Herbata to jeden z najszlachetniejszych napojów na świecie. Przebogata tradycja jej parzenia przywędrowała do nas wraz z różnymi jej gatunkami. Warto wiedzieć, jak je przyrządzać, by wydobyć z herbaty to, co najważniejsze – głębię smaku i aromatu, ale też moc właściwości prozdrowotnych, które kryją się w tym wyjątkowo popularnym w naszym kraju napoju.
W Polsce herbata zyskuje coraz więcej miłośników – częściej zwracamy uwagę na różne jej gatunki i chętniej dobieramy je zależnie od pory dnia, roku czy rodzaju posiłku. Magdalena Szulińska, właścicielka herbaciarni Gander’s Tea Room na warszawskiej Saskiej Kępie, zauważa: – Najpopularniejszą herbatą śniadaniową jest dla naszych klientów herbata Ceylon. Latem często zamawia się herbaty zielone, oraz różne odmiany orzeźwiającej Earl Grey.
Parzyć długo czy krótko?
Odpowiedni czas parzenia herbaty to dla wielu z nas temat wciąż jeszcze nowy – na ogół zalewamy ją wrzątkiem i po chwili pijemy, nie wiedząc nawet o tym, że czas parzenia wpływa na jej smak i inne właściwości. Krótko parzona ma działanie pobudzające, a parzona dłużej – uspokajające. - Na początku parzenia w naparze wydziela się teina, zaś po około 3-5 minutach uwalniają się polifenole, zwane również taninami. Polifenole neutralizują działanie teiny, przez co po około 7 minutach parzenia mogą całkowicie uwolnić od niej napój, likwidując tym samym właściwości pobudzające herbaty – mówi Andrzej Kuc, ekspert z firmy POSTI.
Dobierz czas do koloru
Najpopularniejszą w Europie jest herbata czarna, w różnych swoich odmianach. By prawidłowo ją zaparzyć, najlepiej jest zastosować proporcje 200 – 250 ml wody o temperaturze ok. 95°C na 2,5 - 3g herbaty (jedna łyżeczka lub jedna torebka). Czarną herbatę parzymy od 3 do 5 minut, pamiętając o tym, że parzona do 3 minut ma właściwości pobudzające, parzona dłużej – uspokajające.
Herbata zielona to gatunek najbardziej popularny we wschodniej Azji, lecz i w Polsce rokrocznie zyskuje na popularności, głównie ze względu na swoje cenne właściwości prozdrowotne. - Aby nie zepsuć jej smaku i właściwości, nie powinno się zalewać jej wrzątkiem – woda powinna mieć jedynie ok. 70 - 80°C – zwraca uwagę Andrzej Kuc z firmy POSTI. W porównaniu z herbatą czarną, herbaty zielonej sypiemy nieco więcej - ok. 4g. Parzymy ją dość krótko, bowiem herbata zielona parzona dłużej niż 2-3 minuty robi się gorzka i traci swój smak. Po wypiciu około ¾ porcji herbaty, pozostałe liście można ponownie zalać gorącą wodą – drugi herbaciany napar jest zdecydowanie bardziej wartościowy niż pierwszy. Warto dodać, że na świecie występują odmiany herbaty zielonej, które parzy się jeszcze krócej, np. japońska bancha.
- Herbata czerwona (pu-erh, oolong), dzięki potwierdzonym właściwościom wspomagającym odchudzanie powoli staje się jednym z częściej pijanych rodzajów herbaty – ma coraz więcej zwolenników, choć nie każdy przepada za jej specyficznym smakiem. Powinna być parzona w proporcjach podobnych do tych, w jakich parzy się herbatę czarną, należy jej jednak dać nieco więcej czasu, bo około 7 minut.
- Herbaty owocowe swą nazwę zawdzięczają naszej tradycji, bowiem tak naprawdę często nie ma w nich liści herbacianego krzewu. Ich smak i aromat zależne są od użytych składników, którymi najczęściej są suszone owoce i różne aromatyczne dodatki – mówi Magdalena Wocial z firmy POSTI. Herbatę taką parzy się przez ok. 7 – 10 minut, zalewając ją wodą w temperaturze 90°C.
Podobnie jest z herbatkami ziołowymi, które w swoim składzie nie mają prawdziwej herbaty, lecz suszone zioła. To od ich rodzaju zależą zarówno smak i aromat, jak i właściwości przygotowanego z naparu. Herbaty ziołowe parzymy zalewając torebkę bądź łyżeczkę suszu wrzątkiem i pozostawiając pod przykryciem na ok. 10 – 15 minut.