W najbliższych miesiącach nie ma się co spodziewać zakończenia prowadzonej przez handlowców wojny. Co więcej, będzie się ona nasilać, bo w miarę rozkręcania się sezonu świątecznego nikt nie zdecyduje się na podniesienie cen. To w końcu sezon kluczowy dla rocznych obrotów firm.
Dlatego konsumenci mogą liczyć na dalsze obniżki, choć często w promocyjnych cenach sprzedawane są produkty niekoniecznie o najwyższym standardzie. Prezes jednej z sieci przyznaje, że chodzi o przyciągnięcie ludzi do sklepu, a gdy już tu będą, to kupią też inne produkty.
źródło: Rzeczpospolita
Maspex Romania SRL, spółka należąca do Grupy Maspex...
Wygodne dostawy w ciągu maksymalnie 30 minut, bogaty wybór...
Kurczący się rynek piwa może mieć poważne reperkusje –...
Na wysokich cłach stracą obie strony...
Na rynku pojawił się nowy rodzaj oszustwa...
Komisja szuka nowych źródeł dochodów...
Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc...
Komentarz Prezesa Polskiej Izby Handlu...