Nieskategoryzowane

Naturalnie, że naturalne

Poniedziałek, 23 maja 2011
Życie w stylu ECO, to modny, od kilku lat obecny w wielu sferach naszego życia trend. Nawet w sektorze piwnym, producenci rozpoczęli „batalię" o fanów proekologicznego lifestyle'u. Dzień Piwowara, przypadający 25 maja, to doskonała okazja, aby pokazać, że to co zdrowe i naturalne może się wiązać z warzeniem piwa, zwłaszcza tego z małych, regionalnych browarów.

Wzrost zamiłowania do tematów ekologicznych oraz rosnąca świadomość ochrony środowiska naturalnego, wpływają na jakość oraz komfort funkcjonowania we współczesnym świecie. Istnieje wiele powodów, dla których powraca w nas pragnienie życia w zgodzie z naturą. Jedną z głównych przesłanek jest świadomość, że  harmonijne życie ma ogromny wpływ na nasze eco-wybory. Coraz większe znaczenie ma również, już nie niska cena, lecz jakość produktów oraz naturalny proces ich wytwarzania.

Dla coraz większej rzeszy fanów złotego trunku piwa z browarów koncernowych, niezależnie od marki, smakują prawie identyczne. Nic dziwnego, bowiem proces produkcji piw masowych uległ znacznej standaryzacji. Duże koncerny produkują piwo w technologii High Gravity Brewing, polegającej na warzeniu wysoko stężonej brzeczki, która przed rozlewem do butelek, rozcieńczana jest z wodą oraz nasycana dwutlenkiem węgla.

Metoda ta pozwala na zwiększenie przepustowości warzelni, fermentowni i leżakowni, a co za tym idzie na znaczne przyspieszenie procesu produkcji. Umożliwia ona także równoczesną produkcję wielu rodzajów piw, poprzez rozcieńczanie bazowego ekstraktu z wodą w różnych proporcjach. Dodatkowo koncerny, do wyrobu swoich produktów, używają chemicznych ulepszaczy oraz enzymów przyspieszających procesy fermentacji. Rezultatem jest piwo, a ściślej mówiąc napój piwny, o płytkim, niewyróżniającym się smaku, bez pianki i bez wyraźnego zapachu.

Natomiast w regionalnym browarze CORNELIUS, pochodzącym z Piotrkowa Trybunalskiego, piwa warzone są tu tradycyjnie, wyłącznie z naturalnych składników w otwartej, ponad stuletniej, miedzianej warzelni, bez dodatku chemicznych ulepszaczy i konserwantów. Ciekawostką jest, że zarówno fermentacja, jak i leżakowanie zajmują tyle czasu ile powinny, co powoduje, że cały proces produkcji może trwać nawet do 3 miesięcy.

Ponadto, wszystkie produkty wysycane są naturalnym dwutlenkiem węgla, pochodzącym z procesu fermentacji drożdży. Co więcej, aby nabrać charakterystycznej pełni smaku, piwa te leżakują także w butelce. Z pewnością dlatego koneserzy twierdzą, iż piwa CORNELIUS mają „niezwykle wyrazisty, mocny i złożony smak, z dobrze wyczuwalnym aromatem i wykwintną nutą goryczy".

Niewątpliwie sztuka warzenia zdrowego i naturalnego piwa doczekała się uznania, zarówno wśród amatorów złotego trunku, jak i wśród wielu liczących się ekspertów w slow food'owym sektorze. Można powiedzieć, że tradycyjna sztuka piwowarska nie zaniknęła i coraz lepiej funkcjonuje, właśnie dzięki tym niewielkim, regionalnym browarom. Poprzez pielęgnowanie starych receptur najwięcej uwagi przywiązują do jakości i smaku swoich piw, uzyskując przewagę nad dużymi koncernami. Te zdawałoby się niszowe produkty stają się coraz bardziej pożądanym przez konsumentów towarem. Nie tak łatwo je znaleźć w sklepach.

Regionalne browary posiadają bowiem dużo niższe, niż potężne koncerny piwne, budżety marketingowe, co naturalnie ogranicza promocję ich produktów. Dodatkowo ich możliwości produkcyjne są dużo mniejsze, a krótki termin przydatności do spożycia znacznie utrudnia dystrybucję.  Niemniej jednak browary regionalne, takie jak CORNELIUS, zdobywają coraz większą rzeszę swoich zagorzałych zwolenników, których nie odstrasza wyższa cena. W tym przypadku płacą za jakość, wyjątkowy smak i a ta jest absolutnie na pierwszym miejscu.

Wiosenne, majowe dni jak co roku, rozpoczęły sezon pikników, wycieczek za miasto oraz innych aktywności na świeżym powietrzu. Aby w pełni delektować się urokami naturalnego środowiska pamiętajmy o tym, że bycie „eko", to świadomy wybór tego co najlepsze i najzdrowsze. Dlatego zachęcamy do smakowania regionalnych specjałów nie tylko podczas majówkowych wypadów.

Browar CORNELIUS pierwszą warkę piwa uwarzył dokładnie 18 czerwca 2007 roku. Była to warka piwa pszenicznego WEIZEN BIER, uznanego Piwem Roku 2007. Piwo to otrzymało także prestiżową rekomendację SLOW FOOD, organizacji chroniącej prawdziwe smaki od zapomnienia. Rekomendacja taka jest potwierdzeniem, iż WEIZEN BIER jest zdrowym, w 100% naturalnym piwem, produkowanym bez dodatku chemicznych substancji i w oparciu o tradycyjne metody browarnictwa.

Browar CORNELIUS miesięcznie warzy około 15 000 hektolitrów piwa tj. 3 mln butelek. I co ciekawe z roku na rok zwiększa swoją sprzedaż. W ubiegłym roku zanotował 30% wzrost.

(informacja handlowa)

(M.D)

 

tagi: cornelius ,