Nieskategoryzowane

Optymizm wśród polskich eksporterów i importerów

Środa, 04 maja 2011
Polskie przedsiębiorstwa zaangażowane w międzynarodową wymianę handlową z optymizmem patrzą w przyszłość. Taki wniosek wynika z badania dotyczącego nastrojów wśród eksporterów i importerów, przeprowadzonego przez firmę badawczą TNS na zlecenie banku HSBC, w którym Polska została uwzględniona pierwszy raz.

Obliczany na podstawie wyników tych badań Wskaźnik Nastrojów w Handlu HSBC (HSBC Trade Confidence Index) dla Polski wyniósł 108 i był najlepszym rezultatem wśród krajów członkowskich Unii Europejskiej uwzględnionych w badaniu. Wartość tego wskaźnika w ujęciu globalnym wyniosła 114, o 2 mniej niż w poprzedniej edycji badania z września 2010 roku.

Firmy biorące udział w tym największym na świecie badaniu nastrojów wśród eksporterów i importerów były pytane m.in. o ich przewidywania dotyczące kondycji globalnej gospodarki w perspektywie 6 miesięcy. Przeważa umiarkowany optymizm - nieco ponad połowa respondentów oczekuje poprawy w tym okresie, a jedna czwarta uważa, że sytuacja nie zmieni się. Pesymiści, wróżący pogorszenie stanu globalnej gospodarki, stanowią ok. 20% polskich firm uwzględnionych w badaniu.

Optymizm ten przekłada się na oczekiwania dotyczące poziomu obrotów handlowych w nadchodzących miesiącach. Większość (57%) polskich respondentów przewiduje, że ich obroty wzrosną, a jedna trzecia uważa, że pozostaną bez zmian.

„Taki wynik nie dziwi - globalna gospodarka wraca na ścieżkę wzrostu, napędzana przez dynamicznie rozwijające się rynki wschodzące. Polskie firmy wiedzą już, że tradycyjne rynki zbytu są coraz bardziej nasycone i nie oferują takich możliwości rozwoju biznesu jak rynki wschodzące. Chcą wykorzystać te możliwości i szukają sposobów wejścia na najbardziej perspektywiczne z nich lub zwiększenia skali działalności w krajach rozwijających się, w kórych obecnie działają" - mówi Andrzej Puta, dyrektor Departamentu Finansowania Handlu HSBC Bank Polska S.A.

Świadczą o tym odpowiedzi udzielone przez polskich eksporterów i importerów na pytanie o najbardziej obiecujące rynki z perspektywy rozwoju handlu w nadchodzących miesiącach. Jedna trzecia respondentów wskazała na Europę Środkowo-Wschodnią, 12% na Chiny, a 7% na Bliski Wschód. W czołówce rankingu najatrakcyjniejszych handlowo krajów znalazły się tradycyjne rynki zbytu polskich firm - Europa Zachodnia bez Wielkiej Brytanii (18%) oraz Niemcy (14%).

„Wynika to z natury przedsiębiorców z różnych krajów. Polacy w pierwszej kolejności wybierają rynki sąsiadujące z naszym, które znają i gdzie łatwiej jest kontrolować przebieg transakcji. Nie bez znaczenia jest również podobna kultura biznesu. Stąd taki duży odsetek wskazań na kraje naszego regionu. Mocna pozycja Chin w tym zestawieniu może jednak świadczyć o tym, że polskie firmy dostrzegają potencjał odleglejszych rynków" - mówi Andrzej Puta.

Pozytywne nastawienie polskich eksporterów i importerów odzwierciedlają również ich przewidywania dotyczące poziomu ryzyka związanego z międzynarodową wymianą handlową. Pytani o ryzyko braku zapłaty ze strony odbiorców czy ryzyko niedotrzymania warunków umowy przez dostawców stwierdzili, że pozostanie ono bez zmian - takiej odpowiedzi udzieliło dwie trzecie ankietowanych firm.

„Mimo braku większych obaw co do wzrostu poziomu ryzyka związanego z międzynarodową wymianą handlową, warto się przed nim zabezpieczyć. Służą temu różnego rodzaju instrumenty finansowania handlu. Aby chronić się przed ryzykiem braku zapłaty firma może wykorzystać np. faktoring pełny, gwarancję płatności czy akredytywę, którą można stosować również w celu ograniczenia ryzyka niedotrzymania warunków umowy" - dodaje Andrzej Puta .

Obawy polskich eksporterów i importerów budzi natomiast ryzyko kursowe. Wskazują na to odpowiedzi udzielone przez nich na pytanie o oczekiwania dotyczące kształtowania się kursów walut w perspektywie 6 miesięcy. Aż 36% respondentów obawia się, że notowania walut zmienią się na niekorzyść i negatywnie wpłyną na warunki prowadzenia biznesu. Tyle samo firm odpowiedziało, że zmiany będą neutralne (nie będą ani korzystne, ani niekorzystne) z punktu widzenia prowadzonej przez nie działalności, a tylko 19% oczekuje zmian korzystnych dla ich biznesu.

„Kursy walut to bardzo ważny aspekt działalności na rynku międzynarodowym. Mogą one zaważyć na powodzeniu współpracy z zagranicznym kontrahentem" - mówi ekspert HSBC. O ich znaczeniu świadczy fakt, że 55% polskich przedsiębiorców wskazało na wahania kursów walut jako największą barierę rozwoju handlu międzynarodowego. I ten rodzaj ryzyka można ograniczyć, przy wykorzystaniu odpowiednich narzędzi.

„Firmy zniechęciły się do korzystania z rozwiązań zabezpieczających je przed ryzykiem kursowym po problemach z opcjami związanych z gwałtownym osłabieniem złotego na przełomie 2008 i 2009 roku. Opcje to jednak tylko jedno z wielu rozwiązań pozwalających na ochronę biznesu przed niekorzystnymi zmianami na rynku walutowym" - mówi Andrzej Puta. Do tego celu można wykorzystać również takie instrumenty jak faktoring pełny, dyskonto akredytywy eksportowej czy forwardy walutowe.

W niektórych przypadkach warto również rozważyć wybór innej niż dotychczas wykorzystywana waluty rozliczeń. Dla eksporterów czy importerów prowadzących wymianę handlową z Chinami korzystne mogą okazać się rozliczenia w juanach, zamiast w dolarach. Pozwala to ograniczyć liczbę przewalutowań koniecznych w procesie rozliczenia, a niekiedy również uzyskać korzystniejsze warunki kontraktu od chińskiego kontrahenta. Jak pokazują najnowsze dane HSBC Trade Confidence Index, w Azji i na Bliskim Wschodzie juan jest już jedną z trzech najpopularniejszych walut
w rozliczeniach handlowych, wyprzedzając japońskiego jena czy regionalne waluty.

Z szacunków Banku Rozrachunków Międzynarodowych wynika, że przy pełnej wymienialności juan mógłby być jedną z trzech najważniejszych walut rozliczeniowych nie tylko w Azji czy na Bliskim Wschodzie, ale w ujęciu globalnym.

O badaniu HSBC Trade Confidex Index

Badanie Trade Confidex Index zostało przeprowadzone przez firmę badawczą TNS w okresie od 17 lutego do 30 marca 2011 roku na próbie 6390 firm zaangażowanych w międzynarodową wymianę handlową z 21 krajów (Australii, Indii, Hongkongu, Chin, Singapuru, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Wietnamu, Indonezji, Malezji, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Brazylii, Kanady, Francji, Niemiec, Meksyku, Arabii Saudyjskiej, Argentyny, Egiptu, Turcji i Polski). W badaniu wzięło udział 300 polskich przedsiębiorstw o rocznych obrotach na poziomie od 15 do 250 mln USD.

Na podstawie wyników tego badania kalkulowany jest Wskaźnik Nastrojów w Handlu HSBC (HSBC Trade Confidence Index). W ujęciu globalnym lub regionalnym stanowi średnią (nieważoną) wyników uzyskanych we wszystkich krajach objętych badaniem. Na poziomie poszczególnych rynków stanowi średnią (nieważoną) wyników uzyskanych na poziomie krajowym. Wskaźnik ten może przyjmować wartości od 0 do 200, gdzie 0 oznacza najsłabsze nastroje, 200 - najlepsze, a 100 to poziom neutralny. Więcej informacji oraz dane historyczne można znaleźć na stronie internetowej: http://www.tradeconfidenceindex.com/.

(Maja Święcka)