Nieskategoryzowane

Ryba - niezbędna na wielkopostnym stole

Czwartek, 21 kwietnia 2011
Ostatni tydzień Wielkiego Postu to dla większości z nas okres przygotowań do najważniejszego w roku święta - Wielkanocy. To również czas tradycyjnych potraw, wśród których królują ryby we wszystkich możliwych wersjach, zarówno tych regionalnych, jak i bardziej nowoczesnych.

Sprzątanie domu, zakupy, przyrządzanie różnych smakołyków to czynności, które angażują w ostatnim tygodniu Wielkiego Postu każdego domownika. Codzienne posiłki trzeba jednak przyrządzać niezależnie od świątecznych przygotowań. By zaoszczędzić cenny czas, warto skorzystać z dostępnych na rynku gotowych potraw rybnych, np. od SEKO S.A., które, odpowiednio podane, można praktycznie od razu postawić na stole.

By tradycji stało się zadość

Wielkanoc to czas, którym rządzi tradycja. Do niej należy również przyrządzanie różnego rodzaju potraw rybnych. Każdy region Polski ma w tym zakresie własne zwyczaje - poczynając od zupy śledziowej z ciepłymi ziemniakami i śmietaną w Wielkopolsce, a na klopsikach z dorsza na Pomorzu kończąc. Pamiętajmy jednak, że możliwości mamy znacznie więcej, bo przecież ilość rybnych smakołyków jest wręcz nieskończona.

Stawiając ryby na wielkopostnym stole, z powodzeniem możemy przełamać regionalne nawyki i postawić na stole potrawy takie jak ryba po grecku lub leczo rybne. Choć nazwa pierwszego z nich sugeruje coś innego, tak naprawdę jest to tradycyjne polskie danie, znane chyba każdemu. Kawałki ryby smażonej sauté (na mocno rozgrzanym tłuszczu, bez panierki), zatopione w pomidorowym sosie pełnym warzyw przypadną do gustu każdemu. Podana na zimno lub na ciepło zasmakuje nawet dzieciom. Równie odpowiednim w okresie Wielkiego Postu daniem - szczególnie dla wielbicieli ostrych smaków - będzie leczo rybne. Wywodzący się z tradycji węgierskiej gulasz, pełen papryki, pomidorów i aromatycznych przypraw, stanowi doskonałą obiadową alternatywę.

Nie tylko tradycyjnie, lecz i zdrowo

Pamiętajmy o tym, że potrawy rybne tylko tradycja. To również nieocenione bogactwo właściwości zdrowotnych. "Ryby warto jeść nie tylko od święta - najlepiej, by stanowiły część posiłku nawet 2 - 3 razy w tygodniu. Jedna stugramowa porcja ryby zaspokaja całodzienne zapotrzebowanie na wapń dorosłego człowieka. Ryby idealnie zastępują inne mięsa, zawierają bowiem taką samą ilość białka, które jest jednak dużo łatwiej przyswajane przez nasz organizm" - mówi Monika Goślicka, Ekspert ds. Żywienia z firmy SEKO S.A.

(Maja Święcka)