakości, wśród impulsów – ważna jest innowacyjność smaku i działania promocyjne.
Monika Dawiec