"Rynek herbaty to dobre miejsce na rozwój biznesu. Zwłaszcza dla firm, które potrafią czerpać z doświadczeń rynkowych nie tylko jednego kraju" - podkreśla Sylwia Mokrysz, członek zarządu Mokate S.A.
Cały rynek herbaty w Polsce jest wart 1,5 mld zł. Według publikowanych prognoz w 2011 roku powinien wzrosnąć w granicach 5%. Analitycy BGŻ prognozują nawet wzrost o 10%. Mokate to jeden z liderów tego rynku, zarówno w wymiarze ilościowym, jak i wg wartości.
"Patrzymy ciągle do przodu, nie ograniczając się do tego, co dziś jest modne, wybierane czy preferowane. Świadomi zmieniających się oczekiwań konsumenckich wyraźnie dostrzegamy kilka rysujących się tendencji. Definiujemy je i zagospodarowujemy. Nie ulega żadnej wątpliwości, że dla nas, dla MOKATE ciągle istnieją atrakcyjne, niezagospodarowane nisze rynkowe. Nisze te zamierzamy sukcesywnie penetrować poprzez wprowadzanie naszych produktów" - zapewnia Sylwia Mokrysz.
Herbaciany zawrót głowy
Polacy lubią herbatę. Od wielu lat, zwłaszcza w grupie herbat czarnych należą do największych jej konsumentów w Europie. Z przeprowadzonych w 2009 roku badań TNS OBOP wynika, że 96 procent polskich konsumentów pija herbaty regularnie, a dla co trzeciego jest to ulubiony napój. Niemal 45 procent sprzedawanej w naszym kraju herbaty to herbata czarna (według raportu Nielsen Polska z 2009 r.).
Równocześnie jej udział z roku na rok słabnie, najbardziej na korzyść naparów owocowych - aromatyzowanych lub z suszu owocowego. Udział tych produktów (herbaty owocowe i ich mieszanki) przekroczył już 20 procent. Znacznie więcej klientów wybiera także herbaty zielone, ziołowe i mieszanki funkcjonalne (ok. 15,5 procent).
"To bardzo ciekawe dane, pokrywające się z naszymi obserwacjami. Herbaty smakowe i kolorowe, to interesujące obszary produktowe. Zwłaszcza herbaty zielone. Popatrzmy choćby na dane opublikowane kilkanaście dni temu w jednym z branżowych magazynów" - przekonuje Sylwia Mokrysz. - "Wynika z nich, wprost, że herbaty smakowe i kolorowe kupuje około 30% konsumentów. Jeżeli dołożymy do tego dodatkowe kilka procent w związku z zakupami herbat ziołowych - to potencjał rynku jest olbrzymi."
Czas na zmiany
Kryzys dotknął również rynku herbaty i w efekcie możemy mówić o stabilizacji, zamiast dynamicznego wzrostu rynku. Trendy konsumenckie się jednak nie zmienią. Polacy sięgają po różne typy herbat. "Zainteresowanie herbatami kolorowymi i owocowymi (również w ich wariantach prozdrowotnych) będzie systematycznie rosnąc. Być może trochę to jeszcze potrwa, ale myślę, że z czasem nasz rynek upodobni się do czeskiego, węgierskiego czy niemieckiego - gdzie do herbat czarnych należy tylko około ¼ rynku. Ponieważ Mokate posiada swoje zakłady produkcyjne w wielu krajach mających tak właśnie sformatowane rynki, daje nam dodatkową wiedzę i możliwość sprawdzania różnych rozwiązań rynkowych" - wyjaśnia Sylwia Mokrysz.
Rynek Czeski
Herbaty czarne - 22,9%
Herbaty zielone - 8,8%
Herbaty ziołowe 11%
Herbaty owocowe 43,1%
Herbaty funkcjonalne 2,4%
Rynek Polski
Herbaty czarne - 41,9%
Herbaty zielone - 5,6%
Herbaty ziołowe 5,5 %
Mieszanki ziołowo - owocowe 0,3%
Herbaty owocowe 19,0%
Herbaty funkcjonalne 4,1%
Herbaty czerwone 1,7%
"Podjęliśmy decyzję, że herbaty smakowe, zarówno te klasyczne, jak i te wieloskładnikowe, także z udziałem herbat zielonych - będziemy rozwijać. To atrakcyjny segment rynku. W 2009 roku wzrost sprzedaży naszych herbat przekroczył 20 procent. Ubiegły rok według ciągle jeszcze szacunkowych danych zakończymy na podobnym poziomie wzrostów - to obiektywnie rzecz ujmując najlepsze dowód na potencjał rynku" - podsumowuje Sylwia Mokrysz.
Grupa Mokate, jest jednym z największych producentów kawy rozpuszczalnej i, herbaty w Polsce, Czechach, na Słowacji oraz Węgrzech. W 2009 r. skonsolidowane przychody firmy wyniosły ok. 512 mln zł. W 2010 roku według wstępnych i szacunkowych danych Grupa odnotowała około 20 proc. wzrost przychodów. Od kilku lat, ponad połowa przychodów (55% w 2009 roku) generowane jest w eksporcie. Po zakończeniu realizowanego programu rozbudowy na przestrzeni dwu najbliższych lat, 2011-2012, zdolności produkcyjne Grupy Mokate w Żorach i Ustroniu zwiększą się o około 25 procent.
(Maja Święcka)
