Szkodniki – największe zagrożenie dla branży spożywczej
Zakłady zajmujące się produkcją lub obrotem żywności potrzebują stałej ochrony przed szkodnikami. W przypadku polskich zakładów produkujących, magazynujących lub sprzedających produkty spożywcze największe zagrożenie dla towaru może wystąpić ze strony insektów w rodzaju karaczanów, much i mrówek oraz gryzoni takich jak myszy i szczury. To, z jakimi szkodnikami możemy mieć do czynienia wynika przede wszystkim z warunków panujących w zakładzie. Przedsiębiorstwa, w których składuje się duże ilości produktów spożywczych, czyli magazyny i zakłady produkcyjne powinny ustrzegać się przed gryzoniami. Myszy i szczury mogą wyrządzać szkody w zapakowanych produktach oraz przenosić nieczystości. Straty przez nie powodowane mogą więc dotyczyć nie tylko przygotowanych do wysyłki produktach ale skazić cały ładunek. Zdecydowanie większe zagrożenie stanowią szczury, które przenoszą pasożyty i zarazki groźne dla zdrowia i życia człowieka. Myszy są w stanie wyrządzić szkody materialne i pozostawiać odchody w miejscach, które powinna cechować nieskazitelna czystość. Gatunki te są szkodnikami wszystkożernymi, jednak myszy częściej spotka się w zakładach magazynujących produkty roślinne, czyli np. zboża lub nasiona. Przez to zagrożona ich wystapieniem w równym stopniu jest przemysł jak i rolnictwo. Szczury są mniej wybredne, spotkać można je w obrębie wszystkich gałęzi produkcji a ich najważniejszą cechą decydującą o stopniu zagrożenia jest pozostawanie blisko stałego źródła pokarmu zamiast gromadzenia zapasów. Zakłady produkcyjne, handlowe i gastronomiczne z dostępem do świeżej żywności powinny przestrzegać się przede wszystkim insektów. Karaczany, mrowki, czy wszędobylskie muchy mogą przenosić wirusy i bakterie na serwowaną, sprzedawaną lub przetwarzaną żywność. Ich obecność uznaje się za zagrożenie epidemiologiczne. Muchy poprzez szybkie przenoszenie bakterii i wirusów z odchodów ludzkich lub zwierzęcych na żywność mogą wywoływać salmonelloze, czerwonkę lub zatrucia pokarmowe oraz schorzenia grzybicze i pasożytnicze. Obecność karaczanów i mrówek może świadczyć natomiast o ogólnym skażeniu środowiska w obrębie produkcji lub obróbki spożywczej.
- Stopień utrzymywania higieny w zakładach zajmujących się obróbką i magazynowaniem żywności jest czynnikiem decydującym o obecności szkodników. Insekty mogą pojawić się z w miejscach o niedostatecznej czystości i z otwartym dostępem do pożywienia. Powinniśmy więc zadbać o szczelność pojemników, w których przechowuje się żywność i o regularne usuwanie resztek. Przed gryzoniami uchroni nas zamknięty dostęp do pomieszczeń, w których nie będą miały dostępu przez otwory w fundamentach, ścianach, drzwiach, oknach, podłogach i sufitach. Warto też sprawdzić przewody wodnokanalizacyjne i elektryczne – mówi Bogdan Hruzewicz z firmy dezynsekcyjno-derytezacyjnej Centrus.
Jak zwalczać szkodniki?
W sytuacjach, w których nie udało się zapobiec obecności szkodników należy wdrożyć system ochrony sanitarnej i zwalczania szkodników. Systemy DDD, czyli systemy dezynsekcji, dezynfekcji i deratyzacji są skuteczną formą walki z gryzoniami i insektami oraz przystosowaniem środowiska zajmującego się obrotem i przetwarzaniem żywności. Firmy zajmujące się usługami z zakresu DDD mogą skutecznie ocenić i zabezpieczyć każdy etap obrotu żywności począwszy od produkcji przez magazynowanie aż po serwowanie lub sprzedaż. Walka z gryzoniami i insektami zaczyna się od fachowej oceny strat, źródeł pochodzenia i powodów występowania szkodników w zakładzie. Po nim następuje wdrożenie właściwych procedur określonych obowiązującymi w UE przepisami. Do walki z insektami stosuje się najczęściej metodę opryskową preparatami płynnymi lub żelowymi. Firma przeprowadzająca dezynsekcję dobierze właściwy preparat i metody postępowania dostosowane do określonego gatunku owadów. Przy ich doborze oprócz gatunku insektów określa się też stopień zagrożenia i aktywności szkodników. Przy zwalczaniu gryzoni za pomocą deratyzacji wykorzystywane są preparaty w kostkach, paście lub granulacie. Tutaj również dobór właściwego środka następuje po fachowej ocenie zagrożenia. Dezynfekcja ma na celu zlikwidowanie skutków obecności szkodników, czyli zwalczanie drobnoustrojów chorobotwórczych zagrażających człowiekowi. Tutaj wykorzystuje się metody chemiczne eliminujące możliwość zakażenia i pozwalające na późniejsze bezpieczne przebywanie w tym samym środowisku.
- Firma realizująca usługi z zakresu DDD oprócz zwalczania szkodników pomoże we właściwym zabezpieczeniu nieruchomości przed ponownym wystąpieniem insektów lub gryzoni. Po wytępieniu szkodników warto więc zwrócić się po poradę do specjalisty, który wskaże źródło pochodzenia szkodników oraz zaproponuje wdrożenie systemu ochrony zakładu przed nimi – dodaje Bogdan Hruzewicz z Centrus.
Unijne standardy dla ochrony żywności
Na straży bezpieczeństwa produkcji i obrotu żywności stoją również unijne przepisy. Wszystkie państwa członkowskie mają obowiązek wdrożenia systemu HACCP. Są to systemu mające na celu ocenę zagrożenia poprzez oszacowanie ich skali i identyfikacji źródła w obrębie każdego przedsiębiorstwa zajmującego się żywnością. Ocena tworzona jest od strony jakości zdrowotnej oraz ryzyka wystąpienia zagrożeń podczas przebiegu wszystkich etapów produkcji i dystrybucji żywności. System określa też metody ograniczenia tych zagrożeń i metod zwalczania szkodników. Wszystkie te elementy mają za zadanie zapewnić konsumentów, że unijne produkty spożywcze pochodzą ze źródeł przygotowanych do zabezpieczenia przed szkodnikami. Każde przedsiębiorstwo chcące uzyskać certyfikat HACCP muszą najpierw wprowadzić tzw. „wymogi wstępne” czyli: Dobrą Praktykę Produkcyjną (GMP) oraz Dobrą Praktykę Higieniczną (GHP). Są one oparte o ochronę przed szkodnikami w ramach integrowanej metody zwalczania szkodników (IPM). Polega ona na wykorzystaniu wszystkich dostępnych sposobów zwalczania insektów i gryzoni czyli metod sanitarnych, profilaktycznych, fizycznych i chemicznych. Skomplikowane środowisko przepisów prawnych obowiązujące w Polsce od czasu wejścia do Unii wymaga od przedsiębiorstw zajmujących się żywnością nawiązania stałej współpracy z firmą zajmująca się ochroną przed szkodnikami.
- Przepisy prawne mają na celu również eliminację sytuacji, w których przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją i obrotem żywności ogranicza ochronę DDD do doraźnych zabiegów zwalczających szkodniki w rodzaju dezynsekcji czy deratyzacji. W zamian zachęcają i poniekąd wymuszają metody wypracowania stałego systemu monitorowania nadzoru obiektów wchodzących w skład zakładu zajmującego się żywnością – dodaje Bogdan Hruzewicz z Centrus.
Ochrona DDD dla przedsiębiorstw obracających żywnością oznacza więc ciągłe monitorowanie zagrożeń związanych z obecnością szkodników. Dla pełnej i skutecznej ochrony warto więc zainwestować w stały nadzór firmy specjalizującej się w tego typu usługach, która zagwarantuje czyste i bezpieczne środowisko dla żywności.